"Zielone wzgórza nad Solinš" Wojciech Gšsowski ****************************** Zielone wzgorza nad Solina I zapomnianych sciezek slad. Flotylle chmur znad lasow plyna, Wedrowne ptaki goni wiatr. A dalej widzisz juz horyzont Do nas z_odleglych wraca stron. I to juz wieczor nad Solina I cisza, ktora zna moj dom. Nad rzeka noc W_uliczce snow Liczy ogniki gwiazd. Usmiechnij sie Na pewno tu Wrocisz nie jeden raz. Zielone wzgorza nad Solina Okrywa szarym płaszczem mrok. Nie zegnaj sie choc lato minie Spotkamy sie tu znow za rok. Zielone wzgorza nad Solina Okrywa szarym plaszczem mrok. Nie zegnaj sie choc lato minie Spotkamy sie tu znow za rok. Nie zegnaj sie choc lato minie Spotkamy sie tu znow za rok.
krystus62