00:01:00:Synchro do tej�e wersju >NOCTURNE< 00:07:55:Zn�w ten koszmar 00:07:58:Nie martw si� 00:08:04:To niebawem minie 00:09:31:Tato 00:09:32:Ju� idziesz 00:09:34:Wkr�tce, czekam na Toda 00:09:36:Nie wychod� jeszcze 00:09:42:Wszystkiego najlepszego 00:09:44:Moje urodziny s� jutro 00:09:46:Prezent mog� ci da� ju� teraz 00:09:48:Zajrzyj do �rodka 00:09:50:Niestety, nie mia�em|�adnego opakowania 00:09:53:Tato 00:09:56:Jest pi�kny 00:09:59:To najcenniejsza rzecz|jak� mog� ci podarowa� 00:10:03:B�dzie moim skarbem 00:10:06:Niech b�dzie czym� wi�cej.|Nale�y go nosi� 00:10:10:Na pewno jest wiele wart 00:10:12:Co b�dzie je�li go zgubi�? 00:10:13:Nie zgubisz 00:10:15:Miej go zawsze na palcu 00:10:16:W�� go teraz 00:10:19:Wszystkiego najlepszego kochanie 00:10:23:Dzi�kuj� 00:10:42:Cze�� 00:10:43:To mi�o, �e jeste� gotowa 00:11:19:Zamknij mord� 00:11:24:Po co ja si� tu zatrudni�em 00:11:27:To chyba oczywiste 00:11:29:�aduj go do izolatki 00:11:35:Zabawmy si� 00:11:37:Rzu�my okiem|na zgrzybia�ego w�a Berigana 00:11:41:M�j Bo�e, czy�by ca�� noc|przesiedzia� w kaftaniku 00:11:50:Dobrze mu to zrobi�o.|Przesta� �wirowa� 00:11:52:O�ywi si�, gdy mu zdejmiemy uprz�� 00:12:19:Cze�� kotku 00:12:22:Kiedy pozwolisz mi|z nim porozmawia�? 00:12:24:Z kim? 00:12:25:Z twoim ojcem 00:12:26:Jeszcze nie teraz 00:12:27:Co to ma znaczy�? 00:12:29:�le go dokarmiasz 00:12:30:Powinien by� spasiony i mrucz�cy 00:12:33:Tw�j ojciec m�g�by mi|dopom�c w badaniach 00:12:36:Czasami my�l�, �e potrzebujesz mnie|tylko do dw�ch rzeczy 00:12:40:I masz ca�kowit� racj� 00:12:44:Bezwarunkowo 00:12:47:Za du�o pijesz 00:12:51:My�la�am, �e go nie zauwa�ysz 00:12:53:Sk�d go masz? 00:12:55:Prezent urodzinowy 00:12:56:Od ojca? 00:12:57:A co ty mi dasz? 00:12:59:Pierwszy raz widz� co� tak pi�knego 00:13:05:Pewnie przywi�z� go z wyprawy 00:13:11:Co o nim wiesz? 00:13:14:Nic 00:13:16:Nie chcesz si� dowiedzie�? 00:13:17:Zapytam p�niej 00:13:20:Nareszcie wyjawi� co�|zwi�zanego z wypraw� 00:13:24:Je�li mo�na to tak nazwa� 00:13:26:Jak dot�d �adnych artyku��w,|zapisk�w, ani znalezisk 00:13:29:Ca�kowite milczenie 00:13:31:Mo�e nie by�o o czym opowiada� 00:13:33:Nie dawa� ci nigdy|podobnych prezent�w 00:13:37:Nie 00:13:44:Po tylu latach, ten pier�cie� 00:13:48:W �yciu czego� takiego nie widzia�em 00:13:51:Mam pomys�, zapytamy mojego przyjaciela 00:14:06:Prosz� uwa�a�.|On bywa niebezpieczny 00:14:11:B�d� w pobli�u 00:14:13:Dzi�kuj�, doktorze 00:15:01:Dobrze wiesz czego chc�.|Tu to trzymasz? 00:15:07:Zabierz �apska, psychopato 00:15:16:Prosz� st�d wyj�� 00:15:18:Natychmiast 00:15:33:Poka� mi sw�j sarkofag 00:15:36:Przesta�, Arturze 00:15:37:Wola�bym zacz�� 00:15:39:Mo�e p�niej 00:15:41:Obiecanki cacanki 00:15:45:Cze�� Tod 00:15:46:Jest Jeff 00:15:46:Tam 00:15:49:S�dzi�em, �e dzi� nie przyjdziesz 00:15:50:To nieplanowana wizyta 00:15:52:Musz� ci co� pokaza� 00:15:53:Co ty na to? 00:15:56:M�j Bo�e 00:16:05:Sk�d go masz? 00:16:07:Do kogo nale�y? 00:16:08:Jest m�j 00:16:11:Pi�kny, prawda 00:16:33:�mier�, wci�� jest daleko 00:16:37:Na razie nie upomina si� o pani� 00:16:41:Nadejd� trudne chwile 00:16:43:Lecz os�od� b�d� dzieci�ce g�osy 00:16:47:Terry i Trisha, bli�ni�ta Rona.|Przyjad� do domu? 00:16:54:Tak tu gor�co 00:16:56:Musz� to zdj�� 00:17:15:Co pani tam widzi? 00:17:25:Dalej nie mog� 00:17:27:Wyczuwam z�e wibracje.|To wszystko pani Caporal 00:17:29:Wr�cimy do tego w przysz�ym tygodniu 00:17:31:To co� z�ego, a pani|boi si� mi powiedzie� 00:17:34:Prosz� ju� i��|i nie zapomnie� okrycia 00:17:46:Jest przepi�kny 00:17:49:Niesamowicie zatrzymuje �wiat�o 00:17:52:Odzyskam go w ko�cu 00:18:10:Mo�e zadzwoni� i spytam co z Jeffreyem 00:18:12:Nic mu nie b�dzie 00:18:15:Tak powiedzia� lekarz 00:18:18:Przestraszy� si� pier�cienia? 00:18:21:Raczej mnie 00:18:24:Pewnie mu kogo� przypomnia�a�? 00:18:26:To ma by� komplement 00:18:38:Sp�nia si� 00:18:40:Przyjdzie 00:18:42:Id� ju� 00:18:44:Nie potrzebuj� nia�ki 00:18:45:Nie zostawi� pana.|A je�li nie przyjdzie? 00:18:48:Przyjdzie 00:18:50:S�ysz�a� co powiedzia� lekarz 00:18:52:W tym wieku to normalne 00:18:55:Id� do domu|i nie martw si� o mnie 00:18:57:Dobrze. Niech pan uwa�a na siebie 00:19:00:Dobranoc 00:19:58:Ciesz� si�, �e przyszed�e� 00:20:00:A ja, �e mnie zaprosi�e� 00:20:05:Co si� sta�o? 00:20:07:To by�a ona 00:20:08:Ona? 00:20:10:Z krwi i ko�ci 00:20:12:Sta�a tam 00:20:14:I mia�a pier�cie� 00:20:16:Ta, kt�ra nie ma imienia 00:20:20:Jak to mo�liwe 00:20:22:Wiedzieliby�my 00:20:24:Ten cholerny Fuchs|nie da�by sobie rady bez nas 00:20:28:To by�a ona 00:20:30:Nie wierzysz mi 00:20:33:Czas �eby� si� dowiedzia� 00:20:36:To by�a Margaret Fuchs 00:20:38:Jego c�rka 00:20:40:Co? 00:20:43:Niemo�liwe 00:20:45:A za kilka godzin s� jej urodziny 00:21:37:Ja 00:21:39:Tera 00:21:41:Kr�lowa ciemno�ci 00:21:43:Kap�anka staro�ytnego Egiptu 00:21:46:�y�am w przesz�o�ci 00:21:49:Od wielu ponurych stuleci dusza moja|nie zazna�a spokoju 00:21:54:B��ka�a si� w�r�d bezmiaru gwiazd 00:22:00:Podczas gdy moje �miertelne cia�o czeka�o 00:22:24:A gdy wyznaczona godzina|by�a ju� blisko 00:22:28:Zaprowadzi�am tych ludzi|do mojego grobowca 00:22:32:Mianowa�am ich stra�nikami|moich naj�wi�tszych relikwi 00:22:36:Kt�rych �yciem w�asnym strzec b�d� 00:22:40:A� si� o nie upomn� 00:22:43:A nast�pi to ju� wkr�tce 00:22:46:Wkr�tce 00:22:55:Potrafi pan to odczyta�, profesorze 00:22:58:Ta, kt�r� tu pochowano 00:23:00:Odt�d nie ma imienia 00:23:06:Przestanie istnie� w ludzkiej pami�ci 00:23:10:Tak jak przesta�a istnie�|w�r�d �ywych 00:24:08:Patrzcie 00:24:44:Sp�jrzcie! 00:25:19:Tu jest jej imi� 00:25:26:Tera 00:25:36:Pani Fuchs 00:25:56:Nie �yje 00:25:58:Doktorze, szybko 00:26:30:O Bo�e, patrzcie 00:27:16:Co ci jest, z�y sen? 00:27:19:Musz� wraca� do domu 00:27:22:Kochanie, jest trzecia rano 00:27:24:Niewa�ne, musz� wraca� 00:27:26:Teraz 00:27:27:Tak 00:27:28:Odwioz� ci� 00:28:39:Ale co mu grozi 00:28:39:Nie wiem. Czuj�,|�e dzieje si� co� z�ego 00:28:50:Poczu�e� to? 00:28:52:Tak 00:28:54:Co� jakby... 00:28:56:Tato! 00:28:58:Odsu� si�.|Wywa�ymy drzwi 00:29:00:Nikomu nie wolno tam wchodzi� 00:29:02:B�dziemy pierwsi 00:29:10:Tato! 00:29:17:Jak to si� sta�o? 00:29:20:Nikogo tu nie ma 00:29:22:Nie ma te� innego wyj�cia 00:29:25:Doktor Putnum wie co robi� 00:29:27:Zadzwo� po niego 00:29:29:Zostawi� instrukcj�? 00:29:31:Wiedzia�, �e to si� stanie? 00:29:33:Czy to ci si� �ni�o? 00:29:35:Dzwo� po Putnuma 00:30:20:Dzi�kuj� doktorze 00:30:34:Ju� jedzie 00:30:36:Przeniesiemy go 00:30:37:Tak 00:30:39:Do jego pokoju 00:30:43:Nie martw si�.|Wyjdzie z tego 00:30:54:Chcesz powiadomi� policj� 00:30:56:Trzeba to zg�osi� 00:30:58:A tak�e dowiedzie� si�| co tam si� sta�o 00:31:00:I jak do tego dosz�o 00:31:02:Jakie zostawi� instrukcje? 00:31:04:�eby nie zawiadamia� policji 00:31:06:Oraz �eby�my podejmowali|decyzje w jego imieniu 00:31:10:Czyli spodziewa� si� tego? 00:31:12:Spytasz go gdy si� zbudzi 00:31:17:Musi co wszystko wyja�ni� 00:31:19:Dla w�asnego i twojego dobra 00:31:21:Czemu pan tego nie zrobi? 00:31:23:Naprawd� chcia�bym 00:31:25:Lecz nigdy nie powierzy� mi ca�ej prawdy 00:31:29:Poza domys�ami 00:31:33:W kt�rych kry�o si� co� niesamowitego 00:31:38:A teraz udowodni przedstawicielom �wiata nauki,|jak niewiele wiedz� 00:31:44:Przyjd� jutro 00:31:46:Przez kilka dni powinien le�e� 00:31:50:W razie jakiej� zmiany dzwo� 00:31:53:Jest moim najwa�niejszym pacjentem 00:31:57:Do widzenia 00:32:12:Jeffrey 00:32:38:S�yszysz mnie? 00:32:42:Czy cokolwiek s�yszysz? 00:32:46:Ojcze, co mam robi�? 00:32:53:Co robi�? 00:34:55:Tod? 00:34:57:Nie b�j si� 00:35:00:Poznali�my si� dawno temu 00:35:09:By�em przyjacielem twojego ojca 00:35:11:Przyszed�em ci pom�c 00:35:14:Kolbeg 00:35:16:Ojciec zakaza� pana wpuszcza� do tego domu 00:35:18:W tej chwili potrzebujesz|przede wszystkim mojej pomocy 00:35:35:Widzia�a� j�? 00:35:36:Tak 00:35:37:I masz na palcu pier�cie� 00:35:39:Czy wiesz co oznacza ten rubin? 00:35:42:Jest symbolem b�stwa, kt�re ma nadej�� 00:35:47:Co wiesz? 00:35:50:Nic 00:35:52:Nic ci nie powiedzia�? 00:35:57:To sprawa niezwyk�a, wr�cz fantastyczna 00:36:00:Ale niezbyt przera�aj�ca,|je�li postaramy si� j� zrozumie� 00:36:08:My�l o kr�lowej ciemno�ci 00:36:11:Op�ta�a twojego ojca za m�odu 00:36:14:Gdy napotka� mglist� wzmiank� o niej 00:36:17:W jakim� �redniowiecznym podr�czniku czarnej magii 00:36:22:Jednak odk�d j� pochowano,|sta�a si� legend� i nie mia�a imienia 00:36:26:Tw�j ojciec postanowi� dociec prawdy 00:36:28:I trafi� do historii Egiptologii 00:36:32:Marzy�o mu si� co� wielkiego 00:36:35:Czego rozmiar�w jednak nie przewidzia� 00:36:37:Zmontowali�cie ekip�? 00:36:39:Tak 00:36:41:I rozpocz�li�my poszukiwania 00:36:44:Znale�li�my jej grobowiec w Dolinie Czarnoksi�nika 00:36:47:By� starannie ukryty 00:36:49:Gdy� kap�ani, kt�rzy j� zamordowali obawiali si� jej zemsty 00:36:53:Twojego ojca prowadzi�a chyba|jaka� okultystyczna wiedza 00:36:57:Z kt�rej sam nie zdawa� sobie sprawy 00:37:00:Wype�nia� swoje przeznaczenie 00:37:02:Co by�o potem? 00:37:05:Groza 00:37:07:Cud 00:37:10:Zaatakowano jednego z naszych tragarzy 00:37:12:I w tym momencie, ku naszemu przera�eniu 00:37:14:�wie�a krew wyp�yn�a z jej �y� 00:37:17:Jakim cudem? 00:37:20:I dlaczego jej cia�o zachowa�o si�| w tak idealnym stanie? 00:37:24:Za� ty 00:37:27:Przysz�a� na �wiat dok�adnie w chwili|gdy tw�j ojciec na ni� spojrza� 00:37:31:Urodzi�a� si� bli�niaczo do niej podobna 00:37:34:W momencie gdy wym�wili�my jej imi� 00:37:36:Kt�rego kap�anom nie uda�o si� zatrze� 00:37:39:Tera 00:37:49:Chyba mnie wo�a�a�? 00:37:51:Tak 00:37:54:Mamy go�cia 00:37:57:Corbeck, przyjaciel rodziny 00:38:00:Julian wezwa� mnie telefonicznie 00:38:02:Tod Browning 00:38:09:Wi�c wszystko pan s�ysza�? 00:38:11:To i owo 00:38:12:Uwa�a pan, �e to szale�stwo? ...
m.mlotkowski