Anonymous.2011.SubPL.AC3.1080p.BRRip.XviD.TLRG.txt

(103 KB) Pobierz
1
00:00:46,279 --> 00:00:48,907
- Poczekaj chwilê.
- Co mówi³eœ?

2
00:00:49,440 --> 00:00:51,785
- Taxi!
- Co mówi³eœ?

3
00:00:52,410 --> 00:00:54,913
Pyta³em czemu myœla³eœ,
¿e nie musisz byæ na czas.

4
00:00:58,799 --> 00:01:01,385
Wreszcie.
Bo¿e, wejdŸ.

5
00:01:13,098 --> 00:01:14,182
Przepraszam.

6
00:01:14,391 --> 00:01:15,600
No wreszcie.

7
00:01:15,684 --> 00:01:18,103
Dobra.

8
00:01:20,981 --> 00:01:25,610
Alex, trzy.
Muzyka, cztery, wchodzisz.

9
00:01:32,617 --> 00:01:35,787
Soul of the age

10
00:01:36,079 --> 00:01:39,207
Cudowny aplauz.

11
00:01:39,291 --> 00:01:41,918
Cud na naszej scenie.

12
00:01:42,085 --> 00:01:45,797
Powstañ, nasz Szekspirze!

13
00:01:46,298 --> 00:01:48,592
Nasz.

14
00:01:48,800 --> 00:01:51,886
Jest nasz, prawda?

15
00:01:52,095 --> 00:01:54,306
Najczêœciej wykorzystywany dramaturg.

16
00:01:54,889 --> 00:01:57,601
Autor 37 sztuk,

17
00:01:57,809 --> 00:01:59,894
144 sonetów,

18
00:02:00,103 --> 00:02:03,398
i wiele poematów,
bardziej znanych

19
00:02:03,607 --> 00:02:08,612
jako ucieleœnienie ludzkoœci
po angielsku.

20
00:02:10,780 --> 00:02:12,490
A mimo to...

21
00:02:14,117 --> 00:02:16,202
Mimo to

22
00:02:17,120 --> 00:02:21,207
nigdy nie znaleziono rêkopisu

23
00:02:21,416 --> 00:02:25,712
napisanego przez Szekspira.

24
00:02:25,879 --> 00:02:29,007
Przez 400 lat, ani jednego œwistka.

25
00:02:29,799 --> 00:02:32,510
Urodzi³ siê jako syn dmuchacza szk³a,

26
00:02:32,594 --> 00:02:34,596
w nieokreœlonym czasie

27
00:02:36,890 --> 00:02:39,601
ale posiada³ podstawow¹ edukacjê,

28
00:02:39,684 --> 00:02:41,314
uda³ siê do Londynu,

29
00:02:41,603 --> 00:02:45,398
gdzie, jak g³osi legenda, zosta³ aktorem,

30
00:02:45,607 --> 00:02:48,046
i ewentualnie, dramatopisarzem.

31
00:02:49,819 --> 00:02:52,517
Umar³ w wieku 52 lat.

32
00:02:52,989 --> 00:02:55,470
Jego ¿ona i dwie córki prze¿y³y,

33
00:02:55,992 --> 00:03:01,081
i podobnie jak sam Szekspir,
wykazywa³y talent literacki.

34
00:03:01,289 --> 00:03:04,918
Wedle swego s³awetnego testamentu
drugie z kolei najlepsze ³o¿e pozostawi³ wdowie.

35
00:03:05,553 --> 00:03:08,505
Ale nie wspomnia³ o ksi¹¿ce,

36
00:03:09,214 --> 00:03:11,007
ani rêkopisie.

37
00:03:11,591 --> 00:03:13,885
Nasz Szekspir...

38
00:03:14,219 --> 00:03:17,514
to tajemnica.
Duch.

39
00:03:18,084 --> 00:03:20,923
Pozwólcie zatem,
¿e przedstawiê wam inn¹ historiê.

40
00:03:21,564 --> 00:03:26,051
Nieco mroczniejsz¹,
gdzie spotkacie tak pióro, jak miecz.

41
00:03:26,189 --> 00:03:27,983
O mocy i zdradzie.

42
00:03:28,226 --> 00:03:32,909
O zdobytej scenie i straconym tronie.

43
00:03:35,198 --> 00:03:37,617
Za nim!

44
00:03:47,586 --> 00:03:49,379
Tu jest!

45
00:03:50,297 --> 00:03:51,381
£apaæ go!

46
00:03:54,005 --> 00:03:55,802
Tam!

47
00:03:56,720 --> 00:03:58,096
Szybko!

48
00:04:02,339 --> 00:04:05,103
- Wy³amcie j¹!
- Dalej, ch³opcy!

49
00:04:05,453 --> 00:04:06,813
Przy³ó¿cie siê!

50
00:04:18,909 --> 00:04:21,411
Przeszukaæ to miejsce!

51
00:04:21,670 --> 00:04:22,913
Jonson!

52
00:04:23,079 --> 00:04:25,707
Têdy!

53
00:04:25,918 --> 00:04:28,293
Wiem, ¿e tu jesteœ!

54
00:04:28,527 --> 00:04:31,004
Jonson, poka¿ siê!

55
00:04:31,344 --> 00:04:32,797
WyjdŸ!

56
00:04:33,258 --> 00:04:35,508
Wy³aŸ, Jonson!

57
00:04:35,592 --> 00:04:38,386
Spalê ciê jak szczura.

58
00:04:39,360 --> 00:04:41,306
Podpaliæ!

59
00:04:42,307 --> 00:04:43,391
Podpaliæ to miejsce!

60
00:04:43,600 --> 00:04:44,809
Spalcie wszystko!

61
00:04:45,602 --> 00:04:48,102
Czujesz to, Jonson?

62
00:04:50,398 --> 00:04:54,694
To smród dymu z twojego
p³on¹cego teatru!

63
00:05:05,852 --> 00:05:07,707
Aresztowaæ go!

64
00:05:09,793 --> 00:05:11,211
Zaprowadziæ go do Tower?

65
00:05:12,504 --> 00:05:15,215
Z drogi!
To nie wasza sprawa!

66
00:05:37,112 --> 00:05:39,614
Przykujcie go i zostawcie nas.

67
00:05:42,701 --> 00:05:47,414
Mia³ tylko pióro i puste kartki.

68
00:05:47,789 --> 00:05:52,502
Tyœ jest Benjamin Jonson, dramaturg.

69
00:05:52,711 --> 00:05:55,380
Syn Williama Jonsona,
dmuchacza szk³a.

70
00:05:57,591 --> 00:06:00,385
By³ pan wczeœniej aresztowany,
panie Jonson?

71
00:06:00,594 --> 00:06:05,015
Jestem pisarzem, prawda.
Oczywiœcie, ¿e mnie aresztowano.

72
00:06:07,892 --> 00:06:11,896
Spytaj go o sztuki.

73
00:06:12,897 --> 00:06:14,107
Sztuki?

74
00:06:14,482 --> 00:06:19,112
A któr¹ by pan wola³?
Sielankê?

75
00:06:19,195 --> 00:06:23,408
Historyczn¹? Historyczn¹ sielankê?
Histeryczno historyczn¹ sielankê?

76
00:06:25,702 --> 00:06:29,289
Nie interesuj¹ nas pañskie sztuki,
panie Jonson.

77
00:06:29,497 --> 00:06:32,918
Interesuje nas to, co da³ panu
Edvard de Vere.

78
00:06:33,084 --> 00:06:35,211
Hrabia Oksfordu.

79
00:06:36,296 --> 00:06:39,382
Przykro mi.

80
00:06:40,592 --> 00:06:43,803
Chyba nie wiem o kim mowa.

81
00:06:48,892 --> 00:06:50,393
Gdzie s¹ dzie³a?

82
00:06:52,896 --> 00:06:53,897
Jakie dzie³a?

83
00:07:01,341 --> 00:07:03,239
Cudowny, prawda?

84
00:07:03,240 --> 00:07:05,200
Na pewno jest du¿y.

85
00:07:05,992 --> 00:07:08,787
Przyrzekam ci, Edwardzie,
nigdy czegoœ takiego nie widzia³eœ.

86
00:07:08,995 --> 00:07:12,290
Ale nie bêdzie pacynek, prawda?

87
00:07:13,416 --> 00:07:18,505
Z drogi, z drogi! Zrobiæ przejœcie
dla panów Oksfordu i Southampton!

88
00:07:19,881 --> 00:07:23,718
No proszê,
znów pojawili siê g³upiec i b³azen.

89
00:07:23,802 --> 00:07:26,012
Scenografia jest niesamowita.

90
00:07:26,179 --> 00:07:28,715
Du¿o bardziej z³o¿ona,
ni¿ dotychczas widzieliœmy.

91
00:07:29,099 --> 00:07:32,255
Sheart, có¿ to za dowcip!

92
00:07:32,533 --> 00:07:34,896
Jakie¿ zaskakuj¹ce porównania!

93
00:07:34,980 --> 00:07:37,315
Lepsze porównania od uœmiechów.

94
00:07:37,816 --> 00:07:40,694
A gdzie¿ pan teraz jeŸdzi³?

95
00:07:42,256 --> 00:07:44,990
Do s¹du, jak¿eby inaczej?

96
00:07:45,198 --> 00:07:46,933
Och, o wybaczenie upraszam.

97
00:07:46,992 --> 00:07:50,120
Nie widzia³eœ jeszcze mego siwka.

98
00:07:50,287 --> 00:07:51,997
Posiadasz takowego?

99
00:07:52,206 --> 00:07:53,999
Nie!

100
00:08:00,088 --> 00:08:02,215
Marlowe, podrzuæ mi kilka pensów.

101
00:08:02,299 --> 00:08:04,509
Henslowe jest mi winny za Œwiêto Szewców.

102
00:08:04,843 --> 00:08:07,387
To dlatego,
¿e nikt uroczystoœci nie widzia³.

103
00:08:07,626 --> 00:08:08,597
Ale!

104
00:08:08,680 --> 00:08:11,891
Kit, czy¿ nie jest tam
twój ulubiony kochaœ?

105
00:08:12,100 --> 00:08:14,603
- Hrabia Southampton?
- Ale z kim?

106
00:08:14,686 --> 00:08:17,897
Na m¹ brodê, to¿ to Edward de Vere,
Hrabia Oksfordu.

107
00:08:18,106 --> 00:08:21,192
Posiada³ sw¹ prywatn¹ trupê.

108
00:08:21,401 --> 00:08:24,905
- Ciekawe, czy potrzebuje materia³ów.
- Na pewno nie twoich.

109
00:08:25,113 --> 00:08:29,910
Có¿ to za mo¿noœæ?
To frajer! G³upiec!

110
00:08:30,911 --> 00:08:34,706
Mózg ma l¿ejszy ni¿ pióro!

111
00:08:34,964 --> 00:08:36,791
DoϾ!

112
00:08:43,089 --> 00:08:45,216
Jonson, cudowny dialog.

113
00:08:45,326 --> 00:08:48,094
Cudowny.

114
00:08:50,036 --> 00:08:51,598
- Przepraszam.
- Will.

115
00:08:51,681 --> 00:08:55,810
Will Szekspir.
To nie by³ napitek, prawda¿?

116
00:08:55,894 --> 00:08:57,020
Napitek?

117
00:08:57,479 --> 00:08:58,980
Ja?

118
00:08:59,134 --> 00:09:02,929
Mia³bym piæ podczas pracy?
Jestem profesjonalist¹, panie Henslowe.

119
00:09:03,193 --> 00:09:05,612
- Z drogi!
- Profesjonalnym mówc¹.

120
00:09:06,905 --> 00:09:08,198
Z drogi!

121
00:09:12,202 --> 00:09:16,206
Owa sztuka zosta³a uznana
za obrazoburcz¹

122
00:09:17,999 --> 00:09:20,794
przez lorda Williama Cecila!

123
00:09:21,002 --> 00:09:23,797
Mo¿e dupsko mu rozejdziesz?!

124
00:09:24,005 --> 00:09:25,507
Aresztowaæ go!

125
00:09:25,715 --> 00:09:27,384
Rozejœæ siê!

126
00:09:27,592 --> 00:09:29,594
Ta sztuka jest obraŸliwa

127
00:09:29,803 --> 00:09:32,097
- nie bêdzie kontynuowana!
- ObraŸliwa?

128
00:09:32,806 --> 00:09:36,184
To komedia!
Nie ma w niej nic obraŸliwego!

129
00:09:36,393 --> 00:09:39,312
Doprawdy?
A wiesz to poniewa¿...

130
00:09:39,396 --> 00:09:41,481
Poniewa¿ ja j¹ napisa³em!

131
00:09:41,606 --> 00:09:43,900
- Jego te¿ aresztowaæ!
- Co? Czekajcie!

132
00:09:43,984 --> 00:09:47,904
Proszê! Jestem poet¹, na litoœæ bosk¹!
Nie rzezimieszkiem!

133
00:09:48,113 --> 00:09:51,408
I tak skoñczy³a siê krótka kariera
Bena Jonsona.

134
00:09:51,577 --> 00:09:52,701
Rozejœæ siê!

135
00:09:52,784 --> 00:09:54,786
Williamie Cecil, jesteœ dupkiem!

136
00:09:54,914 --> 00:09:57,706
Có¿, chodŸmy do Essex House.

137
00:10:00,584 --> 00:10:02,711
Rozejœæ siê!

138
00:10:06,248 --> 00:10:10,660
Out. Henry,
ile osób by³o na tej sztuce?

139
00:10:11,219 --> 00:10:12,304
Nie jestem pewien.

140
00:10:13,179 --> 00:10:15,515
Dwa tysi¹ce? Mo¿e wiêcej.

141
00:10:15,682 --> 00:10:18,893
Ile osób j¹ przedstawia?
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin