Monika dziewczyna ratownika - Wały Jagiellońskie.txt

(1 KB) Pobierz
"Monika dziewczyna ratownika"
Wały Jagiellońskie
************************************

Na plazy slonce prazy, 
Tu bladosc cial zanika, 

Wsrod tlumu wczasowiczow 
Dziewczyna ratownika. 

I patrza setki oczu, 
I z wody, i z kocyka, 

Gdy ona idzie plaza, 
Wszyscy o niej marza. 

Monika, ach, Monika, 
Dziewczyna ratownika 

Pol plazy tutaj marzy, 
Ze kiedys sie przydarzy. 

Twe cialo opalone 
Prawie nie oslonione 

Kazdy wzrokiem dotyka, 
Monika, Monika, Monika. 

Byl kiedys na tej plazy 
Taki, co sie odwazyl. 

Ratownik mial baczenie 
I dal mu ostrzezenie. 

Zabrala goscia woda, 
Na dno poszedl jak kloda 

Na zawsze sie pograzyl, 
Bo ratownik nie zdazyl. 

Monika, ach, Monika, 
Dziewczyna ratownika 

Pol plazy tutaj marzy, 
Ze kiedys sie przydarzy. 

Twe cialo opalone 
Prawie nie oslonione 

Kazdy wzrokiem dotyka, 
Monika, Monika, Monika. 

Uwaga, uwaga! 
Tu mowi ratownik! 

Panowie na materacu, 
Do Szwecji w przeciwnym kierunku! 

Pan w czerwonym czepku: 
Prosze nie draznic rekina! 

Powtarzam, prosze nie draznic rekina! 
A nie mowilem? 

Monika, ach, Monika, 
Dziewczyna ratownika 

Pol plazy tutaj marzy, 
Ze kiedys sie przydarzy. 

Twe cialo opalone 
Prawie nie oslonione 

Kazdy wzrokiem dotyka, 
Monika, Monika, Monika. 

Rok minal, a na plazy 
Juz nowy tlum sie smazy 

I z innym sie Monika 
Ratownikiem spotyka. 

Tlum gosci znow zazdrosci, 
Palce gryzac do kosci 

I coraz to ktorys z okrzykiem: 
"Monika!" 
Rzuca sie w morze i znika. 

Monika, ach, Monika, 
Dziewczyna ratownika 

Pol plazy tutaj marzy, 
Ze kiedys sie przydarzy. 

Twe cialo opalone 
Prawie nie oslonione 

Kazdy wzrokiem dotyka, 
Monika, Monika, Monika.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin