JOY_RIDE.TXT

(43 KB) Pobierz
00:01:06:Jest tam kto�?
00:01:15:Halo?
00:01:17:Lewis.
00:01:21:Nie!
00:01:23:...pierwszy raz widz� siebie|oczami kogo� innego.
00:01:32:Tak. Tak.|To zupe�na klaustrofobia.
00:01:37:Wielka niespodzianka.
00:01:41:- Jest tam kto� ?
00:01:45:Tak, ustawili si� z radarem.
00:01:52:Nikt by nie pomy�la�, �e ten rok|tak szybko zleci.
00:01:55:Przynajmniej w Colorado s� pory roku.
00:01:57:W Berkeley przez ca�y rok jest lato.
00:02:00:Tak. Ju� p�no. Mam nadziej� �e nie zatrzymuj� ci� przy telefonie?
00:02:02:Nie, w og�le.
00:02:05:Wi�c, co David porabia tego lata?
00:02:08:- Nie wiem. Kogo to obchodzi?|- Co?
00:02:11:Przepraszam. Nie powiedzia�am ci wcze�niej.|Po prostu...
00:02:14:czuj� si� troch� dziwnie,|rozumiesz?
00:02:17:Ty co...|Nie rozumiem.
00:02:19:Zerwali�my.|On...
00:02:22:On zachowywa� si� troch� dziwnie.
00:02:26:Dziwnie, jak?
00:02:30:- Chodzi mi o to...| M�wi�am ci|jaki by�, i...
00:02:34:- Poczekaj.|- Lewis, jest 3:00 rano.
00:02:36:- Mam jutro fina�y.|- Przepraszam.
00:02:38:- B�d� ciszej.
00:02:45:Lewis?
00:02:49:Przepraszam. Wi�c, co si� sta�o?
00:02:53:On wci��...|patrzy� na mnie, jakby, no wiesz...
00:02:57:my�la� �e mnie zna...
00:02:59:a oczywi�cie nie zna�.
00:03:02:I zacz�� p�aka�.
00:03:07:- Sprawi�a� �e p�aka�?|- Zerwa�am z nim.
00:03:10:A ty by� nie p�aka�?
00:03:12:Pos�uchaj, Venna,|jeste� �adna, ale nie a� tak �adna.
00:03:16:�artowa�am.
00:03:18:Wi�c, nie jestem|w nastroju by wraca� do domu.
00:03:22:Chcia�abym mie� samoch�d,|wtedy mog�abym...
00:03:25:dosta� si� tam stopniowo.
00:03:27:Odpocz�� troch�, rozumiesz?
00:03:30:Gdyby� mia� samoch�d, m�g�by�|zatrzyma� si� w Colorado i zabra� mnie.
00:03:35:Mogliby�my prze�y� przygod�.|Tylko ty i ja.
00:03:39:- Mam samoch�d.|- Nie, nie masz.
00:03:42:Serio. Nie m�wi�em ci?
00:03:44:- Nie!|- No wi�c, tak, mam samoch�d.
00:04:00:- Sexowny wyb�r. Tak.|- Tak?
00:04:03:Vintage 1971 Chrysler Newport.
00:04:08:# Showme am I right #
00:04:11:# Show me how you feel #
00:04:14:# Gimme all you've got #
00:04:16:# Show me where to start #
00:04:19:# Give me love and breathe #
00:04:22:Zmieni�em plany. Nie przylec� z powrotem.
00:04:25:-Kupi�em samoch�d, wi�c przyjad�.|-Sam?
00:04:28:Nie. W�a�ciwie, my�la�em o tym,|czy nie zabra� ze sob� Venny.
00:04:33:Mamo?
00:04:38:To wspaniale, Lewis.
00:04:40:- O co chodzi?|-Tw�j brat w�a�nie dzwoni�.
00:04:44:Znowu zosta� aresztowany.|Alkohol i b�jka.
00:04:47:- Gdzie, w San Diego?|- Salt Lake City.
00:04:51:Nie martw si�. To nie tw�j problem.
00:04:56:- Co ojciec powiedzia�?|- Znasz go.
00:04:59:Nie chcia� nawet|rozmawia� z Fullerem.
00:05:01:Powiedzia� �e je�li do tej pory nie dor�s�,|to ju� nie doro�nie.
00:05:04:- Fuller!|-Wiem.
00:05:08:-Mi te� go brakuje.
00:05:36:Pos�uchaj, zanim|zaczniesz pisa� cokolwiek...
00:05:38:- Prawo jazdy, prosz�. Dow�d rejestracyjny.|- M�j brat jest w wi�zieniu.
00:05:42:I nie widzia�em go|prawie pi�� lat.
00:05:44:Wi�c, jad� 200 mil,|tylko po to by mu pom�c.
00:05:52:Wypisuj� ci te� mandat|za rozbite tylne �wiat�o.
00:05:55:Mam takie?
00:06:01:Pos�uchaj, jestem �wiadomy jak frustruj�cy...
00:06:03:musi by� dla ciebie|system wi�ziennictwa w tym kraju.
00:06:08:Ogl�dam American Justice,|z twoim kuratorem, Bill'em Kurtis'em.
00:06:12:Ale jestem inny.|Zreformowany.
00:06:15:Wiesz, jestem silny. Jestem...
00:06:18:Oficerze Wilkins, to jest...|Pos�uchaj, gwarantuj� ci.
00:06:22:Nie zobaczysz mnie wi�cej.
00:06:24:Dwa razy wystarcz�|Fullerowi Thomasowi.
00:06:27:Hej.
00:06:35:Hej.
00:06:37:Jeste�... wysoki.|Wy�szy ni� ja.
00:06:41:- Jak ci leci?
00:06:43:Teraz du�o lepiej.
00:06:53:Bracie. Mi�o ci� znowu widzie�.
00:06:55:Przeby�e� ca�� t� drog�|do Salt Lake dla mnie?
00:06:57:Technicznie,|wci�� jeste� moim bratem.
00:07:04:Hej, to m�j brat.
00:07:06:Nie mog�--|Sp�jrz na siebie, cz�owieku!
00:07:08:-Panie Thomas!|- Dzi�ki �e wpad�e�.
00:07:10:- Nie ma sprawy.|- Dzi�ki.
00:07:12:-Prosz� si� wypisa�.|- Spoko.
00:07:21:Pos�uchaj mam jeszcze wpa�� po znajom�.
00:07:24:- I jestem ju� troch� sp�niony, wi�c...
00:07:27:Chcia�em po prostu zobaczy� jak sobie radzisz...
00:07:30:i zabra� ci� gdziekolwiek trzeba...
00:07:32:bo naprawd� musz� ju� jecha�.
00:07:34:- Tak, dok�d zmierzasz?|- Boulder, Colorado...
00:07:38:- a potem wracam do domu.|- Oh, wspaniale.
00:07:41:- Tak, to super!|- Czekaj, co?
00:07:46:Opr�cz tego, �e spr�yny z twojego siedzienia|dziurawi� mi dup�...
00:07:50:ta wycieczka jest doskona�a.
00:07:53:Wi�c, kim jest ta znajoma,|po kt�r� jedziesz?
00:07:56:Ma na imi� Venna. Jest moj� star� przyjaci�k�.
00:07:58:Czekaj, ta dziewczyna z Heights?
00:08:01:Ta, kt�ra by�a jak...|24 godziny na dob�?
00:08:04:Nie, nie jest taka.|Nie widzia�e� jej od lat.
00:08:07:Oh, okej.|Walisz j�?
00:08:13:Jakie pytanie jest|bardziej odpowiednie ni� to?
00:08:16:- Jeste�my tylko przyjaci�mi, okej?|- Okej, nie walisz jej.
00:08:21:- Ale chcia�by�.|- Nie wiesz o czym m�wisz.
00:08:25:Tak, ja niewiem?|Nie wiem o czym m�wi�?
00:08:28:Dobra, tak to wygl�da:
00:08:30:Ona zawsze umawia�a si� z facetami|z lepszych dzielnic.
00:08:33:A ty zawsze by�e� z tych gorszych.|Uczy�e� si� w Berkeley.
00:08:36:Ona wyjecha�a na Uniwersytet Colorado. Prawda?
00:08:39:- Nie rozumiesz.|- Du�o rozmawiali�cie przez telefon...
00:08:43:i teraz zda�a sobie spraw�,|�e si� zbli�yli�cie do siebie.
00:08:47:Nie odpu�cisz sobie,|zerwa�e� si� i kupi�e� ten samoch�d...
00:08:51:po to tylko by j� podwie��.
00:08:53:Nie,ty wci�� grasz|neutralnego "przyjaciela"...
00:08:56:kt�ry, jest zawsze gdy go potrzebuje...
00:08:58:bo jeste� mi�y...
00:09:00:Co robisz?
00:09:08:Nadal jeste� dobry,|ale albo chcesz bym poprowadzi�, albo...
00:09:11:�adnych m�drych uwag.
00:09:14:O mnie, moich zwi�zkach,|albo moim samochodzie.
00:09:18:- Okej.
00:09:36:Nie, przysi�gam. Tylko zwolni� w Denver.
00:09:42:Zrobi�e� swojej mamie...
00:09:44:wielk� przys�ug�,|i teraz jest szcz�liwa.
00:09:47:I jutro o tej porze,|b�dziesz tu ze mn�...
00:09:52:Okej, b�d� ju� spada�.|Do zobaczenia jutro.
00:09:56:- Do zobaczenia.
00:10:10:I ta firma pozwoli�a takiemu zdolnemu|facetowi jak ty tak po prostu odej��?
00:10:15:-Tak po prostu?|- Tak.
00:10:17:Wiesz, to lipa.|Ale robota jak ta kopie dup�, co?
00:10:21:Teraz pracujesz na uboczu.
00:10:31:- Co to jest?|- C. B. radio.
00:10:35:- Sp�jrz.|- Podziurawi�e� m�j samoch�d.
00:10:39:Stargowa�em do 40 dolc�w.
00:10:44:Breaker one-nine,|breaker one-nine.
00:10:48:Tu Czarna Owca i...
00:10:52:uh, Mamisynek.
00:11:07:Dobra, �adnych glin a� do Jamestown.
00:11:10:Ci�nij ile wlezie|przez nast�pne 40 mil.
00:11:28:Niekt�rzy lubi�, kiedy pada.
00:11:31:Dzi� w nocy b�dzie ostro la�o.
00:11:33:- Wszyscy siedz� w domach...|-Co jest z tym go�ciem?
00:11:38:Howdy!
00:11:40:Masz tu Czarn� Owc�,|z Mamisynkiem. Kto po drugiej stronie? Over.
00:11:44:Czy m�g�bym mie� lepszego nicka|ni� Mamisynek?
00:11:46:Nie.
00:11:49:Yo, Deszczowcu...
00:11:52:- Hej, umiesz na�ladowa� g�os kobiety?|- Co?
00:11:56:B�d� kobiet�. Powiedz, uh...
00:11:59:"Hej, Czarna Owco,|tu, Miss..."
00:12:02:- Nie. Zapomnij o tym.|- No dawaj.
00:12:05:Udawa�e� ju� dziewczyn�...
00:12:07:- O, tak, Pani� Schramm.|- W�a�nie.
00:12:11:- To by�o niez�e.|-Mia�em dziewi�� lat.
00:12:13:Wtedy mog�em to robi�.
00:12:15:To jest jak prehistoryczny lnternet...
00:12:17:No dawaj! �wintuszy�e� z kim� w chat roomie.
00:12:21:- To to samo.|- Zapomnij.
00:12:23:No dawaj!
00:12:26:Powiedz, "Hej, Czarna Owco,|tu, Candy Cane."
00:12:32:Po prostu powiedz to.|Zdziwsz si�.
00:12:38:Hej, Czarna Owco, tu Candy Cane.
00:12:41:Ca�y dzie� ci� szukam.
00:12:43:To by�o straszne.
00:12:46:Howdy, Candy Cane.|Tu Czarna Owca.
00:12:49:Jestem na czas.
00:12:51:Teraz powiedz "Zobaczymy si� wieczorem, misiaczku."
00:12:53:- Dawaj, dawaj, dawaj!|- Mam nadziej� �e zobaczymy si� wieczorem?
00:13:01:- Masz to jak w banku.|Roz��czam si�...
00:13:03:I chc� zobaczy�|tw�j �liczny ty�eczek wieczorem.
00:13:10:- Po co to wszystko?|-Poczekaj.
00:13:13:Candy Cane, odezwij si�.
00:13:15:Wiedzia�em!|Ci go�cie s� napaleni.
00:13:19:Gadaj z nim. Pracuj nad nim,|i w po�owie rozmowy...
00:13:23:powiedz, "Hej, wiesz co?|Jestem facetem."
00:13:26:Nie ma mowy. Nie mog� tego zrobi�.
00:13:28:No dawaj stary!
00:13:31:-Dawaj, b�d� jaja.
00:13:33:Po prostu zr�b to.
00:13:35:Zr�b to.
00:13:39:- Hej, z kim rozmawiam?.
00:13:47:- Rusty Nail.|- Nie�le. Nie�le.
00:13:51:No wi�c, Rusty Nail, mam nadziej�|�e radzisz sobie lepiej ni� ja.
00:13:55:Ta podr� zdaje si� trwa� wiecznie.
00:13:59:- Zrozumia�em, Candy Cane.|- Masz go!
00:14:03:Wiesz czasem jest �atwiej gdy udajesz|�e osoba z kt�r� rozmawiasz...
00:14:08:siedzi obok ciebie.
00:14:11:Wi�c, czemu nie udasz �e siedz�|teraz obok ciebie...
00:14:14:tylko ty i ja...
00:14:17:-Spoko.
00:14:20:-Dawaj dalej! Powiedz mu jak wygl�dasz.|- Shh!
00:14:23:Mam ciemne blond w�osy,|kt�re opadaj� na moje ramiona...
00:14:28:Niebieskie oczy,|delikatn� sk�r�...
00:14:30:Cz�owieku!|To mnie podnieca.
00:14:33:I gdybym tam by�a, Rusty Nail,|wiesz co bym zrobi�a?
00:14:37:- Powiedz mi.|- Wspaniale!
00:14:40:- Sprawi�abym ci przyjemno��.
00:14:43:Naprawd�?
00:14:45:Gdybym tam by�a i poprosi�a ci�,|rozpi��by� mi bluzk�?
00:14:49:Jasne.
00:14:52:Wi�c, w�a�nie j� zdj�am, co teraz?
00:14:54:- Co chcesz ze mn� zrobi�?
00:14:57:-Nigdy wcze�niej tego nie robi�em.
00:15:02:Zdj��bym tw�j stanik.
00:15:05:Ooh. Okej.|Zdj��e� go.
00:15:12:Oh nie, nie, nie.|Nie mo�emy go straci�! Dawaj.
00:15:16:Nie s�ysza�am ci�, Rusty Nail.
00:15:21:- Rusty Nail? Kochanie?
00:15:24:A by�o tak dobrze!
00:15:26:- Cholera!|- Stracili�my go?
00:15:28:Tak. Kurwa!
00:15:32:Stary jeste� zajebistym C.B.|radiowcem kiedy si� wczujesz w rol�.
00:15:36:""Zdj��bym ci stanik."
00:16:00:Hej. Nie parkuj na miejscu dla inwalidy.
00:16:05:Jest kup� innych miejsc.
00:16:07:Wiem i o to mi chodzi.
00:16:12:Jezu! Sied� tu.|Znajd� ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin