POWSTRZYMYWANIE SIĘ OD PIERWSZEGO KIELISZKA
Jakże często trudno oprzeć się pokusie sięgnięcia po jeden kieliszek, lampkę wina, czy szklankę piwa. Wiele osób uzależnionych od alkoholu zaczynało swój kolejny ciąg chcąc wypić nie więcej niż jeden kieliszek, no góra dwa lub trzy. Wszystkie tragedie, kłopoty czy negatywne konsekwencje picia powoduje właśnie ten pierwszy kieliszek, ta pierwsza dawka alkoholu...
Jeśli nie wypijesz pierwszego kieliszka, nigdy się nie upijesz! Zamiast postanowień nie upijania się więcej, prób ograniczania ilości wypitego alkoholu trzeba nauczyć się koncentrować wysiłki na tym, żeby nie wypić tylko jednego kieliszka - tego pierwszego. Zamiast próbować ustalać, na ile kieliszków, czy drinków możemy sobie dzisiaj pozwolić, pamiętaj tylko jedno: nie wolno Ci wypić pierwszego! Dzięki temu, zamiast martwić się jakby tu skończyć picie na mniejszej ilości kieliszków, czy lampek unikasz tej pierwszej dawki alkoholu, od której może zacząć się coś przykrego i niemiłego.
Unikanie pierwszego drinka jest również uzasadnione z medycznego punktu widzenia. To właśnie ta pierwsza dawka alkoholu wyzwala w alkoholiku przymus dalszego picia w postaci swoistego głodu alkoholu, odzywającego się coraz silniej i natrętniej. To ten głód zmusza człowieka uzależnionego do sięgnięcia po następny kieliszek i ponownie wpędza w kłopoty. Gdy odmówisz sobie wypicia pierwszego kieliszka unikniesz upicia się, kłopotów, przykrych konsekwencji, a może nawet śmierci.
Alkoholizm jest nieuleczalny, postępujący i śmiertelny, a mimo to na całym świecie wiele milionów ludzi dotkniętych tą chorobą żyje i cieszy się dobrym zdrowiem. Ci ludzie wiedzą, że są chorzy i pamiętają, że wystarczy wypić tylko jeden kieliszek by wszystkie cierpienia odżyły na nowo. Pamiętanie o tym, przywyknięcie do tego sposobu myślenia pomaga zachować trzeźwość.
Jeden kieliszek to za dużo, a czasami i sto nie wystarcza.
TheTurek69