Kaczyńscy.doc

(24 KB) Pobierz
Kaczyńscy , Monsanto i ustawa Nasienna (GMO)

Kaczyńscy , Monsanto i ustawa Nasienna (GMO)

Kilka miesięcy temu  dowiedziałem się, że na zlecenie ONZ, w krajach Unii Europejskiej ma zostać wprowadzony do 31.12.2009, tzw. Kodeks Żywnościowy. Założenia projektu są takie, że po pierwsze od 2010 r. cała żywność, jaką spożywamy, ma być obowiązkowo napromieniowana, czyli poddana działaniu dużych dawek kobaltu 60 lub cezu 137, promieni gamma, albo wiązek elektronów o ogromnej prędkości. Ponadto nasze jedzenie ma być nafaszerowane tzw. dodatkami chemicznymi oraz pestycydami. Po drugie, od tego momentu zakazana stałaby się sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych oraz ziół wraz z bazującymi na nich terapiami. Po trzecie wszystkie zwierzęta będą musiały obowiązkowo zażywać antybiotyki i hormony wzrostu. Po czwarte, z upływem czasu przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw ma zostać objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia. 

 

Regulacje prawne, które opisałem powyżej, noszą znamiona wielkiego skandalu i są bezczelnym zamachem na podstawowe prawa człowieka. Dlatego też jako polski obywatel, który uważa, że swoją ustawą, Unia Europejska narusza jego prawa, chcę zadać Panu dwa pytania: 

 

- Czy jest Pan poinformowany o wejściu w życie Kodeksu Żywnościowego i jego podstawowych założeniach? 

- Jeśli tak, to dlaczego polska opinia publiczna nie jest poinformowana o decyzji wprowadzenia Kodeksu Żywnościowego? 

 

Uważam, że Polska jest jedyną nadzieją Unii Europejskiej w kwestii normalnego jedzenia. Mieszkając przez kilka miesięcy w Europie Zachodniej odkryłem, że żywność tam sprzedawana nie nadaje się dla mnie do spożycia (myślę, że dla większości Polaków również). Poza tym nigdzie nie mogłem zakupić zielonej herbaty w pełnych liściach, którą piję od piętnastu lat, i która jest ogólnie dostępna w Polsce. W ciągu półrocznego pobytu na emigracji schudłem dwadzieścia kilogramów. 

 

Ponadto jestem przekonany, że naszym obywatelom nie da się wytłumaczyć, dlaczego nie mogą hodować w ogródku np. pomidorów (a Kodeks Żywnościowy ma do tego doprowadzić) 

 

Panie Prezydencie proszę o ochronę polskich obywateli przed wejściem w życie w/w projektu Unii Europejskiej. 

Skoro nasz kraj jako pierwszy potrafił przeciwstawić się komunizmowi, to niech pokaże unijnym urzędnikom, że przygotowane przez nich bezsensowne buble prawne, nie będą miały racji bytu w Polsce. 

 

Uważam, że sprawa jest zbyt poważna, żeby się nią nie zająć, a mój list nieprzypadkowo zbiega się z wyborami do Europarlamentu.

Z poważaniem 

Norbert Sawicki

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin