Szmidt Robert J. - Ostatni zjazd przed Litwš Czym zajmuje się w wolnym czasie redaktor naczelny miesięcznika powięconego fantastyce? Nie zgadniecie. Pisze. W dodatku fantastykę.Tak więc pod osšd czytelników oddaje się osoba na co dzień oceniajšca i - przyjmujšca lub nie - teksty do druku. Skoro wród tych, którzy ksišżkę przeczytajš i zrecenzujš znajdš się też odrzuceni autorzy, spytać można czy to brak rozsšdku, czy odwaga? Osšdcie sami. W tych opowiadaniach nie spotkacie elfów, krasnoludów ani smoków. Natkniecie się na mur czystej SF, z domieszkš horroru. Wędrówkę rozpoczšć możecie w dowolnym miejscu i czasie, nawet teraz. Bo teraz też dziejš się rzeczy, o których media nie donoszš. Ot, choćby Tajne Służby z ich jeszcze bardziej tajnš, nowš broniš. Nie wiecie, kim jest "Jednorożec"? To dobrze, bo czasem lepiej nie wiedzieć. Przyszłoć - na szczęcie - pozostaje nieprzesšdzona. Może więc uda się uniknšć międzygatunkowej wojny...Bo jeli nie...Tego też lepiej nie wiedzieć. No, chyba, że bardzo jestecie ciekawi...
Poszukiwany