Uzależnienie seksualne. Ratunek ze zniewolenia.doc

(121 KB) Pobierz

Uzależnienie seksualne

     Zniewolenie przez przyjemność seksualną jest bardzo podobne do uzależnienia od narkotyków lub alkoholu i wyraża się w różnych formach,
http://adonai.pl/czystosc/graph/p118.jpg
ale ich wspólną cechą jest brak panowania nad sferą seksualną i traktowanie przyjemności jako największej wartości. Ludzie uzależnieni od seksu twierdzą, że pożądanie jest silniejsze od ich woli, że ile razy im "się zachce" to muszą swoje pragnienie zaspokoić. Takie dążenie i pogoń za przyjemnością seksualną staje się swoistym rodzajem narkomanii. Głównym celem życia dla tych ludzi jest jak najczęstsze i największe doznawanie przyjemności. Koncentracja na własnej, chwilowej przyjemności skupia uczucia na sobie samym, znieczula na potrzeby i cierpienia innych ludzi, sprawia, że szczęście widzi się poprzez swój egocentryzm, a nie w bezinteresownym darze siebie samego, co niszczy w człowieku zdolność do bezinteresownej miłości i wprowadza w straszną niewolę egoizmu. Jest to stan duchowej śmierci, która wyraża się w mocno przytępionej wrażliwości na miłość Boga i bliźniego.

     Pierwszym niezbędnym warunkiem zerwania ze zniewoleniem przez przyjemność seksualną jest gotowość przyjęcia od Boga całej prawdy o dziedzinie seksualnej człowieka. Bóg objawia, że sfera naszej płciowości jest wspaniałym darem, w przeżywaniu którego najważniejsza jest miłość, a nie przyjemność seksualna. Wszystko więc musi być podporządkowane miłości, wszystko powinno służyć temu najważniejszemu celowi życia, jakim jest dojrzewanie do miłości. Chrystus pragnie, abyś panował nad swym popędem płciowym, bo tylko wtedy będziesz mógł w pełni kochać. Zniewolony przez przyjemność seksualną będziesz niezdolny do miłości.

     Współżycie płciowe nie jest tylko czymś, co czynimy z ciałem i co daje nam przyjemność. Czy uświadamiasz sobie dostatecznie, że właśnie w ten sposób i ty zaistniałeś? Współżycie płciowe jest miejscem poczęcia nowego człowieka, miejscem szczególnej obecności i działania Boga, który kocha i stwarza. Współżycie seksualne dotyka człowieka w jego najgłębszym emocjonalnym i duchowym wymiarze. Papież Paweł VI pisze w encyklice Humanae vitae, że jest to "akt święty zasługujący na wieczność". Tylko wtedy człowieka nie deprawuje, jeżeli wyraża prawdziwą miłość: kocham ciebie, pragnę twojego dobra i dlatego biorę za ciebie odpowiedzialność oddając się tobie na zawsze. Jest to możliwe tylko w sakramencie małżeństwa. Bóg domaga się wierności małżeńskiej trwającej przez całe życie oraz całkowitej wstrzemięźliwości seksualnej przed małżeństwem, ponieważ seks poza sakramentem małżeństwa -jak każdy grzech - niszczy człowieka.

     Nie ma więc "bezpiecznego seksu" poza sakramentem małżeństwa, bo nie można uniknąć zgubnych konsekwencji grzechu. Bóg kocha nas i dlatego uświadamia nam, że niemoralność seksualna jest strasznym złem wyrządzanym sobie i innym. Stosunek płciowy tylko w małżeństwie jest wspaniałym aktem chcianym przez Boga. Nigdzie w Piśmie Świętym nie ma najmniejszego przyzwolenia na seks poza małżeństwem. Kiedy uwierzyłeś w to wszystko, co Chrystus mówi na temat twojej płciowości, powinieneś uczynić kolejny krok na drodze wyzwolenia. W tym twoim uzależnieniu, które tak bardzo cię upokarza, nie koncentruj się na sobie, ale całą swoją uwagę skieruj na miłość Chrystusa. Zaakceptuj prawdę o sobie samym: jestem zraniony i zniewolony, potrzebuję uzdrowienia i wyzwolenia. Tylko Chrystus może mnie uwolnić z niewoli tego grzechu, a może to uczynić tylko wtedy, jeżeli Mu na to pozwolę, jeżeli uwierzę, że On mnie naprawdę kocha, że do pełni szczęścia potrzebna jest mi tylko Jego miłość.

     Tylko taka bezgraniczna wiara i ufność czyni cuda i pozwala Chrystusowi działać w nas i nas przemieniać. Życie wiarą związane jest z trudem pójścia drogą Ewangelii. Chrystus przypomina nam, że tą drogą jest On sam: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem" (J 14. 6). Jest to droga podobna do wspinaczki na najwyższy szczyt świata. Idąc nią, może człowiek upaść, może się zatrzymać lub schodzić na bezdroża. Chodzi o to, by w każdej krytycznej sytuacji uciekał się do Chrystusa, który zawsze go kocha, uzdrawiając i lecząc wszystkie rany, które spowodował grzech.

     Cud przebaczenia i uzdrowienia dokonuje się w sakramencie pokuty. Aby przezwyciężyć swoje problemy seksualne musisz poznać ich przyczynę. Zasadniczą przyczyną jest egocentryzm - i to jest twój najważniejszy problem do rozwiązania. Egoizm pragnie natychmiastowej i bezpośredniej przyjemności, odrzuca wysiłek prawdziwego kochania kogoś. Dlatego trzeba w konkretnych sytuacjach swojego codziennego życia zmuszać siebie do solidnej pracy, nauki, pomocy innym, sportu, fizycznego wysiłku. Zgodnie z poleceniem Jezusa (Mt 18,8-9) w sposób radykalny i bezkompromisowy należy zerwać wszelki kontakt z pornografią oraz unikać sytuacji i osób, które nakłaniają do grzechu. Trzeba koniecznie znajdować czas na spotkanie z Chrystusem w modlitwie, sakramencie pokuty i częstej Komunii św.

     Pamiętaj, że na zagojenie ran potrzebny jest czas. Wyzwolenie z nałogu wymaga długiego czasu, uzbrój się więc w cierpliwość i pozwól Chrystusowi, aby mógł Cię leczyć Swoją Miłością. Zwycięstwo stanie się twoim udziałem, jeżeli pomimo upadków nigdy się nie zniechęcisz i wytrwale będziesz się podnosił i podejmował trud wędrówki drogą wiary we wszechmocną miłość Chrystusa.
 

ks. M. Piotrowski TChr

Być panem samego siebie

     Bez samokontroli i czystości serca nigdy nie osiągniesz duchowej równowagi i szczęścia. Narkomania, alkoholizm, pornografia doprowadzają najwspanialszych ludzi do prawdziwej ruiny życiowej. Wszystko co kochający Bóg powiedział w przykazaniach i Ewangelii na temat współżycia seksualnego, zniewolenia przez różne grzechy, zostało przekazane dla naszego dobra, abyśmy zachowali zdrowie duszy i ciała i szli drogą prowadzącą ku pełni szczęścia. Psycholodzy i pedagodzy twierdzą, że bez czystości seksualnej, bez umiejętności samokontroli w różnych dziedzinach, nie rozwinie się człowiek z charakterem, który potrafi prawdziwie kochać. Podobnie jak każdą wielką wartość, zdolność samokontroli i czystość serca, zdobywa się w wielkim trudzie. W Afryce mówi się, że popęd płciowy pali bardziej niż ogień i mocniej kłuje aniżeli kolec do poskramiania dzikich słoni. Dzięki rozumowi, wolnej woli i Bożej łasce jesteśmy w stanie posiąść sztukę panowania nad sobą. Często ludzie, którzy są pogrążeni w nałogach, powtarzają sobie: "wiem, że powinienem rzucić palenie, ale ja nie potrafię; nic na to nie poradzę; seks jest mocniejszy ode mnie". Nieodzownym krokiem na drodze do czystości, do opanowania jest silna wiara w to, że mogę być panem samego siebie i trzymać na wodzy swoje namiętności. Z takim przekonaniem idź do Chrystusa, który czeka na ciebie w sakramencie pokuty. Oddaj Mu całe swoje życie, ze grzechami i ranami. A po spowiedzi na modlitwie nawiąż duchową łączność z setkami tysięcy młodych ludzi wszystkich kontynentów, którzy złożyli przyrzeczenie czystości serca. Po przyjęciu Jezusa w Komunii św. z wielką ufnością oddaj Mu siebie w następującej modlitwie:

Panie Jezu, dziękuję Ci za Twoją miłość. Za to, że dla Ciebie nie ma ludzi zbyt brudnych, grzesznych i poranionych. Oddaję Ci, Panie, moją pamięć, rozum i ciało razem z moją płciowością, wszystko czym jestem i co posiadam. Pragnę w ten sposób oddać się całkowicie do Twojej dyspozycji, abyś uczył mnie coraz pełniej kochać, abym codziennie był otwarty na Twoje działanie. Postanawiam i przyrzekam codziennie modlić się, czytać przynajmniej mały fragment Pisma Świętego, regularnie przystępować do sakramentu pokuty i jak najczęściej przyjmować Eucharystię. A także żyć według zasad ABC Społecznej Krucjaty Miłości. Postanawiam również zdobywać umiejętność kontrolowania swojego popędu seksualnego. W tym celu postanawiam powstrzymać się od współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa, nigdy nie kupować i nie czytać demoralizujących czasopism, oraz nie oglądać filmów o treściach pornograficznych. Panie, proszę Cię, ucz mnie tak żyć i postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła Miłości, do Jezusa, abym zawsze tylko Jemu ufał (ufała) i wierzył (wierzyła). Amen.

     Wielką pomocą w zdobywaniu umiejętności panowania nad sobą jest asceza. Jednym z najprostszych sposobów ascezy i umartwienia ciała jest systematyczne uprawianie sportu, ruch na świeżym powietrzu. Zrób sobie szczegółowy program dnia. Wstawaj o jednakowej porze. Po przebudzeniu najpierw powinna być modlitwa, później gimnastyka, toaleta i dalszy ciąg zajęć. W ciągu dnia powinnien się znaleźć stały czas na modlitwę, naukę i pracę, jakiś rodzaj sportu, ruchu na świeżym powietrzu. Nie marnuj czasu przed telewizorem i internetem. Oglądaj tylko naprawdę wartościowe programy. Natomiast nie żałuj czasu na kontakt z Bogiem i pomoc potrzebującym. Duchowy pokój, wewnętrzną harmonię, zdolność opanowania złych skłonności nie będziesz mógł osiągnąć bez osobistego kontaktu z Jezusem na modlitwie i w sakramentach pokuty i Eucharystii. Trzeba codziennie modlić się o czystość serca, pamiętając o słowach Jezusa: "Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie" (Mt 26,41). To tyle najprostszych rad.
 

ks. M. Piotrowski TChr

Jezus jest zatroskany o Ciebie

     Jezus Chrystus jest zatroskany o Ciebie, pragnie nauczyć Cię kochać, abyś mógł doświadczyć pełni szczęścia. Poprzez przykazania i prawo moralne pokazuje drogę, która do tego celu prowadzi. Jeżeli w VI i IX przykazaniu Jezus mówi zdecydowane "nie" dla wszelkiego rodzaju grzechów nieczystych, to dlatego, że powoduj ą one szczególny rodzaj uzależnienia i duchowej degeneracji, która uniemożliwia człowiekowi doświadczenie prawdziwej miłości. Boże prawo ma za cel chronić nas przed samozniszczeniem, przed zadawaniem sobie ran i cierpienia. Tylko człowiek czystego serca potrafi kochać i doświadczyć obecności niewidzialnego Boga.

     Bóg mówi nam, że każde w pełni świadome i dobrowolne prowokowanie seksualnej przyjemności przez samogwałt lub współżycie przedmałżeńskie jest grzechem dlatego, że zanieczyszcza serce, pogłębia egoizm, zadaje głębokie duchowe rany, degeneruje wrażliwość i zdolność do miłości, a więc zamyka serce na miłość Boga.

     Matka Boża, objawiając się w Fatimie, powiedziała, że grzechami, które najbardziej wprowadzają ludzi na drogę wiecznego potępienia są grzechy nieczystości cielesnej. To szokujące stwierdzenie jest dla nas wszystkich ostrzeżeniem. Proces odchodzenia od Boga, zamykania serca na Jego miłość, zaczyna się od bagatelizowania grzechów nieczystych.

     Dlaczego pozamałżeński seks jest złem, skoro to sam Bóg jest stwórcą seksu? W zamiarach Stwórcy przyjemność seksualna jest częścią cudu Bożego stworzenia. Jest wspaniałym, ubogacającym doświadczeniem ale tylko dla małżonków, którzy w akcie współżycia, wyrażającym ich wzajemną miłość i jedność w Chrystusie, oddają się sobie na zawsze. W Bożych zamiarach przyjemność seksualna może być więc doświadczana tylko jako owoc małżeńskiej miłości. W Bożych planach najważniejsza jest więc miłość, a przyjemność seksualna jest tylko j ej owocem i nie powinna być dominująca. Co więcej, zjednoczenie małżonków w akcie współżycia ma odzwierciedlać związek, jaki istnieje pomiędzy Chrystusem a Jego Oblubienicą - Kościołem (Ef 5,32). Do takiego przeżywania małżeństwa zdolni są tylko ludzie, którzy potrafią panować nad swoim popędem seksualnym, są dojrzali emocjonalnie i prowadzą głębokie życie modlitwy. Aby prawdziwie kochać, konieczne jest zjednoczenie z Jezusem przez wiarę. Czytamy w Piśmie św., że miłość jest z Boga, każdy kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga, bo Bóg jest miłością (1 J 4,7). Do miłości małżeńskiej trzeba więc dojrzewać i dobrze się przygotowywać przez pójście drogą wiary za Jezusem, nieustannie powstając z upadków. Jezus zawsze Cię kocha i zawsze przebacza. Jednego tylko pragnie, abyś Mu w każdej sytuacji bezgranicznie ufał(a). Pan Jezus stawia wysokie wymagania, ponieważ pragnie obronić cię od uzależnienia od seksualnych doznań. Odrzucenie etyki Jezusa prowadzi do nałogu uzależnienia się od seksu, które jest podobne do uzależnienia od narkotyków lub alkoholu. W USA powstał Ruch Anonimowych Seksalkoholików, który wzoruje się na doświadczeniach Anonimowych Alkoholików. Zasadniczym warunkiem powodzenia terapii odwykowej jest uświadomienie sobie, że ludzkimi siłami nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć zniewolenia przez pornografię i seks. Jedyną szansą wyzwolenia jest wiara we wszechmocną miłość Boga.

     Kochani, czystość serca jest darem, który Jezus daje każdemu, kto tego pragnie i o nią prosi. Módlcie się każdego dnia o czystość serca.

     Coraz więcej młodzieży w USA, w Europie i w Polsce decyduje się żyć w czystej miłości. Dlatego składają przyrzeczenia powstrzymania się od współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa. Jest to wyraz zdecydowanego sprzeciwu wobec pornografii i rozwiązłości seksualnej.

     Ci młodzi ludzie zrozumieli, że tylko czystym sercem będą mogli uczestniczyć w tym największym cudzie świata, jakim jest miłość. Również Ciebie Jezus zaprasza do włączenia się w Jego rewolucję miłości. Jak to zrobić? Najpierw idź do spowiedzi, a kiedy przyjmiesz Jezusa w Komunii św. oddaj Mu siebie odmawiając następującą modlitwę:

Panie Jezu, dziękuję Ci za Twoją miłość. Za to, że dla Ciebie nie ma ludzi zbyt brudnych, grzesznych i poranionych. Oddaję Ci, Panie, moją pamięć, rozum i ciało razem z moją płciowością, wszystko czym jestem i co posiadam. Pragnę w ten sposób oddać się całkowicie do Twojej dyspozycji, abyś uczył mnie coraz pełniej kochać, abym codziennie był otwarty na Twoje działanie. Postanawiam i przyrzekam codziennie modlić się, czytać przynajmniej mały fragment Pisma Świętego, regularnie przystępować do sakramentu pokuty i jak najczęściej przyjmować Eucharystię. A także żyć według zasad ABC Społecznej Krucjaty Miłości. Postanawiam również zdobywać umiejętność kontrolowania swojego popędu seksualnego. W tym celu postanawiam powstrzymać się od współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa, nigdy nie kupować i nie czytać demoralizujących czasopism, oraz nie oglądać filmów o treściach pornograficznych. Panie, proszę Cię, ucz mnie tak żyć i postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła Miłości, do Jezusa, abym zawsze tylko Jemu ufał (ufała) i wierzył (wierzyła). Amen.

    Kochani, zachęcamy Was do odmawiania tej modlitwy każdego dnia. Nigdy sienie zniechęcajcie i nie upadajcie na duchu. Dziękujemy za wspaniałe świadectwa i listy. Czekamy na dalsze. Na wszystkie Wasze problemy postaramy się odpowiedzieć i ogarnąć je naszą modlitwą. Prosimy, abyście spisywali i przysyłali do Redakcji historie swoich upadków, uzależnień i doświadczenia uzdrowienia miłością Chrystusa, która gładzi wszystkie grzechy. Otaczamy każdego z Was codzienną modlitwą, abyście dochowali wierności miłości Jezusa.
 

ks. M. Piotrowski TChr

Nie bójcie się!

     W obfitej korespondencji, która dociera do Redakcji, trafiają się listy pełne rozpaczy, jakoby wszystko już zostało stracone i że nie ma już możliwości wyzwolenia się z uzależnienia od samogwałtu, pornografii, narkotyków, nikotyny lub alkoholu. Kochani, pamiętajcie, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. Zawsze jest szansa wyrwania się z niewoli zła i odzyskania upragnionej wolności. Co trzeba zrobić, gdy po ludzku nie ma nadziei? Po prostu trzeba uwierzyć nadziei wbrew ludzkiej nadziei i z całkowitą ufnością przylgnąć do Jezusa, który tak mówił do bł s. Faustyny:

     "Im większa nędza, tym większe ma prawo do miłosierdzia mojego, a namawiaj dusze do ufności w niepojętą przepaść miłosierdzia mojego, bo pragnę je wszystkie zbawić... Pragnę zaufania od swych stworzeń, zachęcaj dusze do wielkiej ufności w niezgłębione miłosierdzie moje. Niechaj się nie lęka do mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów, niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia mojego".

     Jezus czeka na ciebie w sakramencie pokuty, abyś Mu wyznał nędze, swoją wtedy dokona się cud Bożego Miłosierdzia. Leczenie ran duchowych, zadanych przez grzechy nieczystości, alkoholizm i narkomanię, Jezus leczy skutecznie, ale musisz uzbroić się w cierpliwość i pozwalać Mu, aby Cię kochał. Dlatego konieczna jest wielka samodyscyplina. Każdego dnia musi być czas na modliwę, solidną pracę oraz gimnastykę lub sport. Zapraszamy Wszystkich do włączenia się w szeregi Społecznej Krucjaty Miłości i do wcielania w życie jej 10 zasad, które drukujemy na ostatniej strome naszego pisma. Zachęcamy wszystkich do złożenia przyrzeczenia powstrzymania się od współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa. Można to uczynić indywidualnie lub wspólnie z innymi odmawiając po spowiedzi i Komunii św. następującą modlitwę:

Panie Jezu, dziękuję Ci za Twoją miłość. Za to, że dla Ciebie nie ma ludzi zbyt brudnych, grzesznych i poranionych. Oddaję Ci, Panie, moją pamięć, rozum i ciało razem z moją płciowością, wszystko czym jestem i co posiadam. Pragnę w ten sposób oddać się całkowicie do Twojej dyspozycji, abyś uczył mnie coraz pełniej kochać, abym codziennie był otwarty na Twoje działanie. Postanawiam i przyrzekam codziennie modlić się, czytać przynajmniej mały fragment Pisma Świętego, regularnie przystępować do sakramentu pokuty i jak najczęściej przyjmować Eucharystię. A także żyć według zasad ABC Społecznej Krucjaty Miłości. Postanawiam również zdobywać umiejętność kontrolowania swojego popędu seksualnego. W tym celu postanawiam powstrzymać się od współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa, nigdy nie kupować i nie czytać demoralizujących czasopism, oraz nie oglądać filmów o treściach pornograficznych. Panie, proszę Cię, ucz mnie tak żyć i postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła Miłości, do Jezusa, abym zawsze tylko Jemu ufał (ufała) i wierzył (wierzyła). Amen.

     Zachęcamy do codziennego odmawiania tej modlitwy.


http://adonai.pl/czystosc/graph/p96.jpg
     Ojciec Św. w ubiegłym roku w Łowiczu mówił do Was: "Młodość poszukuje wzorów i przykładów. Z pomocą przy chodzi wam sam Jezus Chrystus, który poświęcił całe swoje życie dla dobra innych. Ku Niemu kierujcie wzrok. Niech będzie obecny w waszych myślach, podczas waszych zabaw i w waszych rozmowach. Z Nim winniście zawsze żyć w [szczególnej] przyjaźni. Pan Jezus chce wam pomóc. Chce być dla was podporą i umacniać w młodzieńczej walce o zdobywanie takich cnót, jak: wiara, miłość, uczciwość, szlachetność, czystość i wielkoduszność. Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w życiu przeżywać jakieś niepowodzenie czy zawód, niech myśl wasza biegnie ku Chrystusowi, który was miłuje, który jest wiernym towarzyszem i który pomaga przetrwać każdą trudność. Wiedzcie, że nie jesteście samotni. Towarzyszy wam Ktoś, kto was nigdy nie zawiedzie. Chrystus rozumie najtajniejsze pragnienia waszego serca. On czeka na waszą miłość i na wasze świadectwo".

      Pan Jezus pragnie, abyście pomagali innym powstawać z grzechów i nałogów przez modlitwę, dobry przykład oraz publikowanie swoich świadectw upadków, zniewoleń i powrotów do Chrystusa, na łamach waszego dwumiesięcznika "Miłujcie się". Modlę się za Was codziennie, abyście dochowali wierności miłości Jezusa.
 

ks. M. Piotrowski TChr

ABC na temat seksu

     Dopóki jesteś niewolnikiem popędu seksualnego i nie potrafisz nad nim zapanować, nie dojrzałeś jeszcze do miłości i nie potrafisz kochać. Seks jest tak potężną siłą, że angażuje całego człowieka i daje dlatego kłamliwe złudzenie, że jest miłością. Niestety wielu utożsamia seks z miłością.

     Jedynym prawdziwym ekspertem w sprawach seksu jest tylko sam Pan Bóg. To przecież On uczynił nas istotami seksualnymi i dał zasady moralne, aby uchronić nas przed zniewoleniem i zapewnić osiągnięcie prawdziwego szczęścia. Chrystus mówi nam, że współżycie seksualne może mieć miejsce tylko w sakramencie małżeństwa. Doświadczenie przyjemności seksualnej ma być w zamyśle Stwórcy owocem wzajemnej miłości małżonków, ale nigdy nie może stać się celem samym w sobie. Kiedy we współżyciu najważniejsza staje się przyjemność, wtedy stosunek seksualny jest już formą autoerotyzmu, środkiem służącym do zaspokajania egoistycznych potrzeb. Dla tak egoistycznie nastawionych ludzi, również małżeństwo stanie się zalegalizowaną formą zaspokajania seksualnych potrzeb. Wtedy ci biedacy traktują płodność jako zagrożenie, które uniemożliwia beztroskie zaspokajanie potrzeb seksualnych. Nie potrafią okresowo powstrzymać się od współżycia. Myśl o dziecku ich przeraża, staje się ono potencjalnym wrogiem i zagrożeniem. Dlatego uciekają się do antykoncepcji. Na tym polega wielkie zło stosowania środków antykoncepcyjnych.

     Tylko ludzie wolni mogą kochać, a więc ci, którzy prowadzą głębokie duchowe życie i potrafią podporządkować popęd seksualny prawu miłości. Dlatego im bardziej małżonkowie zachowują przykazania i jednoczą się w modlitwie z Chrystusem, tym bardziej wzajemnie się kochają. Jezus nie chce, abyś był(a) traktowana(y) jako przedmiot seksualnego wyżycia. Pragnie, abyś nie uzależnił(a) się od doznań seksualnych. Jeżeli staniesz się niewolnikiem zepsucia, utracisz wolność i nie będziesz potrafił(a) kochać. Potwierdza to doświadczenie wielu młodych, którzy eksperymentowali pieszczoty i współżycie przed ślubem. W ich świadectwach jest pewna prawidłowość: "Najpierw była wielka fascynacja i przyjemność. Po pewnym czasie zaczęłam czuć do siebie niesmak i obrzydzenie. W końcu nasza wielka miłość zniknęła, znienawidziłam mojego chłopaka. Zostało tylko poczucie wykorzystania i wstydu". Same doznania seksualne nie zaspokoją pragnienia szczęścia i miłości. Na początku jest wielkie podniecenie przy objęciach i pocałunkach. Po pewnym czasie stają się one czymś zwyczajnym i podniecenie opada. Rodzi się więc potrzeba lekkich pieszczot, wtedy znowu podniecenie wzrasta, ale i to z czasem nie daje satysfakcji. Wobec tego zakochani przechodzą do bardziej intensywnych pieszczot. Przez pewien okres czasu cieszą się gorącą bliskością, ale i to staje się frustrujące bo nie daje pełnego zadowolenia. Kiedy dojdzie do zbliżenia seksualnego przeżywają pasję chwilowego zaspokojenia. Jednak również na tym poziomie pojawia się zawód, rozczarowanie i pustka, poczucie wykorzystania i niespełnienia marzeń. Tak będzie zawsze jeżeli będzie grzech. Seks nie jest do zabawy lecz do życia w odpowiedzialnej małżeńskiej miłości.

     Dlatego zapraszamy każdego z was do duchowego włączenia się w szeregi ludzi młodych, którzy mówią zdecydowane "nie" seksualnemu wyuzdaniu i zepsuciu, którzy wierzą, że tylko Jezus uczy nas prawdziwie kochać i dlatego zdecydowali się na złożenie przyżeczenia powstrzymania się od współżycia seksualnego do czasu zawarcia małżeństwa. Pan Jezus zaprasza wszystkich, szczególnie tych najbardziej uwikłanych w nałogach. On naprawdę jest wszechmocny i każdego podniesie z sytuacji po ludzku beznadziejnych. Oczekuje jednak od ciebie całkowitej ufności. Pójdź więc do spowiedzi i otwórz przed Nim swoje serce, a kiedy przyjmiesz Komunię św., oddaj Jezusowi całego siebie, odmawiając modlitwę:

Panie Jezu, dziękuję Ci za Twoją miłość. Za to, że dla Ciebie nie ma ludzi zbyt brudnych, grzesznych i poranionych. Oddaję Ci, Panie, moją pamięć, rozum i ciało razem z moją płciowością, wszystko czym jestem i co posiadam. Pragnę w ten sposób oddać się całkowicie do Twojej dyspozycji, abyś uczył mnie coraz pełniej kochać, abym codziennie był otwarty na Twoje działanie. Postanawiam i przyrzekam codziennie modlić się, czytać przynajmniej mały fragment Pisma Świętego, regularnie przystępować do sakramentu pokuty i jak najczęściej przyjmować Eucharystię. A także żyć według zasad ABC Społecznej Krucjaty Miłości. Postanawiam również zdobywać umiejętność kontrolowania swojego popędu seksualnego. W tym celu postanawiam powstrzymać się od współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa, nigdy nie kupować i nie czytać demoralizujących czasopism, oraz nie oglądać filmów o treściach pornograficznych. Panie, proszę Cię, ucz mnie tak żyć i postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła Miłości, do Jezusa, abym zawsze tylko Jemu ufał (ufała) i wierzył (wierzyła). Amen.

     Kochani, pamiętajcie, że bez modlitwy czystość jest niemożliwa. Trzeba uczyć się modlić codziennie się modląc. Kto się będzie codziennie modlił, wypracuje sobie drogę do czystości. Proponuję bardzo skuteczną, codzienną modlitwę o czystość serca:

     3 razy Zdrowaś Mario.

     Módlmy się:

     Boże, Ty przez Niepokalane Poczęcie Najświętszej Dziewicy przygotowałeś swojemu Synowi godne mieszkanie i na mocy zasług przewidzianej śmierci Chrystusa zachowałeś Ją od wszelkiej zmazy, daj nam za Jej przyczyną dojść do Ciebie bez grzechu. Przez Chrystusa Twojego Syna, Pana naszego. Amen.

     Dziękujemy za wspaniałe świadectwa. W ten sposób dzielicie się z innymi największym skarbem jakim jest doświadczenie miłości Chrystusa, który podnosi z największych upadków. Czekamy na dalsze listy. Najciekawsze będą opublikowane. Jesteśmy z Wami i wspieramy Was modlitwą na trudnej drodze zdobywania największego cudu świata - Miłości.
 

ks. M. Piotrowski TChr

Całym sercem zaufaj Chrystusowi

     Nie należy się bać tego. że budzi się w tobie instynkt seksualny. Jest to wielki dar Boga powierzony każdemu z nas. Jak dorośniesz i założysz rodzinę, ten dar stanie i Życia. Sie trzeba bać się miłości ku drugiej osobie. Trzeba jednak odróżnić instynkt seksualny od przyciągania duwego, z którego rodzi się miłość. Przyciąganie i podniecenie seksualne to jeszcze nie miłość. Sam fakt, że taki pociąg odczuwasz w swoim ciele jest znakiem normalności i za to dziękuj Bogu. Instynkt seksualny jest bardzo silnie zakorzeniony w nas. Jeśli nie nauczymy się sztuki panowania nad nim, to wtedy on całkowicie nas opanuje i stanie się prawdziwą obsesją i zniewoleniem. Amerykańscy psychologowie i psychiatrzy twierdzą, opierając się na długoletnich badaniach naukowych, że bez samokontroli i czystości nigdy człowiek nie osiągnie duchowej równowagi i szczęścia. Brak samokontroli w dziedzinie seksualnej na dłuższą metę, prowadzi do poważnych zaburzeń psychologicznych i ruiny życiowej.

     Kiedy namiętności łączą się z pożądaniem seksualnym, osiągają wielką gwałtowność. Jeśli chcesz wzrastać w miłości, musisz podjąć trud codziennej walki, aby nie duć się zniewolić przez ślepy instynkt. Tym bardziej, że jest w każdym z nas naturalny pociąg do tego co zmysłowe.

    Bóg domaga się od nas, abyśmy całym sercem pragnęli zdobyć czystość i nauczyli się panować nad namiętnościami. Zdobywanie czystości serca i wolności wewnętrznej nie jest możliwe bez zmagania się i walki, bez trudu codziennej modlitwy. Radość zwycięstwa stanie się twoim udziałem tylko wtedy, gdy nie będziesz zniechęcał się upadkami i z pomocą Maryi codziennie...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin