O statynach i cholesterorze
Poniższym artykułem zwracam uwagę na szkodliwe działania leków na obniżenie cholesterolu we krwi, co jest związane z cholesterofobią w społeczeństwie, a wywołaną przez przemysł farmaceutyczny tylko i wyłącznie na jego finansowy użytek.Główne źródło artykułu jest autorstwa dra n. med. neurochirurga Mariusza Głowackiego (mającego również certyfikat lekarze optymalnego nr 28/01).Pozdrawiam Jurek M.Leki zmniejszające poziom lipidów w surowicy krwiOd wielu lat jesteśmy poddawani agresywnej kampanii promującej leki obniżające poziom lipidów (cholesterolu) we krwi. Leki to według poglądów lekarzy i farmaceutów powinny nas chronić przed występowaniem zawałów serca, udarów mózgu, nadciśnieniem, osteoporozą itd.Korzyści ze stosowania leków przeciwcholesterolowych jest coraz więcej, głównie w wypowiedziach i publikacjach tzw. ekspertów. Informacje te docierają do nas z telewizji, radia, gazet, a nawet z plakatów reklamowych w przychodniach i szpitalach. Wielu lekarzy zapisuje swoim pacjentom zalecenia długopisem z nazwą leku z tej grupy lub na kartkach, które są jednocześnie reklamą tych środków. Jednocześnie praktycznie w ogóle nie wspomina się o ryzyku wynikającym ze stosowania tych leków i z samego nienaturalnego obniżania poziomu cholesterolu we krwi. Powszechne jest przekonanie, że wysoki poziom cholesterolu powoduje rozwój miażdżycy w naczyniach tętniczych, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Pogląd ten jest całkowicie błędny i nie ma przekonywujących dowodów na jego potwierdzenie. Niestety konformistyczna postawa środowiska medycznego, szczególnie w naszym kraju, brak krytycznego podejścia do komercyjnych informacji dostarczanych jako wyniki badań naukowych przez firmy farmaceutyczne jest przyczyną utrwalenia tego stanu rzeczy.W wielu przeprowadzonych badaniach nie udało się odnaleźć korelacji pomiędzy poziomem cholesterolu, a zaawansowaniem zmian miażdżycowych. Nawet w sztandarowym badaniu, które miało udowodnić, że im wyższy poziom cholesterolu tym częstsza miażdżyca, współczynnik korelacji był tak niski, że normalnie nie uznano biologicznego związku pomiędzy zmiennymi. Co ciekawe, autorzy badania nie przeprowadzili żadnej dyskusji nad słabą zależnością dwóch analizowanych zmiennych, jakby tego nie zauważyli. Zaskakujący jest również fakt, że autorzy pominęli większość publikacji, których wyniki podważały ich wnioski, pomijając ważną w publikacjach naukowych dyskusję. Na podstawie wątłych przesłanek uznano więc, że wysoki poziom cholesterolu sprzyja rozwojowi miażdżycy, a cały świat pracowicie zaczął udowadniać, że to prawda. Wobec powyższych faktów oczywisty wydawał się wniosek, że korzystne w tej sytuacji jest obniżenie poziomu cholesterolu we krwi. Ponieważ ani dieta niskotłuszczowa. Ani zwiększenie wysiłku fizycznego nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, wprowadzono szeroko środki farmakologiczne.Chociaż wiemy, że obniżenie poziomu cholesterolu nie wydłuża długości życia, że jego wysoki poziom nie jest czynnikiem ryzyka u kobiet i ludzi po 50. roku życia, nadal stosowanie leków obniżających poziom cholesterolu jest powszechne. Wystarczy wspomnieć, że w samych Stanach Zjednoczonych wydatki na te leki sięgają 25-100 mld dolarów rocznie. Jak to wygląda w świetle dużych programów badawczych (obserwacja kilku tysięcy pacjentów) analizujących efekty stosowania środków obniżających poziom cholesterolu na śmiertelność w wyniku chorób serca.W badaniu o nazwie CARE obserwowano pacjentów z chorobą niedokrwienną serca przez 5 lat i zauważono jedynie 1.1 % mniejsze ryzyko śmiertelności w wyniku stosowania środków obniżających poziom cholesterolu we krwi. W badaniu o nazwie WOSCOP analizowano ludzi zdrowych i tu udało się zmniejszyć ryzyko o jedynie 0,6 %, co przy 0,5 % ryzyku śmiertelnych powikłań wskazuje na brak sensu stosowania tych środków. W badaniu o nazwie EXCEL po roku stosowania stwierdzono nawet wzrost śmiertelności w grupie pacjentów stosujących te leki! W badaniu CARE dodatkowo zauważono wzrost zachorowań na raka piersi wśród kobiet stosujących badane leki. Potwierdza to wyniki uzyskane w badaniach na zwierzętach, w których udowodniono rakotwórcze działanie wszystkich z grupy statyn (Zocor, Sortis, Vasilip, Lescol, Lovastinum i inne) Newman T.B., Hulley S.D. Carcinogenety of lipid lovering drugs (Rakotwórcze działanie leków obniżających poziom lipidów) JAMA 1996; 275; 55-60.Doniesień o niekorzystnym wpływie tych leków jest coraz więcej, chociażby niedawna afera z lekiem Lipobay (również z grupy statyn), który w atmosferze skandalu został wycofany z rynku po udowodnieniu kilkudziesięciu zgonów wywołanych zażywaniem tego preparatu. Jednak te informacje giną w hałasie akcji promocyjnej firm farmaceutycznych, posługującym się wynajętymi autorytetami, które kształtują przychylnie do tych leków opinię publiczną.W tym artykule chciałbym zwrócić uwagę na zagrożenia, jakie wynikają ze stosowania leków zmniejszających poziom lipidów (hipolipemizujących), krytycznie przeglądając się ich wpływowi na nasz organizm na podstawie najnowszej literatury, a także informacji, jakie podają sami producenci.Jakie są sposoby farmakologicznego obniżania poziomu cholesterolu we krwi? Efekt ten można uzyskać poprze wpływ na procesy przyswajania tłuszczów z przewodu pokarmowego, głównie poprzez hamowanie wchłaniania kwasów tłuszczowych lub zwiększenie ich wydalania. Innym sposobem jest wpływ na różne etapy syntezy cholesterolu.Leki wiążące kwasy żółcioweŚrodki z tej grupy nasilają wydalanie kwasów żółciowych z kałem i przerywają tze. Krążenie jelitowo-wątrobowe. W wyniku ich stosowania dochodzi do zwiększenia syntezy kwasów żółciowych z cholesterolu w wątrobie, a ponieważ wydalanie przewyższa syntezę prowadzi to do obniżenia poziomu cho9lesterolu we krwi. Hamując wchłanianie tłuszczów, powodują też osłabienie wchłaniania witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K) i niektórych leków np. części antybiotyków. Stosowane preparaty z tej grupy to Cholesteramina (Questran, Vasosan S, Vasosan P) oraz Kolestypol (Colestid). Wśród działań niepożądanych Cholestyraminy wymienia się zgagę, nudności, wymioty, wzdęcia, stolce tłuszczowe, biegunkę lub zaparcia oraz osteoporozę. Colestid może powodować podobne zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, a ponadto kamicę żółciową, zapalenia pęcherzyka żółciowego, objawy uszkodzenia wątroby (wzrost poziomu enzymów wątrobowych), rzadziej zapalenie skóry, pokrzywkę i owrzodzenie przewodu pokarmowego.FibratyŚrodki z tej grupy ulegają przemianie w organizmie do tzw. aktywnego metabolitu odpowiedzialnego za działanie tego środka. Mechanizm działania tej substancji nie został dokładnie poznany, podkreśla się możliwość zwiększenia działania hormonów tarczycy, hamowania aktywności lipaz w komórkach tłuszczowych oraz hamowania syntezy cholesterolu w wątrobie. Mają również działanie przeciwkrzepliwe poprzez zmniejszenie zdolności i agregacji płytek krwi oraz nasilanie procesów fibrynolizy. Fibraty mają duży wpływ na działanie innych leków m. in. Zwiększają działanie insuliny. Ponadto zwiększają wydalanie kwasu moczowego. Środki te powodują uszkodzenie komórek wątroby, zniszczenie mięśni (dystrofia miotoniczna), szpiku kostnego (leukopenia) oraz rzadziej łysienie plackowate. U osób stosujących długotrwale te leki obserwowano wzrost śmiertelności wywołanej chorobami nowotworowymi. Ponadto obserwowane są zaburzenia w pracy przewodu pokarmowego oraz zmiany skórne. W tej grupie stosowane są różne preparaty: Bezafibrat (Bezamidin), Gemfibrozal (Gemfibral, Lipozil), Fenofibrat (Apo-Feno, Fenoratio, Grofibrat, Lipanthyl - najpopularniejszy w tej grupie), Ciprofibrat (Lipanor).StatynyŚrodki te hamują syntezę cholesterolu. Więcej niż połowa (według niektórych źródeł nawet 70 %) cholesterolu w naszym organizmie pochodzi z jego syntezy, a przede wszystkim proces ten odbywa się w wątrobie. Regulacja syntezy cholesterolu odbywa się na samym początku tego procesu, na etapie enzymu reduktazy HMG-CoA (3-hydroksy-3-metyloglutarylo-CoA). Istnieje zwrotna reakcja polegająca na hamowaniu jego aktywności przez bezpośredni produkt kontrolowanej przez ten enzym przemian Mewalonian i końcowy produkt całego szlaku - cholesterol. Udowodniono, że zmniejszenie podaży cholesterolu w diecie nie przynosi spodziewanego obniżenia jego poziomu, ze względu na stymulację jego syntezy. Statyny są środkami pochodzącymi z trujących grzybów powodującymi hamowanie wcześniej wspomnianego enzymu reduktazy HMG-CoA. Niestety równolegle powodują zablokowanie powstawania Koenzymu Q10, które ma bardzo istotne znaczenie w wytwarzaniu podstawowej dla naszego organizmu substancji energetycznej ATP. Niedobory Koenzymu Q10 objawiają się m. in. Zmęczeniem, dusznością wysiłkową, ograniczeniem mięśnia sercowego oraz bólami mięśni i rozpadem komórek mięśni poprzecznie prążkowanych. Statyny chociaż uznawane są za cudowne leki powodują również inne bardzo poważne działania niepożądane, jak np. wspomniane wcześniej choroby nowotworowe, a korzyści z ich stosowania są wątpliwe w świetle cytowanych wcześniej badań.Joel M. Kauffman z Filadelfijskiego University of Sciences podważa w oparciu o dostępną literaturę, również ekonomiczną, zasadność stosowania tych środków (wątpliwe zyski nie rekompensują pewnych strat). Ostatnio pojawiają się doniesienia o fatalnym wpływie tych środków na pracę układu nerwowego zarówno części centralnej jak i obwodowej. Opisywane są wywołane statynami uszkodzenia nerwów obwodowych o charakterze polineuropatii z objawami zaburzeń czucia, bólami, osłabieniem siły mięśniowej i zaburzeniami koordynacji, opisano to jako postępującą uogólnioną neuropatię aksonalną - D. Gaist i współpracownicy Statin caused risk of polyneuropathy Neurology 2002:58;1333-1337.Znane są również doniesienia o uszkodzeniu tzw. funkcji poznawczych, nawet z całkowita utratą pamięci - Lipitor thief of memory (Lipitor złodziej pamięci) Duane Graveline. Na Uniwersytecie w Pittsburgh'u w tamtejszej Akademii Medycznej prof. Matthew Maldoon prowadził obserwację (przez 6 miesięcy) grupy pacjentów zażywających statynę oraz grupy pacjentów zażywających placebo. W badaniach funkcji poznawczych (pamięci) stwierdzono istotne różnice na niekorzyści grupy zażywającej statynę. Od dawna zwraca się uwagę na wywoływane statynami poważne uszkodzenia tkanki mięśniowej prowadzące do osłabienia mięśni - zostało to potwierdzone również w badaniach histopatologicznych. Od 10 lat obserwowany jest w USA wzrost liczny zachorowań na kardiomiopatie, niektorzy lekarze wiążą ten fakt ze znacznym wzrostem stosowania statyn, mówi się nawet o nowej jednostce chorobowej - statin cardiomiopathy.W grupie statyn wyrózniamy różne preparaty1. Simwastatynę: Cardin, Simgal, Simredin, Simvacard, Simvachol, Simvacor, Simvasterol, Simvor I najpopularniejsze - Vasilip i Zacor.2. Lovastatynę: liprox, lovastatinum, Lovasterol, lovastin3. Fluwastatynę: Lescol4. Atorwastatynę: SortisWszystkie z nich oprócz wspomnianych wcześniej objawów niepożądanych powodują uszkodzenie wątroby (dlatego zaleca się monitorowanie jej funkcji) w trakcie stosowania tych środków), upośledzenie czynności nerek, ból i zawroty głowy, świąd, nadmierne wypadanie włosów, zapalenie trzustki, impotencję oraz oczywiście zaburzenia żołądkowo-jelitowe i odczyny alergiczne.Trudno nie zauważyć, że wokół tych środków istnieje wiele kontrowersji, które niestety nie docierają do powszechnej świadomości. Dlaczego? Można się jedynie domyślać.
ezo-Rita