James.doc

(32 KB) Pobierz
James [dżeımz] William, ur

James [dżeımz] William, ur. 11 I 1842, Nowy Jork, zm. 26 VIII 1910, Chocorua (stan New Hampshire), amer. filozof i psycholog; współtwórca pragmatyzmu. W 1869 uzyskał doktorat z zakresu medycyny, 1872 został wykładowcą fizjologii na Uniw. Harvarda w Cambridge, a jego zainteresowania ewoluowały w stronę psychologii, a następnie filozofii; 1875 zał. pierwsze w historii laboratorium psychol. i zaczął wykładać psychologię fizjol.; od 1879 prowadził również wykłady z filozofii (od 1885 prof. filozofii, od 1889 — psychologii), od 1892 poświęcił się wyłącznie filozofii.

Problemy związane z religią, np. spór o racjonalność teizmu, podejmował J. niemal wyłącznie na płaszczyźnie egzystencjalnej i pragmatycznej, rozpatrując, jakie korzyści może człowiekowi przynieść wiara religijna. Za istotę religii uznawał 2 twierdzenia: 1) istnieje wieczne i doskonałe dobro (Bóg) oraz 2) dla człowieka korzystniej jest wierzyć, że pierwsze twierdzenie jest prawdziwe. Wiarę rel. definiował jako przekonanie o istnieniu najwyższego i najlepszego porządku, od którego zależy ludzkie dobro i wobec którego człowiek czuje się zmuszony zająć postawę uroczystą i poważną. Głównym źródłem religii jest swoiste odczucie obecności Boga (tego, co nadprzyrodzone), wszelkie zaś próby jej filoz. lub teol. wyjaśnienia są wtórne i nieistotne (metafiz. atrybuty Boga nie odgrywają bowiem w autentycznym życiu rel. żadnej roli). Doświadczenia rel., stanowiące podstawę religii, mają charakter obiektywny w tym sensie, że każdy, kto ich dostąpił, przeżywa je nie jako subiektywny wytwór własnego umysłu, lecz jako stany poznawcze informujące o tym, co go przewyższa. Doświadczeń rel. nie da się, zdaniem J., zredukować do innego typu zachowań (zwł. neurotycznych), których miałyby być jedynie zewn. przejawem. Dlatego wszelkie med. lub psychoanalityczne wyjaśnienia religii należy uznać za błędne; zrozumieć zaś religię może w pełni tylko ten, kto sam jest człowiekiem religijnym. J. podkreślał korzystny wpływ wiary rel. na ludzką kondycję psychiczną. Nadrzędnym celem wszystkich religii jest wyzwolenie ludzkiego życia od wszelkich postaci zła. Za istotę religii J. uznawał modlitwę. Wybór form modlitwy i samej koncepcji Boga zależy w dużej mierze od tego, jakich dóbr pragniemy i czego się po religii spodziewamy.

Najwyższą postacią życia rel. są, wg J., doświadczenia mistyczne. Doświadczenia te wskazują na realną rzeczywistość, do której się odnoszą, nie tylko dzięki swej intencjonalnej strukturze, lecz także z powodu oddziaływania na życie ludzkie. Świadomość rel. nie tylko sytuuje nas w obliczu tego, co nadprzyrodzone, lecz zmieniając i doskonaląc naszą osobowość, motywuje nas również do określonych działań. Chociaż jednak świat religii (jako skutkujący w działaniu) jest niewątpliwie światem realnym, nigdy nie będzie możliwe przeniknięcie jego wszystkich tajemnic, w tym także ostateczne i bezdyskusyjne ustalenie, czy realność świata nadprzyrodzonego jest realnością wyłącznie subiektywną (psychol.), czy też stanowi realność w sensie obiektywnego istnienia bytu, zupełnie niezależnego i transcendentnego względem ludzkiej świadomości. Oznacza to, że wiara rel. jest przekonaniem, w którego prawdziwość może powątpiewać również sam wierzący; zarazem jest jednak przekonaniem, do którego każdy człowiek ma prawo nawet wtedy, gdy brak mu całkowitej pewności, że jest przekonaniem słusznym. Każdy człowiek ma prawo do wiary. Zasada prawa do wiary głosi, iż w pewnych sytuacjach staje się konieczne uznawanie za prawdziwe sądów, za którymi nie przemawiają dostateczne racje intelektualne, ale w które (ze względów pragmatycznych) dobrze jest wierzyć. Przykładem takiej sytuacji jest dla J. religia, na gruncie której nie jest możliwe ostateczne rozstrzygnięcie intelektualne, czy Bóg istnieje, czy nie; egzystencjalna doniosłość tej kwestii wymaga jednak od człowieka jednoznacznego wyboru. Wiara w istnienie wyższego porządku dobra, o ile tylko spełnia ludzkie pragnienia, jest całkowicie uzasadniona. W sprawach rel. mamy, zdaniem J., prawo wierzyć, że jest tak, jak chcielibyśmy, żeby było, czyli mamy prawo do wyboru świata, który oferuje, w naszym przekonaniu, nadzieję na zbawienie. Sceptycyzm w sprawie istnienia Boga, chociaż przemawiają za nim racje czysto intelektualne, jest postawą błędną, uniemożliwia bowiem osiągnięcie dóbr, które oferuje religia. Wybór teizmu jest egzystencjalnie wyborem słusznym, ponieważ religia stanowi niewyczerpane źródło duchowych mocy człowieka, jego moralnego doskonalenia oraz wewn. spokoju. Jedyną możliwością weryfikacji przekonań rel. jest podjęcie życia zgodnie z ich wskazaniami; oznacza to, że — podobnie jak w przypadku przekonań moralnych — człowiek, chcąc przekonać się o ich słuszności, musi zacząć żyć tak, jakby były one prawdziwe (tylko wtedy bowiem mogą one przynieść skutki, jakich się spodziewamy). W tym sensie wiara rel., podobnie jak przekonania moralne, podlega weryfikacji w działaniu. Dodatkową racją przemawiająca za wyborem określonej formy teizmu może być, zdaniem J., wiara w ład moralny, który głosi religia i który bardziej odpowiada duchowej naturze człowieka aniżeli przekonanie o chaotyczności świata i ostatecznej nonsensowności wszelkich ofiar ponoszonych przez ludzi w imię moralnych ideałów. Z religią, jako fundamentalną nadzieją na zbawienie, wiąże się przekonanie o nieśmiertelności dostępnej człowiekowi. Zdaniem J., hipotezę o nieśmiertelności duszy można uznać nie tylko za prawdopodobną, lecz także za częściowo potwierdzoną empirycznie w badaniach parapsychol. (seanse spirytystyczne), w których jest możliwe nawiązanie kontaktu ze zmarłymi za pośrednictwem medium. Teoretyczną podstawą przekonania o nieśmiertelności jest wiarygodne, zdaniem J., założenie, iż mózg nie tworzy myśli (lub innych form świadomości), lecz tylko je transmituje, z czego wynika, że myśl nie musi ginąć wraz ze zniszczeniem mózgu (mogą ginąć tylko te myśli, których istnienie organicznie zależy od funkcjonowania mózgu). Mimo to należy zaznaczyć, iż owa myśl, która jest w stanie przetrwać zniszczenie mózgu, nie jest myślą zindywidualizowaną, co oznaczałoby, że głoszona przez J. możliwa (a nawet prawdopodobna) forma życia przyszłego nie byłaby nieśmiertelnością osobową. Do gł. dzieł J. należą: Principles of Psychology (t. 1–2 1890; w zmienionej wersji jako Psychologia. Kurs skrócony 2002) i Pragmatyzm. Nowe imię paru starych stylów myślenia (1907, wyd. pol. 1911, wznow. 1957, wyd. współcz. 1998); poglądy na religię najpełniej wyłożył w pracach: Doświadczenia religijne (1902, wyd. pol. 1918, wznow. 1958, wyd. współcz. 2001) oraz Prawo do wiary (1897, wyd. pol. 1901, wyd. współcz. 1996).

Zgłoś jeśli naruszono regulamin