Kurbaan(2009)CD1.txt

(24 KB) Pobierz
0:00:01:movie info: XVID  720x320 25.0fps 610.8 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/

0:05:34:By�am tu pierwsza.
0:05:36:Gratuluje.
0:05:40:Pos�uchaj, ustaw si� w kolejce|ja i tak jestem ju� sp�niona.
0:06:09:Zawr��.
0:06:23:Jeste� chory?
0:06:26:Nie wiedzia�am, �e jeste� chory.
0:06:29:We� taks�wke.
0:06:33:Nie, ty ju� jeste� sp�niona.
0:06:36:Nic si� nie stanie|jak poczekam dwie lub trzy minuty.
0:06:39:Chod� pomog� ci.|Twoja torba.
0:06:42:Jeste� pewna?|Jasne.
0:06:44:Dzi�ki.
0:06:49:�winia.
0:07:03:Sp�ni� si� pan ju� pierwszego dnia,|panie Khan.
0:07:06:Przepraszam,|m�j samoch�d jest w warsztacie.
0:07:08:Tak, jestem tego pewna.
0:07:10:B�d� ostro�ny nast�pnym razem.
0:07:12:Pos�uchajcie to jest profesor Hassan Khan.
0:07:24:Przepraszam za sp�nienie.|Tu jeste�.
0:07:26:Avantika, to jest profesor Khan.
0:07:29:To jest Avantika Pooja.|Uczy u nas psychologii.
0:07:35:Witam, Hassan.|Profesor Pooja.
0:07:39:Znacie si�?
0:07:42:Tak.|Nie!
0:07:44:Jestem ju� sp�niona,|musz� i�� do klasy.
0:07:48:Je�li b�dzie pan potrzebowa� czegokolwiek,|wie pan gdzie jest m�j pok�j.
0:08:18:Pos�uchaj chcia�em przeprosi�, nie wiedzia�em...|
0:08:21:...�e b�dziemy uczy� razem w tym Colleagu?
0:08:23:I �e nie przeprosisz.
0:08:27:Przepraszam...?|Tak, chc� si� z tob� zaprzyja�ni�.
0:08:41:Kawa?
0:08:43:Dzi�kuje, ale nie lubi� kawy.
0:08:47:To mo�e herbata?|Herbaty te� nie lubi�.
0:08:50:Nie kawa, ani herbata,
0:08:51:To mo�e woda?
0:08:54:Wod� pijesz, prawda?
0:08:55:Pij�, ale i tak z tob� nie p�jd�.
0:09:02:Co ci powiedzia�?
0:09:04:Czy to jest konieczne, aby� o wszystkim wiedzia�a?
0:09:07:Oczywi�cie, �e jest to konieczne.
0:09:11:Chcia� i�� ze mn� na kaw�.
0:09:13:I co?|Odm�wi�am.
0:09:17:Odm�wi�a�, ale dlaczego?
0:09:21:Nie mog� chodzi�,|z ka�dym przystojniakiem na kaw�.
0:09:25:Poza tym nawet go nie znam.
0:09:27:Nigdy z nikim, nie wychodzisz.
0:09:29:Pewnego dnia tylko Kuljeet Singh,|z tob� gdzie� wyjdzie.
0:09:31:Wanjaali, prosz� ci�.
0:09:40:Dzie� dobry profesorze.
0:09:46:To b�dzie ju� za par� lat,|chyba �e tw�j profesor Khan...
0:09:53:Przepraszam,|profesor Khan da� mi to dla pani.
0:10:03:�wiadectwo uko�czenia szko�y...
0:10:07:...prawo jazdy...
0:10:10:...dow�d osobisty.
0:10:11:Dlaczego on ci to wszystko przys�a�?
0:10:18:Przepraszam?
0:10:21:Tw�j list.|Przez pomy�k� przysz�o to do mnie.
0:10:25:To �adna pomy�ka,|sam ci to przes�a�em.
0:10:27:�eby� wiedzia�a o mnie wszystko.
0:10:31:My�lisz, �e przys�anie swoich danych osobowych|zbli�y nas do siebie?
0:10:36:Dlatego kawa razem,|jest konieczno�ci�.
0:10:39:Wybierz czas i miejsce.
0:10:43:Pos�uchaj, nie pr�buj ze mn� flirtowa�?|Nie flirtuje z tob�.
0:10:49:Chc� si� z tob� tylko napi� kawy.
0:10:53:Nie licz na nic wi�cej.|Nie licz�.
0:10:56:Tylko kawa.|Oczywi�cie.
0:11:00:Dozobaczenia o czwartej.
0:11:14:Wiesz o czym powinni�my porozmawia�?
0:11:18:O nas.|O nas?
0:11:23:Pos�uchaj Avantika,|oboje wiemy co dzieje si� w naszych sercach.
0:11:25:Wi�c przesta�my udawa�.
0:11:27:Jeste� bardzo pi�kna,|a i mnie niczego nie brakuje.
0:11:31:A teraz dowiedzia�a� si�,|�e interesuj� si� tob�.
0:11:35:Co si� wydarzy w przysz�o�ci,|tego nie wiemy.
0:11:38:B�d� zaprasza� ci� na kaw� wiele razy.
0:11:41:Najpierw b�dziesz odmawia�a,|a� pewnego dnia si� zgodzisz.
0:11:45:B�dziemy prowadzi� romantyczne pogaw�dki.
0:11:46:Na pocz�tku b�dziesz wpada�a w z�o��,|ale p�niej zn�w b�dziesz sob�.
0:11:51:W ko�cu si� we mnie zakochasz,|p�niej �lub i dzieci.
0:11:54:Wi�c po co mamy marnowa� czas?
0:11:56:Lubisz buja� w ob�okach.
0:12:02:Chc� ci zada� pytanie,|a w�a�ciwie dwa pytania...
0:12:05:...ale musisz odpowiedzie� szczerze.
0:12:09:Czy uwa�asz, �e jestem przystojny?
0:12:11:Nie!, wcale.|B�d� szczera.
0:12:15:Twoje oczy zdradzaj�,|�e k�amiesz.
0:12:18:No mo�e troch�.
0:12:21:Drugie pytanie:
0:12:23:Czy my�la�a� o mnie zesz�ej nocy?
0:12:26:�e co?|B�d� szczera.
0:12:29:Mo�e my�la�am.|I co?
0:12:33:I wszystko jest jasne.|Je�li dziewczyna my�li o ch�opaku w nocy,|a nast�pnego dnia idzie z nim na kaw�...
0:12:39:...powinni�my i�� o krok dalej.
0:12:44:My�lisz, �e jeste� taki m�dry?
0:12:46:Skoro tak twierdzisz to ci ufam.
0:12:48:Wi�c profesorze Khan, robi si� p�no|musze ju� wraca� do domu.
0:13:02:Wi�c jutro zn�w kawa, w tym samym miejscu?|Nie!
0:13:07:O tej samej godzinie.|Nie!
0:13:29:Wi�c co si� dzieje?
0:13:34:S�ysza�am, �e pijesz du�o kawy z nim.
0:13:38:Nie.
0:13:40:Nie?|Daj spok�j.
0:13:43:Nic si� nie dzieje,|jeste�my tylko dobrymi przyjaci�mi.
0:13:49:Nie chcesz to nie m�w.|Wi�cej ci� nie zapytam.
0:14:09:Chod�my do kina po kawie.
0:14:15:To z�y pomys�.
0:14:18:Pracujemy razem.|I co z tego?
0:14:21:W Colleagu to nie jest dobry pomys�.
0:14:23:Wi�c dobrze, rzuc� t� prace, dobrze?
0:14:25:Czemu nie chcesz tego zrozumie�?|Wszystko si� skomplikuje.
0:14:28:Pos�uchaj Avantika,|ja bardzo ci� lubi�.
0:14:45:B�d� powa�ny.|My�l� o tobie powa�nie.
0:14:55:Sama nie wiem.
0:14:57:Czego si� tak boisz?
0:15:00:Nie boj� si�.
0:15:02:Wi�c boisz si� tego co do mnie czujesz?
0:15:05:Ju� ci powiedzia�am,|nie czuje strachu.
0:15:12:Nic nie czuje.
0:15:15:Niczego nie czujesz?
0:15:22:Nie.
0:15:26:A teraz?
0:18:26:O czym my�lisz?
0:18:28:Dosta�em e-maila z Uniwersytetu Nowego Jorku.
0:18:30:Chc� mnie przyj�� na nast�pny semestr.
0:18:34:I wracasz?
0:18:41:M�j tata by� chory,|dlatego przyjecha�am.
0:18:47:Tutaj nie ma du�ych perspektyw...
0:18:51:A co z nami?
0:18:55:M�j spos�b my�lenie jest,|troch� bardziej tradycjonalny.
0:18:58:Nie wierze w zwi�zki na odleg�o��.
0:19:01:To si� nie uda.
0:19:05:Musimy podj��, jak�� decyzj�
0:19:10:Je�li mamy by� razem musze|odrzuci� ofert� z Nowego Jorku.
0:19:14:I musz� zosta� tu z tob�.
0:19:17:M�wi� o tradycji, nie samolubstwie.
0:19:21:Nie jest konieczne, aby|to zawsze kobieta si� po�wi�ca�a.
0:19:23:Mog� pojecha� tam z tob�.
0:19:27:Naprawd�?|Oczywi�cie.
0:19:28:Ale czym si� tam zajm�?
0:19:32:Tym co robisz tutaj.
0:19:34:Tam jest ogrom Uniwersytet�w...
0:19:37:...mo�esz zosta� profesorem,|w kt�rym� z nich.
0:19:40:A co potem?
0:19:43:Zdecydujemy o tym p�niej.
0:19:45:Jestem taka szcz�liwa.
0:19:48:Zosta�a nam jeszcze jedna sprawa do za�atwienia,|rozmowa z twoim ojcem.
0:19:55:Zawsze chcia�em| aby Avantika wzi�a �lub z hinduskim ch�opcem.
0:20:00:Nie zrozum mnie �le.
0:20:02:Moje serce nie odcz�wa nienawi�ci co do ciebie.
0:20:06:Ani do Muzu�man�w.
0:20:09:Ja tylko uwarzam, �e powinnym by�|r�nice mi�dzy parami.
0:20:18:My si� kochamy tato.
0:20:22:Na pocz�tku ma��e�stwa|ma��onkowie maj� dla siebie du�o czasu.
0:20:29:Rozpoczynaj� nowe �ycie.
0:20:33:Ale kiedy "otworz� okno",|to mi�o�� jako pierwsza uleci.
0:20:38:Je�li chcecie �y� razem|wtedy nie stworzycie w waszym zwi�zku niczego.
0:20:44:Pan zna �ycie, nie mog� niczego powiedzie�...
0:20:48:...ale my podjeli�my t� decyzj� razem...
0:20:52:...du�o my�leli�my o naszym zwi�zku.
0:20:57:Skoro oboje ju� podjeli�cie decyzje,|dlaczego jeszcze mnie pytacie?
0:21:04:Je�li pobierzemy si� bez pa�skiego b�ogos�awie�stwa...
0:21:07:...wtedy Avantika b�dzie cierpia�a.
0:21:09:A ja tego nie chce.|Wi�c czego chcesz?
0:21:13:Mam odda� ci moj� c�rk� i o niczym nie my�le�?
0:21:16:Mam poprostu si� zgodzi�?
0:21:18:Nie.|Nie chce aby pan straci� c�rk�...
0:21:23:...tylko zaakceptowa� mnie.
0:22:26:Moja kole�anka rozmawia�a z rektorem,|i za�atwi�a ci prac�.
0:22:29:B�dziemy razem uczy�,|czy to nie wspania�e?
0:23:39:Ten?
0:23:43:W indyjskiej dzielnicy?
0:23:55:Co o nim my�lisz.|�adny.
0:23:59:�adny?,|twoje "�adny" znaczy wspania�y.
0:24:03:Wi�c we�my go.
0:24:06:Prosz�.|To b�dzi� nasze gniazdko.
0:24:10:To nasze gniazdko jest dalego od Uniwersytetu.
0:24:12:No i co z tego.|Wi�c dobrze.
0:24:49:Co?|Nic.
0:24:53:Tylko patrze.
0:25:05:Dzi�kuj�.|Za co?
0:25:15:Za wszystko.
0:25:30:Witam, mieszkamy na przeciwko was.
0:25:32:Witamy w s�siedztwie.|Dzi�kuje, wejd�cie.
0:25:46:Hassan.
0:25:49:Nazywam si� Haamite,|ja jestem Anjum.
0:25:54:Nie mamy miejsca aby usi���,|meble jeszcze nie przyjecha�y.
0:25:59:Dzi� wieczorem paru przyjaci� przyjdzie do nas,|wy r�wnie� jeste�cie zaproszeni.
0:26:07:Je�li mieszkacie tak blisko naszego s�siedztwa,|to musicie przyj��.
0:26:11:Przyjdziemy.
0:26:12:O kt�rej godzinie?|20:00.
0:26:29:Bo�e, dlaczego si� zgodzi�a�?
0:26:34:Oni s� naszymi s�siadami,|mieszkaj� naprzeciwko nas.
0:26:47:Cieszymy si� �e przyszli�cie.
0:26:49:Mog� wzi��� wasze kurtki?|Nie, nie trzeba.
0:27:08:To jest m�j starszy brat,|ka�dy m�wi do niego "starszy brat".
0:27:12:To jest Aslam, Hakir, Tahid,|a to jest Hassan...
0:27:18:...mieszka w domu naprzeciwko nas.
0:27:20:To jest jego �ona.
0:27:37:To jest Aba.
0:27:39:Wi�c to ty jeste� Avantika?
0:27:41:Usi�d� c�rko.|Dzi�kuje.
0:27:44:Anjum m�wi o tobie od po�udnia.
0:27:47:Mia�a� racj�, ona jest jak anio�.
0:27:50:Czy ty jeste� profesorem?
0:27:52:Wi�c jeste� profesorem?
0:27:54:Tak, a czym ty si� zajmujesz?
0:27:56:Nic nie jest warzniejsze,|od zajmowania si� domem.
0:27:59:Nie mamy pozwolenia, aby|podj�� prac� dorywcz�.
0:28:03:Nasi m�owie nie lubiej� jak pracujemy.
0:28:07:Salma chce powiedzie�, �e nasi m�owie|zarabiaj� tak du�o, �e my nie musimy pracowa�.
0:28:21:Nikt nie mo�e wiedzie� co jest dobre,|a co z�e lepiej od ciebie.
0:28:29:Czy podgrza� jedzenie?
0:28:31:Avantika jeste� pewnie g�odna.
0:28:42:Dobranoc.|Pok�j z wami.
0:28:55:Zdenerwowany?
0:28:56:Troszeczk�.
0:28:59:Dobrze jest by� poddenerwowanym.|Dostaniesz t� prac�.
0:29:04:To na szcz�cie.|Pa.
0:29:42:Chc� przeprosi� za ostatni� noc...
0:29:45:...by�am troszeczk� zdenerwowana.
0:29:47:Czy mog� wej�� do �rodka?
0:29:48:Jasne wejd�.
0:29:54:Usi�d�.
0:29:57:Co si� sta�o?
0:30:03:On mnie zabije.
0:30:08:Co ty m�wisz?
0:30:09:Moje �ycie jest w niebezpiecze�stwie...
0:30:11:...wiem o wszystkim...
0:30:12:...nie ufaj nikomu.
0:30:15:Nic z tego nie rozumiem Salma.
0:30:17:Nie mam zbyt wiele cz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin