Charles Estman Moje indiańsie dzieciństwo.txt

(27 KB) Pobierz
 
Charles A. Eastman (Ohiyesa) 
Moje indiańskie dzieciństwo
przeł. Beata Skwarska
 
Spis treści
Wstęp

I. NAJWCZEŚNIEJSZE WSPOMNIENIA 
1. Hakada, Ostatnia Sierota
2. Wczesne przeciwności losu
3. Babcia
4. Indiański obóz cukrowy
5. Święto w połowie lata 
II. SZKOLENIE INDIAŃSKIEGO CHŁOPCA 
III. ZABAWY I TOWARZYSZE 
1. Gry i zawody
2. Towarzysze moich zabaw
3. Młody myśliwy 
IV. Moja pierwsza ofiara 
V. TRADYCJE RODZINNE 
1. Odwiedziny u Dymnego Dnia
2. Chłopiec z kamienia
VI. WIECZÓR W TIPI 
1. Wieczór w tipi
2. Przygody mego wuja 
VII. ZAKOŃCZENIE TAŃCA NIEDŹWIEDZIA 
VIII. ŚWIĘTO PANIEN 
IX. KILKA LEGEND 
1. Legenda Diabelskiego Jeziora
2. Manitoshaw udaje się na polowanie 
X. INDIAŃSKIE ŻYCIE I PRZYGODY 
1. Życie w puszczy
2. Obóz zimowy
3. Dzikie żniwa
4. Spotkanie na równinach
5. Podróż pełna przygód
XI. ŚMIEJĄCY SIĘ FILOZOF
XII. PIERWSZY KONTAKT Z CYWILIZACJĄ
 
Wstęp [do wydania I] 
Jedną z nielicznych wspólnych cech wielu różnorodnych kultur Indian Ameryki Północnej było - i często nadal pozostaje - opieranie się plemiennych tradycji na ustnych przekazach, mądrości przodków i zapamiętanych z dzieciństwa gawędach i opowieściach starców. Nic dziwnego więc, że indiańska literatura pisana jest zjawiskiem stosunkowo nowym, sięgającym zaledwie początków dwudziestego wieku. Obecnie tworzy ją wielu znanych za Oceanem - choć rzadziej w Polsce - autorów, a takie nazwiska, jak N. Scott Momaday, Vine Deloria, James Welch, Louise Erdrich czy Leslie Marmon Silko weszły już na stałe do historii literatury amerykańskiej.
Jednak pierwszym, który z dumą pisał o swoim indiańskim dziedzictwie, zyskując przy tym niemałą popularność, był Indianin z plemienia Siuksów, Charles Alexander Eastman. Jego własny lud nadał mu najpierw imię Ohiyesa, czyli Zwycięzca, i Eastman posługiwał się nim do końca życia. Był pierwszym w USA - obok Apacza Carlosa Montezumy - dyplomowanym lekarzem pochodzenia indiańskiego, znanym pisarzem i działaczem tubylczym, naocznym świadkiem i aktywnym uczestnikiem wielu historycznych wydarzeń oraz największych przemian w dziejach swego ludu.
Jego matka, Wakantankanwin (Mary Nancy Eastman), była córką Indianki z plemienia Siuksów i białego kapitana Setha Eastmana. Ojciec, He Wakandi Ota (Jacob Eastman), pochodził z długiej linii wodzów Siuksów Santee. Ohiyesa urodził się 19 lutego 1858 roku w pobliżu Red Falls w Mnnesocie i przez piętnaście lat był wychowywany przez swoją babkę (matka zmarła po porodzie, zaś z ojcem rozdzieliło go na wiele lat powstanie Siuksów w 1862 roku). Jak wszyscy wówczas indiańscy chłopcy, Ohiyesa uczył się życia w przyrodzie i społeczności plemiennej, by wyrosnąć na zręcznego myśliwego i dzielnego wojownika. Jego los odmienił się dopiero po ponownym spotkaniu z ojcem, który już wcześniej przyjął wiarę chrześcijańską i postanowił namówić Ohiyesę do pójścia śladami starszego brata i podjęcia nauki w szkole misyjnej.
Niełatwo było nowo ochrzczonemu Charlesowi Alexandrowi przystosować się do życia w obcym mu świecie, wśród ludzi o nieznanym języku i odmiennych obyczajach. Od ucieczki powstrzymywała go początkowo tylko wola ojca i budząca się stopniowo świadomość tego, że Indianie, by przetrwać, muszą poznać świat białych ludzi i wiele się od nich nauczyć.
Młody Indianin zdobywał podstawową wiedzę i pewność siebie najpierw w szkole misyjnej w Santee w Nebrasce, a później w Beloit College w stanie Wisconsin. Dzięki szybkim postępom w nauce oraz poparciu nowych białych przyjaciół uzyskał następnie stypendium w prestiżowym Dartmouth College w Nowej Anglii, a w 1887 roku podjął studia medyczne na Uniwersytecie w Bostonie. Ukończył je jako doktor medycyny w 1890 roku i postanowił podjąć pracę jako rządowy lekarz w zamieszkanym przez współplemieńców rezerwacie Pine Ridge.
Był to rok, który w życiu Indian i historii Ameryki zamykał pewną epokę. Pobite militarnie, wyniszczone ekonomicznie i prześladowane kulturowo plemiona Zachodu szukały ucieczki w nowej religii tańca ducha, wymykając się z rezerwatów na niezrozumiałe i niepokojące dla białych spotkania i obrzędy. Właśnie w Pine Ridge, nad strumieniem Wounded Knee, ruch ten znalazł swój tragiczny finał 29 grudnia 1890 roku. Tego dnia oddział amerykańskiej armii zaatakował tam wędrującą grupę Siuksów Miniconjou z wodzem Wielką Stopą, zabijając blisko trzystu pokojowo nastawionych Indian — mężczyzn, kobiety i dzieci.
Charlesowi Eastmanowi, młodemu indiańskiemu lekarzowi w służbie rządowej, przyszło kierować ekspedycją mającą nie tylko odnaleźć tych spośród jego współplemieńców, którzy przeżyli niespodziewaną masakrę i burzę śnieżną, ale i pochować zabitych. W indiańskim kościele, zamienionym na szpital, Charles opiekował się rannymi. Jedną z osób, które mu w tym pomagały była Elaine Goodale, biała kobieta, ówczesna inspektorka oświaty Siuksów — przyszła żona Eastmana.
Masakra bezbronnej grupy wodza Wielkiej Stopy wstrząsnęła Ohiyesą, który — jak sam później pisał — "nie tak dawno zawierzył chrześcijańskiej miłości i wzniosłym ideałom białego człowieka". Świat białych ludzi, który dał mu wiedzę i miał przynieść sławę, nie raz jeszcze miał sprawić mu zawód i pozbawić wielu złudzeń. Ale przekonania o konieczności szerzenia wśród Indian oświaty Eastman nie zmienił nigdy. Wierzył, że wszyscy tubylczy Amerykanie są w stanie pójść w jego ślady. Pragnął, żeby w polityce władz i świadomości ludzi zaszły takie zmiany, które umożliwiłyby dyskryminowanym mieszkańcom rezerwatów włączenie się na równych prawach w życie kraju. Przypominając liczny i dobrowolny udział Indian w I wojnie światowej, pisał: "Nie prosimy o nic niezwykłego, tylko o wolność i prawa, o które walczył twój syn i mój".
W okresie szczytowego napięcia w rezerwacie Siuksów Eastman był przeciwny interwencji armii i krytykował działalność agenta rządowego Biura do Spraw Indian w Pine Ridge. Poszukując spokoju dla rodziny i szansy kontynuowania kariery, po tragedii nad Wounded Knee, młody indiański lekarz zdecydował się wyjechać z żoną Elaine i córeczką Dorą Winoną do miasta białych ludzi — St. Paul w Minnesocie.
Eastman podjął tam praktykę lekarską i szybko zyskał uznanie pacjentów. Ale ponieważ przede wszystkim pragnął nieść pomoc swojemu ludowi, przyjął wkrótce stanowisko inspektora do spraw Indian w Chrześcijańskim Stowarzyszeniu Młodych Mężczyzn (YMCA) i w ciągu czterech lat założył w różnych rezerwatach ponad 40 oddziałów tego stowarzyszenia. Jednocześnie przez wiele lat występował w Waszyngtonie w imieniu Siuksów Santee, starając się o przywrócenie im rządowej pomocy wstrzymanej za karę po powstaniu 1862 roku.
W swojej kolejnej pracy — jako lekarz w rezerwacie Crow Creek — Eastman znowu popadł w konflikt z miejscowym agentem do spraw Indian, sprawującym tam absolutną władzę i nie tolerującym wielu poglądów i działań indiańskiego doktora. Wkrótce przyjął więc inną propozycję pracy dla rządu, polegającą na weryfikacji tradycyjnych indiańskich imion i opracowywaniu spisów nowych, angielskich nazwisk Siuksów. 
Akcję tę rozpoczęto już w 1887 roku, po uchwaleniu tzw. ustawy Dawesa, dzielącej stanowiące dotąd wspólną własność ziemie plemienne na działki przyznawane każdemu z osobna. Eastman, podobnie jak większość ówczesnych reformatorów i nielicznych wykształconych Indian, opowiadał się za podziałem ziem rezerwatów na indywidualne działki, wierząc, że poprawi to los ich mieszkańców i ułatwi zbliżenie obu ras. Katastrofalne dla tradycyjnych form życia społecznego i gospodarowania plemion skutki tej ustawy, która nie zdołała rozwiązać problemu Indian przez ich asymilację, ale odebrała im większość dawnych ziem, miały się ujawnić dopiero później.
Upraszczanie albo zmienianie zbyt skomplikowanych lub brzmiących niestosownie dla białych Amerykanów indiańskich nazwisk oraz ich spisywanie miało m.in. uporządkować sprawy własności i dziedziczenia ziemi. Eastman pracował nad tym do 1909 roku. Był już wtedy znanym rzecznikiem spraw Indian, popularnym pisarzem i autorem odczytów, i tym właśnie zajęciom poświęcił się w latach następnych.
Eastman pracował też w założonej przez pułkownika Pratta znanej szkole dla Indian w Carlisle w Pensylwanii. Szkoła ta, choć negowała wartość plemiennych tradycji i wywoływała u posyłanych do niej, często wbrew woli rodziców, indiańskich uczniów szok kulturowy, to uważana była na owe czasy za nowatorską. Poza niezbędnym w nowych warunkach elementarnym wykształceniem, oferowała też Indianom przygotowanie zawodowe, ułatwiając im w ten sposób przystosowanie się do zupełnie nowego sposobu życia w społeczeństwie białych ludzi. I z tego właśnie względu Ohiyesa uważał szkołę w Carlisle za wartą polecania indiańskiej młodzieży.
W 1900 roku, ubiegając się o lepszą posadę, Eastman pisał w podaniu do Komisarza do Spraw Indian: "Mogę nazwać siebie żywym zaprzeczeniem argumentów przeciw edukacji Indian. Przeszedłem drogę od indiańskiego obozu do życia w college’u bez podstawowego wykształcenia i powiodło mi się, i to w tym samym roku, w którym Siedzący Byk unicestwił Custera" (w 1876 roku nad Little Big Horn).
Przez całe życie Charles Eastman wiele czasu i energii poświęcał pracy dla swojego ludu. Wielokrotnie uczestniczył w odbywających się wówczas co roku nad Jeziorem Mohonk, w stanie Nowy Jork, Konferencjach Przyjaciół Indian i korespondował z licznymi zwolennikami reform. Był organizatorem i jednym z pierwszych przewodniczących Towarzystwa Indian Amerykańskch (Society of American Indians).
Ta założona w 1911 roku pierwsza pan-indiańska (ponadplemienna) organizacja w USA zrzeszała nielicznych jeszcze wykształconych Indian — społeczników i reformatorów. Byli wśród nich: duchowny Arapahów Sherman Cooledge, znany etnolog z plemienia Seneków Arthur Parker, prawnik Thomas Sloan z plemienia Omaha, pracujący w Biurze do Spraw Indian Peoria Charles Draganett oraz inny znany indiański l...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin