Żydzi i seks.doc

Żydzi i seks

Dodaj komentarzPrzeskoczenie do uwag

Sex and the Jews

http://theinfounderground.com/forum/viewtopic.php?f=40&t=13086

Panoptimist – 7.11.2010 Tłumaczenie Ola Gordon

http://www.theoccidentalobserver.net/au … s&Sex.html

„Co było zabronione teraz jest dozwolone” – rabin Samuel Dresner

Żydzi i seks: list do żydowskiego korespondenta

Dr Lasha Darkmoon – 29.08.2010 Tłumaczenie: Ola Gordon

Kilka miesięcy temu od młodej kobiety o imieniu Victoria otrzymałam gniewny email. Po zbesztaniu mnie ostro za różne rzeczy, o których napisałam w artykule – i po kolejnej wymianie emocjonalnych listów – Wiktoria, pół-Żydówka, powiedziała mi, że już nie będzie do mnie pisać. Więc napisałem jej pożegnalną notatkę, w której napisałam przyjazne słowa:„Żegnaj, moja droga Żydówko!”

Przez kilka tygodni była cisza. I wtedy, ku mojemu zaskoczeniu, otrzymałam od Victorii kolejny konfrontacyjny list informujący mnie, że napisała do mnie znowu by a) „poprawić pewne twoje przesądy,” i b) powiedzieć mi, że pisanie do mnie „nie ma sensu.”

Było to dosyć zabawne. Nie zdarza się często bym dostawała listy wytykające mi moje niedociągnięcia i mówiące mi, że pisanie do mnie jest bezsensowne. To było coś nowego. Victoria obraziła się za określenie „Żydówka”. „Odniesienie się do mnie jako do ‘Żydówki’ było bardzo obraźliwe i protekcjonalne,” beształa, „ponieważ jestem tylko częściowo Żydówką. … Ale myślę, że w twoim rasistowskim umyśle, fakt że jestem nawet częściowo Żydówką jest wystarczającym powodem, by można całkowicie zaprzeczyć mojemu człowieczeństwu. Kontynuowanie dalszej korespondencji z tobą nie ma sensu.”

Oto list jaki napisałam do Victorii w odpowiedzi na jej ostatnią korespondencję. Zwykle nie piszę tak długich listów do moich korespondentów, łącznie z naukowymi danymi odnośnie faktów, cytatów, załączyłam linki i ilustracje zdjęciowe. W tym przypadku postanowiłam zrobić wyjątek.
* * *

Droga Wiktorio,

Myślę, że twoje potępienie wyrazu „Żydówka” jako antysemickie, mogłabym zaakceptować, jeśli chodzi o sprawiedliwy komentarz w tych czasach. Nie chciałam cię obrazić, w każdym razie przyjmij moje przeprosiny.

Możesz tego nie wiedzieć, ale to smutny fakt, że z powodu trudności gospodarczych znoszonych przez Żydów w ciągu stuleci, wiele żydowskich dziewczyn zmuszano do życia jako prostytutki. We wszystkich wspaniałych europejskich miastach, był pewien typ prostytutki: egzotycznej I z wyglądu pół-Azjatki. Była Żydówką, i cieszyła się wielkim powodzeniem. Dlatego wyraz „Żydówka” wszedł do języka jako luźny synonim „żydowskiej prostytutki.”

Kiedy Baudelaire pisze wiersz o paryskiej prostytutce, z którą właśnie spędził noc, mówi o niej po prostu „Żydówka.” To wystarczyło by określić ją jako prostytutkę. „Une nuit j’étais près que d’une affreuse Juive…” („Jednej nocy kiedy leżałem obok strasznej Żydówki …”).

Kiedy Keats odnosi się do żydowskich prostytutek w niepublikowanym fragmencie poetyckim cytowanym w prywatnym liście (1819), nie mówi o nich „prostytutki”. On po prostu nazywa je „Żydówkami”. Dlaczego? Ponieważ tak wiele Żydówek było prostytutkami, iż oba te pojęcia stały się praktycznie zamienne. „Ani w ciemnych zaułkach będzie szukał / o kręconych włosach Żydówek, ze schludnymi kostkami / Które, kiedy chodzą, dzwonią stopami.”

Keats nawiązuje tutaj do typowej Żydówki z jej „kręconymi” lokami. Dzwoniące w kostkach dzwonki, o których wspomina, były często noszone w minionych epokach przez prostytutki by sygnalizować ich przyjście. Nawet od starożytnych Indii, takie dzwonki były akcesoriami prostytutki.
* * *

Mówisz, że jesteś „pół-Żydówką,” Viktorio, i że twoja rodzina pochodzi z Ukrainy. Czy wiesz, że Odessa, czwarte co do wielkości miasto Ukrainy, była kiedyś magnesem dla miłośników prostytutek z całej Europy? Miasto było słynne ze wspaniałych burdeli, wszystkie nadzorowane przez żydowskie matrony, które wcześniej same były prostytutkami. Co do dziewczyn pracujących w tych domach, były to w większości Żydówki. Cenione za ich uwodzicielski urok, te radosne dziewczyny były określane po prostu jako „Żydówki.”

Poniżej stosowny cytat:

W latach 1860 goszczący w Odessie Francuz napisał, że Żydzi byli odpowiedzialni za handel białymi niewolnikami, rosyjskimi kobietami do Turcji. To jest możliwe, zwłaszcza, że wiemy, że żydowscy właściciele burdeli byli już na drugim końcu Konstantynopola. Ze spisu ludności z 1889 roku wynika, że Żydówki prowadziły 30 z 36 licencjonowanych burdeli w prowincji Cherson, gdzie znajdowała się Odessa. W 1908 roku amerykański konsul stwierdził, że cały ten biznes prostytucji jest prawie wyłącznie w rękach Żydów. Żydówki były widoczne w prostytucji. Tak więc, w 1889 roku na 5127 licencjonowanych prostytutek, 1122 lub 22% stanowiły Żydówki. (Uwaga: liczba 22% jest znacząco wysoka, zważywszy, że Żydzi stanowili zaledwie 4% ludności ukraińskiej.)

Rabin Rosenak z Niemieckiego Związku Rabinów napisał w 1902 roku, że do 50% prostytutek w jego regionie stanowiły Żydówki. Ubolewa nad tym faktem i uważa to za „nieprawdopodobne,” że tak wiele żydowskich kobiet mogło się zagubić.

Żydowska prostytucja kwitła w całym Cesarstwie Austro-Węgierskim. Żydowskie pośredniczki prowadziły burdele, wabiąc chrześcijańskie i żydowskie dziewczęta do życia z prostytucji. Jedna żydowska madam znana była jako „Lucky Sarah” (Szczęściara Sara) dlatego, że miała szczęście, że założyła lukratywny eksport węgierskich dziewcząt. Węgierskie dziewczęta uznawano za seksowne. Miały te ciemne, o długich rzęsach oczy i egzotyczne wysokie kości policzkowe, co tak wielu ludzi uważa za atrakcyjne. W skrócie, żydowski wygląd występuje w pierwszej femme fatale Hollywood, znanej również jako „wamp”:

Theda Bara (ur. Teodozja Goodman, 1885-1955), żydowska aktorka niemych filmów znana z roli femme fatale. Zauważ loki jak korkociągi wspomniane wcześniej przez Keatsa („zakręcona Żydówka”). Klasyczna femme fatale Hollywood, mówi Wikipedia, „często z zagranicy … nieokreślonego pochodzenia z Europy Wschodniej i Azji”.

Równie dobrze znana w ówczesnym żydowskim podziemiu była Sarah Grossman, inna żydowska pośredniczka o przydomku „The Turk” (Turek) z powodu liczby dziewcząt, które miała zwerbować na życie z prostytucji w Konstantynopolu. Dwa główne imperia seksu były w przemysłowych miastach Czerniowce i Lwów. Tutaj niezliczone dziewczyny wabiono do życia jako seksualne niewolnice. W 1892 roku we Lwowie odbywał się głośny masowy proces 27 pośredników. Wszyscy oskarżeni byli Żydami. Procesowi poświęcono tak wiele uwagi, jak mówiono, że otrzymał nazwę „szczyt dla antysemitów.”

„Głównym wymysłem pośrednika była żydowska ceremonia zwana stillah chuppah. Była to religijna ceremonia ślubna, która nie była ważna wg prawa cywilnego. Mająca być wkrótce zdobyta kobieta była wprowadzana w błąd, że była prawną żoną, by później tylko odkryć, że nie miała żadnych praw. Niezliczone Żydówki znalazły się wepchnięte do burdeli przez ten wymysł.”

Widzisz, co tu się dzieje, Wiktoria? Olbrzymia liczba niewinnych Żydówek nabieranych było na życie w prostytucji przez swoich kolegów Żydów. To ich własna rasa oszukiwała i sprzedawała. Kojarzy mi się to z żydowskimi rabinami, którzy oszukali matkę Normana Finkelsteina, by nie otrzymała sprawiedliwej wypłaty z odszkodowań za holokaust.

Takie są fakty, Wiktoria. Taka jest prawda. odrzucaj prawdę, jeśli chcesz, ale w końcu prawda zwycięży. Zamiast nazywać mnie „antysemitą” za wyciąganie oczywistych wniosków z tych dobrze znanych danych historycznych, należy pogodzić się z faktem, że większość zwykłych Żydów to naiwniacy i ofiary zorganizowanego żydostwa. To nie tych zwykłych Żydów krytykuję i potępiam, ale ich rabinicznych i ideologicznych kontrolerów: Puppet Masters (mistrzowie kukiełek), czy „Masters of Dyskurs” (mistrzowie dyskursu), by użyć trafnego wyrażenia Izraela Szamira.

Problemem tu nie są owce, lecz Źli Pasterze.

* * *
Żadna klasa ludzi nie wydaje się mieć takiej obsesji na punkcie seksu jak ortodoksyjni Żydzi i rabinat. Jeśli porówna się teksty religijne z różnych religii świata, dowiemy się, że każdy z nich – z wyjątkiem judaizmu – utrzymuje wysoki poziom moralny. One nie ględzą na temat piersi i penisów, prostytutek i nasienia. Tylko judaizm.

Rozważmy ten rozpalający tekst z hebrajskiej biblii w języku angielskim, a wystarczy, by policzek oblał się panieńskim rumieńcem:

Tam pożądała kochanków, których genitalia były jak osła i wytrysk jak konia. Więc tęskniłeś za zmysłowością swej młodości, kiedy w Egipcie głaskano ci łono i pieszczone twoje młode piersi.[Ezechiel 23:20-21]

Liczby wiktoriańskich dziewcząt, które musiały mdleć przy tym fragmencie chyba nie da się policzyć.

Zajrzyj do babilońskiego Talmudu i znajdziesz się nagle przeniesiona w cieplarniany świat niedyskretnych anegdot, dotyczących w szczególności prostytutek i ich rabinicznych (lub studentów jesziwy) klientów. W Talmudzie jest tak wiele tych opowieści, że wymyślono dla nich specjalną nazwę aggadah. Choć te pouczające anegdoty są na wszystkie możliwe tematy, zazwyczaj z rabinem jako centralną postacią, i dużą dawką seksu. Można z pewnością uznać, że judaizm ma większą obsesję na punkcie seksu, niż jakakolwiek inna religia na świecie.

Jedna z historyjek zaczyna się tak: „Mówili o rabinie Elazarze ben Dordii, że nie ma prostytutki na świecie, u której by nie był. Pewnego razu usłyszał, że w mieście nad morzem jest prostytutka, która za usługę brała sakiewkę dinarów. Wziął sakiewkę dinarów i przeszedł siedem rzek by do niej dotrzeć…” (Tractate Avodah Zara 17a). Inna historia zaczyna się tak: „Był kiedyś człowiek, który dowiedział się, że prostytutka w nadmorskim miasteczku brała czterysta złotych monet. Wysłał jej czterysta złotych monet i umówił się, aby przyjść do niej. Kiedy nadszedł czas, udał się do niej. Ona powiedziała: „Niech wejdzie.” Gdy wszedł, siedziała nago na łóżku … itd. itp.” (Tractate Menachot 44a)

Talmud jest pełen takich opowieści o rabinach i ich uczniach składających wizyty prostytutkom. Ponieważ słowo „pornografia” dosłownie oznacza „pisanie o prostytutkach,” Talmud jest chyba jedyną klasyką religijną, którą można by określić – w sensie dosłownym – pornograficzną.

W Talmudzie czytamy o nierządnicy Rahab, np. po raz pierwszy w Księdze Jozuego. Jedna z najbardziej urzekających femmes fatales starożytności, na równi z Heleną Trojańską i legendarną koryncką kurtyzaną Lais wymienioną przez Demostenesa, piękna Rahab zaczęła sprzedawać swoje ciało w wieku 10 lat. „Nie było żadnego księcia ani władcy, który nie spał z prostytutka Rahab,” informuje nas bez tchu Talmud. (Tractate Zavachim 116b)

Rabini jako ówcześni religijni władcy byli jednymi z pierwszych korzystających z łask tej dojrzałej do wydania nimfinki. Pedofilia? Tak, Talmud jest jej pełen. Dowiadujemy się o tej żydowskiej Lolicie: „Oni [rabini] pozwalają jej na zaszczytne miejsce w tradycji żydowskiej …. Jej przeszłość jako nierządnica nie wisi nad nią i jest prawie całkowicie zapomniana kiedy przechodzi na judaizm.”

Nic się nie zmienia. Plus ça change (im bardziej rzeczy się zmieniają, tym bardziej pozostają takie same). Wydaje się, że pedofilia jest ok, jeśli jesteś żydowskim rabinem lub Romanem Polańskim – ale nie jest ok jeśli jesteś katolickim księdzem.

Pedofilia nie jest jedyną seksualną perwersją, wobec której Talmud wydaje się być tolerancyjny. Istnieje również podglądactwo. Ciekawa anegdota opowiada jak Kahane, student jesziwy, ukrywa się pod łóżkiem rabina i podsłuchuje kiedy ten kocha się z żoną. Znajdują go tam i surowo upomniany przez swojego nauczyciela, który nakazuje mu natychmiast opuścić pokój. Student odmawia. „Nie, nie wyjdę!” mówi. „Bo to jest Tora, i muszę się nauczyć!”

Rabin jest zmuszony wziąć to pod uwagę. Szpiegowanie osób uprawiających seks jest zapewne w porządku, jeśli twoim motywem jest pasja do Wyższej Wiedzy. (Namiętny Talmud, Wstęp s.1)

Inny fragment Talmudu zajmuje się zoofilią. Wdowom nie zaleca się trzymania psów. Dlaczego? „Ponieważ,” mówi się, „podejrzewa się, że kobieta, która już zakosztowała przyjemności ciała może to robić ze swoim zwierzęciem.”

Nie przesadzam, kiedy mówię, że obsesja Talmudu na punkcie seksu jest wyjątkowa wśród religii świata. O dziwo, to musi być jedyny religijny tekst na świecie, który omawia i porównuje wielkość penisa swoich najbardziej czczonych mędrców. (Namiętny Talmud, Wstęp, s. 1)

* * *
Szybki skok do XXI wieku i okazuje się, że współczesny rabinat trudno by wymieniać jako model seksualnej powściągliwości.

Po Talmudzie zajrzyj do Ilana Hammermana In Foreign Parts: Trafficking in Women in Israel (Na obcych terenach: handel kobietami w Izraelu)) i możesz przeczytać wstrząsające relacje o współczesnym przemyśle usług seksualnych Izraela. Niewinne młode dziewczęta, wiele z nich nieletnie, są porywane w Rosji i Europie Wschodniej i zmuszane do życia jako prostytutki w Tel Awiwie. Zamknięte bez jedzenia, są obiektem gróźb i przemocy ze strony ich żydowskich sutenerów, te nieszczęsne dziewczyny mają czasami przyjmować do 60 klientów dziennie. Ich najbardziej wytrwali klienci, w czarnych kapeluszach i z krzaczastymi brodami, to „religijni” ortodoksyjni Żydzi na urlopach od swoich żon.

Poniżej jest wybałuszająca oczy rewelacja z szokującej książki Hammermana:

„Był u mnie bardzo znany rabin, wybrał dziewczynę na seks w pozycji ‘na psa’ i kazał jej szczekać” powiedział były właściciel burdelu przed komitetem parlamentarnym. „Jedna z kobiet, przedstawiona jako pobożna chrześcijanka, czuje wstręt do swoich religijnych klientów. Mieli duże czarne kapelusze i pod spodem jeszcze jeden mały kapelusz i byli prawdziwymi zboczeńcami.”

Według raportu CNN z 1998 roku, Izrael ma teraz najwyższą per capita konsumpcję usług prostytutek na świecie. Milion odwiedzin każdego miesiąca, czyniąc bieganie po burdelach jedną z najbardziej popularnych rozrywek narodu. Tysiące kobiet porywane rocznie – głównie z Rosji, Ukrainy, Mołdawii, Uzbekistanu i Chin – i sprzedawane w niewolę seksualną w Izraelu. Żydowski autor David Weinberg napisał w 1998, w artykule o prostytucji w Izraelu, zatytułowanym Not So Holy Land (Nie taka Święta Ziemia): „Sytuacja jest wystarczająca by płakać z rozpaczy – albo wymiotować ze wstydu.”
* * *
Z pewnością Żydzi mają seks w mózgownicy

„Jestem taką seks machiną,” chwali się gospodarz programu radiowego Howard Stern.„Mógłbym wziąć kawałek drewna i zamienić go w coś erotycznego.”
Woody Allen, lojalny zwolennik pedofila Romana Polankiego, był oskarżony przez swoją żonę [w separacji] Mię Farrow, o znęcanie seksualne nad ich 7-letnią córką Dylan. Woody jest najbardziej znany z powiedzenia: „Nie krytykuj masturbacji. To seks z kimś kogo kocham.”

Hope Weissman, żydowska profesor uniwersytetu Wesleyan w Connecticut, była pierwszą, która zorganizowała kurs o pornografii, na którym studenci mieli „badać” najohydniejsze czasopisma pornograficzne i oglądać striptiz wykonany przez (żydowską) gwiazdę porno Annie Sprinkle, podczas którego można było przy pomocy latarki zajrzeć do jej pochwy.

W 2001 roku żydowski profesor Peter Singer powiedział dobre słowo na temat zoofilii na uniwersytecie Princeton, sugerując w eseju zatytułowanym Heavy Petting (intensywne pieszczoty), że można to również robić z psem. Również w 2001 r. społeczność żydowska w Anglii była tematem wielkiego wydarzenia, gdy zaproszono trzy strippers do przeprowadzenia erotycznych aktów w synagodze, być może z rabinem jako 100% uczestnikiem.

W 1998 roku izraelski komentator Jonathan Rosenblum pisząc, że dokument CNN ujawnił, że teraz Izrael ma najwyższy na świecie wskaźnik prostytucji, to miał to dopowiedzenia: „Jeszcze raz antysemici pokazują nas jako seksualnych libertynów by podważyć nasz autorytet moralny. Dzisiaj radośnie przyznajemy się do zarzutów.”

Jednej rzeczy możemy być raczej pewni: każde społeczeństwo, które przyciąga wielu Żydów może spodziewać się tego, że w ciągu kilku lat wejdzie w spiralę dekadencji. Wkrada się anarchia moralna. Rozwiązłość seksualna otwiera puszkę Pandory pełnej zła. Widzieliśmy to w Niemczech Weimarskich. Widzimy jak nabiera tempa w dzisiejszej Ameryce. Widzimy to przede wszystkim w Izraelu, społeczeństwie fanatycznych osadników i wściekłych prawicowych rabinów: kraj na pewno skazany na ruinę od wewnątrz, prędzej czy później, pod presją własnych ekscesów moralnych i militarnych.

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wisi wielka chmura i że tylko przewrót wojskowy czy rewolucja może teraz uratować Amerykę. Uratować przed czym? Przed duchowym rakiem pożerającym ją od wewnątrz, przed obcymi wojnami, do których jest nakłaniana – w Afganistanie, w Iraku, a wkrótce być może w Iranie – w imieniu innego narodu i jego niezmordowanych agentów w Ameryce.

Jeśli wkrótce nie nastąpi cud, i nie przyjdzie nam na ratunek jakiś charyzmatyczny przywódca, z pewnością czeka nas niewyobrażalnie ponura przyszłość, w której jedyną pozostawioną nam pociechą będzie bezmyślna rozrywka, narkotyki, alkohol, odurzenie seksualne – i samobójstwa.

Szczere i najlepsze życzenia, Wiktorio, powodzenia w nadchodzących dniach terroru i udręki.

Lasha Darkmoon

Dr Lasha Darkmoon (pseudonim, 32), naukowiec, poetka i tłumacz.