ziemia rodzinna.pdf

(188 KB) Pobierz
947600144.001.png
Ta lektura , podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fun-
WŁADYSŁAW BEŁZA
  
Ziemia rodzinna
Całym mym sercem, duszą niewinną
Kocham tę świętą ziemię rodzinną,
Ojczyzna, Ziemia, Natura,
Patriota, Miłość
Na której moja kołyska stała
I której dawna karmi mię chwała.
Kocham te barwne kwiaty na łące,
Kocham te łany kłosem szumiące,
Które mię żywią, które mię stroją
I które zdobią Ojczyznę moją.
Kocham te góry, lasy i gaje,
Potężne rzeki, ciche ruczaje;
Bo w tych potokach, w wodzie u zdroja¹
Krew, Łzy
Ty się przeglądasz Ojczyzno moja,
Krwią użyźniona, we łzach skąpana,
Tak dla nas droga i tak kochana!
¹ roa — D. lp od wyrazu: zdrój; dziś popr.: zdroju.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go
swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami
(przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione
Tekst opracowany na podstawie: Władysław Bełza, Katechizm polskiego dziecka, Drukarnia Zakładu Narodo-
wego im. Ossolińskich, Lwów 
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyowa
wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Marta Niedziałkowska, Weronika Trzeciak.
Okładka na podstawie: erwlas@Flickr, CC BY .
947600144.002.png 947600144.003.png 947600144.004.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin