tecum_2009.1.pdf

(1421 KB) Pobierz
Makieta 1
SowoBoż
172258506.028.png 172258506.029.png 172258506.030.png 172258506.031.png 172258506.001.png 172258506.002.png 172258506.003.png 172258506.004.png
 
drki klstorne
Klasztor Kameduw
na Srebrnej Grze w Krakowie
Kameduli przybyli do Krakowa
w 1602 r., za czasw krla Zyg-
munta III Wazy, na zaproszenie
Mikołaja Wolskiego, marszałka
wielkiego koronnego, za radą pa-
pieża Klemensa VIII. Na budow
klasztoruwybralisobiepodkrakow-
skie Pagrki św. Stanisława. Pa-
grki były własnością Kasztelana
Sebastiana Lubomirskiego, ktry
wzbraniał si przed przekazaniem
ich kamedułom. Jak mwi przypo-
wieść, marszałek Wolski za na-
mową ksiżniczki Anny wydał
uczt z udziałem najznamienit-
szych gości, podczas ktrej przed-
stawił swj projekt osiedlenia
kamedułw na podkrakowskich
wzgrzach. Kasztelan Lubomirski
ustąpił, a w dowd wdziczności
Wolski podarował mu srebrną za-
staw, na ktrej spożywano uczt.
Odtąd miejsce to przyjło nazw
Srebrna Gra. Wolski wybudował
kamedułomklasztor,wktrymsam
spdził ostatnie lata swego życia,
umierając jako kameduła.
Pźniej powstały na ziemiach
Polskich kolejne klasztory: w Ryt-
wianach, Bielanach k./Warszawy,
Pożajściu, Bieniszewie, Wigrach
i Szacu. Do dziś czynny jest jedy-
nieeremwKrakowieiBieniszewie.
Klasztor na Srebrnej Grze wy-
budowany został na wzr klaszto-
rw włoskich. Do budowy Mikołaj
Wolski zaprosił najlepszych mist-
rzw. Fronton kościoła w stylu ba-
rokowym zaprojektował Andrea
Spezza. Bogate sztukaterie we-
wnątrz pochodzą z warsztatu Jana
BaptystyFalcaniego.Wbocznejka-
plicy, ktrą ufundował krl
Władysław IV, znajdują si obrazy
Tomasza Dolabelli. Szczeglnymi
łaskami promieniuje wizerunek
Matki Bożej Kamedulskiej Pani
namalowany w XVII w. przez ka-
meduł o. Wenantego z Subiaco,
ktry wykonał także inne obrazy
dla tego kościoła. W podziemiach
prezbiterium znajduje si kaplica
oraz krypta, w ktrej murach na
100latzamurowywanesądoczesne
szczątki zmarłych mnichw, aby
nastpnie po ekshumacji przenieść
je do zbiorowego grobowca. Od
strony płnocnej do prezbiterium
przylega kapitularz ze wspaniałymi
stallami oraz malowidłami ścien-
nymi,aodstronypołudniowejrw-
nie piknie wyposażona zakrystia.
Krakowski erem wpisany jest
mocno w histori naszego kraju.
Z tego miejsca patrzył na płonący
Krakw uchodzący przed Szwe-
damikrlJanKazimierz.Przebywał
tam Stanisław August Poniatowski.
W klasztorze niejednokrotnie od-
bywałysirozmowyolosachPolski,
wielokrotnie był on schronieniem
dla partyzantw.
Dokamedulskichklasztorwnie
mają wstpu kobiety, jednak zgod-
nieztestamentemWolskiegoklasz-
tor na Srebrnej Grze mogą one
odwiedzać w wyznaczone dwanaś-
cie dni w roku.
[B RACIA KAMEDULI ]
172258506.005.png 172258506.006.png 172258506.007.png 172258506.008.png 172258506.009.png
3
T ECU - znzy
Potrzebuj Biblii, ale i Biblia po-
trzebuje także i mnie, by rozwinąć
i ukazać swe pełne znaczenie. Ponie-
waż Słowo w kontakcie z sercem
człowieka to dopiero komplet, całość.
Zatem potrzebując si wzajemnie,
okazuje si, że to Słowo jest blisko
ciebie: w twych ustach i w twoim
sercu, byś mgł je wypełnić“ (Pwt
30,14). Czy czujemy t bliskość? Czy
zachwycamy si nią? Czy ona nas po-
rywa?
Zapraszamy czytelnikw TECUM
do ponownego odkrywania rzeczy-
wistości z tobą“, o ktrej dziś mwi
wszystkim Słowo Boże!
Z braterskim pozdrowieniem
o. Sławomir Badyna OSB, przeor
Chcesz do nas przyjecha?
Na rekolekcje przyjmujemy grupy
do 25 osb. Mogą to być klasyczne re-
kolekcje z konferencjami, udziałem
w liturgii godzin, we Mszy świtej
oraz z mo żliwością sakramentu po-
kuty. Na indywidualne dni skupienia
zapraszamy przede wszystkim mło-
dzież mską i duchownych.
Sowo Życia
8
Księga ksig
9
Nasz Dom Gości wyposażony jest
w pokoje z łż kami pitrowymi.
Grupy przywożą prowiant i gotują
posiłki we własnym zakresie. Jest też
możliwość zatrudnienia kucharki.
Goście indywidualni mogą stołować
si w klasz torze. Wszyscy przy-
jeżdżający powinni zabrać ze sobą
własną bielizn pościelową (ewen-
tualnie śpiwr).
Ojcowie ucz czyta
10
Umie rozpozna twarz Jezusa
1
Pobyt w klasztorze można ustalić
telefonicznie bądź e-mailem.
Raj jest - i jest piękny
1
Chcc regularnie otrzy mywa nasze
czasopismo, prosimy o przesanie
takiej informacji na adres redakcji.
18
Apoftegmaty ojca Wiesawa
www.benedyktyni.nysa.com.pl
Adres redakcji:
Klasztor Benedyktynw
Biskupw 72-73
48-355 BURGRABICE
Telefon : 077 439 82 06 w godz. 7-12 i 15-17
E-mail : benedyktyni@nysa.com.pl
Konto : Dom akonny Benedyktynw
Nr konta : 89 1050 1490 1000 0005 0296 9462
Tecum1 (IV) / 2009
172258506.010.png 172258506.011.png 172258506.012.png 172258506.013.png 172258506.014.png 172258506.015.png 172258506.016.png 172258506.017.png 172258506.018.png 172258506.019.png
 
4
ROZMAITOŚCI
silva rerum
Efekt Domino
Chcieliśmy usprawnić jedną rzecz,
a tu wyszła kolejna, potem nastpna
i nastpna...
Tym razem prace objły parter
i podziemia. Gruntownej przebudo-
wie poddane zostały dwa pokoje -
tzw. pokj braci i stara salka kateche-
tyczna. Każdy z pokoi zyskał swoją
łazienk, ma nową posadzk, nowe
tynki, a nawet czściowo powstały już
nowe meble. Prace ciągnły si długo.
Silne mrozy uniemożliwiały tynko-
wanie. Gdy już si udało wytynko-
wać, to ściany schły powoli.
Awlutym choroba dziesiątkowała
pracownikw.
W piwnicach zaś, tam gdzie kiedyś
była piwnica jabłek i prysznice - czy
pamitacie jeszcze te napisy: kabina
I klasa; kabina II klasa?- powstaje
mała kaplica. Ceglane sklepienie, ka-
mienne mury - bdzie troch go-
tyku“ na naszym wzgrzu. Ufamy, że
uda nam si stworzyć miejsce, w kt-
rym nasi goście bdą si czuli na mod-
litwie rwnie dobrze, jak w naszej
klasztornej kaplicy.
Chyba wic mj obraz przewra-
cających si kostek domino jest nie-
adekwatny do tego, co si dzieje
w Domu Gości. Przecież tam powstaje
coś piknego i nowego (choć starego
zarazem). A jednak jest to taki specy-
ficzny, klasztorny efekt Domino -
czyli efekt budowania dla Pana (bo
gramatycznie patrząc Domino“ jest
dativem od łaciskiego Dominus -
Pan).
Znamy to wszyscy bardzo dobrze.
Wystarczy przewrcić jedną kostk
domino, a potem już idzie samo. Cała
misternie budowana konstrukcja za-
wala si. A przecież przewrciliśmy
tylko jedną kostk.
Taki obraz stanął mi przed
oczyma, gdy myślałem o naszych ko-
lejnych pracach w Domu Gości.
Tak prezen-
tuje się po-
mieszczenie,
gdzie po-
wstaje ka-
plica Domu
Gości
[ BR . M ATEUSZ ]
Rekolekcje ze św. Pawem -
w Internecie
kilku dni w Rzymie z młodzieżą to ra-
czej przyjemność niż obowiązek. Ale
pomysły pana Marka nie skoczyły
si na tym. Same rekolekcje miały si
odbyć na przełomie marca i kwietnia.
Ale duchowe pielgrzymowanie ze św.
Pawłem można przecież zacząć już
wcześniej, np. od Środy Popielcowej.
Od czego jest Internet? Wystarczy za-
mieścić gdzieś w Internecie na każdy
dzie fragment listw św. Pawła wraz
z krtkim komentarzem, zapropono-
wać codzienną medytacj tych słw,
codzienną Msz Świtą i może jakąś
lektur osobistą - i już jest wielkopos-
tne przygotowanie do rekolekcji.
A zatem od początku Wielkiego
Postu na stronie internetowej
www.keryx.eu pojawiały si niektre
słowa św. Pawła bdące komentarzem
do Ewangelii przypadającej na dany
dzie oraz krtkie wprowadzenie do
rozmyślania nad tym słowem. Ja
miałem czuwać nad treścią tej strony.
Natomiast same rekolekcje były
z jednej strony zwiedzaniem tzw.
Szlaku św. Pawła w Rzymie, a z dru-
giej zgłbianiem jego osoby przebi-
jającej z tekstw Nowego Testamentu.
Mieliśmy jedno spotkanie w Bazylice
św. Piotra, dwa w Bazylice św. Pawła
i dwa w miejscu ścicia św. Pawła,
czyli na Tre Fontane. Tam użyczyli
nam swojej romaskiej bazyliki gos-
podarze tego miejsca - trapiści.
Chodzą po tym świecie rżni nie-
pozorni ludzie. Jednego takiego spot-
kałem w Warszawie w kościele
u dominikanw. Ma na imi Marek
i jest zwykłym katechetą, ale jedno-
cześnie, jak si przekonałem, krcą
mu si po głowie rżne ciekawe po-
mysły. Midzy innymi już teraz myśli
o oczekiwanej beatyfikacji Jana Pawła
II i chce utworzyć grup wolontariu-
szy, ktrzy byliby w każdej chwili go-
towi pomc w organizacji tej
uroczystości. Dowiedział si, że jes-
tem w Rzymie i poprosił mnie o po -
moc, ponieważ chciałby dla nich
zorganizować rekolekcje ze św.
Pawłem właśnie w Rzymie, u grobu
Apostoła. Chodzi o to, aby młodzież
była przygotowana nie tylko logis-
tycznie, ale także duchowo.
Przemyślałem spraw i szybko si
zgodziłem, bo przecież spdzenie
[ O . J AKUB ]
Tecum1(IV) / 2009
172258506.020.png 172258506.021.png 172258506.022.png 172258506.023.png
 
5
silva rerum
ROZMAITOŚCI
Do nieba na automatycznym
pilocie
trwać dalej. Nie musieliśmy sobie
przecież niczego udowadniać, nic for-
malizować. Obie panie jednak od-
kryły w swym sercu Boże wezwanie
do tego, aby stać si oblatkami na-
szego klasztoru. Czy to coś zmieni?
Zewntrznie pewnie nic. Dalej b-
dziemy świadczyć sobie wzajemną
pomoc, czsto bdziemy gościć Jol
i Bogn u nas, tak jak to było do tej
pory. A jednak akt oblacji otworzył
zupełnie nową przestrze dla
działania łaski Bożej.
W LIX rozdziale Reguły św. Bene-
dykt wspomina o dzieciach oddanych
przez rodzicw do klasztoru na wy-
chowanie. Dziś to już nie rodzice, ale
dorośli ludzie sami siebie ofiarują
klasztorowi, - oblatznaczy bowiem
ofiarowany- by pod przewodem św.
Benedykta wychowywał ich w wie-
rze, nadziei i miłości. Jest to nieco
inne oddanie si niż mnichw. Nie
dostają żadnych zewntrznych oznak
tego ofiarowania, robią w życiu dalej
to, co robili, pozostają matkami i bab-
ciami... A jednak zmienia si wiele.
Przez swj akt oblacji Jola i Bogna
stały si uczestniczkami wszystkich
duchowych dbr zakonu, dziedzicz-
kami niemałej, bo ponad 1500 letniej
tradycji. Gdy na koniec każdej naszej
wsplnej modlitwy wspominamy
braci nieobecnych, wspominamy
teraz także i je. Ale to dziedzictwo
tradycji i wsplnota modlitewna to
jeszcze nie wszystkie dobra, ktre
spływają na oblata. Najważniejszym
wydaje si być to, że przez przyrze-
czenie oblackie człowiek całkowicie
powierza si Panu Bogu. Od tej pory,
wszystko cokolwiek dobrego czyni,
staje si aktem kultu, ponieważ całe
jego życie jest poświcone Bogu. To
troch tak - jak obrazowo wyraził si
w homilii o. Sławomir - jakby
człowiek włączał automatycznego pi-
lota, ktry każdy czyn ukierunkowuje
ku niebu, gdzie obyśmy si kiedyś
wszyscy razem spotkali.
Czsto wydaje si nam, że problem
rozpoznania własnego powołania do-
tyczy zasadniczo ludzi młodych, a za-
daniem dorosłych, już usta tkowa-
nych, jest wierne trwanie na obranej
drodze. I rzeczywiście, czsto bywa
właśnie tak. Jednak żywe jest Słowo
Bożei żąda od nas żywej odpowiedzi.
Wzywa do nowych zobowiąza,
ktre choć pikne, bywają i trudne,
a gdy spojrzeć na nie z chłodnym dys-
tansem, nawet nieco dziwne. Bo czyż
nie wydaje si dziwne, że dorosła ko-
bieta bdąca matką, a nawet babcią
jest jednocześnie nowicjuszką? A jed-
nak, bywa i tak.
21 XII 2008 r., w ostatnią niedziel
Adwentu, obchodziliśmy w naszym
klasztorze świto. Nasza benedykty-
ska rodzina powikszyła si. Jolanta
Dobrowolska i Bogna Sieczak za-
koczyły roczny czas nowicjatu i zło -
żyły swoje przyrzeczenia oblackie.
Każda z nich, po kolei, drżącym
głosem i ze łzami w oczach odczytała
swoją kart oblacji:
[ BR . M ATEUSZ ]
imi naszego Pana ezusa
Chrystusa. Amen. a, ... , oaruj
si Bogu szechmogcemu i -
wobec Najświtszej Maryi Panny
oraz Świtego Benedykta, opata -
przyrzekam ży jako oblatka
wedug wskaza wangelii w du-
chu eguy Świtego Benedykta
i ustaw Oblatw, w czności
z Przeoratem wiastowania w Bis-
kupowie.
Przekazanie Reguy
św. Benedykta
Jola i Bogna znały naszą wsplnot
już od dawna. Gdy ja przyszedłem do
klasztoru, one już były. Nie znam Bis-
kupowa bez nich. Przyjeżdżały na
środowe katechezy, niedzielne spot-
kania ze Słowem Życia, czy ot tak, po
prostu odwiedzały nas. W ten sposb
budowała si nasza zażyła wiź,
a przez to także umacniała si ich i na -
sza wiź z Bogiem. I tak to mogło
Modlitwa:
rzyjmij mnie,
anie, wedug
sowa wego, a y
bd! nie zawied
nadziei mojej!
Tecum1 (IV) / 2009
172258506.024.png 172258506.025.png 172258506.026.png 172258506.027.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin