Pora na herbatę...
Uwielbiam w porze jesienno - zimowej popijać ciepłą herbatę, zazwyczaj (niestety) zagryzam ją również jakimś ciastkiem :))) W moich skromnych "zbiorach" miałam nieporządek, postanowiłam więc jakoś temu zaradzić. W secondhandzie trafiłam akurat na ścienną półeczkę, pomalowałam ją na czarno, dokupiłam słoiczki, rafię i zabrałam się do dzieła. Praca polegała praktycznie jedynie na okręceniu słoiczków rafią i przyczepieniu zawieszek, ale radości miałam przy tym co nie miara :))) a o to przeciez chodzi!:)
1
ijwona