Społeczeństwo internetowe.pdf

(322 KB) Pobierz
Społeczeństwo internetowe (11 stron)
Społeczeństwo internetowe
Chcemy czy nie, funkcjonujemy w społeczeństwie, w którym nasze życie coraz
bardziej zależy od komputerów. To radykalnie zmienia sposób, w jaki uczymy się,
pracujemy czy wypoczywamy. Dynamiczne zmiany zachodzące w przemyśle
informatycznym i telekomunikacyjnym w sposób gwałtowny i nieodwracalny zmieniają
nie tylko gospodarkę, ale przede wszystkim nasze własne życie. Na naszych oczach świat
kończy erę przemysłową - rozpoczęła się rewolucja informatyczna. Powstaje nowe
społeczeństwo - społeczeństwo informacyjne - świat gdzie ludzkie życia są trwale
wzbogacane poprzez korzystanie z osiągnięć techniki oraz usług informacyjnych. Stajemy
więc w sposób nieodwracalny przed wyborem: albo nauczyć się czerpać z nowej
technologii oraz współtworzyć jej zastosowania, albo zignorować ją i zahamować swój
własny rozwój.
Jedną z tych nowych technologii jest Internet. Bez wątpienia już dziś zmienił
świat. Niektórzy powiadają, że to właśnie rozwój technologii teleinformatycznej
spowodował upadek socjalizmu państwowego w Europie Środkowo-Wschodniej. Obecnie
urasta on do symbolu nowego społeczeństwa. Internet dla wielu ludzi jest synonimem
nowoczesności i postępu, a jego używanie i wykorzystywanie atrybutem społeczeństwa
informacyjnego.
Sporą rolę może mieć Internet w renesansie społeczności lokalnych, struktur
poziomych, jako uniwersalne medium komunikacyjne, swoista publiczna tablica
ogłoszeniowa, pozwalająca na kojarzeniu rozmaitych inicjatyw społecznych, wymianę
komunikatów, dokumentów.
W swojej pracy postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście znaczenie
Internetu jest takie duże oraz czy jego wpływ na formowanie się nowego społeczeństwa
jest na tyle istotny, aby nazywać go akceleratorem przemian.
Przede wszystkim należy zdefiniować pojęcie społeczeństwa informacyjnego.
Wokół tego pojęcia narosło wiele nieporozumień. Wszyscy wiemy, że informacja staje się
najważniejszym czynnikiem kształtującym społeczności i gospodarki. Wszyscy wiemy, że
nowe media zmieniają oblicze otaczającego nas świata i sposób w jaki w tym świecie
funkcjonujemy. Jesteśmy ponadto świadomi, że zmiany te następują coraz szybciej.
Znamy też nazwę określającą nową rzeczywistość - ta nazwa to "społeczeństwo
informacyjne". Czy jesteśmy jednak pewni, jakie znaczenie ma ten termin? Czy w ogóle
on coś oznacza?
Określenie "społeczeństwo informacyjne" funkcjonuje przede wszystkim na
zasadzie hasła, językowego "miejsca wspólnego", które wywołuje poczucie wspólnoty
pomiędzy używającymi go ludźmi - między politykami, ekonomistami, przedsiębiorcami.
By dobrze spełniać tę funkcję termin nie musi nic znaczyć - wystarczy podzielana wiara,
że coś za nim się kryje. Jednakże od idei tak szeroko dyskutowanej, wyznaczającej nowe
perspektywy polityki, ekonomii i nauk społecznych wymagać należy konkretnego
odniesienia do rzeczywistości. Inaczej wszelkie rozważania z jej wykorzystaniem staną
się mało użytecznymi fikcjami.
Jeden z najbardziej znanych badaczy przemian cywilizacyjnych, Daniel Bell,
uważa, że: społeczeństwo informacyjne przyspiesza rozwój społeczeństwa
postprzemysłowego, albowiem "najistotniejsze w społeczeństwie postprzemysłowym jest
to, że wiedza i informacja stają się źródłem strategii i przemian społeczeństwa, czyli tym
samym, czym praca i kapitał w społeczeństwie przemysłowym” 1
Przekształcenie się społeczeństwa przemysłowego wieku XX w społeczeństwo
informacyjne wieku XXI wiąże się z szeregiem procesów o charakterze ekonomicznym,
społecznym, kulturowym, politycznym, prawnym, technicznym, ekologicznym itp.
