Muszka Łakomczuszka
Bajka z Bajdulkowa.
Była raz sobie pewna muszka, która łakocie bardzo kochała,Do brzuszka swego wszystko wrzucała. Dnie całe tak się objadała.Mieszała smaki, słodkie z kwaśnymi, gorzkie z ostrymi, bez chwili przerwy cieszyła się nimi.Rad przyjaciół słuchać nie chciała, żeby o siebie bardziej dbała, że to niezdrowo tak tyć. Niestety Muszka z tego nie robiła sobie nic.Po jakimś czasie takiego objadania, spostrzegła, że nie mieści się w swe ubrania.Na zakupy więc wybrać się chciała, lecz w powietrze wzbić rady się nie dała. Z brzuszkiem problemy mieć zaczęła, z bólu bzyczała, gięła się i pięła.Łakomstwo niestety nie popłaca. Teraz przed Muszką czeka ciężka praca.Przyjemnie było się tak tuczyć, lecz teraz czas zbędne kilogramy zrzucić.Zdrowo żyć trzeba się nauczyć i wszystko co tłuste, słone i niezdrowe trzeba odrzucić.By Muszka znowu czuła się wyśmienicie, zmieniła całe swoje życie.Owoce i warzywa zajadała, na siłowni siódme poty wyciskała. Sport stał się jej sposobem na życie. Dziś Muszka wygląda i czuje się znakomicie.
rose58