opowiedziec umieranie.doc

(29 KB) Pobierz

G. Borkowska, „Opowiedzieć umieranie”, [w:] „Teksty Drugie” nr 5(2004)

 

Literatura od zawsze zajmowała się tym, z czym człowiek nie potrafił sobie poradzić: ludzkim cierpieniem, strachem, bólem. Należy tutaj podkreślić, że tekst, także literacki, jest zapisem doświadczenia ludzkiego. Zapisem bardzo skomplikowanym, w którym trzeba rozpoznać nie tylko głos cierpiącego człowieka, ale także piszącego artysty. Często z pozycji czytelnika odczytujemy poświecone tym problemom utwory jako „tekst-płacz” (s. 37).

 

Trauma związana z widmem śmierci własnej lub osób bliskich, rozpacz towarzysząca temu zjawisku, poczucie bezsilności i beznadziejności, stanowią sytuację wyjątkowo mobilizującą – pobudzają do rozmaitych wysiłków zaradczych i porządkujących (sferę biografii lub twórczości), najczęściej nieskutecznych i zawodnych, boleśnie zderzających się z fenomenem silniejszym niż nasza wola, wiedza i pragnienia, ale trwale związanych z historią umierania. (36)

 

W sytuacji śmiertelnego zagrożenia, strachu i traumy podejmuje się różne strategie opanowania kryzysu: jedną z nich jest mówienie o nieszczęściu, przeszłości, przyszłości, podobnych historiach zakończonych dobrze lub źle, Bogu, rodzinie, relacjach międzyludzkich. Opowiadanie nie tylko pozwala dotrzeć do wszystkich możliwych do wysłowienia elementów sytuacji traumatycznej, ale także zaistnieć przynajmniej niektórym z nich. Oczywiście, lęk czy cierpienie nie rodzą się w opowiadaniu lub dzięki niemu, ale właśnie struktura narracji układa przeżycie traumatyczne w sekwencję zdarzeń, nadając mu charakter doświadczenia biograficznego.

 

Kiedy przyjrzeć się trajektoriom umierania […], dostrzeżemy pewną prawidłowość: trajektoria cierpienia poddanego narracyjnej obróbce, wysokoarystycznej, literacko doskonałej, wydaje się, mimo wszystkich wątpliwości, mniej bezładna, choć zawsze jednakowo bezbronna wobec ostatecznego. Być może na tym polega terapeutyczna funkcja literatury.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin