00:00:34:Jezu Chryste, te linie s� �a�osne 00:00:36:Sp�nie si� na samolot! 00:00:38:Przepraszam, s� jeszcze dwie bramki, dlaczego ich nie otworzycie? 00:00:42:Uh, ja nic nie wiem 00:00:44:Ale twoja praca to...cholera.. 00:00:46:Snooty Airlines og�asza przylot samolotu numer 237 z Connecticut 00:00:51:To samolot twojego kuzyna Kyle. Trzymaj tabliczke wysoko zeby mogl nas znalezc 00:00:55:Jak on wyglada|Jest w twoim wieku i twojego wzrostu 00:00:57:Ciesze si�, �e kuzyn przyje�dza �eby z nami zamieszka�. To tak jakby mie� brata. 00:01:02:O jest. Tutaj Kyle! 00:01:09:Czesc ciociu Sheilo. 00:01:11:Jak tam lot? 00:01:12:Oh, to bylo straszne. Oszcz�dzali powietrza na pok�adzie i strasznie dokucza�a mi moja astma. 00:01:17:Prosi�em ich o w��czenie klimatyzacji ale nie zrobili tego. 00:01:19:Pamietasz wujka Gerriego 00:01:20:Czesc wujku Gerry. 00:01:22:A to s� twoi kuzyni, Ike i Kyle 00:01:24:Cze�� stary|Mi�o mi was pozna� 00:01:25:Chod�my po baga�e Kyle 00:01:28:Ooo racja! Mamy dw�ch Kyle'�w. Ciebie b�dzimy nazywali Kyle....a ty mo�esz by�... 00:01:33:Kyle Drugi 00:01:35:Super 00:01:37:Nast�pny?|Oh..czuje si� jakbym bieg� w maratonie 00:01:40:Mmmokay, lot o 2:30 do Cheyenne ju� si� rozpocz��. Wygl�da na to, �e nie wsiad� pan. 00:01:44:Co? Jasne, �e nie wsiad�em. Sta�em w kolejce do odprawy 2 godziny a przed bramk� bezpiecze�stwa kolejne dwie! 00:01:49:Taaaaak, mysle, �e nie b�dzie problemu. Mo�e pan polecie� jutro o 7 rano. 00:01:52:Nie moge lecie� jutro! Jizzfest jest dzisiaj! 00:01:56:Chce pa� miejsce przy oknie czy w �rodku? 00:01:57:To jest niemo�liwe! Wie pani, pami�tam jak linie lotnicze m�wi�y: 00:02:01:"Mamy 15 bilion�w dolar�w zysku z pasa�er�w..."! 00:02:04:Mmokay, ma pan jakie� rzeczy osobiste? 00:02:08:Wi�c dali�my im 15 bilion�w dolar�w a oni i tak zwolnili swoich ludzi! 00:02:12:I teraz mamy trzech ludzi do obs�ugi 400 pasa�er�w! 00:02:14:Tak! Racja! 00:02:16:Okay, a torby by�y z panem ca�y czas? 00:02:19:Wi�c gdzie s� te pieni�dze? Powiem pani gdzie one s�: 00:02:21:w kieszeniach prezes�w tych linii lotniczych, a dzi�ki temu mog� utrzyma� swoje wielomilionowe wynagrodzenia! 00:02:27:Tutaj jest pa�ski bilet na jutro rano 00:02:30:My�li pani, �e mo�e nas traktowa� byle jak bo musimy lecie�! 00:02:32:Moge pani co� powiedzie� Sally Sassalot. 00:02:34:Zamierzam wymy�li� nowy �rodek transportu! 00:02:37:Stworze nowy pojazd dzi�ki kt�remu wszyscy wylecicie z interesu! 00:02:42:My�lisz, �e tego nie zrobie? Mam dyplom in�yniera mechaniki w Denver Community College! 00:02:46:Patrz na mnie!! Chod�cie wszyscy! 00:02:52:Moge polecie� o 7:30? 00:02:55:Prosze bardzo Kyle Drugi 00:02:57:I tutaj dla ciebie Kyle 00:03:00:Oh, uh, cccoo to jest?|Specjalne danie mamy. 00:03:02:Robi to co poniedzia�ek a ja to uwielbiam|Czy to, czy to jest wo�owina? 00:03:04:Tak stary, jest wspania�a! 00:03:05:Ohh, w�a�ciwie nie moge je�� wo�owiny. Mam wrodzony problem z prac� jelit... 00:03:09:i wo�owina powoduje u mnie okropne wiatry. 00:03:11:O przepraszam Kyle. Co innego mog� ci zaproponowa�? 00:03:14:Oh nie, nie chcia�bym by� niegrzeczny..... 00:03:16:Nonsens. Mo�e zrobie makaron? Albo mro�one filety rybne? 00:03:19:No wiec...ryby by�yby ok je�li to nie zbyt du�y problem. 00:03:23:W�o�e je do mikrofal�wki. 00:03:32:Mamo?|Tak Kyle Drugi? 00:03:33:Jestem z nim spokrewniony?|To jest tw�j kuzyn Kyle Drugi. M�wi�am ci. 00:03:37:Tak ale...to bliski kuzyn czy daleki kuzyn? 00:03:40:To jest syn mojej siostry. Wi�c on jest twoim bliskim kuzynem. 00:03:43:Wi�c w naszych �y�ach p�ynie ta sama krew? 00:03:44:Pos�uchaj mnie Kyle Drugi. Kyle przechodzi bardzo ci�zki okres w swoim �yciu. 00:03:49:Jego matka jest bardzo chora a on jest na zupe�nie nowym miejscu. 00:03:51:Ma nadzieje, �e pomo�esz mu zaaklimatyzowa� si� w szkole. 00:03:54:Co?? Jak do diab�a niby mam to zrobi�? 00:03:56:Jestem pewna, �e twoi przyjaciele pokochaj� go. 00:03:58:A co z Cartmanem? Smieje si� ze mnie bo jestem �ydem! 00:04:00:Rozerwie tego dzieciaka na strz�py! 00:04:02:Kyle Drugi, jeste� za niego odpowiedzialny. 00:04:05:Jestem pewna, �e wy dwaj zostaniecie wspania�ymi przyjaci�mi i b�dzi�cie du�o rozmawiali wieczorem zanim za�niecie. 00:04:09:Hmmm...co masz na my�li? W czyim pokoju on b�dzie spa�? 00:04:12:Czym jest wype�niony ten materac? Um, nie s�dzisz, �e jest jaki� pusty? 00:04:15:Nie wiem stary 00:04:18:My�le, �e tu w gorach jest cicho i gor�co. Masz mo�e nawil�acz powietrza? 00:04:22:Nie s�dze 00:04:24:Oh..m�g�by� zabra� moje g�upie okulary i po�o�y� na szafce? 00:04:27:Sprawd� czy s� otwarte, ta ryba rozregulowa�a m�j �o�adek wi�c moge ich potrzebowa� 00:04:30:kiedy p�jd� p�niej do toalety. 00:04:32:Ok. 00:04:49:To b�dzie proste. Jak motorower ale z mo�liwo�ci� szybszego podr�owania. 00:04:55:Rozwi�zania instalacji elektrycznej motorowera mo�na zast�pi� przez...nie nie nie... 00:04:58:to nie mo�e dzia�a�! 00:05:00:Co jest �le w tym projekcie? 00:05:02:To musi by� bardziej stabilne panie Wtyczko! 00:05:04:Motorower by�by zbyt niebezpieczny przy tych pr�dko�ciach. 00:05:06:Cholera! A gdyby moc odrzutowa moc samolotu zosta�a wykorzystana w ma�ych pojazdach. 00:05:13:O kurcze, gor�ca dupa Enrique Iglesiasa kr�ci�a by si� w k�ko... 00:05:19:O panie Wtyczko! Powiniene� przesta� marzy� o Enrique Iglesiasie i... 00:05:23:Chwila. 00:05:24:Co powedzia�e�?|Powiedzia�em, �e gor�ca dupa Enrique Iglesiasa kr�ci�a by si� w k�ko! 00:05:28:To jest to! Obracanie! �yroskop. 00:05:32:Powinien zapewni� maksymaln� stabilno�� i jeszcze... 00:05:34:Panie Wtyczko! Jeste� geniuszem! To takie proste i takie genialne! 00:05:39:Patrz na jego gor�ce po�ladki... 00:05:43:Cze�� ch�opaki.|Co to jest?|Cartman, musz� z tob� pogada�. 00:05:45:Cze��, jestem Kyle, kuzyn Kyla. 00:05:47:Cartman, chce zrobi� z tob� interes. 00:05:49:Co?|Ten dzieciak to m�j kuzyn z wschodniego wybrze�a. 00:05:51:Prze�ywa naprawd� trudny okres, wi�c dam ci 40 dolar�w je�li nie b�dziesz go gnoi�. 00:05:54:Czterdzie�ci dolc�w? 00:05:55:Ale nie mo�esz robic sobie z niego �ADNYCH �art�w. �adnych g�upich komentarzy, nic... 00:05:58:Ok, ok|A szczeg�lnie nie mo�esz m�wi� nic o �ydach! 00:06:01:O jezu, dlaczego wyrywasz mi jaja? 00:06:03:Cartman, �adnych dowcip�w o �ydach! Wszystko co musisz zrobi� to trzyma� zamkni�te usta, 00:06:06:i ju� masz 40 dolc�w! Zrobisz to? 00:06:09:(Nie moge uwie�y�, �e jest tak zimno.) 00:06:12:Mo�e by� ci�ko. Ale mo�emy ubi� interes. 00:06:14:W porz�dku. 00:06:15:Jest naprawde sucho i zimno, to jest problem. Zimno powietrze powoduje, �e si� dusze. 00:06:19:Kyle, to jest Cartman, jeden z moich...przyjaci� 00:06:21:Oh, mi�o mi ci� poznac, Cartman. Wiesz, widzial�em tak� sam� kurtk� jak twoja u Bosco za 29.95. 00:06:25:Ile kosztowa�a twoja? Um...podejrzewam, �e Bosco to naci�gacze 00:06:30:Oh, men.|Cartman?! 00:06:31:Uh, mi�o ci� pozna� Kyle. 00:06:33:Mog� powiedzie� z ca�� pewno�ci�, �e jeste� podobny do mojego dobrego przyjaciela Kyle'a. 00:06:38:Co to by�o do diab�a? 00:06:40:Co to by�o do diab�a? 00:06:42:Co to do diab�a by�o? 00:06:45:Nie wiem, przemieszcza�o si� zbyt szybko �eby zobaczy� 00:06:48:Ale chce takie..|Ja te�. 00:06:54:Sko�czyli�my panie Wtyczko. Kompanie lini lotniczych s� sko�czone. 00:06:57:Wprowadzimy ca�kiem nowy �rodek transportu! 00:07:00:Znajdziemy telefonicznie inwestor�w! 00:07:02:I na co czekasz! 00:07:05:Mysl�, �e powinni�cie by� wszyscy bardzo mili dla naszego nowego ucznia . 00:07:08:Kyle, mo�e opowiesz nam co� o sobie? 00:07:09:Oh wi�c, dorasta�em w biedzie, ah ah naprawde nie przejmuje si� tym. 00:07:13:Pochodze z �ydowskiej rodziny, ale to oczywi�cie ju� wiecie, bo Kyle nale�y do tej samej rodziny. 00:07:17:Lubie czyta� i mam te znamiona na tylnej stronie r�k - nie wiem co to jest. 00:07:21:O bo�e, chce to zrobi�, chce to zrobi�. 00:07:24:...Oh, i chcia�bym pewnego dnia zosta� bankierem. 00:07:26:Ja... musze... walcz z tym! Potrzebuje.... czterdzie�ci.... dolar�w! 00:07:31:Okey, mo�e usi�dziesz Kyle? 00:07:34:A gdzie powinienem usi���? Nie ma wolnych miejsc 00:07:37:Tak, niestety wygl�da na to, �e w szkole nie ma �adnych wolnych stolik�wk. 00:07:40:Wi�c b�dziesz musia� siedzie� razem ze swoim kuzynem. 00:07:42:Co?|Eh, oh, w porz�dku. 00:07:48:Teraz zacznijmy nasz� lekcje....|Ah-ah-ah-wszystkie stoliki s� drewniane? 00:07:53:Zwykle preferuje plastikowe bo drewniane maj� drzazgi. 00:07:56:Przykro mi Kyle. Po prostu sied�. A teraz zacznijmy lekcje... 00:07:58:Czy tutaj jest zimno? Rozmiem, �e jeste�my w g�rach ale musimy zamarza� na �mier�? 00:08:02:Kyle, chcia�abym �eby� by� cicho. W mojej klasie powiniene� by� skoncentrowany. 00:08:06:Koncentracja to klucz do sukcesu w mojej klasie 00:08:09:Mo�e powinna pani wys�a� go na ob�z koncentracyjny. 00:08:11:AWGH! Cholera, cholera, cholera! 00:08:13:CARTMAN! 00:08:16:Nauczyciel m�odszych klas Herbert Garrison w�a�nie wynalaz� nowy pojazd kt�ry sprawi, �e... 00:08:21:linie lotnicze odczepi� si� od naszych pieni�dzy. 00:08:23:Pan Garrison wprowadza ostatnie poprawki w swoim tajemniczym urz�dzeniu.. 00:08:26:kt�re nazywa po prostu "TO". 00:08:28:Wiec czym w�a�ciwie jest "TO" 00:08:31:Reporterem jest hiszpan z plamami z sosu na klapie marynarki. 00:08:34:Dziekuje Tom, I-oh... 00:08:36:Dziekuje Tom. No wi�c Herbert Garrison nie pozwala nikomu obejrze� swojego wynalazku. 00:08:41:Twierdzi, �e wehiku� jest zbyt genialny i rewolucyjny �eby mo�na by�o na niego patrze� 00:08:44:i nie o�lepn�� nie b�d�c na to odpowiednio przygotowanym. 00:08:48:Ale dzisiejsze wcze�niejsze wiadmo�ci HBC pokaza�y zdj�cia najwa�niejszych inwestor�w i 00:08:52:najbogatszych ludzi kt�rzy zostali zaproszeni na pierwszy pokaz, s� to mi�dzy innymi: 00:08:55:Steve Forbes 00:08:57:Steve Jobs 00:08:58:Ted Turner 00:08:59:Donald Trump 00:09:01:Bill Gates 00:09:02:i Yasmine Bleeth. Nasz ciekawo�� si�ga szczyt�w, Tom, ...
stare_bajki