Przesyłam Ci myśli słoneczne
wietrzykiem cieplutkim pachnące,
by zawsze Cię ogrzewały,
jak gorące promienie słońca.
Gdy chmury czarne zasłonią Twoje niebo,
przegoń je podmuchem wietrzyka,
silniejszym od tamtego.
Nie pozwól, by ciemność błękit zasłaniała
i nieba cudownego ujrzeć nie pozwalała.
Łap promyki słonka z moimi
dla Ciebie całusami gorącymi.
Sięgaj po nie ilekroć potrzebujesz,
a natychmiast obecność moją poczujesz.
pisz53