Traktat Krakowski - 1525.doc

(86 KB) Pobierz

TRAKTAT KRAKOWSKI Z R. 1525

(Corpus iuris Polonici, t. IV/1, wydał O. Balzer, Kraków 1910, s. 144—

159.)

W imię Trójcy Świętej i niepodzielnej. My, Jerzy, z łaski
Bożej margrabia brandenburski1, książę na Śląsku raciborski
i karniowski, w Prusiech szczeciński, pomorski, kaszubski, wen-
dejski itd., burgrabia norymberski i książę Rugii, oraz Fryderyk
z tejże łaski książę legnicki2 i brzeski oraz starosta Dolnego
Śląska, zeznajemy oraz oznajmiamy wszem i każdemu z osobna
kto tę ugodę i układ będzie widział, słyszał lub czytał, że z niżej
podanych względów, które skłoniły nas jako chrześcijańskich
książąt, obmyśliliśmy, omówili i ułożyli tę oto ugodę i układ
między Najjaśniejszym i Najdostojniejszym księciem i panem,
panem Zygmuntem, królem Polski i Jego Królewskiej Mości
dziedzicami i następcami, królami Królestwa Polskiego z jednej
strony, a Jaśnie Wielmożnym księciem i panem, panem Al-
brechtem 3, margrabią brandenburskim, wielkim mistrzem Za-

1              Jerzy margrabia  brandenburski  był  rodzonym  bratem  Albrechta
ostatniego  mistrza  Zakonu  krzyżackiego  i  pierwszego  księcia  w  Pru-
siech.

2              Fryderyk II książę legnicki był po raz pierwszy ożeniony z Elżbietą
córką Kazimierza  Jagiellończyka,  zaś po raz wtóry wszedł  w związki
małżeńskie z Zofią,  siostrą księcia Albrechta. Dlatego w tekście trak-
tatu krakowskiego książęta ci będą się określać jako brat  (margrabia
Jerzy), wuj i szwagier (Fryderyk, książę legnicki).

3              Albrecht — z  anspachskiej   linii Hohenzollernów,  syn  Fryderyka
księcia anspachskiego i Zofii Jagiellonki, siostry króla Zygmunta Sta-
rego, urodzony w r. 1490, urząd wielkiego mistrza piastował od r. 1510;
zmarł w r. 1568.


konu Teutońskiego Prus oraz jego rycerskim zakonem, ziemia-
nami i mieszkańcami miast z drugiej strony.

Pierwszym i zasadniczym względem było dla nas to, że
wszystkie nieporozumienia, wojny, spory i konflikty między
Jego Królewską Mością a panem Mistrzem i mieszkańcami jego
ziem stąd się zrodziły i wypłynęły, że po dotąd nie istniał jeden
dziedziczny książę, jako rządca wszystkich ziem pruskich; rze-
czonymi Prusami rządziły głowy różnych dostojników4 i dla-
tego mieszkańcy tych ziem w zgubnych dla siebie wojnach wal-
czyli ze sobą na śmierć i życie i wszczynali bitwy, w których
polało się wiele krwi chrześcijańskiej i bardzo wiele wyrzą-
dzono szkód mieszkańcom, sierotom i wdowom.

Podobnież wzięliśmy pod uwagę następującą okoliczność:
Wspomniany pan Mistrz, brat nasz, siostrzeniec i szwagier,
w minionym okresie będąc na urzędzie mistrza zabiegał i trudził
się różnorodnie u wszystkich stanów chrześcijańskich władców,
a mianowicie u papieży i u Cesarskiego Majestatu, w Świętym
Cesarstwie Rzymskim i u elektorów cesarstwa, a także
u szlachty niemieckiej. Zwracał się do nich bardzo często
i z dużym nakładem starań w nadziei, że oni przypilnują, aby
owe niezgody, spory i nieporozumienia zostały ułagodzone i do-
prowadzone do zgody 5, a to stosownie do treści spisanego po-
koju wieczystego 6, ongiś sporządzonego przez Najjaśniejszego
Króla świętej pamięci króla Kazimierza 7 i stosownie do cztero-
letniego rozejmu 8, ustanowionego w Toruniu przez posłów Jego
Cesarskiej Mości9 i Jego Królewskiej Mości króla Węgier10,

4              Jest to aluzja do struktury organizacyjnej Zakonu, w którym najwyższą władzę sprawowała kapituła generalna: zgromadzenie komturów
i wybitniejszych rycerzy.

5              W rzeczywistości w. mistrz Albrecht zabiegał o stworzenie wielkiej  koalicji przeciwko Polsce.

6              pokój wieczysty — traktat toruński z r. 1466.

7              — Jagiellończyka.

8              czteroletni rozejm między Polską i Zakonem został zawarty w Toruniu w dniu 4 kwietnia 1521 r.

9              — cesarza Karola V.

10 — Ludwika Jagiellończyka (panował w latach 1516—1526).


w obecności legata Jego Świątobliwości11 papieża Leona X.
Sprawa ta pozostała jednak aż dotąd nie załatwiona z powodu
toczących się wojen i innych rozmaitych bardzo poważnych
spraw, którymi aż dotąd pochłonięci byli Jego Cesarska Mość
i Najjaśniejszy Pan, król Węgier.

Wzięliśmy wreszcie pod uwagę, że tego rodzaju ustanowiony
najlepszy rozejm w ciągu kilku dni dochodzi do kresu i swego
ostatecznego terminu 12. Wobec tego, gdyby sprawy pozostały
nie załatwione, należałoby obawiać się, że Jego Królewska Mość
i Królestwo Polskie oraz Mistrz i ziemie pruskie na nowo po-
wrócą do większych zmagań i walk oraz przelewu krwi ludzkiej,
na wielką szkodę całej chrześcijańskiej społeczności. Przeto dla
zapobieżenia tego rodzaju nieszczęściom i klęskom, zabiegali-
śmy usilnie o pokój, aby na przyszłość wieczysty pokój chrze-
ścijański mógł nastać i trwać obustronnie miedzy Jego Królew-
ską Mością i tegoż dziedzicami i następcami, królami Polski,
a mistrzem Prus i jego ziemiami. Nadto wzięliśmy pod uwagę
i tę okoliczność: właśnie teraz wielebny pan Statilius, proboszcz
wesprymski, przybył jako wysłannik pokojowy i poseł Najja-
śniejszego Króla Węgier, rzeczonego arbitra rozejmu, do Jego
Królewskiej Mości króla Polski i do mistrza Prus, brata na-
szego, siostrzeńca i szwagra, i prosił, aby się chętnie, łaskawie
i życzliwie poddali sporządzonej przez nas ugodzie i temu ukła-
dowi.

Toteż my, jako jednacze i odnowiciele pokoju, z wyżej wy-
mienionych przyczyn i względów, za obustronną zgodą uczyni-
liśmy i postanowili między Jego Królewską Mością i panem
Mistrzem następujące artykuły, które uznaliśmy za zdążające
zbawienną drogą do pokoju, jako godne chrześcijan i odpowied-
nie, oraz — jak to mieści się poniżej — ułożyliśmy je i spo-
rządzili.

1. Wszystkie spory, które powstały w czasie tych wojen
między Jego Królewską Mością, panem Mistrzem, książętami

11              Legatem papieskim był wówczas Zachariasz Ferreri, biskup gar-
dyjski.

12              Ostateczny termin rozejmu upływał 10 kwietnia 1525 r.


mazowieckimi13, biskupami warmińskim 14 i chełmińskim 15,
jako też wszystkimi innymi i ich poddanymi, mają być mocą
niniejszej ugody usunięte i żadnej ze stron nie mają być źle
wypominane.

2. Należy zwrócić wzajemnie zagarnięte w czasie tych wojen
miejscowości, zamki i miasta wraz ze wszystkimi przynależno-
ściami i przyległościami, a to wraz z armatami w tym stanie,
w jakim je zastano w chwili pierwszego zajęcia zamków i miast;
podobnie należy oddać strzelby zwane hakownicami16,   a   to
w tym stanie, w jakim znajdują się u obecnych urzędników.
Jeśliby zaś brakło jakiejś armaty, należy pod przysięgą wypytać
urzędników i ci zaprzysiężeni winni zeznać, ile ich tam znaleźli.
Co się zaś tyczy strzelb, znajdujących się w zniszczonym gro-
dzie pasłęckim,  należy je zwrócić bez pomniejszenia do  rąk
najdostojnieszego pana margrabiego Albrechta.

3. Wszyscy i każdy z szlachty, mieszczan i chłopów winni
być zwolnieni od wszelkiego przyrzeczenia i przysięgi,  mocą
których w ciągu obecnych wojen lub od tego czasu odstąpili
od swoich i poddali się obcym panom oraz wobec nich zobo-
wiązali, i za takich mają być uważani.

4. Co się tyczy omieszkanych 17 powinności, to jego Królew-
ska Mość i Książę z Prus winni w swej łaskawości darować
tym, którzy ich zaniedbali, a majątki ich czy posiadłości zwró-
cić. Nadto obie strony mają zwrócić dobra nieruchome tych,
którzy na mocy wyroku ponieśli karę za popełnioną zbrodnię;
ojcowska zbrodnia wcale nie ma szkodzić dzieciom na honorze
ani w czymkolwiek u kogokolwiek ujemnie przesądzać.

5. Jego Królewska Mość winien przebaczyć fakt tchórzli-

13              książęta mazowieccy — Stanisław (zm. 1524) i Janusz (zm. 1526),
synowie Konrada III Rudego.

14              biskup warmiński — Maurycy Ferber.

15  biskup chełmiński — Jan Konopacki.

16 hakownice (przepis traktatu używa wyrażenia niemieckiego Ho-
kenbuchs) — są to strzelby wielkiego kalibru, które były opatrzone ha-
kami służącymi do oparcia o jakąś stałą podporę.

17 omieszkany — zaniedbany, spóźniony.


wego odstępstwa mieszkańcom Nowego Miasta18, a podobnie
margrabia Albrecht mieszkańcom Dąbrówna 19 i Olsztynka20,
tudzież wszystkim miastom.

6. Co się tyczy dóbr i jurysdykcji osób duchownych, książę
Prus winien na żądanie duchownych każdemu wymierzyć spra-
wiedliwość, jak tego wymaga chrześcijański obowiązek, prawość
i słuszność. Następnie majątki, dochody i czynsze należące do
biskupstwa warmińskiego albo należące do warmińskich du-
chownych a znajdujących się pod władzą księcia Prus, mają
być z kolei w całości zwrócone. Jeśliby zaś książę lub jego
szlachta swym proboszczom lub innym, do których ma należeć
duszpasterstwo,   chcieli  nadać  beneficja  kościelne21,   tym  —
zgodnie ze starym zwyczajem — biskup winien udzielać inwe-
stytury 22.

7. Jeśliby panowie biskupi byli w stanie na pewno wykazać,
że przebywający na ziemiach pana księcia duchowni zachowują
się nie po chrześcijańsku, wbrew porządkowi i ustawom po-
wszechnego  świętego  Kościoła   chrześcijańskiego,   książę  pan
wraz z panami biskupami winien udzielać pomocy, aby popra-
wiono należną karą tego rodzaju wykroczenia.

8. O ile jakiś z mieszczan lub chłopów wymknął się spod
swego pana i uciekł bez jego woli w okresie na dwa lata przed
ostatnio prowadzoną wojną aż po dzień dzisiejszy, należy go na
żądanie zwrócić bezpośrednio swoim panom,  i od tej  chwili
żadna   ze   stron   nie   może   zatrzymywać   poddanych   drugiej
strony. Natomiast należy skierować i wypuścić do swych panów

18              W dniu 21  stycznia  1521  r. mieszczanie Nowego Miasta poddali się bez walki w. mistrzowi Albrechtowi, a nawet sami mieli go prosić o zajęcie ich miasta przez wojska krzyżackie.

19              Zaraz z początku wojny między Polską a Zakonem, już w pierwszych dniach stycznia 1520 r. miasto poddało się bez walki wojskom polskim, dowodzonym przez hetmana Mikołaja Firleja.

20              Olsztynek został zajęty przez wojska polskie w dniu 10 stycznia
1520 r.

21  beneficjum kościelne — urząd kościelny połączony trwale z uposażeniem.

22              inwestytura — formalny akt wprowadzenia w urząd.


drogą publicznego mandatu 23 tych, których jedna ze stron upro-
wadziła siłą.

9.              Winien pan margrabia Albrecht złożyć przysięgę  Jego
Królewskiej Mości i Królestwu Polskiemu, jako swemu przyro-
dzonemu i dziedzicznemu panu, oraz okazywać się na przyszłość
posłusznym Jego Królewskiej Mości we wszystkim, jak z prawa
należy księciu wasalnemu względem swego dziedzicznego pana.
Powinien też margrabia Jerzy w imieniu własnym i swych
braci dotknąć proporca chorągwi24. Podobnie w przeciągu roku
margrabiowie  Kazimierz i  Jan25  winni  swymi  opieczętowa-
nymi listami uznać i przyjąć niniejszą umowę.

10.              W  zamian   Jego   Królewska   Mość   winien   jest   nadać
w prawowite  i dziedziczne  lenno  margrabiemu  Albrechtowi
jako księciu w Prusiech poniżej wymienione ziemie 26, miasta,
zamki i wsie,  a mianowicie:  trzy miasta królewieckie wraz
z   zamkiem,   Lochstet, Wargi,  Girmo,  Pupki,  Rudawy,  Szaki,
Kaimy,   Kremity,   Wałdowo,   Tapiawa,   Tapelawki,   Norkity,
Wystruć, Alembork, Wąstrów, Gierdawy, Wegorzewo, Norden-
bork, Labiawa, Łaukiszki, Tylża, Ragneta, Rosity, Windenburg,
Kłajpeda, Pokarmin, Krzyżbork, Frydląd, Domnowo, Barciany,
Giżycko, Bałga, Świętomiejsc, Cynty, Górowo, Iławka, Barto-
szyce, Szestno, Mrągowo, Ryn, Kętrzyn, Ełk, Pisz, Pasłęk, Mi-
łakowo, Młynary, Morąg, Pasym, Szczytno, Ostród, Olsztynek,
Nidzice,   Działdowo,   Dąbrówno,   Iława,   Szępopel,   Przesmark,
Liwski Młyn, Zalewo, Prabuty, Kwidzyn, Tyrbark, Lubiatów,

23              mandat — urzędowy nakaz.

24              dotknąć proporca chorągwi — było to symboliczne  dopuszczenie do  objęcia   władzy   lennego   księcia  na   wypadek   bezpotomnej   śmierci księcia Albrechta i jego męskich potomków.

25              Kazimierz i Jan byli rodzonymi braćmi księcia Albrechta i margrabiego Jerzego; pierwszy — Kazimierz zmarł w r. 1527, drugi — Jan
już w r. 1526.

26              zi...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin