In nomine Domini.doc

(94 KB) Pobierz

In nomine Domini…

1. Wiara

Wiara najważniejsza cnota,

Miłość, nadzieje zwycięża,

Zwycięża także i srogość,

Grzech i niszczenie zwycięża.

 

Bez wiary nie byłoby życia,

Bez tej najważniejszej cnoty,

Bez niewinności największej,

Której ja posiąść nie mogłem.

 

Bóg stworzył najcenniejszą wiarę,

Stworzył i także nadzieję,

Na końcu stworzył i miłość,

Która jest tylko milczeniem…

 

2. Nadzieja

Nadzieja jest początkiem życia,

Zycie początkiem nadziei,

Miłość jest początkiem wiary,

Wiara krzyżami się mieni.

 

Nadzieja matka żyjących,

Tych, którzy żyją na ziemi,

Bo kto do nieba się dostał,

Ten nie posiada nadziei.

 

Nadzieja to jedno słowo,

Los cały nas ludzi zmienia,

Zmienia na wiarę i miłość,

Resztę na proch nędzny zmienia.

 

3. Miłość

Milczenie jest częścią mowy,

Jak gwiazdy są częścią nieba,

Koń jest częścią podkowy,

Człowiek ułamkiem chleba.

 

Chleb, który jest i żyć będzie,

Który przez wieki twardnieje,

Miłość, dla której wybaczam,

Miłość, dla której istnieje.

 

Miłość jest szczęściem największym,

Miłość przez wiarę i względy,

Miłość przez cuda i życie,

Miłość przez śmierć i przez męki.

 

Któż może dzisiaj powiedzieć:

Kocham, miłuje i wierze,

Tylko człowiek z miłością,

Który z niewiary się bierze.

 

4.Modlitwa

Modlitwa to zwykła rozmowa,

I cicha i lekka jak szeptu mowa,

Nie na pokaz, ani na wyższości,

Bo to jest warte tylko Boga złości.

 

Cicha i w kącie, chociaż pięciominutowa,

Ale jest lepsza niż kapłańska mowa,

Więcej nauczy, zrozumieć pomoże,

Jak dobre a jak złe miłosierdzie boże.

 

Niema większej mocy niż modlitwa czysta,

Kiedy obok Ciebie krzyż i przełęcz niska,

Ona doradzi i pomóc zrozumie,

Co to jest miłość a co nas morduje.

 

5.Wojna

Wojna to okrucieństwo,

Zło płacz i męstwo,

Z jakim żołnierze umierają dzielnie,

I życie swoje oddalają wiernie.

 

Inni tylko płaczą nad ich ciałami,

Które w krwi zalane leżą między wrogami,

Którzy też pomarli od ciosu karabina,

I leci tylko czarny dym z komina.

 

I nic dobrego wojna nie przyniosła,

Tylko ruiny, płacz no i droga prosta,

Którą idzie pogrzeb, czarna nurtu rzeka,

Płaczu, krwi, modlitwy, wojny ofiar czeka.

 

I po setkach lat człowiek nie zrozumie,

Co przynosi wojna i co w życiu knuje,

Aby spokój, cisze zmienić w złą nienawiść,

Czy ją można za to wielbić, albo sławić?

 

Dajcie ludzie spokój tu nic nie zdziałacie,

Aby życie w śmierci ręce oddać- macie!

Ona zrobi z wami… Dobre serca słowa,

Których nie określi nędzna ludzka mowa.

Nie wyrazi tego, bo słów jej brakuje,

Jak kol wiek wielkiego opis ją nurtuje,

Ona porozmawia tylko w cichym wietrze,

Abyś Ty zrozumiał, co jest w życia metrze.

6.Wiara

Wierzę mówisz, lecz czy coś rozumiesz?

W co wierzysz: w Boga? W grzech? Nienawiść?

Każdy w coś wierzy, lecz nie każdy coś rozumie,

Wierzymy przecież w rzeczy ludzkie.

 

Zacznij wierzyć w rzeczy boskie!

Wierz w cuda, dobro, miłość!

To podstawy ziemskiego życia,

Ono się kiedyś skończy…

 

Bóg nieustannie wierzy w nas ludzi,

My tylko czasami wierzymy w Niego,

Ale jeśli wierzymy to po życiu zaznamy życia,

Jednak nie ziemskiego, lecz boskiego.

 

7.Czym jest miłość?

Czym jest miłość uczuciem czy wspomnieniem?

Żarem serca czy płomieniem?

Które cnotę zmienia na inne dróg życie,

I rany wierności Boga zmienia skrycie.

 

Wchodzi w życie jakby nieproszona,

Ale się oprzeć to jest życia strona,

Ona ci pomysłów innych rzuca wiele,

I ci inaczej radzą przyjaciele.

 

Radzą byś zmienił swe poglądy skrycie,

Ale ty inne wciąż wybierasz życie,

Życie pełne Boga, wiary i nadziei,

Nie miłości wielkiej to się w życiu mieni.

 

I sam jak palec na świecie zostajesz,

Bez innych ludzi sam kazania dajesz,

I nikt z młodzieży już ciebie nie słucha,

Bo młodzież ludzka jest na słowo głucha.

 

Jest na słowo głucha, bo go nie rozumie,

I odrzuca wszystko, bo to ich nurtuje,

By popisów dawać dla przyjaciół wiele,

Czy to jest przyjaźń w niej wrogości tyle!

 

Lecz czy słowo twoje warte, chociaż mowy?

Ono się odbija od młodzieży głowy,

Wpada między ciernie a one je głuszą,

I tak Boga słowo na okruchy kruszą.

Nadzieja jednak zawsze bez wymogu,

Może ktoś uwierzy w słowo dane Bogu,

Może zacznie kochać i miłować będzie,

Chciałbym widzieć takich ludzi wszędzie.

8.Gorycz

Kiedy Bogu za dobro dziękujesz,

Czy jednak wszystko to pojmujesz?

Tak wyglądają miłości ogniwa,

Najczęściej ludzka miłość taka właśnie bywa.

 

Czy nie próbowałeś porażki goryczy?

Ani zła, co dodaje zdobyczy?

Trzymasz zło jak wszyscy i milczysz jak drudzy,

Tylko aniołowie dobro głoszą, wierni Boga słudzy.

 

Uroda i piękno to są rzeczy śliczne,

Ale przecież dary Boga są dziedziczne!

Panie dopomóż w grzech, który może,

Nie opuszczaj mnie Panie, Ojcze, Boże.

 

9.Sanctissimum

Kiedym modły przed sanctissimum wypełniał dokładnie,

Usta moje mówiły to bezwładnie,

Pacierz i modły już na pamięć umiał,

Jednakże nie wiem ilem z nich rozumiał.

 

Ten, co z boskiej mocy i korony,

Wiarą i siłą Boga narodzony,

Widząc Jego mękę katusze, co sami,

Zadali mu ludzie teraz stoją z łzami.

 

Jego szaty zdołali zagrabić,

Jednak mocą kapłanów nie mogli Go zabić,

Kiedy na śmierci będę patrzał łoże,

Nie opuszczaj mnie Ojcze, Panie, Boże.

 

Kiedy moje życie będzie mi się walić,

Staraj się Jezu mą duszę ocalić,

Kiedy inni będą patrzeć na widok mej klęski,

Ja z Twą pomocą wyjdę z niej zwycięski.

 

10. Pytania bez odpowiedzi

Jak Boże pogodzić duchowość i miłość?

Jak rozumieć świat nie rozumiejąc nic?

Jak kochać nie będąc kochanym?

A jak sądzić by nie być sądzonym?

 

Jak wierzyć nie mając wiary?

Jak litować się, nie mając litości?

Jak walczyć znając pokój?

Jak żyć wśród wielu cmentarzy…

 

 

 

                                                 Z księgi „Świat wyrażony w wierszach”

 

 

11.Czas

Z czasem fantazje, państw boje,

Z czasem ustają serca niepokoje,

Z czasem przyjaźń tak wieczna niszczeje,

Z czasem uroda piękno wiotczeje.

 

Z czasem życie uleci jak dusza do nieba,

Z czasem uczucia człowiekowi trzeba,

Z czasem umiera człowiek jeden, drugi,

Z czasem niszczy się mór na opak długi.

 

Z czasem giną drzewa, krzewy, łąki, pola,

Z czasem ginie ziele i człowiecza wola,

Z czasem milkną pieśni kościoły, kaplice,

Z czasem wyparują wody i krynice.

 

Z czasem brąz, złoto, srebro ulatuje,

Z czasem dobre wino w winnicy się psuje,

Jednak miłość ku Bogu, chwała i kochanie,

Nawet przez wiek wieków nigdy nie ustanie.

 

12. Oblicze miłości

Miłość to zło, gorycz, cierpienie,

Smutek i krwawych łez strumienie,

To gniew, porażka utrapienie, kara,

To zły sen, koszmar i na jawie mara.

 

To klęska, kataklizm, śmierć i zniszczenie,

Rozterek, pytań, kłamstw utrapienie,

To charem, żałoba, klątwa i głupota,

Ale przez tak wielu szanowana cnota…

 

13.Gwiazda

Widzisz gwiazdę? Ona świeci dla Ciebie,

Chociaż uważasz to za normalne tak nie jest,

Widzisz gwiazdę jak gaśnie na niebie?

Chociaż to normalne tak nie jest- ona gaśnie przez Ciebie.

 

Gwiazda prowadziła pasterzy, biednych, zbłąkanych,

Co jeśliby zgasła i straciliby drogę?

Gwiazdy tworzą konstelacje tak cudowne,

Jak szafir na niebie co błyszczy wśród kamieni.

 

Jedna kropla tak mała a drąży skałę,

Nigdy nie wie jak odporny jest kamień,

Ale nie przestaje walczy bez przerwy,

Aż zginie, lecz śmierć jej chwalebna.

 

Krople mej krwi przepełnione goryczą,

Jedna po drugiej spada na ziemię,

Czy śmierć moja zmieni przeznaczenie?

To koniec apogeum nicości…

 

14.Cnota

Nauka! Cnotą bogobojnych i bogaczy,

Wiara! Cnotą sprawiedliwych i żebraczy,

Miłość! Uczucie głupich i wywyższonych,

Nadzieją! Cnota katowanych męką poniżonych.

 

Każda z sobą powiązana chwałą i goryczą,

Którą ciągle w niebie aniołowie liczą,

Kto wypowie słowo tak bliskie sercu memu?

Aby dodać lub odjąć utrapieniu swemu.

 

Bóg nie poniżyłby owcy, bo nie godna tego,

Na śmierć wydał Syna, męczennika swego,

Kto pomoże bliźniemu w męce i katusze,

Tego na 100% Bóg ocali dusze.

 

Jeśli ktoś dołoży łez pobożnego,

Ten po 100-kroć cierpieć będzie katowania złego,

Nie pomogą płacz i gorzkie rany,

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin