02.doc

(45 KB) Pobierz
całą panoramę odniesień, jest „gwałlem poz

całą panoramę odniesień, jest „gwałlem poz.na Nie pozwała na taki !Idzlał „własnych obrazów”, na jaki pozwala czytanie tekstu. ta i” aktywność yobraż czytając widzimy oN zy - mozaikę zualizacji wyłaniających się z pamięci i „podstawianych pod tekst. Tojest właśnie pustka słowa: słowo niejest rzeczą, którąnazyw Obraz natomiast odważniej odsyła do przedstawionej rzeczy W obrazie rzedmiot oddaje się cały i jego widok Je%t pewny — w przecnueń do tekstu lub innych percepcji, kt6re oddają im przedmiot w sposób nieostry, dysku przeto każą mi być nieufnym wobec tego, co zdaję się widzieć”( Pracę wyobra± obraz lokuje zatem gdzie indziej, nie w pustki t; CQ t

słowa, ale w szukaniu odpo napytanie: c to, co widzę” Skoro i zec którą widzę, jeM już : to czyńi więce Ni cz is jby odmianą analfabetyzmu i ekspertom innych dńedzin przydałaby si alfabe zacja. ]gnorancja objawia si więc „L dwi wo: artyści sąig dla ekspertów innych dziedzin i ta odwrót, eksperci innych dziedzin (nauka, polityka, etc.) wykładają s jak d gd9 im „czytać” obrazy. Np. antropologia u ż ażowanie sżtukrw różne rodza3e kiytyki społecznej przynosi niejasne efekty. „Praktyka dokumentacyjna przybliżyła się do fotograńi jako dziedziny sztuki (6ne ans photography) — opierając się na bardziej subtelnych i abstrakcyjnych formach fotograficznej ekspresji - w tym samym czasie, dyfotograha jako dziedzina sztuki prJLlo iłca się wrodzaj niejasnej kr\ tyki społecznej-o wicie bardz niż oczywistej czy dosłownej — yrast z t fotograf postrze społeczeństwo, niż isystematycmej analizy” Rozpoznania, jakie proponują artyści, sąuwazane za:ibyt eIoznac ulokowane poza kategoriami sprawdzalności, jakimi posługuje się nauka. Ujawniatojej nieporadność w odniesieniu do medium intuicyjnego i skłonność do „fundamentalizmu ponlawczego”. Jest to również element ideologicznego sporu, w którym tezy przeciwnika określa się jako niejasne, mętne, dwu etc. Zacytowany fragment informuje nas róyynocześnie o tym, że naukaj LdIMi nauczyła się od sztuki bardziej subtelnych i abstrakcyjnych form fotograficznej ekspresji”. Czy nauką która „zorientow się w kulturowej w obrazow nie chce zdominoy?ac sposob ich czytarna° TakJ aszernyslenie o wiedzy apodyktycznie wma nam, ze jest jej jedynym wiaiygodnym zrodlem bodajmy, że wiedza, która pojawia sijako produkt dzialania sztuki,jestuparciredukowan Dfl łt ekspertów innych dziedzin do propozycji estetycniej. Mimo że sztuka dosłownie „,pokazuje”, co wie, i

-              . - _ —             

to wiedza dyskursywna, poddająca się wnioskowaniu, to siła „sposobu widzenia sztuki jako producenta e całkowicie zniewalająca ipowoduje „efekt obojęmości” wśród ekspertów innych dziedzin. U „Jworzona przez sztukę wiedza pozo staje dla ch nI;widna1na- ta: Tymczasem to właśnie antropolog napisał poniższy tekst: „Wjęzyku tym [ poszczególne obrazy-kadiy sąsłowanli, plany stająsie elementami Reksy gramatyki kina, a funkcje składniowe przejmuje montaż. L.] Ciąg obrazów, zestawionych — zorganizowanych — zgodnie z konwencją (gramatyką kita) w zespół planów przynależnych do siebie bezpośrediiio pod względem znaczeniowym, tworzy frazę montazowa [ Zależnie od sposobu łączenia obrazów i planów - tworzenia fraz montażowych — możnajęzykieni lmu budować <ifrazy epickie)) - cn-ii swego rodzaju ((zdania)) rMerdzące — przedstawiające określony wycinek rzeczywistości, odcinek akc fragment zdai-zenia. Można Leż składać (rnontowac) tzw frazy rezonerskien

— poprzez umiejętne zestawienie odległych semantycznie fragmentów obrazowych i ewentualnie dżwiękowych (słownych, muzycznych) — wywoływać skojarzenia myślowe. wskuzywac anaio anawet budować zdania metafoiycme W efekcie tekst filmowy może przyjmować formę podobną do dyskursu

— może zatem niekiedy spełniać podstawowy wynlóg stayiany przed językiem nauki” (8).

Wirus c algorytm?

lak pisałem, sztuka sarna „wyparła się efekw, odwrociła od si Lecz chcąc nic thLaL casle produkuje

pożytecnie procedwy poznawcze. Egzystencjaine algoiynny, któiycb stosowaniepowalaprzemiei

otwartymi oczami struktury spole wchodzic w miejsca ukryte” w pla\\dnwe relacje W rownaniu -

- -

poznawczym, jakie składamy „ wiadomych niewiadomych. by wraz zjego rozwiązywaniem zmierzać ku

przezlbcz) tosL świata, spekulacja została zastapiona przez sztukę egzystencją Egzy spekuluje, ..

— r

rnysliiponiaje %lebi Zamiast rysowac gi iI y sztuka wchodzi w realne tuacje Jej strategie pozilawcze L

nie biorąnec wnaw czyni to nauka. Na przekroczony — w pow

-              —„ - -

wewnątrz życia, y się z emocji, wi i przeżyć, z realnetw doświadczenia. Jest tym wszystkim

— — — -              — _              — -

naraz. Jest przeniknięta sprzecmościam i kkiem, błędami i nadnej% dobrem i etycmym brakiem,

— — .„— - — -             

autoiytaiyzmem i nieśmiałością By rozponiać rzeczywistość, sztukanie traktujejej protekcjonalnie, sztukajest z niątożsarna. To niemożliwe — powie nauka - obserwator musi Inc zewnętrniy wobec obic obśerwacji. Sam akt obserwacji, wljieszcza go „na zen”nątrź”. SnuLi tyinci powiada. jL tak być nie musi. Nawias ijego obserwator przenik SIęW totalizującym p mdo Obserwator wychodzi z niego właśnie poprzez obraz, który staje się i drzwiami i źródłem \ — odniesicnieiii do niej, adresem, sieciowym linkieni, Obrazy, jako np. sprzecniości_i niekoherencje bez upośf edzenia dyskursu, przenoszą wf edzęo charakterze,‚totalnyni”— tej Jednoczesnosc aiczytaa,war4 „z drugi trzeci,

kulisa., IĘohWi jest używany w praktyce krytycznej język, w którym zapisany jest zespót skoj:irreń, mogących

deliniować sztukę jako społecz wroga. P może być język_opisujący koncepcję artystycmego w Zgodnie z niąsztuka produkuje artefakty — zdarzerna spo(ccrne ikulturowektore IifLkują roni. mkjsca systemu spoi eczrn tak, jak nii-usy „nfekująorganizm. ‚Pst go Jub modyhkuja. Zainfekowany usi się zmienic — y tu Problem wt zezespoł skojarzen gene słowemw j się do zbioru negatywno trucima. choroba, pasożyt, wróg. Ko sztuki jako wirusa infekującego i dł miejscach systemu społecniego nie zakłada momentu weryfikacji —jaki jest skutek infekcji? Czy w ogóle do niej dochodzi? Jak sprawdzić, to zdniłaP ari r wirus” Czy w YakFid jako ef I cos więcej mz sarno zainfekowanie „ Zainfekowanie ktorejuzjest spełnieniem, poniewaz pozwała ui-uchomic faiita o zmianie, o wpływie Dlaczego zatem .nir is”, a nie np. „algon tal”? ‚„Algorytm w matematyce oraz inFormatyce lo skończony. u rza owanyzhićrjasnozdeRniowanych c koniec do y pewnego zadania. w - orn”anicl@riej liczbie kroków. (.„]A ma przeprowadzić system zpew stanu początkowego do poŻądanego stanu końcowt1go” (9). Takie szlywiie procedury byłyby oczywiście dysfunkcjonaine w i może być wirus, to może niąbyć równieżalgorytm. Ahzontm kojarzy s z operac)Ina pozytywności yb dzialai Ni ósztu jednego słowa

              —„— -              - — — —              . .JL „

na drugie, ale o zmianę n języka. Taką która pozwolilby nam niy o nw.Jj H,skutku, o sztuce O przeprowadzeniu systemu z pewnego stanu pocz

pożądane stanu końcowega              fqć Jc

Przywrócić skuteczność

Immunitet sztuki i jej ranga nie działają na naukę - ani nauka, ani pol!tyka nie boją si sztuki. Nadmiar

autonomii spowodował alienację i sprawił, że sztuka „niejest słyszana”, a ogromna część wied

wytwarza, jest marnowana. Co w tej sytuacji należy zrobić

„ _ Y

I. Pierwszym ze sposobów mogłaby być instnmi tali własne autonomii, instrumentalizacja auton6ńiii

sztuki I odzyskanie nad niątym sposobem kontroli. strumentalizacja oznaczazredukowanie roli autonomii dojednego ze swwdomie w\bieranychnaxzęcln Au;onom,a taIaby się wowczas ponow pomocna realizacji zaji a przestałaby być narz naszej (artystów) „czystości ideologicznej”,

Instrumentaiizacja może pozwolić              ia”, sztuka mogłaby być znów uz”,ta jako narzędzie

więd nauki, polityki.              / V r)Lz

2 Drugim sposobem kok dac się sprawdzic Chodzi oto, żeby wspćłdzialać z ludźmi, którzy nie czują wobec sztuki respeictu. Tym, co chroni artystów i krytyków przed „sprawdzeniem”, jest ranga. Słynna jest anegdota o Duchampie, który zgłosił na wystawę pisuar,pod nazwiskiem R Mutt. Komisja kwali6kacyjna nie dopuściła „dzieła” do pokazu, Za” był tyLko jeden lo - samego Duchampa, który k I członkiem komisji. Dopiero gdy Duchamp przyznał się do autorstwa, ohi pokazano.

Ranga i Irnmum aki roni sztukę nie działają np w pęlu nauki- powiedzmy antropologu czy „ socjologii. Wypowiedź artysty jest tamjednąz hipotez, jakie podlegająsprawdzeniu i mogąspotkać 7 t (4

tZt się z bardziej inteligentnymi, silniejszymi argumentami (przypominam, że historia sztuki jest dziedziną

humauist ki; związek sztuki z naukąniejest moim urojeniem, tylko faktem uniwersyteckim). Eksperci innych dziedzin sąteż merytorycznie lepiej przygotowani do dyskusji ztezami sztuki. Skoro ziuką C interesuje się problemami społecmymi, kto będne lep%zym partnerem do dyskusji od

              -                            ..              C

społecznego? Nie chcę mitologizować specjalistów innych dziedzin —też sązdeterrninowani niewidzialnymi założenia swoich specjalności. Niemniej w kręgach recenzentćw sztuki brakuje konipetencji.P ebn jest wiedza socjologiczna, hlozoflczna, anie stwierdzenia typu podoba mi sicnie podoba”, „ciekawe! nudne”. Nawiasem n prawo do nudzeniajestjednąz ważniejszych zdobyczy sztuki. Karol Sienkiewicz w redagowanym przez studentów historii sztuki UW intemetoy piśmie Sekcja pisze ° dyskusji wokół 6lmu ‚„Powtórzenie”: „na dalszy plan schodzą walory artystyczne projektu — projektu, bo nie można go sprowadzać do samego czterdziestokilkuminutowego 6lma Nic mam więc na myśli takich aspektówjak montaż, kategorie estetyczne lub kwestię tego, czy jakiś krytyk in ńlmie nudził, czy też nie

— takie kategorie zupełnie nie przysiająbowiem do próby oceny czy interpretacji „Powtórzenia”. Być może k k a i hlstor ze SwoImi narzędziami są jeszcze y niego bezradne Chcąc wziąc

w d skusii socjologówczy psychologów historyk sztuki możejedyni przybrać rolę domorosłego

estet zowaniu W archaicznej, kołowej formuje koniun w ktorej k ty L jest posredmkiem mlęd7y artystąa widzem,bak wiedzy krytyka „ na artyiach upraszczam etresci komunikatu. Wymusza powrót do sztuki zredukowanej — zamkniętej w zdefiniowanych przez krytykow Ęra do szkiki, jaką da się „obsltiżyć” ich kompetencją. ib. czego nie rozumie kr tyk, nie może bc\4lem zostać wypowiedńaiie, i dostaje się do obiegu wiedzy, nie zostaje w dziele odkryte, To równiezjeden zefektówi zarazem powodów alienacji.

A więc byłby to bardzo ciekauy moment, gdyby dzieło sztuki poległo” w prawdziwej dyskusji, w starciu argumentow W tej ch takich dyskusji własciwie me ma: sztuka n! kompromituje swoich „

oponentów Można powiedzieć, że w dziele zaszyhowanajest kompromitacja przeciwników. Zaszyfrowana „C w postaci splotu nadmiaru wieloznaczności z rangą i z imniunitetem. Ten węzeł jest niemaiże nie do

przecięcia z po;ycj oponewa i to on wI utrwala przemoc symboliczną, jaka zakodowana jest w sztuce.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin