canon_500D.pdf
(
3581 KB
)
Pobierz
194416601 UNPDF
»
Testy
Canon 500D
Canon 500D
– maszynka na początek
Ten aparat ma cztery zasadnicze wady. Pierwszą jest rozdzielczość 15 megapikseli,
które trudno doścignąć jakością obiektywu. Trzy pozostałe to cena, cena i... cena.
No i cena mogłaby być też niższa. Poza tym sporo zalet...
Marcin Bójko
18
digital foto video
Zdjęcia na CD
Ogromny wyświetlacz
to pierwsza rzecz,
jaka rzuca się w oczy. Wreszcie „trzycyfrowe”
EOS-y doczekały się LCD o rozdzielczości VGA,
co samo w sobie stanowi przeważający argument
w porównaniu z „450”.
Tryb filmowy
na kole wyboru trybu pracy to znak
nowych czasów. Na razie mało przydatny, bo w czasie
rejestracji obrazu nie mamy kontroli nad czasem, przysło-
ną i czułością. Ale wszystko przed nami.
cić mi powierzchowności
testu, bo żeby dokładnie
zbadać możliwości no-
wego Canona, dwa razy
towarzyszyłem wschodowi słońca nad po-
lem rzepaku. Trudno o większe poświęcenie
dziennikarza, gdyż w maju świt wypada oko-
ło 4:30 rano, a na naszych zegarkach takiej
godziny po prostu nie ma. „Pięćsetka” wiele
ryzykowała, idąc ze mną o takiej godzinie
w plener. Gdyby okazało się, że robi kiep-
skie zdjęcia, nie darowałbym jej tego nigdy.
Ponieważ ten tekst czytać będą również
specjaliści od marketingu Canona, od razu
dla spokoju ich ducha donoszę, że wer-
dykt brzmi: będzie żył. Nie rozstrze-
lam tego aparatu, choć oczywiście
nie omieszkam powiedzieć, że
„za drogo”. Przeszło trzy tysią-
ce złotych za korpus amatorski
to o tysiąc złotych za dużo.
Mimo „wodotrysku” w postaci
ilmów HD.
Oczywiście wymówką
Canona jest kryzys. Mało to
oryginalna wymówka i chy-
ba już wszyscy jesteśmy nią
zmęczeni. Zdaję sobie spra-
wę, że projektowanie 500D
rozpoczęło się na długo przed
kryzysem, ale skoro tak, to na
osłodę nienormalnej ceny, wymu-
szonej ponoć niekorzystnym kur-
sem jena do euro, Canon mógł dać
coś, co nie kosztuje. Na przykład dorzucić
funkcję korekty fronfokusu/backfokusu.
Wiem, że znakomita większość klientów, do
których kierowany jest 500D, nie rozpozna-
łaby backfokusu, nawet gdyby ten ugryzł
ich w nogę czy inne cztery litery (czyli ucho
na przykład), ale nawet niewyedukowany
użytkownik ma wyedukowanych kumpli,
którzy mu powiedzą, co i jak. Skoro Olym-
pus to daje, dlaczego nie miałby dawać Ca-
non, zwłaszcza że „Pięćsetka” to już ząbek
wyżej niż najniższa półka (czyli 1000D).
Na podobnych zasadach użytkownik
mógłby dostać regulację balansu bie-
li w kelwinach czy manualny tryb pracy
wbudowanej lampy. Co ciekawe, w tym
ostatnim przypadku w odpowiedniej części
menu jest zakładka
Tryb pracy lampy wbu-
dowanej
, ale nie można ustawić nic poza
E-TTL II, czyli dokładnie jak za starych cza-
sów: kto jest największym wodzem rewolu-
cji i dlaczego Lenin.
»
Lista zaLet
Zanim zacznę wymieniać zalety 500D, nie
mogę się oprzeć przed wyrażeniem żalu,
że Canon nie chce na razie wprowadzać
ruchomego ekranu LCD w lustrzankach.
Moim zdaniem podgląd na żywo bez rucho-
mego LCD to tylko połowa drogi. Doświad-
czyłem tego choćby, ustawiając aparat tuż
przy ziemi, żeby sfotografować z bliska
dmuchawiec, na którym zebrał się szron po
nocnym przymrozku. Okolica nie sprzyja-
ła układaniu się na ziemi, więc celowanie,
Zapis na kartach SD:
na najszybszej karcie, jaką
mieliśmy, zdolnej zapisywać 17,2 MB/s, „Pięćsetka”
wyciągnęła 15,7 MB/s, czyli przeszło 90% wydajności
karty. To bardzo dobry wynik.
Wybierak wielofunkcyjny:
to umiarkowanie wy-
godne rozwiązanie. Bardziej profesjonalne EOS-y mają
o niebo wygodniejsze pokrętło. Niestety, to cecha
charakterystyczna „trzycyfrowych” Canonów.
Spust migawki:
nie wiem, czy to autosugestia czy
rzeczywistość, ale wydaje mi się, że spust migawki
jest umieszczony perfekcyjnie. Palec wskazujący sam
wędruje, gdzie trzeba.
digital foto video
19
N
ikt nie jest w stanie zarzu-
digital foto video
19
»
Testy
Canon 500D
choć i tak gigantycznie ułatwione przez
podgląd na żywo, wymagało jakiegoś dziw-
nego kucania. Fotografowanie takiego sa-
mego motywu dajmy na to Nikonem D5000
czy Olympusem E620 to byłaby bułka
z masłem. Trudno, widać musimy czekać
na Canona 500D Mark II albo i III.
Sam wyświetlacz LCD jest znakomity. To
taki sam ekran, jaki ma obecnie większość
lustrzanek z górnej półki, o rozdzielczości
VGA. Znajdziemy go między innymi w EOS-
-ie 5D Mark II i 50D. Podobne wyświetlacze
(jeśli nie te same) są w Sony A700, A900
i Nikonach D3, D3x, D300 i D90. Ekran jest
rewelacyjny i sam w sobie stanowi ogrom-
ną wartość. Menu na nim wyświetlane jest
ładne i czytelne, a obraz okazuje się na tyle
dobry, że bez trudu jesteśmy w stanie oce-
nić jakość ujęcia już na planie zdjęciowym,
głównie jeśli chodzi o ostrość.
Aparat mimo swoich gabarytów nieźle
leżał w mojej wielkiej jak bochen chleba dło-
ni, a spust migawki jest tak umieszczony, że
palec wskazujący układa się na nim bardzo
naturalnie, gdy tylko przyłożymy oko do wi-
zjera. Sam wizjer okazał się niezbyt imponu-
jący. Powiększenie 0,87 i krycie 95% są takie
same jak w 450D. Aparat jednak nie jest ko-
pią „450”. Ma te same gabaryty, ale nabrał
tu i ówdzie krągłości. Najbardziej wygrał na
tym uchwyt, który jest znacznie większy niż
w 450D i teraz można go nazwać wygod-
nym. Podobnie jak w 450D, za pokrętłem
sterującym położonym obok spustu
migawki znalazło się miejsce na
dodatkowy guzik sterowania
czułością. Dzięki niemu
jesteśmy w stanie szyb-
ko „podbić” czułość
matrycy bez ko-
nieczności
odrywania
oka od
wizjera.
Wizualnie aparat jest znacznie po-
ważniejszy od „Czterystapięćdziesiąt-
ki”, co może być pomocne wszędzie
tam, gdzie ma robić dobre wrażenie, na
przykład jako zapasowy korpus u foto-
grafa ślubnego.
»
W Laboratorium
W czasie procedury testowej odkryliśmy
przedziwne zachowanie aparatu. Otóż przy
ustawieniu w menu poziomu odszumiania
na „wyłączony” wynik testu był gorszy niż
Aparat Canon 500D
Obiektyw EF 70–200 mm f/4 L IS USM
Ogniskowa
200 mm
Przysłona
f/5,6
Czas
1/60 s
ISO 200
AW B
0
EV
A
Lampa błyskowa:
podnosi się wysoko, co redukuje
prawdopodobieństwo wystąpienia efektu czerwonych oczu.
Niestety, nie mamy za dużej kontroli nad trybem jej pracy
– jedyne, czym dysponujemy, to korekta ekspozycji o 2 EV
w każdą stronę.
20
digital foto video
ocean traveler
jeśli Ty podołasz - on również
Gitzo GK1581
Ocean Traveler
Pierwszy statyw na świecie,
przeznaczony do eksploatacji
w najtrudniejszych warunkach.
Niestraszna mu słona woda,
piasek, pył czy mróz.
Nogi z włókna węglowego 6X,
jarzmo i głowica z nierdzewnej stali,
uszczelnione połączenia sekcji.
Dzięki technologii
Traveler
statyw jest
bardzo poręczny - waży tylko 1.4kg,
a składa się do długości 43.5cm.
ALR G-lock
new
GK1581OT • • • • rapid 4 149 cm 123 cm 23 cm 43,5 cm 1,4 kg 4 kg
Zobacz go w akcji:
www.youtube.com/watch?v=35N1fs5bZx4
»
Testy
Canon 500D
Aparat
Canon 500D
Obiektyw
TS-E 24 mm f/3,5 L
Ogniskowa
24 mm
Przysłona
f/8
Cz
as
1 s
ISO 100
AW B
1
1/3
EV
A
Dynamika:
aparat ma dość dużą dynamikę, przydatną w fotografii krajobrazowej. Jeśli nie mamy filtra połówkowego,
możemy symulować jego działanie nawet do 3,5 EV, jak w tym przypadku. To bezpieczne wody – nie widać szumu mimo
sporej korekty.
Bez wyświetlacza na górze:
brak górnego wyświetla-
cza LCD zdradza amatorski charakter aparatu. Użytkownik,
do którego kierowany jest 500D nie lubi natłoku informacji,
a rezygnacja z wyświetlacza pozwala obniżyć koszty
produkcji i zmniejszyć gabaryty korpusu.
w przypadku poziomu „słaby”.
Dochodzenie, co jest grane,
zajęło trochę czasu. Pomógł
w tym program DPP Canona
do wywoływania plików RAW,
dzięki któremu można było
podejrzeć ustawienie reduk-
cji szumu, stosowane przez
aparat przy różnych pozio-
mach odszumiania. Z jakie-
goś powodu przy wyłączonym
poziomie odszumiania aparat
dokonywał dosyć dużej redukcji,
zależnej od ustawionej czułości. Wyłącze-
nie odszumiania w programie DPP zaowo-
cowało zaskakująco wysokimi wynikami,
rzędu 10% przy ISO 6400. To dramatycznie
dużo, zważywszy, że na przykład Nikon
D90 przy tej czułości uzyskuje wynik na po-
ziomie 6%. Tyle że Nikon stosuje dokładnie
tę samą sztuczkę i wyłączenie odszumiania
tak naprawdę oznacza tylko jego mniejszą
redukcję, a oprogramowanie Nikona do wy-
woływania RAW-ów nie daje takiej swobo-
dy ustawiania parametrów usuwania szumu
jak w przypadku programu Canona.
Rzutem na taśmę, tuż przed oddaniem
materiału do druku, udało się wykonać test
porównawczy za pomocą nieoicjalnej wtycz-
ki Adobe DNG Converter 5.4 RC. Pozwoliła
na porównanie jednakowo wywołanych RA-
W-ów z Nikona D90 i Canona 500D. Po wy-
łączeniu w Adobe Lightroom odszumiania
wyniki Nikona były o 20% lepsze, czemu nie
ma się co dziwić, bo ma on o 20% mniej pik-
seli na matrycy.
22
digital foto video
Plik z chomika:
Janutess
Inne pliki z tego folderu:
Olympus OMD E - M1.pdf
(26267 KB)
Test Olympus OM-D E-M5.pdf
(1110 KB)
Nikon D7000 test.pdf
(3477 KB)
Olympus E 5 test.pdf
(1936 KB)
Sony_A900.pdf
(3978 KB)
Inne foldery tego chomika:
Muzyka
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin