0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:01:22:Co mo�esz zbiera� w maju? 0:01:26:No... Marchewk�... Korzonki... Por... 0:01:33:I truskawki. 0:01:37:Truskawki! Nie mog� si� doczeka�! 0:01:40:Tak, ja r�wnie�. 0:01:44:Dobrze si� czujesz? 0:01:45:Tak... Tylko troch� zimno | dzisiaj, mimo, �e ju� prawie czerwiec. 0:01:49:Honda-san, mo�e ju� p�jdziesz | do domu? Nie wiele ju� roboty zosta�o. 0:01:53:Ale... 0:01:56:Jestem te� troszeczk� g�odny... 0:02:00:To ja wracam szybko i |przygotuj� co� do jedzenia. 0:02:06:/Min�o par� dni od czasu, |/kiedy spotkali�my w szkole Akita-san. 0:02:12:/Jednak... Yuki-kun wydaje si� czu� dobrze! 0:02:16:/Naprawd� mi ul�y�o. 00:02:19:/No to... co mam dzisiaj ugotowa�? 0:02:32:Czy to mo�e by�... Juunishi? 0:02:43:Honda-san! 0:02:45:Na... Na... Na...?? 0:02:46:Na? | /[Na = Warzywa] 0:02:47:Nagle co� mi wskoczy�o pod ubranie! 0:02:49:Hee??? 0:02:57:Pieruna, g�odny jestem... 0:02:59:Tooru-kun zaraz powinna wr�ci�. 0:03:02:Nie doczekam si�. Sam se co� ugotuj�. 0:03:04:St�j w tej chwili, Kyou-kun... 0:03:06:Przez ten czas, gdy na |nich czekamy, mo�emy zje�� to. 0:03:10:Ty!!! Nie r�b se ze mnie �art�w!!! 0:03:14:Noo, nie mo�esz tak | marnowa� jedzenia, Kyou-chan. 0:03:20:A, patrz... Wr�cili... w ko�cu??? 0:03:24:W tej chwili, obedrzyj go | ze sk�ry i pal, dop�ki nie zdechnie!!! 0:03:28:A... Aya? 0:03:31:Aya, czy� nie? Co ci� sprowadza?! 0:03:34:W tej chwili, obrywaj go ze sk�ry!!! 0:03:36:Chwila, moment, uspok�j si�, Yuki-kun. 0:03:41:Souma Ayame... Jak widzisz, jest w�em. 0:03:44:A... Ayame-san... 0:03:47:Dajmy mu si� zdrzemn��. 0:03:49:W�e hibernuj� w zimie, prawda? Mo�e|dlatego, nie jest zbytnio zdrowy w tak� zimn� pogod�. 0:03:54:Na przyk�ad, on zmienia si� w w�a, za | ka�dym razem, gdy jest taka pogoda, jak dzisiaj. 0:03:58:Aya, Hatori i ja chodzili�my razem| do podstaw�wki, gimnazjum i liceum. 0:04:03:He? 0:04:04:No i nasza tr�jka tworzy�a | "Super Przystojne Kwieciste Trio." 0:04:08:A wi�c tak! Rozumiem! 0:04:10:Co, do diab�a, znaczy "Super Przystojne Kwieciste Trio"...?/ 0:04:12:/Wyobra�am sobie cierpienie Hatoriego... 0:04:14:W og�le, o co si� tak w�ciek�e�, Yuki-kun? 0:04:17:Nawet nie chc� o tym m�wi�. 0:04:20:Hola-hola, co to za zachowanie... 0:04:22:W stosunku do w�asnego STARSZEGO BRATA!? 0:04:28:E??? 0:04:32:O... Onii-san? 0:04:34:Pozw�lcie, �e sam to wyja�ni�. 0:04:37:Kiedy trz�s�em si� z zimna, szuka�em| przyjemnego i cieplutkiego miejsca, by odpocz��... 0:04:42:Wtedy zobaczy�em cieplutk� os�bk�, |zmierzaj�c� w moj� stron� i nie mog�em nic poradzi�... 0:04:46:To si� nazywa INSTYNKT. 0:04:51:Hej, przyjaciele! No i ty,| jak si� miewasz, m�j ma�y braciszku? 0:04:57:/To starszy brat Yukiego-kun!!! 0:04:58:Ciesz si�, �e ci� nie | pos�ali�my do wi�zienia!!! 0:05:02:Co on ci w og�le zrobi�? 0:05:05:E!? Znaczy... 0:05:07:O! Nie wiedzia�em, �e seryjnie| tu mieszkasz, Kyounkichi-kun. (Kici, kici... ^_^) 0:05:10:Nie nazywaj mnie tym imieniem!!! 0:05:12:A, Kyounkichi-kun, no wiesz... 0:05:13:PRZESTA�!!! 0:05:14:Nie widzeli�my si� od sylwestra... Gure-san! ^^ 0:05:17:Sporo czasu min�o! 0:05:19:Chyba nie zdradza�e� mnie| pod moj� nieobecno��, Gure-san??? ^_~ 0:05:24:Jak m�g�bym, maj�c | takiego faceta jak ty, Aya? 0:05:29:Nie�le!!!| Co jest ''NIEZ�E''???/ 0:05:31:Etto... Uwa�am, �e jest |zupe�nie inny ni� Yuki-kun. 0:05:37:A w�a�nie, to jest Honda Tooru-san. 0:05:40:Przyszed�e� si� z ni� pozna�, prawda? 0:05:43:Ooo! Racja! 0:05:45:Prosz� wybaczy� moje wcze�niejsze czyny. 0:05:47:Jestem rodzonym starszym bratem Yukiego, Ayame. 0:05:50:Tak! Bardzo mi mi�o! 0:05:53:Rozumiem, wi�c tak wygl�da| kto�, kogo nazywamy ksi�niczk�. 0:05:59:-Ha? | -Jeden przepi�kny kwiat, |po�r�d nieokie�znanych, nu��cych facet�w. 0:06:03:Jeste� porwan� ksi�niczk�, nie? 0:06:04:W zasadzie to, ona nie zosta�a porwana... 0:06:06:Nii-san, przestaniesz j� w ko�cu molestowa�? (^_~) 0:06:10:Przepraszam, ale ja tu jestem| naprawd� mi�y i pe�ny szacunku dla niej! 0:06:14:W�a�nie, ksie�niczko, mo�e | zrobisz mi herbaty i co� do �arcia? 0:06:17:TO WCALE NIE JEST MI�E!!! 0:06:19:Tak ci�ko jest po prostu co� przek�si�... W takim razie... 0:06:24:Tooru-kun, chod�my gdzie� co� zje��! 0:06:26:A... Ano! Ale! 0:06:28:Nie martw si� niczym! | Koszty zostaw na mojej g�owie! HAHAHA!!! ^^ 0:06:33:Nie w�ciekajcie si� na mnie... 0:06:37:Teraz, mo�esz zam�wi�, co tylko chcesz! 0:06:40:Ja zam�wi� przepyszny zestaw obiadowy. 0:06:44:Nie przejmuj si� Yukim i reszt�. 0:06:46:Nie s� dzie�mi... 0:06:47:Sami wykombinuj� sobie co� do jedzenia... 0:06:50:No, ale jednak si� martwi�... 0:06:53:M�wisz, �e si� myl�? 0:06:56:Nie... Nie! Ale� nie! 0:06:59:Dobrze! Szefie! Prosz� zestaw obiadowy razy 2! 0:07:02:Robi si�! 0:07:03:/Nie mog� mu si� oprze�! 0:07:06:Ale, to niesamowite! Yuki-kun nigdy nie |m�wi� mi, �e ma starszego brata, kt�ry jest w�em! 0:07:14:Doskonale rozumiem, |dlaczego Yuki nigdy ci nie powiedzia�. 0:07:16:Jak sama widzia�a�, | nie jeste�my zbyt blisko ze sob�. 0:07:19:W�a�ciwie, ca�kowicie si� od siebie r�nimy. 0:07:22:Dzieli nas spora r�nica wieku,| do tego byli�my rozdzieleni przez d�ugi czas... 0:07:26:...Poniewa� Yuki by� od| urodzenia bardzo chorowitym dzieckiem. 0:07:30:/Rozdzieleni... 0:07:31:W og�le nie dba�em o | mojego brata, gdy by�em m�ody. 0:07:36:Ale z czasem, zacz��em | przyk�ada� wi�ksz� wag� do swego �ycia. 0:07:39:No i zda�em sobie w ko�cu spraw�| z niewidocznej linii, kt�ra rozdzieli�a nas ze sob�. 0:07:47:S�ysza�em, �e Yuki spotka� Akito w szkole. 0:07:51:Ty te� go spotka�a�, prawda? 0:07:53:Nie wiem, jak to uj��, | ale Yuki bardzo boi si� Akita. 0:08:00:My�la�em, �e mo�e by� w do�ku od tego czasu... 0:08:04:Wi�c przyszed�em sprawdzi� |ci�... Znaczy, sprawdzi�, co z Yukim. 0:08:08:Ale on wydaje si� szcz�liwy. 0:08:10:W pierwszej chwili, gdy| go ujrza�em, by�em zawiedziony... 0:08:12:Chcia�em doda� mu otuchy, ale jemu nic nie jest. 0:08:16:�a�ujesz tego, co by�o w przesz�o�ci? |/Przesz�o�ci, w kt�rej stworzyli�cie mi�dzy sob� niewidoczn� lini�? 0:08:21:Kiedy stajesz si� doros�y, zdajesz sobie |spraw� z rzeczy, o kt�rych nie mia�e� za m�odu poj�cia. 0:08:28:W przesz�o�ci... powinienem| by� zrobi� to, powinienem tamto... 0:08:33:Takie my�lenie pozwoli |ci wyja�ni� wiele okoliczno�ci. 0:08:36:To bardziej jak spowied�, ni� �a�owanie. 0:08:40:Czuj�, �e chcia�bym wymaza� tego mnie z przesz�o�ci. 0:08:46:Dlatego uwa�a si� starszych ludzi za niedobrych. 0:08:50:Ale... mama! 0:08:52:Moja mama zawsze m�wi�a, �e... 0:08:54:Kiedy sama zostan� mam�, | zrozumiem, jak czuli si� moi rodzice. 0:09:01:Dlatego... 0:09:03:Dlatego, powiniene� zrozumie� i nigdy| nie zapomnie� tego siebie z przesz�o�ci. 0:09:12:Pierwszy raz, gdy sam co� zrobi�e�,| pierwszy raz, gdy dosta�e� ochrzan od rodzic�w... 0:09:17:Je�li nie zapomnisz |swoich uczu�, gdy by�e� dzieckiem... 0:09:21:...B�dziesz w stanie |zrozumie� te same uczucia jako doros�y. 0:09:24:Prawda, �e trudno jest | pami�ta� wszystko, ale co� zawsze si� pami�ta. 0:09:29:No i... my�le� o tym| w ten spos�b, jest zabawniej. 0:09:37:Aa, znaczy si�!!! Sednem| mojej opowie�ci mia�o by�... znaczy! 0:09:45:Jeszcze nie jest dla| was za p�no, jako bracia! 0:09:53:Prosz� bardzo! 0:09:55:Przepraszam... 0:09:56:A... Nie trzeba. 0:09:59:Wspania�a os�bka, kt�ra m�wi wspania�e rzeczy! 0:10:01:Tak! Mama jest najlepsza! 0:10:03:Znaczy... o tobie m�wi�em. 0:10:08:Ale... 0:10:09:W�a�nie, w�a�nie. 0:10:11:Rozumie, dlaczego Yuki tak dobrze si� trzyma. 0:10:15:Wi�c, nie jest jeszcze dla nas za p�no? 0:10:18:Postaram si�. 0:10:20:Mam nadziej�, �e ty... 0:10:22:I Yuki, b�dziecie dobrymi przyjaci�mi. 0:10:27:/W tym momencie, Ayame-san naprawd�... 0:10:32:Honda-san, w porz�dku? 0:10:34:Tak! Co zjedli�cie na obiad? 0:10:36:Mniejsza z tym, czy | Nii-san sprawi� ci jaki� k�opot? 0:10:39:Nie, ale� wcale! Zam�wi�| dla mnie przepyszny zestaw obiadowy! 0:10:43:Ano... Yuki-kun? 0:10:45:Ta? 0:10:46:Yuki-kun, nienawidzisz swojego brata? 0:10:50:E? 0:10:51:A, nic... Chcia�am tylko zapyta�... Przepraszam. 0:10:55:To du�o bardziej nieswojskie uczucie ni� nienawi��... 0:10:58:Nigdy nie wiem, co on sobie my�li. 0:11:00:Je�li czujesz si� nieswojo, zawsze mo�esz to powiedzie�! 0:11:04:Teraz jest czas, |kiedy staniemy si� dla siebie bra�mi! 0:11:10:A, znaczy... 0:11:12:Kiedy wychodzili�my z restauracji, |nagle zrobi�o si� zimno, dlatego zmieni� si� w| w�a. A ja s�ysza�am, �e w�e umieraj� w zimnym klimacie i... 0:11:18:Dlatego jestem w�em! 0:11:20:Nie jeste� moim bratem, tylko NICZYM!!! 0:11:22:HAHAHA! Nigdy nie zmienisz prawdy, Yuki! 0:11:27:A, witajcie, oboje! 0:11:32:/Ale, Yuki-kun... 0:11:34:/W tamtym momencie, Ayame-san... 0:11:36:/U�miecha� si� prawdziwym u�miechem starszego brata. 0:11:41:Gure-san, gdzie mam dzisiaj spa�? 0:11:44:E? Nocujesz u nas? 0:11:49:T�umaczenie: Ariel-chan 0:12:08:Chc� jeszcze pospa�... 0:12:16:Nigdzie nie mog�em spa�. 0:12:18:Yuki zamkn�� si� od |�rodka, wi�c nie mia�em jak wej��. 0:12:22:To mog�e� spa� u | Shigure, tak jak zawsze!!! 0:12:25:Ale... Gure-san nie| pozwala mi ju� spa� u siebie... 0:12:28:Oj oj, przesta�. Nie przy dzieciach. 0:12:31:DO��! Jak d�ugo| jeszcze zamierzasz tu zosta�?! 0:12:35:Nie martw si�! 0:12:36:Nast�pnym| razem �pi� z Tooru-kun! 0:12:38:Wyno� si�!!! 0:12:41:/Min�y 3 dni, odk�d zjawi� si� Ayame-san... 0:12:44:/Ale Yuki-kun i jego brat nadal si� ze sob� nie dogaduj�... 0:12:50:Wi� tak! Aya was odwiedzi�! | Nie widzia�em go od Nowego Roku! 0:12:55:Naprawd�? 0:12:56:Chc� si� z nim spotka�! 0:12:58:A... Ale przecie� nie mog� | odbiera� braciom ich cennego czasu, nie? 0:13:02:Jak tam Yuki? Cieszy si�? 0:13:04:A... 0:13:06:Yuki? 0:13:12:Yuki jest chory? 0:13:14:E, to... 0:13:16:Wi�c tak... 0:13:18:Chmm, rozumiem... 0:13:20:Ale, ciekawe, czy w sklepie Ayi daj�| se rad� bez niego. W ko�cu jest...
kabaino