gossip.girl.s03e11.720p.hdtv.x264-ctu.txt

(37 KB) Pobierz
[1][23]{Y:i}Tu Plotkara...|Wasze jedyne �r�d�o informacji
[25][48]{Y:i}na temat skandalicznego �ycia|elity Manhattanu.
[49][68]Dwa lata temu na balu maskowym
[69][83]pr�bowa�em ci powiedzie�,|�e ci� kocham.
[85][91]Kocha�e� mnie?
[92][106]Mam nadziej�,|�e w niczym nie przeszkodzi�em.
[108][121]Jeste�my dla ciebie tacy twardzi,
[122][146]bo chcemy zmusi� ci�,|by� sta�a si� niezale�n� osob�.
[147][171]Jak w�a�ciwie przekona�e� Grahama|do porzucenia Jenny dla Kiry?
[173][195]Powiedzia�em Grahamowi,|�e co dzieje si� na obozie w Szwajcarii,
[197][208]nie zostaje w Szwajcarii.
[210][223]Chodzi o to,|kim si� sta�e�.
[224][244]Lubi�em ci�,|bo by�e� inny ni� wszyscy.
[246][263]Jest mi przykro, Ericu,|ale to koniec.
[265][277]Patrzy�e� na Vaness� tak,
[278][289]jak nigdy nie patrzy�e� na mnie.
[291][309]Musia�e� j� znowu poca�owa�,
[310][337]�eby dowiedzie� si�,|co naprawd� czujesz.
[338][355]Moja �ona nie jest t�,|za kt�r� j� uwa�a�em.
[357][379]Moje ma��e�stwo te� nie.|Nic ju� nie wiem.
[380][397]Wiem tylko,|�e nie chc� by� sam.
[398][412]Pojecha�a� szuka� swojego ojca?
[414][429]Tak i znalaz�am go.
[430][454]Ale nie chcia� si� ze mn� widzie�.
[472][510]{C:$3EC4DB}{Y:b}T�umaczenie: Gosiak|Synchro: tinditv
[544][569]{C:$3EC4DB}{Y:b}Plotkara
[601][626]{Y:i}Dzi�kczynienie zacz�o si�,|gdy Pielgrzymi i Indianie
[627][656]{Y:i}zebrali si�,|aby podzieli� si� obfitymi �niwami.
[656][672]Ja zajm� si� nadzieniem.
[673][694]Jenny, ty we�miesz s�odkie ziemniaki,|jak zwykle.
[696][720]Eric, jakie s� wasze tradycje?
[722][746]Van der Woodsenowie chyba|nie maj� �wi�tecznych tradycji.
[747][775]Serena przeprasza,|ale jutro nie da rady.
[776][796]- M�j b��d.|- Pracuje w �wi�to Dzi�kczynienia?
[797][824]Tripp i jego ludzie b�d� pomaga�|w jad�odajni dla biednych.
[826][843]Scott z rodzicami jest w Cape,
[845][872]a moja matka nadal|nie mo�e podr�owa�.
[873][909]B�dziemy wi�c tylko my i Daniel.
[910][930]Pozwolisz, �e zajd�|do Grace
[932][975]i zam�wi� t� ich kolacj� z indykiem,|�eby�my nie musieli gotowa�?
[977][997]- W�a�ciwie, Lily, tata w�a�nie...|- My�la� o tym samym.
[998][1019]Skromna uroczysto��,|bez zb�dnego k�opotu.
[1021][1045]Dzi�kuj�.
[1049][1070]Przykro mi, Rufusie,|ale nie mo�esz jej obwinia�.
[1071][1092]Nasze �wi�ta ko�cz� si� zazwyczaj|frytkami w restauracji
[1094][1112]albo u kogo� w psychiatryku.
[1113][1139]Mo�e poka�emy jej,|�e te �wi�ta mog� by� inne?
[1140][1150]Nic nie poradzimy na Seren�,
[1152][1174]ale mog� za�atwi� wideokonferencj�
[1175][1192]i w ten spos�b posadzi�|babci� przy stole.
[1194][1210]Cece, kt�r� mo�na wy��czy�.|Idealne!
[1212][1238]Przetestujmy to.
[1241][1278]- Mo�e zaprosisz Jonathana?|- Jonathan i ja nie jeste�my ju� razem.
[1280][1304]- Co? Od kiedy?|- Od jakiego� czasu.
[1305][1336]- Co si� sta�o?|- Nie rozmawiajmy o tym.
[1337][1353]{Y:i}Na Upper East Side
[1354][1383]{Y:i}tradycja ta jest utrzymywana|obfitymi �niwami...
[1385][1409]{Y:i}sekret�w, k�amstw i skandali.
[1411][1474]{Y:i}Do Jonathana: Co powiesz na �wi�teczny rozejm?|Kto� za tob� t�skni.
[1526][1540]Dzie� dobry, kongresmenie.
[1542][1579]Mam harmonogram prasowy,|o kt�ry prosi�e�.
[1597][1613]Rozmawia�e� ju� z Maureen?
[1615][1632]Zesz�ej nocy.|Nie by�a zachwycona,
[1634][1648]ale zgodzi�a si� na rozw�d.
[1650][1662]Maureen przyje�d�a do miasta,
[1664][1693]�eby�my mogli napisa� wsp�lne o�wiadczenie|w sprawie rozwodu.
[1695][1721]Oczywi�cie prasa nie pozna|prawdziwego powodu.
[1723][1749]A jaki jest ten prawdziwy pow�d?
[1757][1772]Przepraszam.|Po prostu musz� us�ysze�,
[1774][1790]�e nie zostawiasz jej przeze mnie.
[1792][1821]Maureen zaplanowa�a oszustwo,|�ebym wygra� wybory.
[1822][1866]Gdyby� teraz odesz�a|i tak nie zmieni�bym decyzji.
[1867][1881]Ale...
[1883][1910]Mam nadziej�,|�e tego nie zrobisz.
[1916][1932]Musz�.
[1934][1963]Jeste� �onaty. I dop�ki tak jest,|nie mo�emy.
[1964][1983]Sereno.
[1985][2016]Czy nasza dobrowolna banicja|mo�e zacz�� si� pojutrze?
[2017][2063]Nie mog� znie�� my�li,|�e sp�dz� �wi�ta w samotno�ci.
[2079][2102]Mia�am przeczucie,|�e to powiesz.
[2103][2127]Dlatego ju� powiedzia�am mamie,
[2128][2175]�e kaza�e� mi pracowa� ca�y dzie�|w jad�odajni dla biednych.
[2191][2214]Ale to oznacza filmy
[2216][2241]i room service w moim hotelu.
[2243][2270]Na tym koniec.
[2271][2325]B�d� grzeczna.
[2330][2346]15 godzin...|To rekord.
[2347][2366]Ani razu nie wspomnia�a� o Serenie.
[2368][2382]Przez wi�kszo�� tego czasu spa�am.
[2384][2392]Ale skoro pytasz,
[2394][2407]postanowi�am usun�� j�|ze swoich my�li.
[2409][2445]Poza tym musz� si� zaj��|bardziej przebieg�ymi i sprytnymi przeciwnikami.
[2447][2458]Kiedy twoja matka l�duje?
[2460][2472]Za 20 minut.
[2474][2495]Przylatuje z Pary�a,|�eby towarzyszy� mi w drodze powrotnej?
[2496][2514]Ma mnie za idiotk�?|Ma w zanadrzu jak�� bomb�,
[2515][2537]kt�r� chce na mnie zrzuci�|w strefie kontrolowanej,
[2539][2555]otoczonej przez marsza�k�w lotnictwa|i Francuz�w.
[2557][2586]Niesamowite. Twoja �wi�teczna paranoja|naprawd� nie zna granic.
[2588][2609]Wyprzedzanie fakt�w to nie paranoja.
[2611][2629]Kiedy wczoraj zadzwoni�am do taty|i zacz�am pyta�,
[2631][2646]zamilk� szybciej ni� Rihanna.
[2647][2659]Musz� pozna� sekret mojej mamy,
[2661][2678]zanim wsi�d� do tego samolotu.
[2680][2697]Nie wiedzia�am, �e hotel wynajmuje|pokoje na godziny.
[2699][2710]Jest Nate?|Nie odbiera telefon�w.
[2712][2743]- Jeden van der Bilt ci nie wystarczy?|- Nie mam romansu z Trippem.
[2744][2775]Poniewa� i tak si� o tym dowiesz,|odchodzi od �ony i to nie dla mnie.
[2777][2809]Wi�c kim w�a�ciwie jeste�,|18-letnim blondw�osym przypadkiem?
[2811][2840]Zadzwo� za p� roku,|kiedy pozna sw�j kolejny "przypadek".
[2841][2872]Oczywi�cie, je�li w og�le odejdzie od �ony,|w co szczerze w�tpi�.
[2892][2910]M�wi�em ci, �e to si� �le sko�czy.
[2912][2930]Tr�jk�ty...|s� przereklamowane.
[2932][2958]Tak, ale chodzi o to,|�e Olivia powiedzia�a, �e odchodzi...
[2960][2985]Bo wydaje jej si�,|�e czuj� co� do Vanessy.
[2987][2993]A czujesz?
[2994][3023]- Sk�d mam wiedzie�?|- A sk�d Olivia wie?
[3026][3052]Powiedzia�a, �e widzia�a moje spojrzenie.
[3053][3087]Masz na my�li... w trakcie?
[3099][3123]Je�eli nie chcesz|o tym napisa� do "New Yorkera",
[3124][3146]wy�l� to do zupe�nie innego magazynu.
[3148][3174]- Dzi�ki. Naprawd� mi pomog�e�.|- Wyluzuj.
[3175][3200]Pewnie masz racj�.|To tylko zwyk�e gadki po tr�jk�cie.
[3202][3225]W�a�nie, zgadza si�.|Tak do mnie m�w.
[3227][3244]Bo to tylko... pewien etap.
[3245][3272]W porz�dku. Wystarczy.|Sp�dzasz tu �wi�ta?
[3274][3293]W�a�ciwie to nie.
[3312][3332]Mam ostatnio pewne...|mieszane uczucia
[3333][3350]wzgl�dem pewnej osoby,|wi�c zadzwoni�em do dziadka.
[3352][3379]Chyba wybior� si� do posiad�o�ci|i spr�buj� naprawi� pewne sprawy.
[3380][3390]Dobrze. Pozdr�w go ode mnie.
[3392][3407]I powiedz, �e dzi�ki|zesz�orocznemu meczowi,
[3408][3430]moje kolano potrafi|przewidywa� pogod�.
[3431][3460]Przeka��, trzymaj si�.
[3461][3498]Hej, masz ochot� na spacer?
[3534][3549]Cze��.
[3550][3566]Przepraszam,|strasznie pok��ci�am si� z mam�,
[3568][3595]a nie zg�osi�am, �e chc� zosta�|w akademiku na ferie.
[3597][3628]Mog� troch� u ciebie pomieszka�?
[3644][3654]Co to za mina?
[3655][3674]Nie. Co?
[3675][3692]Nie, to moja zaskoczona,|szcz�liwa mina.
[3693][3723]Czuj si� jak w domu.
[3778][3803]Lily powiedzia�a nam,|�e nadal nie nadajesz si� na podr�.
[3804][3821]Wi�c pomy�leli�my,|�e wideokonferencja
[3823][3841]to �wietny pomys�,|�eby� towarzyszy�a nam w �wi�ta.
[3842][3850]{Y:i}Czuj� si� dobrze.
[3851][3882]{Y:i}Lily powiedzia�a mi,|�e nic nie robicie w �wi�to Dzi�kczynienia.
[3884][3904]Nie robimy nic specjalnego,
[3906][3927]ale jestem pewien,|�e po tym co przesz�a�,
[3929][3966]nie chcia�a,|�eby� czu�a si� zobowi�zana.
[3985][4002]{Y:i}Jak troskliwie.
[4004][4022]{Y:i}Bardzo ch�tnie pojawi�abym si� osobi�cie.
[4023][4047]{Y:i}Ale zr�bmy niespodziank�, dobrze?
[4049][4076]{Y:i}Do zobaczenia wkr�tce.
[4166][4186]"Halo" jest s�owem,|kt�rego potrzebujesz.
[4188][4204]Przepraszam, panno Blair.
[4205][4223]Nie rozmawiam z Vany�,
[4225][4266]a teraz wydzwania,|wypisuje SMS-y,
[4268][4291]na Twitterze,|na Facebooku.
[4293][4320]Lionel Tribbey?|To pe�nomocnik mojej mamy od nieruchomo�ci.
[4322][4346]"Zatwierd�, prosz�, wszystkie zmiany|i ode�lij niezw�ocznie".
[4347][4368]Zmienia testament.|Wiedzia�am, �e co� ukrywa.
[4370][4411]- Kochanie, wr�ci�am!|- Mamo!
[4414][4434]To dla mnie?
[4435][4448]Tak.
[4450][4466]Mo�e od razu otworzymy?
[4467][4482]Nie, wpierw herbata.
[4483][4520]Mam niesamowit� Lapsang Souchong
[4522][4554]z teren�w Mariage Fu.
[4555][4565]Daj spok�j, Sereno.
[4567][4587]Wysz�a� z Trippem,|zostawiaj�c mnie w barze,
[4588][4604]a p�niej dochodz� mnie s�uchy,
[4606][4633]�e Tripp poprosi� Maureen|o rozw�d.
[4635][4663]Mam uwierzy�,|�e nic mi�dzy wami nie zasz�o?
[4673][4688]Dosz�o do jednego poca�unku.
[4690][4726]To by� du�y b��d,|kt�rego nie mam zamiaru powt�rzy�.
[4727][4756]Obiecuj�.
[4757][4781]Dobrze.
[4834][4863]- Mog� oddzwoni�?|- Musz� odwo�a� jutrzejsze spotkanie.
[4865][4881]Maureen by�a w strasznym stanie,|kiedy przyjecha�a.
[4883][4914]Wypytywa�a, czy chodzi|o co� jeszcze.
[4923][4953]Chce sp�dzi� razem �wi�ta.
[4955][4991]Musz� ko�czy�.
[5012][5034]Przepraszam.
[5057][5076]Masz plany na �wi�ta?
[5078][5097]Wiem, �e pytam w ostatniej chwili.
[5099][5113]Nie, w�a�ciwie to nie mam.
[5115][5133]Mo�e u mojej mamy o 15?
[5134][5182]I prosz�, przynie� co� mocniejszego|ni� nalewka Rufusa.
[5241][5254]�adny p�aszcz.
[5256][5274]- Tw�j te�.|- O Bo�e.
[5276][5285]- Maureen. |- Lily.
[5287][5327]Ciesz� si�, �e ci� widz�.|Jak Waszyngton?
[5328][5345]Trzeba jeszcze tyle przygotowa�,
[5346][5371]ale Tripp nalega�,|�eby�my sp�dzili �wi�ta tutaj.
[5372][5385]Skoro o tym mowa,|chcia�abym wiedzie�,
[5386][5406]dlaczego kaza� mojej c�rce pracowa�|w �wi�to Dzi�kczyn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin