Kane - Oczyszczeni.pdf

(179 KB) Pobierz
201367999 UNPDF
SARAH KANE
"O C Z Y S Z C Z E N I"
TŁUMACZENIE KRZYSZTOF WARLIKOWSKI I JACEK PONIEDZIAŁEK
20010830
SCENA 1
Na terenie uniwersytetu.
Pada snieg.
TINKER podgrzewa działkę na srebrnej łyŜeczce.
Wchodzi GRAHAM.
GRAHAM
Tinker.
TINKER
Gotuję.
GRAHAM
Chcę odjechać.
TINKER podnosi wzrok.
Cisza.
TINKER
Nie.
GRAHAM
To dla mnie?
TINKER
Ja nie biorę.
GRAHAM
Więcej.
TINKER
Nie.
GRAHAM
Za mało.
TINKER
Jestem dealerem, nie doktorem.
GRAHAM
Jesteś moim przyjacielem?
TINKER
Raczej nie.
GRAHAM
Więc co za róŜnica?
TINKER
Na tym się nie skończy.
GRAHAM
Moja siostra chce...
TINKER
Nie mów.
GRAHAM
Wiem ile mogę.
TINKER
Wiesz co ze mną będzie?
GRAHAM
Wiem.
TINKER
To dopiero początek.
GRAHAM
Tak.
TINKER
Zostawisz mnie z tym.
GRAHAM
Nie jesteśmy przyjaciółmi.
TINKER
Nie.
GRAHAM
Bez Ŝalu.
TINKER
Zastanawia się. Po chwili dokłada jeszcze jedną duŜą działkę.
GRAHAM
Więcej.
TINKER
Patrzy na niego. Dokłada jeszcze jedną działkę. Dodaje soku cytrynowego i podgrzewa.
Napełnia strzykawkę.
GRAHAM
Nie moŜe znaleść Ŝyły. W końcu bierze strzykawkę i wbija ją sobie w kąt oka.
TINKER
Licz od dziesięciu w dół.
GRAHAM
dziesięć. dziewięć. osiem.
TINKER
Twoje nogi są cięŜkie.
GRAHAM
siedem. sześć. pięć.
TINKER
Twoja głowa jest lekka.
GRAHAM
cztery. cztery. pięć.
TINKER
śycie jest piękne.
GRAHAM
Jest takie jakie jest.
Patrzą na siebie.
GRAHAM się uśmiecha.
TINKER nie patrzy.
GRAHAM
Dziękuję doktorze.
opada na ziemię
TINKER
Graham?
Cisza.
TINKER
Cztery.
Trzy.
Dwa.
Jeden.
Zero.
SCENA 2
ROD i CARL siedzą na trawniku uniwersytetu tuŜ przy ogrodzeniu.
Środek lata. Świeci słońce.
Zza ogrodzenia słychać odgłosy własnie trwającego meczu krykieta.
CARL zdejmuje swoją obrączkę.
CARL
Dasz mi twoją obrączkę?
ROD
Nie będę twoim męŜem, Carl.
CARL
Skąd wiesz?
ROD
Nie będę niczyim męŜem.
CARL
Chcę, Ŝebyś miał moją obrączkę.
ROD
Po co?
CARL
Na znak.
ROD
Czego?
CARL
Oddania.
ROD
Znasz mnie od trzech miesięcy. To samobójstwo.
CARL
Proszę.
ROD
Umarłbyś za mnie?
CARL
Tak.
ROD
wyciąga swoją rekę Nie podoba mi się to.
CARL
zamyka oczy i wkłada obrączkę na palec RODA
ROD
O czym myślisz?
CARL
śe zawsze będę cię kochał.
ROD
Śmieje się
CARL
śe nigdy cię nie zdradzę.
ROD
Śmieje się głośniej
CARL
śe nigdy cię nie okłamię.
ROD
Właśnie to zrobiłeś.
CARL
Kochanie...
ROD
Skarbie, kochany, kochanie. Mam imię. Tak mnie kochasz, a nie pamiętasz jak mi na imię.
CARL
Rod.
ROD
Rod.
CARL
Dasz mi twoją obrączkę?
Zgłoś jeśli naruszono regulamin