Ludwig -1972- part 01_05.txt

(22 KB) Pobierz
{1816}{1880}Słucham cię, ojcze.
{1914}{1997}Nie bšd zbyt dumny
{2002}{2144}ale pokornie wypełniaj obowišzek,|do którego los cię powołał.
{2149}{2242}Twoja droga do zbawienia
{2246}{2320}będzie trudna.
{2365}{2415}Tak, ojcze.
{2435}{2501}Naucz się pokory.
{2506}{2594}To najlepsze, czego mogę ci życzyć.
{2650}{2701}Będziesz musiał
{2706}{2818}słuchać porad i ostrzeżeń|tych, co cię otaczajš
{2823}{2866}i postępować zgodnie z nimi.
{2870}{2954}Pamiętaj: prawdziwie wielki człowiek
{2958}{3018}jest skromny
{3047}{3135}i potrafi panować nad swojš dumš.
{3205}{3254}Tak, ojcze.
{3300}{3387}Wiesz dobrze, z jakim niepokojem|czekałem na ten dzień.
{3391}{3442}Ale moje obawy się rozwiały.
{3446}{3495}Czuję się silny
{3499}{3594}bo zrozumiałem,|jak mam używać władzy.
{3631}{3707}Wydaje się to takie wspaniałe i proste.
{3711}{3853}Wystarczy zgromadzić wokół siebie mędrców,|wielkie umysły i sławnych artystów
{3858}{3967}i pokornie pytać ich o zdanie.
{3972}{4048}Postawię im wspaniałe pomniki
{4053}{4126}tak jak wszyscy wielcy królowie w historii.
{4131}{4223}- Stanę się lepszym człowiekiem.|- Z Bożš pomocš,
{4228}{4289}w Bożej bojani,
{4294}{4371}i w służbie Bożej.
{4376}{4477}A teraz zmów akt skruchy.
{4482}{4565}"Boże, przebacz mi|bo bardzo zgrzeszyłem..."
{4650}{4743}Chciałbym usprawiedliwić
{4748}{4821}swój udział
{4825}{4896}w tym trudnym i bolesnym dochodzeniu,
{4900}{4972}majšcym na celu ustalić,|czy nasz król
{4977}{5042}jest nadal zdolny
{5047}{5214}sprawować władzę nad|naszš osieroconš, zbolałš,
{5219}{5347}pogardzanš, omieszonš|i rozdartš Bawariš,
{5351}{5453}nie zawodzšc zaufania swojego ludu.
{5458}{5526}Rzec pragnę,
{5530}{5632}iż jestem jednym z nielicznych,
{5637}{5740}naprawdę nielicznych ministrów,|którzy nie byli zawieszeni w obowišzkach
{5744}{5842}od marca 1864 roku.
{5846}{5967}Od dnia, kiedy z nadziejš i wiarš|uczestniczylimy
{5971}{6083}w koronacji naszego księcia|i jego drodze do władzy.
{6422}{6482}Sekretarz Skarbu.
{6614}{6667}Ambasadorzy.
{6743}{6818}Ich ekscelencje Ambasadorzy|Prus i Austrii.
{6861}{6909}Wasza Wysokoć wybaczy.
{8962}{9015}- Jego Wysokoć jest prawie gotów.|- Znakomicie.
{9020}{9068}- Jeszcze tylko dwie minuty.|- Dziękuję.
{10695}{10744}Dziękuję.
{12277}{12344}Najjaniejsza Pani,|król pragnie się z tobš widzieć.
{12349}{12397}Dziękuję.
{13121}{13169}Szampan.
{14374}{14422}Czas zaczšć.
{15899}{15997}Nie zapomnę zdziwienia mojego i|moich szacownych kolegów,
{16001}{16124}gdy na pierwszym posiedzeniu|u Jego Wysokoci usłyszelimy,
{16129}{16247}że najplilniejsza rzecz,|jakš musimy zrobić
{16251}{16312}to niezwłocznie zlokalizować|miejsce pobytu mistrza Wagnera
{16317}{16389}i uczynić co w naszej mocy,|by przekonać go
{16393}{16437}żeby zamieszkał w naszym kraju.
{16491}{16533}Co to jest?
{16537}{16609}Raporty przekazane mi|przez agentów policyjnych,
{16614}{16678}których wysłałem w poszukiwaniu Wagnera.
{16681}{16753}Dlaczego zaangażowałe w to policję?
{16758}{16819}Nie jestem detektywem, Wasza Wysokoć,
{16823}{16885}a Wagnera, okazuje się,|nie łatwo znaleć.
{16890}{16967}Nie ma go w Monachium,|Wiedniu ani w Neuchatel
{16972}{17027}choć podobno był w tych miastach
{17032}{17131}zanim przybyli tam nasi agenci.
{17136}{17202}Jak Wasza Wysokoć może przeczytać|w raporcie numer cztery,
{17207}{17271}wyglšda na to, że pan Wagner|jest teraz w drodze Stuttgartu.
{17275}{17324}Czekam jednak na potwierdzenie tej informacji.
{17329}{17410}Potwierdzenia od kogo?|Od policyjnych agentów?
{17414}{17520}Mylałem, że wyraziłem się jasno.|Nie chcę aresztować Wagnera.
{17524}{17611}Chcę go pokornie prosić,|by zaszczycił mnie wizytš.
{17615}{17727}Jestem pewien, że obecnoć tak wielkiego|poety i kompozytora jak Richard Wagner
{17732}{17807}przyniesie nam korzyci i prestiż.
{17812}{17914}Nie kazałem ci słać policji,|by dostarczyła moje zaproszenie.
{17949}{18013}Najprawdopodobniej, i jak najsłuszniej,|poczuł się obrażony.
{18017}{18070}Dlatego tak trudno go znaleć.
{18075}{18143}Według mojego stanu wiedzy,|Wasza Wysokoć,
{18148}{18281}Wagner nie ucieka przed naszymi agentami,|lecz przed swoimi wierzycielami.
{18286}{18331}Nonsens!
{18336}{18406}Jeli Wagner jest w Stuttgarcie,|osobicie tam pojadę,
{18411}{18459}by go przeprosić i przywieć tutaj.
{18464}{18520}Chciałbym przypomnieć Waszej Wysokoci,
{18524}{18640}że Pierwszy Minister polecił|Waszej Wysokoci udać się do Bad Ischl.
{18644}{18718}Oprócz cesarza Austrii|i cesarzowej Elżbiety
{18722}{18805}będzie tam obecny dziedziczny ksišżę|Prus, caryca...
{18810}{18857}Pierwszy Minister nie rozumie,
{18861}{18929}że przyjań z Richardem|Wagnerem jest ważniejsza
{18933}{18990}niż zimowy zjazd|monarchów w Bad Ischl.
{18994}{19051}W rzeczy samej, obawiam się.|że nie rozumie.
{19056}{19125}Więc mu wytłumacz.|I powiedz, że zostaję.
{19129}{19178}Nigdzie się nie ruszę|dopóki nie znajdš Wagnera!
{19182}{19267}W takim razie osobicie|spróbuję rozwišzać ten problem.
{19271}{19383}- To tylko kwestia pieniędzy.|- Nie popełniajmy więcej błędów.
{19387}{19469}Chcę, aby najszybciej jak to możliwe|otrzymał mój list i podarunek.
{19473}{19528}Powinienem był o tym pomyleć.
{19533}{19603}Jak najbardziej. Podarunek to podstawa.
{19608}{19717}A teraz, gdyby Wasza Wysokoć|zechciał udać się do Bad Ischl...
{20878}{20966}Dawno się nie widzielimy, kuzynie.
{20970}{21053}Czasami nie jestem pewna|swojej przyszłoci jako cesarzowej
{21058}{21161}więc przygotowuję się do kariery woltyżerki.
{21166}{21232}Bardzo się zmieniłe.
{21308}{21332}Moja kuzynko.
{21336}{21446}Mój kuzynie... Jak długo|się nie widzielimy?
{21480}{21573}Pięć lat.|Nie, więcej.
{21577}{21633}Pięć i pół.
{21724}{21783}Masz wietnš pamięć.
{22012}{22065}Dziękuję. Do jutra.
{22285}{22371}Wybacz, że nie przyjechałam|na twojš koronację ale byłam...
{22376}{22429}Gdzie to ja byłam?
{22434}{22495}Twój ambasador powiedział,|że leżysz chora w łóżku.
{22499}{22555}To nieprawda.|Chciałam przyjechać.
{22559}{22653}Ale na myl, że będę musiała oglšdać|wszystkich krewnych, zmieniłam zdanie.
{22658}{22711}- Tak samo jak ja dzisiaj.|- Czyżby?
{22716}{22781}Miałem ić na obiad|gdy dowiedziałem się, że tu jeste.
{22786}{22866}- Kto ci powiedział?|- Mój adiutant. On wie wszystko.
{22870}{22954}Wiedział, że nie wybierasz się dzi na obiad
{22958}{23008}i że, jak zwykle, wykręcasz się|przy tym chorobš.
{23013}{23071}Wiedział też, gdzie będzie|można cię zastać.
{23076}{23196}Więc... postanowiłem cię odszukać.
{23290}{23351}Zapewne też wykręciłe się chorobš.
{23432}{23554}Naprawdę się zmieniłe, kuzynie.|Wyprzystojniałe.
{23559}{23651}Jeste teraz najpiękniejszym|królem w Europie.
{23675}{23747}To nie jest wielki komplement.
{23878}{23957}- Przyszedłe mnie szpiegować czy spotkać się ze mnš?|- Nie wiem.
{23962}{24004}Jedno i drugie.
{24008}{24082}Każdy powód jest dobry,|żeby nie ić na obiad.
{24086}{24185}Nie zdšżyłem plubić oficialnych zgromadzeń|ale mylę, że to kwestia przyzwyczajenia.
{24189}{24269}- Ty też uciekasz.|- Tak, to prawda.
{24274}{24372}Za każdym razem mylę, że je lubię|ale jednak tylko na pokaz.
{24504}{24560}Taka prawda.
{24565}{24636}Ludzie mówiš, że coraz bardziej|upodabniamy się do siebie.
{24660}{24775}- Nie sšdzisz, kuzynie?|- Nie wiem.
{24779}{24848}Chciałbym.
{24852}{24901}- Chciałby?|- Czemu nie?
{24968}{24991}Ja też bym chciała.
{25582}{25691}Może pani wrócić do zajazdu,|hrabino Ferenczy. Mam eskortę.
{25695}{25744}- Dobrze, Wasza Wysokoć.|- Mam rację?
{25748}{25828}- Nie chcę jeszcze wracać do domu.|- Wedle życzenia.
{25832}{25918}- Jestem twojš zakładniczkš.|- Oczywicie.
{27238}{27349}Zmiany pozwalajš zapomnieć.
{27354}{27469}Nowe miejsca, nowe twarze,|nowe nawyki do opanowania.
{27506}{27554}Innymi słowy
{27559}{27687}w sam raz, żeby kto taki ja|czuł się szczęliwy.
{27691}{27788}Z poczštku nawet|nie tęskniłam za rodzinš.
{27793}{27878}Miałam dużo pracy, męża.
{27882}{27976}Aż uwiadomiłam sobie, że on|nie poznał się na mojej miłoci.
{27981}{28044}Wolał szukać spełnienia gdzie indziej.
{28049}{28119}Miałam teciowš,
{28124}{28213}która okazała się pełna nienawici.
{28218}{28292}Zabroniła mi nawet|wychowywania moich własnych dzieci.
{28296}{28403}Powierzone opiece guwernantek,|generałów i księży
{28408}{28488}dzieci stały się dla mnie obce.
{28493}{28555}I wtedy nagle odkrywasz,
{28583}{28704}że dom, w którym mieszkasz,|jest mrocznym i złowrogim pałacem.
{28733}{28859}Nie pojmujesz, jak|mogłe spędzić w nim aż 10 lat.
{28864}{28912}Koszmar.
{28917}{28997}Czujesz się oszukany, jak motyl|który wleciał przez okno do mieszkania
{29001}{29075}zwabiony tam wiatłem|i kończšcy żywot uwięziony wewnštrz.
{29079}{29165}Uwiadomienie sobie tego było jak|przebudzenie z długiego snu.
{29169}{29224}Byłam chora z żalu.
{29228}{29321}Aż pewnego dnia uciekłam.|Madera...
{29325}{29415}...Corfu, Grecja...
{29444}{29524}...Włochy. Tak, Włochy.
{29828}{29887}Od tamtej pory uciekanie|stało się mojš broniš.
{29891}{29958}Mówiš, że jestem ekscentryczkš|ale wczeniej też tak mówili.
{29962}{30032}Odkšd pojęli, że nienawidzę|Hofburgu jak więzienia,
{30036}{30130}że nie życzę sobie mieć męża,|który cišgle jest gdzie daleko, na wojnie,
{30135}{30187}krytykujš wszystko, co mówię i robię.
{30192}{30262}Więc dlaczego miałabym|nie robić tego, na co mam ochotę?
{30451}{30545}Ludzie zawsze wyrażajš się|o tobie z głębokim podziwem.
{30550}{30593}Tak.
{30597}{30698}Ilekroć odwiedzę szpital,|ranni żołnierze okazujš mi honory i płaczš.
{30703}{30761}W czasie oficjalnych wizyt|wszyscy się mnš zachwycajš.
{30766}{30839}Ale chcš, żebym była piękna|i czarujšca na pokaz.
{30844}{30892}Ty też będziesz musiał taki być.
{30897}{30971}Kogo miałby czarować?|Cara?
{30975}{31046}Ponoć chcš cię wydać...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin