Fushigi Yuugi 02.txt

(14 KB) Pobierz
00:00:00:Ale panienka Miaka|nie wiedziała... 
00:00:03:...że Yui już wróciła do ich wiata.
00:00:05:Odcinek 2|KAPŁANKA SUZAKU
00:00:21:Tak mylałem, że to ty.| Co tutaj robisz?
00:00:24:To miejsce może być na
00:00:29:Ja... Tak bałam się...|Tak się bałam!
00:00:35:Spokojnie.|Zajšłęm się tymi goćmi.
00:00:38:Już jest dobrze,|więc rozchmurz się.
00:00:41:Ah tak. Słyszałem,|że mnie szukała.
00:00:45:Tak...|Wiesz gdzie jest Yui?!
00:00:49:Yui?
00:00:50:Wiesz, dziewczyna,|która ze mnš była.
00:00:52:Zabrałe jš ze sobš!|Wiesz gdzie ona jest?
00:00:55:Oh, ONA!
00:00:57:Nie mam pojęcia.
00:00:58:Narazie!
00:01:00:Czekaj!
00:01:03:Jak miesz kpić z kogo,|kto zadaje poważne pytania!
00:01:05:Nie puszczę cię dopóki|mi nie powiesz!
00:01:09:Dobrze! Dobrze!
00:01:11:Naprawdę powiesz mi?
00:01:13:Tak, tak.
00:01:14:więc mów! Gdzie jest Yui?!
00:01:17:Skšd mam wiedzieć?
00:01:22:Ty...! Wracaj tu!
00:01:25:Stój!
00:01:36:Czekaj! Przede wszystkim,|w ogóle cię to nie obchodzi?
00:01:40:Samotna dziewczyna zostaje|odseperowana od swojej przyjaciółki...
00:01:43:...i włóczy się po|zupełnie obcym miecie!
00:01:46:Oh, ty...! Słuchasz?!
00:01:49:Nie zamierzasz powiedzieć "Jasne, rozumiem.|Po prostu zostaw mi wszystko!"?!
00:01:53:Zobacz jak cię proszę!|I ty nazywasz się mężczyznš?!
00:01:58:Rany, ty po prostu|się nie zamkniesz, czyż nie?
00:02:01:Nie masz pieniędzy i nie masz prawa|by zachowywać się tak wysoko i możnie!
00:02:04:Jeli chcesz, aby kto zrobił|co za ciebie musisz mu zapłacić.
00:02:08:Dalej, zapłać mi trochę.
00:02:10:Ty... Wszystko o czym mówisz to pienišdze.|Czy tylko to jest dla ciebie ważne?
00:02:15:Tak, włanie tak.
00:02:17:Zrobile to...?!|Sprzedałe Yui?!
00:02:21:Nie wierzę!|Jak mogłe sprzedać dziewczynę?!
00:02:24:Hej!
00:02:25:Zamknij się, ty łajdaku!|Ty potworze! Ty bestio!
00:02:29:Kogo nazywasz bestiš?!
00:02:31:Odejdz ode mnie, ty handlarzu niewolnikami!
00:02:33:Co?!
00:02:34:Hej! Ten facet to handlarz niewolników!
00:02:37:Same kłopoty.
00:02:39:Nie zbliżajcie się do niego!
00:02:41:Niski poziom życia!
00:02:42:Naprawdę!|wiat skię stacza.
00:02:45:Wszyscy! Posłuchajcie mnie--
00:02:50:O czym ty gadasz? Rany,|nie mogę cię nigdzie zabrać, prawda?
00:02:55:Więc? Zdecydowałe się|pomóc mi w szukaniu Yui?
00:02:58:Przestaniesz wreszcie?!
00:03:00:Oh-ho! Więc może powinnam jeszcze raz|powiedzieć wszystkim o twoim biznesie.
00:03:04:Grozisz mi?!|Nie jestem handlarzem niewolników!
00:03:08:Wiem.
00:03:10:Że CO?!
00:03:14:O co ci chodzi?!|To bolało!
00:03:16:Spłata!
00:03:17:jeste okrutny! Nikogo tu nie znam!|Nie mam do kogo się zwrócić!
00:03:22:Muszę...|Muszę szybko odnaleć Yui!
00:03:26:Nie jest ci jej żal?
00:03:33:Hej...
00:03:39:Rany... To nie zabawa.|Nie jest łatwo znaleć kogo.
00:03:55:Co to?
00:03:56:Pochód cesarza.
00:03:57:Cesarza?
00:04:00:Tak. W rodku tego luksusowego karawanu|jest cesarz Konan.
00:04:06:Łał, piękne...
00:04:08:Rany, ta korona na jego głowie...
00:04:11:Nie, gdybym miał tylko jednš|ozdobę z tej korony...
00:04:15:Czy cesarz jest bogaty?
00:04:17:To oczywiste, nie?
00:04:19:Czy jest miły?
00:04:20:Cóż, nie słyszałem,|że jest zły.
00:04:29:Hej! Zamierzam poprosić|cesarza o przysługę!
00:04:33:Poproszę go o|ozdobę z jego korony.
00:04:35:Potem oboje możemy|poszukać Yui!
00:04:39:-Obiecaj mi!|-Jasna sprawa.
00:04:45:Hej, Wasza Wysokoć!|Tam jest cesarz, prawda?
00:04:51:-Kim jeste?|-Oh, ja? Jestem nikim.
00:04:55:Mam tylko probę.
00:04:56:Czy ona...?!
00:04:58:Czy mogłabym dostać|ozdobę z pańskiej korony?
00:05:02:TA IDIOTKA!
00:05:03:Daj spokój, jeste bogaty, prawda?|Możesz trochę wydać. Proszę?
00:05:12:Uh-oh!
00:05:14:Ow! Oh...
00:05:16:Ty mała...!
00:05:18:Za swoje niewybaczalne grubiaństwo wobec Jego Wysokoci zostaniesz ukarana!
00:05:21:Nie ruszaj się.|Odetnę ci głowę!
00:05:23:Huh? Dlaczego? Co takie zrobiłam,|że odetniecie mi głowę?
00:05:27:Nie muszę ci odpowiadać!
00:05:33:Co się dzieje?!|Nic nie widzę!
00:05:40:Zgłupiała?! Robišc takie rzeczy|chcesz dać się zabić?!
00:05:45:Ale...!
00:05:47:Dobrze już, tylko przestań płakać!|Skoro masz odwagę by to zrobić...
00:05:50:...pomogę ci poszukać twojej przyjaciółki.
00:05:52:Co? Po... Pomożesz?
00:05:54:Tak. Nazywam się Sou Kishuku,|ale wszyscy nazywajš mnie Tamahome.
00:05:58:Tamahome?|Na imię mam Miaka Yuki.
00:06:02:Ale nie mogę ci zapłacić.
00:06:04:Nie martw się.|Teraz odbiorę swojš zapłatę.
00:06:21:Tam sš!
00:06:22:Głupcy! Przygotujcie się na mierć!
00:06:34:Ty...!
00:06:35:Zabierzcie z tšd|karawan Jego Wysokoci!
00:06:37:Szybko!
00:06:39:Poczekajcie.
00:06:39:-O co ta cała wrzawa?|-To ta dziewczyna z wczeniej.
00:06:42:Nagle zaczęła|emitować czerwone wiatło!
00:06:45:Czerwone wiatło?
00:06:46:Spójrzcie! Dziewczyna znika!
00:06:51:Co to jest?
00:07:05:"Dziewczyna została otoczona przez|czerwone wiatło i zniknęła..."
00:07:10:Yui... To Yui!
00:07:13:To jest biblioteka!|Oh, dzięki bogu!
00:07:16:Wróciła przede mnš. Proszę, Yui! Zauważ mnie!
00:07:21:Yui! Yui!
00:07:27:YUI!
00:07:44:-Straże|-Wasza Wysokoć!
00:07:46:Schwytać dziewczyne i tego chłopaka.
00:07:50:Miaka... Ty...
00:08:04:"Na rozkaz cesarza,|dziewczyna i chłopak..."
00:08:07:"...zostali schwytani|i wtršcenia do więzienia."
00:08:19:Yui! Yui, wróciła!
00:08:24:Miaka, miała przystšpić|ze mnš do egzaminu na Jonan.
00:08:28:Ale nie masz szans.
00:08:30:Mama?
00:08:31:Nie, nie masz żadnej szansy, Miaka.
00:08:34:Mamo, poczekaj! Nie odchodz!
00:08:41:Nic ci nie jest?
00:08:46:Zboczeniec!
00:08:47:Co?! To ty|się mnie chwyciła!
00:08:52:Oh, tak. Zostalimy złapani|przez żołnierzy Konan.
00:08:56:Co, czyżby wcišż spała?
00:08:59:Jeste nadzwyczaj spokojna pomimo,|że została wtršcona do lochu!
00:09:03:Poza tym, kim właciwie jeste?|Co to bylo za promieniujšce wiatło?
00:09:12:Cóż, nie musisz mówić|jeli nie chcesz.
00:09:16:Yui... Yui wróciła do domu...
00:09:19:Yui była tš drugš dziewczynš, tak?
00:09:22:Ale mi nie udało się powrócić...
00:09:27:Nie płacz. Znajdę jaki sposób,|by cię odesłać. Nie martw się.
00:09:31:-Naprawdę?|-Cóż, już mi za to zapłacono.
00:09:36:Idiota...
00:09:38:Wasza Wysokoć, chłopak i dziewczyna|muszš zostac skazani na mierć!
00:09:42:Mówiš, że dziewczyna emitowała|czerwone wiatło i zniknęłš!
00:09:45:To mogš być demony!
00:09:50:Wasza Wysokoć, proszę wydać rozkaz!
00:09:51:Proszę, poczekajcie. Ta dziewczyna|miała na sobie zagraniczne ubrania.
00:09:55:Nie sšdzisz, że w tym|może być co jeszcze?
00:09:58:A-Ale...!
00:09:59:Mylę, że ta dziewczyna...|Ona może być kapłankš Suzaku.
00:10:04:Kapłanka Suzaku?!
00:10:06:Wasza Wysokoć ma na myli|dziewczynę z legendy?
00:10:10:Tak.
00:10:12:Oh, i do tego|jestem naprawdę głodna.
00:10:16:Jestem taka głodna...
00:10:20:Mam szczęcie! Guma! To powinno|pomóc uspokoić mój żołšdek.
00:10:27:Hej, dziewczyno! Co włanie|włożyła do ust?!
00:10:30:No już, pokaż|co teraz masz w buzi!
00:10:33:Co to? 
00:10:40:Odejd! To jest obrzydliwe!
00:10:46:Duch!
00:10:48:Kogo nazywasz duchem?!
00:10:52:Whoops!
00:10:54:To powinno załatwić sprawę|Hej, szybko poszło.
00:10:59:Naprawdę? Dziękuję!
00:11:01:P... Potwór! Pomocy!
00:11:05:Oh, wszyscy ode mnie uciekajš!
00:11:18:Jeste pewna, że mogę|zatrzymać tš niewiarygodnš rzecz?
00:11:23:Żadnego zwrotu, okej?
00:11:09:O czym ty mówisz?!
00:11:25:Skšpisz kawałka gumy!
00:11:31:Uh-oh! Kto idzie!
00:11:35:-Co robisz?!|-A ty co robisz?!
00:11:37:Rany!
00:11:40:Niech to, z pewnociš |poprosiłam nie tego faceta o pomoc!
00:11:43:-Miaka.|-Co?
00:11:45:Spójrz na to.
00:11:49:To... To ptak, którego|widziałam w ksišżce!
00:11:53:To Suzaku.
00:11:54:Suzaku?
00:11:55:Na Północy, Południu,|Wschódzie i Zachodzie jest jeden opiekun.
00:12:00:Bóstwo strzegšce|Wschodu to Seiryu.
00:12:03:Bóstwo, które strzerze|Północy to Genbu.
00:12:05:Bóstwem strzegšcycm|Zachodu jest Byakko.
00:12:07:I bóstwo strzegšce|Południa to Suzaku.
00:12:10:Bóstwo Suzaku strzeże Konanu.
00:12:14:Oczywicie 3 pozostałe bóstwa sš czczone w innych krajach.
00:12:22:Więc, przede wszystkim,|powinnimy pomyleć jak się stšd wydostać.
00:12:26:Prawda, Miaka?
00:12:28:Hej, Miaka?|Gdzie poszła, Miaka? Miaka!
00:12:42:Jedzmy.
00:12:45:Napchałam się!|Teraz czuję się o wiele lepiej!
00:12:49:Łał, w prawdziwej|chińskiej kuchni można się zakochać!
00:12:53:Przy okazji, Tamahome--
00:12:55:O nie! Oddzieliłam się|od Tamahome! Co powinnam zrobić?!
00:13:00:Nie wiem gdzie mam pójć!|Byłam już wszędzie!
00:13:03:Zgubiłam się!
00:13:18:Co się stało?|Zgubiła się, tak?
00:13:21:Tam sš wrota.|Możesz wyjć.
00:13:26:Dzięki.
00:13:27:Ty jeste tš dziewczynš,|którš wczeniej złapali, prawda?
00:13:30:Jejku...
00:13:31:Wyglšda na to, że tak. Czy to prawda,|że była nieuprzejma dla Jego Wysokoci?
00:13:37:Co masz na myli? Jestem|po prostu uczennicš gimnazjum, która tędy przechodzi.
00:13:41:W każdym razie, czeć!
00:13:42:Nie martw się. Jestem po twojej stronie.
00:13:46:Nie wezwę straży. Więc proszę, uspokój się.
00:13:52:N-Naprawdę?
00:13:57:Oh, ta mała idiotka!|Gdzie ona poszła?!
00:14:02:Uh-oh!
00:14:03:-Hej, stój!|-Intruz!
00:14:07:Stój!
00:14:08:Chcesz odnaleć swojego przyjaciela?
00:14:13:Przezemnie został|wtršcony do więzienia.
00:14:14:Jeli go z niego nie wydostanę...
00:14:16:...nigdy nie będe w stanie|wrócić do swojego wiata.
00:14:19:"Twojego" wiat...?
00:14:21:Mówisz, że nie jeste z tego wiata|i pochodzisz z innego?
00:14:25:Tak.
00:14:28:O nie! Włanie powidziałam co dziwnego,|a ona nigdy w to nie uwierzy.
00:14:33:Co powinnam zrobić?
00:14:34:To jest niesamowite!
00:14:36:Interesujšce!|Inny swiat, powiadasz?
00:14:41:Po prostu niesamowite!
00:14:45:Spokojnie. Na imie mam Hotohori.
00:14:49:Choć zazwyczaj|in...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin