W ostatnim artykule pt. “Waluta CO2: Nowy początek dla Technokracji?” opisaliśmy problematykę i filozofię Technokracji. System ten i jego mechanizmy będą podstawą nowego modelu ekonomicznego, nowej ekonomii opartej o zasoby. ONZ sygnalizuje obecnie, przed szczytem Rio +20,który ma się odbyć w Brazylii, że świat powinien nałożyć rozwiązania technokratyczne na całą populację ziemi. Rio +20 jest drugą odsłoną, ONZ-towskiego Szczytu Ziemi, który odbył się w Rio de Janeiro w 1992 i ma za zadanie postawić kolejny dramatyczny krok na rzecz transformacji świata. Pierwszym krokiem była konferencja w 1992 roku, której efektem były porozumienia/dokumenty Karty Ziemi, Agendy 21i Konwencji ds Bioróżnorodności (CONVENTION ON BIOLOGICALDIVERSITY). Polityka wynikająca z tych porozumień pozwoliła na pierwszy, na światową skalę, transfer majątku, redystrybucję dóbr świata zachodniego na wschód i południe (m.in do całego bloku wschodniego, Chin, Rosji, Indii, Brazylii itd.). Między innymi w wyniku tej polityki USA i kraje świata Zachodu są obecnie bankrutami. Zbudowali oni za pieniądze publiczne m.in Chiny i Rosję, które przejęły kontrolę nad rynkami towarów i zasobów energetycznych. Proces ten ukrywający się pod hasłami globalizacji ma na celu wyrównanie standardów życia na całym świecie przy jednoczesnym rozplanowaniu strategicznych gałęzi gospodarek krajów w ten sposób aby były współzależne. Oznacza to, że żaden kraj narodowy nie może być niezależny, a tym samym otwarty na pełną kontrolę przez zewnętrzne siły wykorzystujące zależność jako elementy nacisku na rządy, firmy i ostatecznie obywateli.Celem Rio +20 jest właśnie dotarcie bezpośrednio do obywateli, a dokładniej rzecz ujmując do ich portfeli, czego efektem będzie kontrola zachowań społecznych i konsumpcyjnych. "Koszty społeczne i środowiskowe muszą być zintegrowane w pomiarach działalności gospodarczej", można przeczytać w nowym raporcie ONZ, który został opublikowany w poniedziałek, wzywającym światowych przywódców do skupienia się na długoterminowej zdolności regeneracyjnej planety i jej mieszkańców.Mark Tran z guardian.co.uk pisze że “raport panelu ds. globalnego zrównoważonego rozwoju wzywa do wprowadzenia zestawu wskaźników dotyczących zrównoważonego rozwoju, wykraczających poza tradycyjne podejście produktu krajowego brutto. Zaleca się, aby rządy opracowały i zastosowały zestaw celów zrównoważonego rozwoju, który mogły by mobilizować do globalnych działań.” W raporcie upublicznionym podczas szczytu Unii Afrykańskiej, Ban Ki-moon, sekretarz generalny ONZ, wyjaśnił, że zrównoważony rozwój jest jednym z głównych priorytetów jego drugiej kadencji. "Musimy wyznaczyć nowych, bardziej zrównoważony kierunek na przyszłość, który wzmocni równość i wzrost gospodarczy, przy jednoczesnej ochronie naszej planety", powiedział.
[...] Raport wplata się w przygotowania do konferencji ONZ w sprawie zrównoważonego rozwoju (Rio +20) która ma się odbyć w Brazylii w czerwcu 2012 roku. Wśród jej najważniejszych punktów jest to, że większość towarów i usług sprzedawanych dziś nie ponosi pełnych środowiskowych i społecznych kosztów produkcji i konsumpcji."W oparciu o naukę, trzeba z czasem osiągnąć porozumienie, na temat metodologii by wycenić je prawidłowo. Kalkulacja kosztów zewnętrznych czynników środowiskowych może otworzyć nowe możliwości dla rozwoju ekologicznych i zielonych miejsc pracy", mówi raport.[...] Raport wzywa rządy do zmiany regulacji rynków finansowych w celu promowania długoterminowych i zrównoważonych inwestycji. Przywołuje przykład Norwegii, gdzie Ministerstwo Finansów jest odpowiedzialne za koordynację prac nad krajową strategią, obejmującą gospodarcze, środowiskowe i społeczne aspekty zrównoważonego rozwoju.Aby wdrożyć tę strategię, Norwegia zintegrowała zrównoważony rozwój do rocznego budżetu. W każdym rocznym budżecie, w osobnym rozdziale, monitorowanie podaje, składowe z każdego ministerstwa, jak i urzędu statystycznego.Jak stwierdza raport, Norwegia opracowała 18 wskaźników, które stają się coraz ważniejsze w monitorowaniu stopnia, w jakim krajowe działania realizują cele zrównoważonego rozwoju.”
Oznacza to, że do ceny wszystkich produktów i usług będą musiały uwzględnić impakt środowiskowy. Do całego wachlarza podatków zawierających się w cenach produktów, regulacje mają dodać podatek CO2. Jeżeli ktoś uważa, że ostatnie podwyżki na wszystkie produkty to jest koniec, to niech zastanowi się raz jeszcze. Wg ONZ w Polsce ceny energii powinny zdrożeć przynajmniej dwukrotnie.
art.w