Fake OVA {F}.txt

(34 KB) Pobierz
00:00:40: FAKE OVA | Upload: nimikina | [http: //chomikuj.pl/GaleriaFanowska]
00:00:43: FAKE OVA | [http: //chomikuj.pl/GaleriaFanowska]
00:03:21: Łapiesz katar Dee?
00:03:23: Czuję się jakbym miał plecy z lodu.
00:03:27: Nie znoszę tego.
00:03:28: Ktoś musi o tobie mówić.
00:03:32: Och, spójrz!
00:03:34: Już jest!
00:03:35: W końcu!
00:03:37: Wcale nie było zabawne, że musieliśmy tu iść 5 mil z lotniska.
00:03:43: The National Trust kontroluje ten obszar...
00:03:46: ...Więc naturalna okolica jest chroniona.
00:03:48: Tak czy inaczej w końcu tu jesteśmy, prawda?
00:03:50: No dalej! Chodźmy!
00:03:52: Tak, tak.
00:03:54: Dobrze.
00:03:57: W porządku...
00:04:01: Jestem pod wrażeniem, ktoś tu potrafi podrywać panienki.
00:04:05: Witam.
00:04:06: Mamy rezerwację na nazwisko Randy McLane.
00:04:07: Pan McLane?
00:04:06: Oczekiwaliśmy panów.
00:04:07: Witam w naszym hotelu.
00:04:10: Ale wasza rezerwacja jest na trzy osoby...
00:04:13: Przepraszam.
00:04:14: Jedna osoba nie mogła przyjechać.
00:04:16: Nie ma problemów?
00:04:17: Więc skreślę jedną osobę.
00:04:20: Dziękuję.
00:04:21: Jestem właścicielem, Leonard Henry.
00:04:24: Proszę dać mi znać jeśli będziecie czegoś potrzebować.
00:04:29: Jaco, zabierz naszych gości do ich pokoi.
00:04:31: Kucharz jest również portierem?
00:04:33: Biznes kręci się tu wolno.
00:04:34: Nie bądź niegrzeczny.
00:04:35: Dee, spójrz!
00:04:37: Za hotelem jest jezioro!
00:04:43: Cóż za piękny widok.
00:04:45: Pójdźmy tam później.
00:04:46: Bikky powinien jechać z nami.
00:04:48: Zastanawiam się dlaczego zmienił zdanie w ostatniej chwili.
00:04:50: T-tak, ciekawe...
00:04:54: Proszę, Bikky!
00:04:55: Błagam cię!
00:04:55: Nie ma mowy!
00:04:56: Ja też chcę jechać.
00:04:59: Ty kłamco!
00:05:00: Nie mówiłeś nigdy, że podróże samolotem są męczące?
00:05:04: Och, nigdy wcześniej nie chciałem jechać do Anglii tak jak teraz!
00:05:08: Ty sukin...
00:05:10: Mówiliście cos?
00:05:11: N-N-Nie, nic.
00:05:17: Co ty na to?
00:05:19: Sto dolców!
00:05:20: Co teraz?
00:05:20: Chcesz zostać w Ameryce, nieprawdaż?
00:05:23: Niech będzie.
00:05:25: Nie chcę robić ci kłopotów.
00:05:26: Nie zapomnij kupić mi pamiątkę Dee.
00:05:29: Sto dolców...
00:05:30: Zabiję go jak wrócę do domu!
00:05:32: O co chodzi Dee?
00:05:35: Twój pokój jest tam.
00:05:36: O-och, rozumiem.
00:06:03: Kolejny gość?
00:06:05: Ryo!
00:06:07: D-Dee?
00:06:09: Zaskoczyłeś mnie!
00:06:11: Mógłbyś pukać?
00:06:12: Nie wariuj, człowieku.
00:06:13: Pukałem.
00:06:16: Chodźmy nad jezioro.
00:06:23: Bikky!
00:06:24: Och, Cal.
00:06:26: Nie miałeś podróżować z Ryo i Dee?
00:06:28: Nastąpiły niewielkie zmiany w planach.
00:06:30: Zmiany w planach?
00:06:31: No wiesz.
00:06:31: Nie mogliby być sami gdybym ja pojechał, racja?
00:06:34: Znasz ich.
00:06:35: Rozumiem.
00:06:36: Dee prosił cię, prawda?
00:06:38: Myśli jednym torem, jak zwykle.
00:06:39: Dokładnie.
00:06:41: Więc przyjąłem jego sto dolców.
00:06:42: Cieniutko u mnie w tym miesiącu z forsą, rozumiesz.
00:06:44: Więc za sto dolców Ryo jest w niebezpieczeństwie utraty dziewictwa?
00:06:47: Nie sądzę, żeby tak łatwo poszło.
00:06:49: Ryo jest mocniejszy niż wygląda.
00:06:51: Ale Dee będzie agresywny tym razem.
00:06:53: Kto wie co może się stać?
00:06:56: Nie ma mowy.
00:06:57: Nic się nie stanie.
00:06:59: Brak postępu.
00:07:01: Stawiam dolca, że Dee załatwi sprawę z Ryo!
00:07:04: Jeden dolar, że Ryo pokona Dee i nie będzie postępu!
00:07:07: Jest naprawdę przyjemnie i cicho.
00:07:11: Dobrze, że zdecydowaliśmy się wyrwać z Ameryki i tu przyjechać.
00:07:16: Pomyśl tylko, nie mieliśmy ostatnio zbyt dużo wolnego czasu przez pracę.
00:07:21: Zawsze na obowiązkach.
00:07:27: Minęło wiele czasu...
00:07:29: ...Od kiedy byliśmy razem, z dala od pracy.
00:07:32: Tak, masz rację.
00:07:35: Jestem zdumiony...
00:07:36: Myśleliśmy o tej samej rzeczy.
00:07:39: Ile czasu minęło, od kiedy spotkałem Dee po raz pierwszy?
00:07:48: Dureń!
00:07:50: Ile razy muszę ci to mówić...
00:07:54: Słuchasz Dee?
00:07:56: Tak, słucham.
00:07:56: Przepraszam...
00:07:57: O-o co chodzi?
00:07:58: Zostałem przydzielony do tego wydziału.
00:08:01: Randy McLane.
00:08:02: Och, ty jesteś ten nowy.
00:08:04: To dzisiaj?
00:08:06: Huh?
00:08:06: P-P-Przepraszam...
00:08:08: To znaczy, że pan zapomniał?
00:08:10: Stój!
00:08:11: Dee dokąd się wybierasz?
00:08:12: Um, wyglądacie na zajętych, więc ja wrócę do pracy.
00:08:16: Nie tak szybko!
00:08:18: Hej, nowy!
00:08:20: McLane, proszę pana.
00:08:21: To jest twój nowy partner McLane.
00:08:23: On ci wszystko pokaże.
00:08:27: Jestem Dee Laytner.
00:08:28: Mów mi Dee.
00:08:29: Randy McLane. Miło mi ci poznać.
00:08:35: Jesteś ze wschodu?
00:08:36: Masz ciemne oczy.
00:08:38: T-Tak, jestem Amerykano-Japończykiem.
00:08:40: Och?
00:08:41: Więc masz też japońskie imię?
00:08:44: Tak, Ryo.
00:08:46: Ryo, huh?
00:08:47: Nie lubisz być nazywany Ryo?
00:08:48: Nie obchodzi mnie to.
00:08:50: Wiec będzie Ryo.
00:08:51: Będę mówił do ciebie Ryo.
00:08:53: Hej, jesteśmy partnerami!
00:08:55: Możesz mi powierzyć wszystko!
00:09:01: Jest bardzo otwartą osobą...
00:09:04: ...Ale trochę okropną...
00:09:07: ...W dodatku jest atrakcyjny.
00:09:10: -To poczułem kiedy się poznaliśmy. | -Ryo!
00:09:14: H-Hej, Dee.
00:09:15: Co o mnie sądzisz?
00:09:17: Co o tobie sądzę?
00:09:19: Lubię cię...
00:09:21: L-Lubisz mnie?
00:09:23: Dee, u-uważaj...
00:09:24: Łódka...
00:09:26: A ty?
00:09:27: Ja...
00:09:28: Huh?
00:09:32: Draniu, zrobiłeś to celowo, prawda?
00:09:34: N-Nie!
00:09:35: Tam!
00:09:37: Tam jest coś czerwonego!
00:09:38: Coś czerwonego?
00:09:39: -Co, może martwe ciało albo coś? | -No.
00:09:41: Co masz na myśli mówiąc "no"?
00:09:43: Przyjrzyj się!
00:09:44: Nie widzisz ciała?
00:09:50: Świetnie.
00:09:52: Daj mi spokój. Jesteśmy na wakacjach.
00:09:54: Według lokalnej policji...
00:09:56: ...Ofiara została pchnięta od tyłu ostrym narzędziem.
00:09:59: Musiała być wrzucona do jeziora po tym jak ja zamordowano.
00:10:02: Powietrze sprawiło, że wypłynęła.
00:10:04: Hej przestań.
00:10:06: Jesteśmy tu na wakacjach.
00:10:07: Tak, ale...
00:10:10: Pomyśl, one będą także zadawać pytania.
00:10:12: Muszą być innymi gośćmi w hotelu.
00:10:15: Przywitajmy się więc.
00:10:17: Hej, Dee.
00:10:17: Cześć, mieszkacie tu?
00:10:20: Tak, od wczoraj.
00:10:21: Ty też?
00:10:22: Tak, z tym kretyńsko wyglądającym gościem.
00:10:25: Kto jest kretyńsko wyglądający?
00:10:27: Jak się miewacie?
00:10:28: Nazywam się Arisa.
00:10:30: Arisa Bryan.
00:10:31: To jest Cindy Irving.
00:10:32: Cześć, miło mi was poznać.
00:10:34: Jestem Dee Laytner.
00:10:36: To jest Randy McLane.
00:10:37: Miło was poznać.
00:10:38: Arisa, ty też jesteś Japonką?
00:10:40: Och, ty też?
00:10:42: Nigdy bym nie zgadła.
00:10:43: Moje japońskie geny nie są zbyt mocne.
00:10:45: Tak przy okazji, może zechciałyby panie przyłączyć się do nas na partyjkę kart?
00:10:50: Tak z chęcią, ale...
00:10:52: Prawda?
00:10:53: Co?
00:10:55: Pan Henry i policjanci rozmawiają teraz.
00:10:57: O czym?
00:10:58: Byliśmy blisko miejsca zbrodni, prawda?
00:11:01: Policja chce aby goście wyjechali na razie.
00:11:04: Co?
00:11:05: Mamy znowu iść pięć mil?
00:11:07: I tak kiedyś byśmy musieli odjechać, prawda?
00:11:15: Poprośmy o podwiezienie samochodem policyjnym!
00:11:17: Też jesteśmy glinami!
00:11:18: Nie jesteśmy przypadkiem w innym kraju?
00:11:20: Poza tym, jeśli pojedziemy samochodem policyjnym, będziemy czuć się jak na służbie.
00:11:25: I jak poszło?
00:11:27: Wszystko w porządku.
00:11:27: Pozwolili wam zostać tu.
00:11:31: Jednakże, nie możecie zbliżać się do jeziora.
00:11:34: Dzięki bogu!
00:11:36: Nie musimy wyjeżdżać.
00:11:37: Teraz możemy zagrać w karty.
00:11:39: Jeśli zamierzacie grać w karty, proszę skorzystajcie z salonu.
00:11:44: Tam jest duży stół do gry.
00:11:48: Och nie! Znowu przegrałam!
00:11:51: Jesteś za wolna, Arisa.
00:11:52: Jesteś na przegranej drodze.
00:11:53: Tak mi wstyd.
00:11:55: Może herbatka przyniesie poprawę.
00:11:58: Może.
00:11:59: Zrobię ci.
00:12:02: Och, pozwól, że ci pomogę.
00:12:04: Masz coś przeciw?
00:12:06: Masz coś przeciw, prawda?
00:12:07: Co?
00:12:08: Randy podoba się Cindy, wiesz.
00:12:10: Tak mi się wydaję.
00:12:12: Więc jesteście kochankami?
00:12:16: To oczywiste kiedy dwóch mężczyzn zatrzymuje się w takim odosobnionym hotelu.
00:12:20: Więc, podoba ci się on, prawda?
00:12:22: To zbyt osobiste, żeby mówić o tym z nieznajomym.
00:12:25: Nie jestem obca w tych uczuciach.
00:12:27: Mam kogoś kogo kocham, tak jak ty.
00:12:28: Dostałaś to od niego?
00:12:31: Oświadczył mi się miesiąc temu.
00:12:34: Więc definitywnie nie możesz zrozumieć jak się czuję.
00:12:37: Bardzo go kocham, ale to wciąż nieodwzajemniona miłość.
00:12:41: To potrafię zrozumieć.
00:12:43: Też to przechodziłam przez długi, długi czas.
00:12:46: Czekałam na niego sześć lat zanim się oświadczył.
00:12:49: Masz czelność.
00:12:52: Więc wszystko będzie dobrze.
00:12:54: Musisz dbać również o siebie.
00:12:56: Myślisz?
00:12:57: On jest chłodny.
00:12:58: Wszystko w porządku!
00:13:00: Kiedy graliśmy w karty...
00:13:02: ...Patrzył na ciebie kiedy tylko do nas mówiłeś.
00:13:06: Naprawdę?
00:13:08: Przysięgam na Boga.
00:13:11: Hej, polubiłem cię!
00:13:13: Będziesz szczęśliwy jak ja.
00:13:15: Hej, właśnie chciałaś się przechwalać swoim facetem, nieprawdaż?
00:13:26: Jest wieczór...
00:13:27: W końcu jest wieczór!
00:13:28: Jesteśmy sami, dziecinko.
00:13:31: J.J. tutaj nie ma.
00:13:32: Cal tutaj nie ma.
00:13:33: Szefa tutaj nie ma.
00:13:35: I mojego śmiertelnego wroga...
00:13:37: ...B...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin