{1}{1}23.976 {30}{89}/Poprzednio w Spartacus: Vengeance... {90}{108}Wolnoć? {109}{201}Nie będziesz już moim Doctore,|lecz przywdziejesz płaszcz lanisty {202}{249}i będziesz goršco|witany swoim imieniem... {250}{302}Ojnomaos. {303}{342}Cóż to za obłęd?! {343}{395}Spartakus pokazuje nam drogę. {396}{467}Przysłał wiadomoć,|że jednego oznaczono twoim imieniem... {468}{499}wyrytym na jego piersi. {500}{566}Konsulowie złożš wniosek|o natychmiastowe wysłanie cię do Kapui. {567}{637}Z dala od miasta|sš tam farmy i posiadłoci. {638}{703}Naevia została podarowana. {704}{805}Ruszamy na południe.|Odszukać Naevię. {826}{848}To żona Batiatusa? {849}{944}- Zaledwie jej cień.|- A jednak żyje. {945}{1092}Widok kobiety, która przeżyła|atak Spartakusa, dałby miastu nadzieję. {1117}{1150}Dokšd się udasz? {1151}{1272}Jest tylko jedno miejsce|dla zwierzęcia bez honoru. {1300}{1363}{C:$00008B}Spartacus: Vengeance [02x02] {1364}{1430}{C:$00008B}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: Igloo666 {1431}{1526}{C:$00008B}MIEJSCE NA TYM WIECIE {6212}{6307}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {6308}{6363}To nie chłopiec,|lecz pieprzony demon. {6364}{6440}Wypluty z cipy zawiatów. {6536}{6626}Twoja obecnoć w podziemiach|to miła niespodzianka. {6627}{6712}Gdy wieć, że Tytus Batiatus|zaszczyci nas obecnociš... {6713}{6734}Gdzie go znalazłe? {6735}{6818}W grupie Numidów|kupionej od Maaloka. {6819}{6866}Pozostali padli|w cišgu tygodnia. {6867}{6946}Ten jako nie chce|pójć w ich lady. {6947}{6978}Przeszedł jakie szkolenie? {6979}{7061}Szkolenie?|Wciekły pies byłby bardziej posłuszny. {7062}{7115}Ledwo odpowiada|na nadane mu imię. {7116}{7215}Wszystkich można okiełznać.|Niezależnie jak dzikich. {7234}{7324}Trzeba tylko odnaleć|rozżarzony cel {7325}{7398}- i podsycić go.|- W dupie mam żar. {7399}{7464}Mojš pier rozgrzewajš monety. {7465}{7553}A jaka cena cię rozpali? {7554}{7613}Dziesięć denarów|i chłopak jest twój. {7614}{7682}Do treningu, do ruchania... {7683}{7729}Cokolwiek od niego chcesz. {7730}{7764}- Osiem.|- Osiem? {7765}{7885}Wyglšdasz na honorowego człowieka,|a jednak próbujesz wyruchać mnie w dupę. {7886}{8065}Gdybym tego chciał,|leżałby już rozerwany na pół. {8120}{8211}Daję ci tę cenę tylko po to,|żeby zachęcić do przyszłych zakupów. {8235}{8335}Powstań.|Powitaj swojego nowego pana, Ojnomaosie. {8641}{8711}Nadszedł czas. {8857}{8910}Plugawe bestie. {8911}{8963}Żyjš w mieciach i gównie pod miastem. {8964}{8990}Gdybymy wiedzieli, że tam sš, {8991}{9098}jechalibymy do Rzymu|z wieciš o mierci Spartakusa. {9099}{9131}Teraz mogš być gdziekolwiek. {9132}{9205}Opucił miasto|i przeniósł się na trudniejszy teren. {9206}{9259}Nie będzie łatwo|przeczesać taki obszar. {9260}{9332}Przydałoby się więcej ludzi. {9333}{9387}Próba zwerbowania żołnierzy|przyniosła mizerny wynik. {9388}{9437}To wina Seppiusza. {9438}{9506}Pozyskał każdego człowieka,|który wie, jak trzymać miecz. {9507}{9561}Zatem może nadszedł czas,|by poprosić go o wsparcie. {9562}{9623}To człowiek Waryniusza. {9624}{9682}Nie jest wart|takiego zaproszenia. {9683}{9750}A jednak jego ludzie|okazujš się niezbędni. {9751}{9854}Gdybymy mieli ich na targu,|Spartakus nie znalazłby się tak blisko ciebie. {9855}{9938}Bogowie spiskujš przeciwko tobie. {9957}{10062}- Wróć do swoich komnat.|- Żšdajš właciwego daru. {10063}{10135}Z krwi i ofiary. {10136}{10179}Mówisz o rytuale? {10180}{10241}By przywrócić czeć temu domostwu. {10242}{10337}I zmusić naszych wrogów,|by klęknęli. {10406}{10553}Wybierz się o wschodzie słońca na targ,|by zebrać to, czego potrzebujesz. {10577}{10673}Naradzimy się z Seppiuszem. {10681}{10740}Poczynię przygotowania. {10898}{11003}Wierzysz, że bogowie|zwrócš uwagę na twe modlitwy? {11023}{11080}Jeli moja sprawa jest słuszna. {11081}{11142}Więc wybłagaj ich, {11143}{11234}by ujawnili,|gdzie zapadł się Spartakus. {11257}{11360}Zanim złoczyńcy|pozbawiš życia kolejnego Rzymianina... {12284}{12361}Tyberiuszu, pragnę dojć. {12362}{12427}Wsad mi kutasa. {12560}{12588}Moje szaty! {12589}{12636}Prędko! {14267}{14325}Poskromcie strach i swoje obawy. {14326}{14383}Nasza zwada nie dotyczy was. {14384}{14475}Tylko z tymi,|który okrelajš się waszymi panami. {14494}{14569}Tytuł ten nie ma dla nas znaczenia. {14570}{14659}Dla was także,|jeli tego chcecie. {14660}{14781}Dostajecie wybór,|jaki i my kiedy dostalimy. {14782}{14880}Na zawsze poddać się|okrucieństwu Rzymian... {14881}{15010}albo chwycić za broń|i dołšczyć do nas w wolnoci. {15011}{15109}A kimże jeste,|żeby składać takie oferty? {15177}{15256}Jam jest Spartakus. {15319}{15395}Milczeć, kurwa! {15398}{15463}Ty jeste panem tego domu? {15504}{15572}Owszem. {15581}{15658}Więc powinnimy porozmawiać. {15784}{15838}Czego szukasz?! {15839}{15899}Wyra swoje pragnienie,|a zostanie ono zaspokojone! {15900}{15969}Jeste wpływowym człowiekiem? {15970}{16093}Tak!|Mam posłuch u sędziego! {16094}{16216}- Mogę przekazać wiadomoć.|- To wiadomoć do ciebie mnie interesuje. {16217}{16327}Byłe przyjacielem Batiatusa, prawda? {16371}{16441}Prawda?! {16442}{16528}Znałem go tylko przelotnie. {16529}{16596}Snuł szalone marzenia. {16597}{16671}O zdobyciu istotnego stanowiska. {16672}{16717}Lecz potrzebował wsparcia. {16718}{16798}By je zdobyć,|wysłał podarunek. {16799}{16892}Od willi do willi|w tej okolicy. {16938}{17009}Kobietę. {17010}{17035}Wiesz co o niej? {17036}{17149}A jeli tak?|Darujesz mi życie? {17200}{17290}Gadaj, póki wcišż masz|pieprzony język. {17356}{17377}Była... {17378}{17444}Była tutaj! {17445}{17615}Okłamałby samego Jowisza,|żeby dożyć kolejnego witu. {17618}{17692}Ciemna karnacja.|Włosy krótko cięte. {17693}{17805}Znak jej pani|z tyłu na ramieniu. {17806}{17840}Gdzie ona jest? {17841}{17991}Nie wiem!|Po wszystkim wsadzono jš do powozu. {18029}{18102}Po wszystkim? {18154}{18260}Skšd mogłem wiedzieć,|że ma jakie znaczenie? {18261}{18311}Czyż nie oddychała? {18312}{18402}Czy jej serce nie biło,|jak każdej innej kobiety?! {18403}{18472}Jednak nie widziałe kobiety, prawda? {18473}{18554}Widziałe tylko co,|co można wykorzystać i porzucić. {18555}{18657}- Proszę...|- Widziałe tylko pierdolonš niewolnicę! {18988}{19058}Twoje piękno porusza mojego kutasa. {19059}{19147}Zbyt małego,|by ludzkie oko mogło go dostrzec. {19306}{19364}Cuchnie od niego gównem. {19365}{19398}Skšd się wywodzi? {19399}{19436}Z Galii. {19437}{19538}Galowie. Ruchajš, nie zważajšc|na zadowolenie kobiety. {19551}{19626}Jak większoć mężczyzn. {19640}{19684}A co ze Spartakusem? {19685}{19727}Jak wypada? {19728}{19773}Ponad resztš. {19774}{19813}We wszystkich kwestiach. {19814}{19843}Wybacz. {19844}{19913}Nie wiedziałam,|że jest twój. {19914}{19978}Nie mylę o nim w ten sposób. {19979}{20029}A on nie chce być zniewolony. {20030}{20102}Oferuje ci ochronę|w zamian za uczucia. {20124}{20167}Nie mamy takiej umowy. {20168}{20226}Zatem to miłoć? {20365}{20442}Oczywicie.|Nadzieja, że miłoć nadejdzie. {20443}{20492}Niebezpieczna sama w sobie. {20493}{20562}Potrzebuję spisu|całego jedzenia i zapasów. {20573}{20628}Znajd Witusa|i załatw to. {20822}{20927}Nie ponielimy strat.|Liscus i Aker odnieli drobne rany. {20930}{20973}Galowie robiš się nieostrożni. {20974}{21010}Ile sztuk broni zdobyto? {21011}{21059}Doć, żeby uzbroić|kilkunastu ludzi. {21060}{21103}I wykorzystamy ich. {21104}{21172}W następnej willi,|którš zaatakujemy. {21173}{21227}Dominus? {21228}{21290}Przypomniał sobie niewolnicę. {21291}{21338}Naznaczonš tak samo jak Naevia. {21339}{21382}Dokšd jš zabrano? {21383}{21425}Wsadzono jš do powozu. {21426}{21473}I przekazano|następnemu panu. {21474}{21520}Kriksosie. {21616}{21667}Znajdziemy jš, bracie. {21668}{21782}A wszystkich, którzy trzymali jš|z dala od ciebie, odelemy do zawiatów. {21803}{21874}Kutas się burzy! {21898}{21972}Przypilnuję moich ludzi. {21973}{22052}Każę Rhaskosowi zakryć kutasa. {22139}{22176}Zła stšd. {22177}{22243}Dostał okruchy. {22244}{22288}A ty mamisz go|pieprzonym posiłkiem. {22289}{22377}Jego serce pragnie pożywienia.|Chcę je dobrze nakarmić. {22430}{22528}Nawet jeli Naevia żyje,|nie będzie kobietš, którš pamięta. {22530}{22617}Jeli mamy walczyć z Glaberem i Rzymianami,|musimy wyzwalać zdolnych do walki. {22618}{22688}A nie marnować siły na malejšcš nadzieję|i bezwartociowe sługi. {22689}{22760}Każdy człowiek ma wartoć. {22803}{22883}Lekcja, której Rzymianie|wkrótce się nauczš. {22941}{23017}Zerwano więzy niewolnictwa. {23021}{23172}Już nigdy nie poczujecie,|jak zaciskajš się wam na szyi, {23174}{23313}pozbawiajšc oddechu i życia. {23357}{23485}Zerwijcie swoje|i przyłšczcie się do sprawy. {23494}{23591}Upucimy Rzymianom krwi|za traktowanie nas jak psy, {23592}{23683}cišgnięte smyczš|na ich zawołanie. {23684}{23808}Tychosie, Sophusie!|Broń! {23996}{24062}A teraz... {24125}{24192}Kto jest żšdny krwi? {24274}{24343}To miejsce... {24348}{24435}Samo powietrze przylega do ciała|i plugawi je. {24436}{24552}Zamknij oczy, pani,|i pomyl o czym innym. {25715}{25773}Ilityio. {25875}{25939}Gajuszu. {25947}{26016}Na twój widok|serce mocniej mi bije. {26017}{26078}Widzę to po wzburzonej wodzie. {26079}{26133}To twoje dziecko. {26155}{26227}Mocne kopnięcie|w opuchnięty brzuch. {26266}{26372}Taka agresja zwiastuje chłopca. {26373}{26461}- Nie dałabym ci niczego gorszego.|- Ostatnio wiele mi dała. {26462}{26552}Twoje powięcenie|nie przeszło niezauważone. {26581}{26684}Jednak chcę cię prosić|o jeszcze więcej. {26685}{26736}Powiedz tylko słowo. {26737}{26806}O wicie|odprowad Lukrecję na targ. {26807}{26884}Planuje ceremonię, by oczycić ten dom|i przyprowadzić mi moich wrogów. {26885}{26997}Bogowie wolelib...
kiewar