Hart.of.Dixie.S02E08.HDTV.XviD-AFG.txt

(40 KB) Pobierz
00:00:00:Lemon, nie mogę cię polubić
00:00:02:kiedy częć mnie|kocha kogo innego.
00:00:04:Nie wiesz kim jeste|bez Lemon.
00:00:06:Prosisz mnie,|żebym się umawiał z innymi.
00:00:07:Zastanawiałam się czy|nie moglibymy zrobić tego
00:00:09:po mojemu...i być monogamiczni.
00:00:11:Mylę, że mogę się na to zgodzić.
00:00:13:Lavon i ja chcemy odłożyć na bok
00:00:14:wszystkie nieporozumienia|zwišzane z wyborami.
00:00:15:Mam nadzieję, że my możemy zrobić to samo.
00:00:16:Pójdę już dopóki|jeszcze macie ubrania na sobie.
00:00:19:Ona wcišż mnie nienawidzi.
00:00:20:Ruby nie może go sobie|tak po prostu zabrać.
00:00:21:Ja dostrzegłam go pierwsza.|Nie, to nieprawda.
00:00:23:Bylimy zakochani
00:00:24:i jak Boga kocham,|chyba wcišż co czuję.
00:00:26:Mylisz, że możesz|być tutaj szczęliwa?
00:00:27:Wiem jak ważna|jest dla ciebie kariera.
00:00:29:Teraz jestem tutaj...|i to jest najważniejsze.
00:00:30:Żyjmy dniem dzisiejszym.
00:00:35:Ja po prostu|nie widzę problemu.
00:00:37:Jestem już zmęczona.|Nie jestem w tym dobra.
00:00:39:Tak, wiem,|za każdym razem kiedy się starasz
00:00:40:masz na twarzy|głupi umieszek, jak...
00:00:44:Zamknij się, mówię poważnie.
00:00:46:Dlaczego muszę udawać|mojš sympatię do Ruby Jeffries?
00:00:49:Ponieważ jeste przyjaciółkš Lavona,
00:00:51:a to włanie robiš przyjaciele.
00:00:52:A co ze szczerociš,|uczciwociš?
00:00:54:Co to za wiat,|w którym musimy udawać?
00:00:57:Hey, Wade, jeste tam?
00:00:59:Cholera, to George.|Musisz się go pozbyć.
00:01:01:Drzwi otwarte, Tucker.
00:01:03:Co robisz?
00:01:08:Czeć.|Czeć stary.
00:01:09:Zwracam twój sprzęt.
00:01:12:I idę trochę pobiegać.
00:01:15:Dołšczysz się?
00:01:16:Jestem trochę...|wykończony,
00:01:18:więc odpuszczę.
00:01:19:Coraz trudniej w tym wieku, co?
00:01:21:Wielka noc?
00:01:22:Wszyscy się tak czasem czujemy.
00:01:25:Pójdę innym razem, dobra?
00:01:27:Ok.ok.,
00:01:28:Niech będzie.
00:01:29:Nara.
00:01:36:Dłużej nie mogłe cišgnšć tej rozmowy?
00:01:39:Taa
00:01:40:znalazła tam co|ciekawego...
00:01:42:moje skarpetki,|swojš godnoć?
00:01:44:Powiedz mi jeszcze raz,|dlaczego nie możemy powiedzieć Tuckerowi
00:01:47:o tym co jest między nami.
00:01:48:Ponieważ jest naszym przyjacielem.
00:01:49:Więc, Lavon jest naszym przyjacielem|i mamy być z nim szczerzy
00:01:53:a z powodu Tuckera|mamy chować się za łóżkiem?
00:01:57:To jest trochę skomplikowane
00:01:59:lepiej będzie jak sobie to zapiszę.
00:02:00:To nie to samo|i wiesz o tym.
00:02:02:Nie możemy mu teraz powiedzieć.|Jest już za póno.
00:02:03:Powiemy mu prawdę
00:02:05:a on nas znienawidzi.
00:02:07:Więc mamy utrzymywać ten sekret|aż do mierci?
00:02:11:To najlepsze co możemy zrobić.
00:02:16:Mylisz, że niczego nie zauważył?
00:02:18:Teraz pytasz.
00:02:21:Mmm...Naprawdę trzeba tę cebulę|kroić tak cienko?
00:02:25:Co?|Co?
00:02:27:Kwestionujesz moje dowiadczenie|kulinarne?
00:02:29:Nie.
00:02:30:Dzień dobry Z, chcesz omlet?
00:02:32:Nie, wiesz...|przestałam jadać jajka.
00:02:36:Od kiedy?
00:02:38:Od dzisiaj.
00:02:40:Nie wiesz co tracisz.
00:02:42:Wyglšda na to, że przegapiłam|"Sobotę bez spodni"
00:02:46:Lepiej pójdę się ubrać.
00:02:48:Przyszłaby na obiad dzisiaj?
00:02:50:Lavon gotuje.
00:02:51:Może, ale nie obiecuję.
00:02:53:Ok.
00:03:00:Musisz się z tym pogodzić.
00:03:02:Ruby jest teraz mojš dziewczynš.
00:03:03:Co? Przecież byłam miła.|Nie i nawet się nie starasz.
00:03:06:Widzę jak kręcisz nosem
00:03:08:za każdym razem kiedy mówię|"moja dziewczyna".
00:03:09:O włanie, o tym mówię.
00:03:12:Może mój nos się boi
00:03:14:że Ruby Jeffries nigdy|nie zamieszka na stałe w BlueBell,
00:03:16:a ty będziesz przez niš cierpiał.
00:03:17:Powiedziałam to.
00:03:18:A dlaczego twój nos...?
00:03:21:Dlaczego ty...?
00:03:22:Ponieważ znam Ruby Jeffries.
00:03:24:Ja jestem jak Ruby Jeffries.
00:03:25:Wiesz gdyby nie jakie dziwne
00:03:27:ułożenie wszechwiata
00:03:28:nie utknęłabym w Bluebell.
00:03:29:W dodatku sam mi powiedziałe,|że jej dziadek też uważa,
00:03:31:że ona tutaj długo nie zostanie.
00:03:32:Powiedziałem ci to w zaufaniu,
00:03:34:a nie żeby tego używała jako argumentu przeciwko.
00:03:35:Powiedziałe mi o tym, ponieważ się przyjanimy.
00:03:37:Włanie, więc bšd mojš przyjaciółkš.
00:03:40:Ruby się stara.
00:03:41:Ona jest dla ciebie miła, Zoe.
00:03:42:Dobra, nieważne...|czego ode mnie oczekujesz?
00:03:44:Wiesz, że i tak już dobrze udaję.
00:03:45:Twoje udawanie może być lepsze.
00:03:47:Możesz zaczšć od dzisiejszego obiadu.
00:03:50:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:03:54:Wade Kinsella, jeste odpowiedziš|na moje modlitwy.
00:03:56:Nie mogę uwierzyć,|że wreszcie cię znalazłem.
00:03:58:Chyba nie było tak trudno, Reverend,
00:04:00:zawsze tutaj jestem.
00:04:01:Co mogę zrobić dla ciebie|i tego u góry?
00:04:03:Słuchaj...
00:04:04:nasz oddział Eagle Ranger wybiera się dzisiaj na camping,
00:04:07:a mój współpracownik się zatruł
00:04:10:i musze znaleć kogo na zastępstwo
00:04:12:A ty jeste pierwszš osobš, która przyszła mi na myl.
00:04:15:Naprawdę, jestem twoim zdaniem osobš,
00:04:17:która może przeprowadzić bandę dzieciaków przez puszczę?
00:04:18:Czego mam ich uczyć
00:04:20:ile ginu wlewać do Alabama Slammer?
00:04:22:Daj spokój,
00:04:23:z tego co pamiętam to|sam należałe do Eagle Ranger.
00:04:26:Taak, przez cały jeden dzień|w wieku 10 lat.
00:04:29:Nigdy nie byłem fanem zorganizowanych grup...
00:04:31:bez obrazy.
00:04:33:Wybacz, Rev, to nie dla mnie.
00:04:35:Kawa jest na końcu baru. Obsłuż się.
00:04:38:Dwa razy w cišgu jednego dnia.
00:04:41:Tucker, co tutaj robisz?|Mylałem, że poszedłe pobiegać.
00:04:43:Nie, rozmyliłem się.|Brzmiało jak praca.
00:04:45:Słuchaj, nie chciałby dzisiaj uderzyć|do Tricky Rick'?
00:04:48:Wypić kilka drinków?
00:04:50:Zapraszasz mnie na randkę?
00:04:51:Jest co o czym chciałbym z tobš pogadać.
00:04:53:Wiesz, w mniej publicznym miejscu.
00:04:56:Masz ten prawniczy wzrok.
00:04:57:Nie stanę przed sšdem, co?
00:05:00:Nie, potrzebuję tylko żeby mi powięcił chwilę.
00:05:02:Wiesz, z przyjemnociš, ale...|jest taka sprawa...
00:05:05:Opiekuję się wycieczkš Eagle Ranger.
00:05:08:Tak, oni bardzo na mnie liczš.
00:05:10:Wybacz.
00:05:13:W porzšdku.
00:05:14:Innym...innym razem.
00:05:20:I włanie dlatego Kanadyjczycy nie jedzš sera.
00:05:23:Reverend, wchodzę w to.
00:05:24:Naprawdę?! Czemu?
00:05:26:Wiesz, czuje jakby to była
00:05:27:doskonała okazja, aby wrócić do starych czasów.
00:05:28:Może mógłbym się zajmować tym w każdy weekend.
00:05:32:Kiedy wyjeżdżamy?
00:05:35:Mówię ci chcę zajšć się rozwojem
00:05:37:ważnych rzeczy dla tego miasteczka.
00:05:40:Zabytki,|ta piekarnia,
00:05:42:miejscowi lekarze.
00:05:44:Moim obowišzkiem jest|poinformować cię,
00:05:47:że może nie być na to lekarstwa.
00:05:55:Witaj, Magnolio.
00:05:56:Oh, Emily.
00:05:57:Jeszcze nie znudzona|naszym małym miasteczkiem?
00:05:59:To miejsce jest jak mały kawałek raju.
00:06:02:Hej.
00:06:04:Napisałe do mnie sms'a?
00:06:05:Czekałem na ciebie, daj spokój.
00:06:07:Nigdy do mnie nie pisałe!
00:06:09:Czy wiesz jak żenujšce to jest?
00:06:11:Lucas włanie trzymał mój telefon
00:06:14:kiedy dostałam sms'a z umieszkiem|od mojego ojca.
00:06:16:Przepraszam, ale musze cię o co zapytać.
00:06:18:Wiesz jak zawsze narzekasz na mojš kuchnię
00:06:21:i na to, że nie mam gustu|kupujšc ci ubrania?
00:06:25:Więc, co by powiedziała
00:06:28:gdybym poprosił Emily
00:06:31:aby przeniosła się do BlueBell?
00:06:32:Mogłaby z nami zamieszkać?
00:06:38:Znasz to uczucie kiedy
00:06:41:budzisz się nagle w rodku nocy
00:06:42:i jeste pewien, że zaraz zwymiotujesz.
00:06:44:Tak bym się włanie czuła...|cały czas.
00:06:49:Posłuchaj, Martha Stewart nie byłaby|Marthš Stewart
00:06:52:gdyby sprzedawała tylko znajomym.
00:06:54:Zorientowała się co to|"wiadomoć marki"
00:06:56:I włanie to musimy zrobić.
00:06:58:Lemon, kończyła jakš szkołę biznesu
00:07:00:kiedy mnie nie było w pobliżu?
00:07:01:Jeżeli prenumerujesz właciwe magazyny,
00:07:03:nie musisz kończyć szkoły biznesu.
00:07:05:Poza tym mylenie o naszym biznesie
00:07:08:odcišga mojš uwagę od Levona.
00:07:13:Daj się namówić, jeden drink.|Zobaczymy co się wydarzy.
00:07:19:Oboje wiemy co się wydarzy,
00:07:22:dlatego muszę odmówić.
00:07:23:I dlatego wcišż tutaj stoisz...
00:07:25:częć ciebie chce się zgodzić na mojš propozycję.
00:07:29:Dobra.
00:07:30:Jeden drink.
00:07:32:To wszystko.
00:07:36:Skandaliczne!
00:07:39:I to tak w cišgu dnia!
00:07:42:Biedny Lavon.
00:07:45:O nie, znam to spojrzenie.
00:07:49:Lemon, to nie nasz interes.
00:07:51:Nie zrobisz niczego głupiego.
00:07:55:Czy kiedykolwiek zrobiłam?
00:08:01:DreamTeam|Tłumaczenie: Karo, Emilka, notalonee, Domi787, paolla91
00:08:15:Nie, nie, nie.|Hej, powiedziała ,że mnie wysłuchasz,
00:08:17:a nawet mi nie dała dokończyć.|Bo kiedy już skończysz,
00:08:19:wiem ,że i tak powiem nie,
00:08:21:więc tak sobie to wymyliłam|żeby mieć już cię z głowy.
00:08:22:Brzmi jak jaki spisek.
00:08:23:To nie jest żaden spisek, w porzšdku?
00:08:24:Tak należy zrobić.
00:08:25:Nie możemy ić z tym do Lavona,
00:08:27:dopóki nie będziemy wiedziały|wszystkiego.
00:08:28:Powtarzasz cišgle "my"|ale ja nie...
00:08:30:Potrzebuję cię.
00:08:31:Jako lekarz masz wyjštkowš|pozycję.
00:08:33:Ludzie się przed tobš otwierajš.
00:08:34:Przyprowadzę ci tego faceta,
00:08:35:a ty z nim porozmawiasz.
00:08:37:Powiesz mu, że mamy|epidemię Eboli.
00:08:39:czy Choroby Legionistów|albo czego tam,
00:08:41:i wszyscy przyjezdni|muszš być przebadani.
00:08:43:I wtedy, gdy już go zbadasz|zmusisz go by potwi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin