00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:29:Co wy robicie!??? 00:00:31:Zabiera� to spowrotem na d�! 00:00:34:Co za kretyni. 00:00:37:Hej! Nie mo�ecie si� rusza� szybciej! 00:00:40:Za godzin� przywioz� prze�cierad�a ze szpitala. 00:00:43:Ty! Do ciebie m�wi�! 00:00:46:Tak do ciebie!|Jezu! 00:00:49:MAGLOWNICA 00:00:55:Ruszaj si�! 00:01:32:Dzie� dobry pani Frowley.|Dzie� dobry kochanie. 00:01:36:�adnie dzi� wygl�dasz Sherry. 00:01:39:Cze��. 00:01:43:Dzie� dobry. 00:01:47:Dzie� dobry. 00:01:50:Uwa�aj na siebie. 00:01:52:Pomog� Ci.|Dzi�ki. 00:01:54:Uwa�aj na szefa. Nie daj si�. 00:01:57:Co my�lisz o tej nowej? 00:02:00:O Lin Sue? Jest w porz�dku. 00:02:03:Uwa�aj bo sko�czysz tak jak ja. 00:02:06:B�de o tym pami�ta�a. 00:02:09:Nie wiem sk�d szef j� wytrzasn��. 00:02:12:W ka�dym razie jej miejsce jest w rynsztoku. 00:02:17:W��czy� drugi bojler! 00:02:20:I niech mi temperatura nie spada! 00:02:23:Trzyma� 90 stopni! 00:02:29:Trzyma� ci�nienie! 00:02:49:Lepiej napnij pasy! 00:02:51:Co!?|Mo�na wtedy w�o�y� wi�cej bielizny! 00:03:05:Co robisz!! 00:03:08:Uwa�aj! 00:03:12:Stanner! 00:03:15:Stanner!| Tak jest!? 00:03:18:Na g�r�! 00:03:21:Co to by�o do cholery? 00:03:24:Cholerne durnie! 00:03:26:O ma�o nie zabili Sherry.|Jasna cholera! 00:03:29:Przepraszam nic ci nie jest?|Ty kretynie! Mog�e� j� zabi�! 00:03:32:Nic mi si� nie sta�o! 00:03:35:Trzeba b�dzie za�o�y� szwy.|Nie. Wszystko ze mn� w porzadku. 00:03:39:Tak panie Gartley? 00:03:41:Zr�b co�! Zap�d� ich spowrotem do roboty! 00:03:44:Maj� zapieprza� bez wytchnienia! 00:03:49:Niczego nie umiecie zrobi� porzadnie!? 00:03:51:Zabierzcie t� cholern� lod�wk�!|Ju�! 00:03:54:Nie lubi� jak kto� marnuje czas!|Zabierajcie si�! 00:03:58:Stanner? marnujemy czas! 00:04:02:Tik Tak Tik Tak Tik ... 00:04:06:Dobrze George. Wiesz? 00:04:10: �ycie jest g�wno warte| a jeszcze na ko�cu si� umiera. 00:04:13:Ka� im wr�ci� do roboty | mamy cholerne op�nienie. 00:04:17:Bardzo napi�te terminy |nigdy nie starcza czasu! 00:04:20:A czas to pieni�dz! 00:04:23:Jazda! S�yszeli�cie co szef powiedzia�!|Nie gapcie si� na mnie! 00:04:27:Wracajcie do roboty!| Do roboty! 00:04:32:Do pracy damulko! 00:05:25:Dzie� dobry. 00:05:27:Dzie� dobry panie oficerze. 00:05:29:Zycz� mi�ego dnia. 00:05:31:G�wno..g�wno...g�wno... 00:05:36:Masz adres? 00:05:41:Lex Street 1216..a mo�e 1218?? 00:06:01:To tutaj. 00:06:08:Co si� sta�o? 00:06:11:Cholera! 00:06:18:Hej! 00:06:20:Idioto! Co to mia�o by�!? 00:06:23:Co zrobi�e�!? 00:06:25:Do ciebie m�wie baranie! 00:06:28:Nie do ciebie do tego drugiego.| Nie umiesz je�dzi�?? We� ten samoch�d! 00:06:32:Odwozimy ch�odziarke. 00:06:35:G�wno mnie to obchodzi! |Mo�ecie nawet wie�� pizze dla papie�a! 00:06:38:Szukasz guza frajerze?? 00:06:41:Zwracaj si� do mnie panie oficerze.| Zjed� na bok pogadamy.Dobrze? 00:06:45:Ok. 00:07:39:No c� panie Gates. |To powa�na sprawa. 00:07:43:Prawo jazdy jest nieaktualne. 00:07:46:Uwa�aj! 00:07:48:Bardzo mi przykro panie oficerze!| Zabierz ze mnie to �cierwo! 00:07:55:Cholera! 00:07:59:Jezu! Co za kretyni! 00:08:29:�le si� pani czuje? 00:08:32:Frowley! Nie czas na bujanie w ob�okach!| Jedzie nast�pna partia prania! 00:08:36:Do roboty! 00:09:10:Pomocy!| Pom�cie mi! 00:09:20:Nie!!! 00:09:28:Koniec balu panno lalu! 00:09:33:Wy��cz to! 00:09:36:Nie wiem jak! Nie chce si� wy��czy�! 00:09:43:Nie daje si� wy��czy�! 00:09:53:Cholera! 00:09:58:Cofnijcie sie! 00:10:04:Z drogi! 00:10:23:Frowley...Stara g�upia krowa. 00:10:28:Zawsze co� narozrabia! |Niech cie szlag trafi! Niech cie szlag! 00:10:32:Ale to za co? 00:10:34:Za nieostro�n� jazd�, parkowanie w niedozwolonym |miejscu, blokowanie ulicy.|Mog� co� powiedzie�? 00:10:37:Za nieostro�n� jazd�, parkowanie w niedozwolonym |miejscu, blokowanie ulicy.|Mog� co� powiedzie�? 00:10:43:Plus obraza oficera na s�u�bie oraz |bycie g�upim aroganckim sukinsynem. 00:10:46:A odk�d to przest�pstwo? 00:10:49:Pom� mi szefie! |Jeszcze popsu�e� m�j zegarek! 00:10:52:Hunton zg�o� si�! Oficerze Hunton! 00:10:59:Oficer Hunton! 00:11:03:Tak? Co jest Molly? 00:11:06:Witam oficerze! Jak samopoczucie? 00:11:08:Wprost bajkowe! powiedz co si� sta�o? 00:11:11:�miertelny wypadek w maglu. Kiepsko to wygl�da. 00:11:14:Szeryf ju� zwo�a� narad�. 00:11:21:Co robisz? |Ile ich wzi��e� tym razem? 00:11:27:W porz�dku Molly. Ju� jad�. 00:12:11:Sherry ju� ok. 00:12:13:Zostaw mnie!| Uspok�j si�!| Odejd�! 00:12:36:Cholera. 00:12:51:Gdzie jest pan Gartley? 00:12:54:Jest bardzo zaj�ty. 00:12:57:Nazywam si� Stanner.| Jestem tu nadzorc�. 00:13:00:Panie Stanner- Oficer Hunton. 00:13:04:Niech mi pan poka�e |gdzie i jak to si� sta�o. 00:13:08:Musz�? 00:13:10:Tak musi pan. 00:13:13:Ona tam jeszcze jest. 00:13:15:Jak j� zobacze zn�w zrobi mi si� niedobrze. 00:13:18:To tam! Nie mog� na ni� patrze�.| Przepraszam. 00:13:21:Nie mo�e patrze�! Te� mi co�. 00:13:30:Zadnych �rodk�w bezpiecze�stwa! 00:13:32:�atwo o wypadek! 00:13:36:A oni nagle zrobili| si� tacy wra�liwi i nie mog� patrze�. 00:13:41:Cholera. 00:13:43:Niez�y paszetet co? 00:13:47:Ja i m�j aparat robimy takie zdj�cia| od niepami�tnych czas�w a i tak nigdy| nie uda�o nam si� przywykn�� do tego widoku. 00:13:50:Ja i m�j aparat robimy takie zdj�cia| od niepami�tnych czas�w a i tak nigdy| nie uda�o nam si� przywykn�� do tego widoku. 00:13:56:Jasne. 00:14:06:Chc� dosta� wszystkie odbitki. 00:14:10:Dostaniesz jak zawsze.| Czy kiedy� ci� zawiod�em? 00:14:15:Tak. 00:14:41:To moja wina.| Nie da�am rady jej wyci�gn��. 00:14:44:W porz�dku. Bardzo przepraszam. 00:14:49:Ju� dobrze. 00:14:55:Przepraszam... 00:14:58:Wiem co pan czuje... 00:15:00:...patrz�c na t� maszyn�. 00:15:03:Mnie te� jest niedobrze. 00:15:09:To pomaga. 00:15:13:Pani Frowley te� je bra�a. 00:15:22:Nie niech pan sobie zatrzyma. 00:15:26:Dzi�kuj�. 00:15:29:Annette Gillian. 00:15:33:John Hunton. Mi�o mi. 00:15:38:Biedna pani Frowley. 00:16:00:Co si� dzieje? 00:16:02:Nic takiego ale musz� sprawdzi� |czy nie naruszono zasad BHP. 00:16:06:Co tu si� w�a�ciwie sta�o?|Wypadek przy pracy. 00:16:10:Chod�my do �rodka. 00:16:42:Musz� stwierdzi� czy zabezpieczenia tego urz�dzenia odpowiadaj� standardom �ebyscie zn�w mogli wr�ci� do pracy. 00:16:47:Dzi�kuj� panie s�dzio. 00:16:50:W��cz go Martin. 00:16:53:Odsu�cie si�. 00:16:59:Najpierw sprawdzimy |d�wigni� bezpiecze�stwa. 00:17:02:Kiedy podnios� j� do g�ry urz�dzenie| powinno si� samoczynnie zatrzyma�. 00:17:07:Kiedy przesun� w d� - powinno ruszy�. 00:17:09:I co pan stwierdza? 00:17:12:Wszystko wskazuje na to �e |d�wignia dzia�a prawid�owo panie s�dzio. 00:17:15:W takim razie uznaj� �e |to by� nieszcz�sliwy wypadek. 00:17:18:Dochodzenie zamkni�te. 00:17:21:Wiem co my�lisz ale w teoretycznej| parapsychologii nie istnieje co�| takiego jak empiryczna prawda. 00:17:24:Wiem co my�lisz ale w teoretycznej| parapsychologii nie istnieje co�| takiego jak empiryczna prawda. 00:17:27:Nawet gdyby� zobaczy� herubiny| sfruwaj�ce z nieba nie uwierzy�| by� tylko rz�da� by� dowodu. 00:17:30:Nawet gdyby� zobaczy� herubiny| sfruwaj�ce z nieba nie uwierzy�| by� tylko rz�da� by� dowodu. 00:17:33:Nigdy si� nie zmienisz. 00:17:44:Ma�o zjad�e�. Co to �le si� czujesz? 00:17:49:To by� najobrzydliwszy wypadek| jaki kiedykolwiek widzia�em. 00:17:53:Jatka? 00:18:04:Od jak dawna |zajmujesz si� morderstwami? 00:18:07:Z 14 lat. 00:18:10:14 lat..Powiniene� wi�cej |czasu sp�dza� w�r�d �yj�cych. 00:18:17:M�wisz tak samo jak Sandy. 00:18:23:Ona cie bardzo kocha�a. 00:18:26:Do diab�a z tym wszystkim. 00:18:29:Dobije do r�wnych 20 lat |i przejd� na emerytur� zanim zrobi�| si� kompletnie niewra�liwy. 00:18:32:Dobije do r�wnych 20 lat |i przejd� na emerytur� zanim zrobi�| si� kompletnie niewra�liwy. 00:18:38:Musisz zacz�� �y�! Naprawd� �y�! 00:18:45:Ja �yj�! 00:18:49:Napi� bym si� piwa. 00:18:54:Znasz si� na pralniach? 00:18:57:Pracowa�em w pralni kiedy by�em na uniwersytecie. 00:19:01:Zalewasz. 00:19:04:Nie. powa�nie!|Naprawd�?|Tak! 00:19:07:To pewnie znasz takie wielkie| urz�dzenie do prasowania. 00:19:10:Jasne to jest magiel. 00:19:13:W�a�nie! Magiel! 00:19:16:Maglownica. 00:19:20:Dzi� rano w pralni... 00:19:24:...pana Gartleya pewna kobitka... 00:19:29:...zosta�a wci�gni�ta przez magiel. 00:19:32:To niemo�liwe! Przecie� tam| jest d�wignia bezpiecze�stwa. 00:19:36:Gdyby kto� dosta� si�| do �rodka przy pomocy d�wigni| wy��czono by magiel. 00:19:41:I tak powinno by� z tego co pami�tam. 00:19:45:Tu d�wignia bezpiecze�stwa| nie wy��czy�a urz�dzenia. 00:19:49:O Bo�e! Straszna �mier�! 00:19:52:Nienawidz� tego urz�dzenia. 00:20:10:Cholera ju� d�u�ej nie mog�! 00:20:12:Zasrana robota. 00:20:14:Nie m�w tak. 00:20:16:Dlaczego? 00:20:19:Zgin�a kobieta.| Z�o�y�o j� jak prze�cierad�o. 00:20:25:Kto jest za to odpowiedzialny? 00:20:30:Kto? 00:20:33:Nikt.| Gartley trzyma s�dziego w kieszeni.| S�dzia ma haka na szeryfa. 00:20:37:Wszyscy s� skorumpowani! 00:20:40:I chcesz z tym walczy�?| Obud� si�! 00:20:43:Tak by�o odk�d pami�tam. 00:20:46:Ca�e to miasto jest skorumpowane. 00:20:49:Dawniej 10 mil st�d palono czarownice. 00:20:52:Tutejsi mieszka�cy nadal| maj� puryta�sk� etyk�. 00:20:56:Ej tylko nie wyje�d�aj mi |znowu z tymi politycznymi bzdurami| bo nie jestem dzi� w nastroju. 00:20:59:Ej tylko nie wyje�d�aj mi |znowu z tymi politycznymi bzdurami| bo nie jestem dzi� w nastroju. 00:21:05:Kobieta nie �yj� a magiel| pracuje nadal! 00:21:09:Tak jakby si�| nigdy nic nie sta�o. 00:21:12:Magluj� dalej. |Zaledwie 6 mil st�d. 6 mil! 00:21:18:Co zamierzasz zrobi�? 00:21:20:Napi� si� piwa! 00:21:23:Nie mo�esz bra� na siebie winy| za wszystkie grzechy tego �wiata. 00:21:26:Musisz troch� po�y�. 00:21:29:Masz racj�. Lubi� cie. 00:21:32:Za�amiesz si� nerwowo.| Martwi� si� o ciebie. 00:21:35:Chcesz jogurtu? 00:21:38:Z otr�bami? 00:21:41:Nie. Mam p�atki. 00:21:43:Dob...
arex1519