Do pełnego scharakteryzowania społeczeństwa informacyjnego, niezbędne staje
się prześledzenie owego procesu w wyniku którego informacja i związane z nią
technologie stają się dominującą siłą wytwórczą, gdy punkt ciężkości rozkładu
zatrudnienia przenosi się na "pracowników informacyjnych", a większość dochodu
narodowego pochodzi z "szeroko rozumianego sektora informacyjnego".
Początek tych przemian datuje się na początek lat osiemdziesiątych XX wieku.
Wraz z postępującą w skali światowej konwergencją technik telekomunikacyjnych,
informatycznych i masmediów, epoka cywilizacji przemysłowej zaczęła ustępować
miejsca poprzemysłowej cywilizacji informacyjnej. Jej podstawą jest gospodarka oparta
na wiedzy , a zasadniczym zasobem gospodarczym, skumulowanym zarówno w bazach
danych, jak i w społecznym potencjale intelektualnym, staje się zasób wiedzy, czyli
informacji i sposób jej wykorzystania. 2
W procesie dochodzenie do cywilizacji informacyjnej ewolucji ulegają podstawowe
elementy państwa, społeczeństwa, kultury itd.
Mówiąc o państwie cywilizacji informacyjnego, często mamy na myśli
zdecentralizowane i zarządzanego lokalnie, przy szerokich współ-zależnościach
globalnych, współczesne państwa demokratyczne. Jest to realizacja projektu
społeczeństwa obywatelskiego, z jego oddolnymi inicjatywami, istotną rolą mediów
lokalnych, partycypacją różnego rodzaju samorządów w rządzeniu i planowaniu.
Zmienić się ma również model kultury, stylu życia. Zatarciu ulegają tradycyjne
przedziały miasto - wieś. Już w tej chwili nie można mówić o istnieniu wielkich miast w
USA, raczej o okręgach metropolitalnych. Dzięki technikom teleinformatycznym możliwa
staje się tzw. telepraca, czyli praca z dala od siedziby pracodawcy, w domu, albo w
podróży.
1
Bell stwierdza: "ludzkość przeżyła dotychczas cztery odrębne przewroty w zakresie oddziaływań
społecznych: w mowie, piśmie, w druku i - obecnie - w telekomunikacji. Każdy przewrót jest związany
z różnym, technicznie uzasadnionym sposobem życia". [ Ziemowit B. Ideologia społeczeństwa
informacyjnego, a internet]
2
Komitet Badań Naukowych, Cele i kierunki badań społeczeństwa informacyjnego w Polsce, Warszawa 2000.
Przez rozpowszechnienie technologii mikrokomputerowej zmienia się
zapotrzebowanie ma różne zawody: np. przez powstanie elektronicznego składu
publikacji (DTP) zmienia się rola zawodowa zecera. Zmienia się model rodziny.
Industrialny wzór rodziny nuklearnej traci swą dominującą pozycję 3 . Wzrasta odsetek
kobiet pracujących zawodowo tak ze względów ekonomicznych jak i społecznych.
Gwałtownie zmienia się struktura wieku ludności.
Zmianom ulega również gospodarka. Kończy się era fordyzmu, czyli produkcji
masowej, zestandaryzowanej. Osiągnięcie sukcesu rynkowego zależy od elastyczności
produkcji, oferowaniu stosunkowo krótkich serii zindywidualizowanych wyrobów. Rozwija
się coś co można by nazwać rynkiem globalnym. Wobec rozwoju technik transportu
możliwy stał się eksport tańszych produktów z oddalonych geograficznie części świata.
Produkcję można ulokować w każdym miejscu na świecie, jedyne wymagania to
tania, kwalifikowana siła robocza, istnienie lokalnych rynków zbytu, możliwości
transportowe oraz dostęp do infrastruktury telekomunikacyjnej. Nowoczesne technologie,
automatyzacja produkcji generują wzrost zapotrzebowania na wysoko kwalifikowaną siłę
roboczą. Upowszechnia się ruch na rzecz własności pracowniczej umożliwiający
partycypację robotników w zarządzaniu firmą. Istotne staje się budowanie konsensu
wokół firmy, motywowanie pracowników do pracy na rzecz ,,dobra wspólnego''.
Proces formowania się cywilizacji informacyjnej postępuje nieuchronnie w skali
globalnej i niedocenianie go jest krótkowzrocznością. Stąd wieka rola, ale również i
odpowiedzialność spływa na rządy poszczególnych państw. Aktualne tendencje światowej
gospodarki wskazują, że warunkiem rozwoju gospodarczego jest powszechny dostęp do
informacji. Zapewnienie takiego dostępu jest jednym z nadrzędnych obowiązków
państwa.
Państwo może jednak wywiązywać się z tego obowiązku dwojako: obierając rolę
biernego obserwatora i pozostawiając przemiany społeczne zwykłemu biegowi spraw,
wychodząc z założenia, że nieuniknione, globalne zmiany wcześniej czy później muszą
nastąpić lub przyjmując rolę aktywną poprzez wyznaczenie odpowiednich priorytetów
rozwojowych i podjęcie działań zmierzających do przyspieszenia wspomnianych
przemian.
Pierwsze kraje, które wkroczą do społeczeństwa informacyjnego, uzyskają
największe korzyści. One ustalą porządek rzeczy dla wszystkich, którzy pójdą w ich
ślady. Dla kontrastu, kraje, które odkładają decyzje lub preferują rozwiązania częściowe,
mogą doświadczyć w najbliższej dekadzie katastrofalnego spadku inwestycji i
zmniejszenia liczby miejsc pracy. Brak aktywnego udziału w tych procesach jest
równoznaczny z utrwalaniem dystansu cywilizacyjnego i zepchnięciem kraju na
marginalną pozycje w świecie.
3
Stefanowicz, Podstawy Informatyki, rozdział 10, Warszawa 2000.
Proces kształtowania się społeczeństwa informacyjnego rozpoczął się stosunkowo
niedawno, odpowiednie regulacje prawne są dopiero tworzone, a większość krajów
dopiero wchodzi w fazę budowy zintegrowanej infrastruktury informatycznej o
zaawansowanych możliwościach usługowych.
Kraje wysoko rozwinięte budują jednak zintegrowane sieci informacyjne w oparciu
o istniejącą infrastrukturę fizyczną sieci telefonicznych, której budowa jest
najkosztowniejszym i najbardziej czasochłonnym zadaniem. Niska gęstość telefonizacji
kraju może być podstawową barierą rozwoju gospodarczego. Dlatego budowa
infrastruktury fizycznej powinna posiadać najwyższy priorytet w strategii rozwoju
gospodarczego kraju.
Rewolucja informacyjna z jednej strony decentralizuje społeczeństwa oraz
instytucje w różnych krajach, z drugiej wytwarza globalne więzi i czyni nas coraz bardziej
wzajemnie zależnymi. Poprzez rozwój telekomunikacji świat staje się globalną wioską. W
miejsce ,,nowoczesnej'' kultury narodowej weszła kultura globalna, z dominacją Ameryki
i zarazem silny jest nurt tożsamości lokalnej, regionalnej, etnicznej. Przestaje istnieć
,,kultura narodowa'', będąca gruntem porozumienia ludzi posługujących się jednym
językiem. Następuje homogenizacja treści kultur wysokich, ich przekształcenie w
postmodernistyczną grę symboli.
Rewolucja informacyjna powoduje przekształcenie edukacji masowej w edukację
nadzorowaną lokalnie, i dostosowaną do lokalnych rynków pracy. Przy czym znaczące
stają nie uprawnienia, świadectwa a rzeczywiste umiejętności i gotowość do stałego
podnoszenia kwalifikacji - coś co można by nazwać edukacją permanentną.
Coraz bardziej staje się widoczne, że źródłem bogactwa narodów, i na odwrót
ubóstwa staje się kultura, oraz wiedza i umiejętności społeczeństwa jako całości. Wiedza
staje się istotnym substytutem bogactw naturalnych kapitału. Przy czym coraz
istotniejsze staje się coś co w slangu ,,informatyków'', futurologów nazywa się B+R, czyli
działy badawczo rozwojowe, aplikacja badań podstawowych na zastosowania
komercyjne. 4 Obecnie od momentu stworzenia wynalazku do jego zastosowania nie mija
często i rok.
Informatyzacja przynosi społeczeństwu wyższy poziom życia, ale niesie ze sobą
również zagrożenia, których nie należy lekceważyć. Wskazuje się, że rozwój technik
informacyjnych i wzrost gospodarczej roli informacji może prowadzić do rozwarstwienia
społecznego, w wyniku którego osoby nie posiadające dostępu do informacji będą
cywilizacyjnie i ekonomicznie upośledzone. Ułatwiony dostęp do informacji może
zagrażać prywatności i innym interesom obywateli oraz wywoływać pojawienie się nowej
grupy przestępstw.
4
Toffler A. Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali. Poznań 1996
Zgłoś jeśli naruszono regulamin