Pierwsze portrety.docx

(2015 KB) Pobierz

Pierwsze portrety – dagerotypy

W chwili pojawienia się fotografii na świecie pierwszym, co ludzie chcieli zachować na zdjęciach byli oni sami. Portret to dziedzina fotografii, która rozwinęła się jako pierwsza, błyskawicznie i w ogromnej skali. Na dagerotypach utrwalano młode pary, generałów, poetów, a nawet… zmarłe dzieci.

Louis J. Daguerre był z wykształcenia malarzem. W 1829 roku nawiązał współpracę z J. N. Niepce’m i wspólnie rozpoczęli prace nad poszukiwaniem metody zachowania obrazu na materiale światłoczułym. W wyniku ich badań powstała dagerotypia – polegająca na otrzymaniu na pokrytej warstwą światłoczułą płytce (srebrnej lub miedzianej) obrazu pozytywowego (choć w lustrzanym odbiciu). Dagerotyp to zdjęcie niemożliwe do skopiowania – powstaje zawsze tylko jeden, unikalny egzemplarz.
Oczywiście dagerotypia nie była metodą doskonałą, ale była pierwszą, z której skorzystać mogli także "zwykli ludzie". Mimo że czas naświetlania płytki wynosił zazwyczaj kilka do kilkunastu minut, gdy tylko wynalazek został ogłoszony, szybko stał się popularny.

Popularność dagerotypii pod koniec lat 30. XIX wieku zawdzięczamy Daguerrowi podwójnie. Po pierwsze oczywiście w ogóle za to, że metodę -wspólnie z J. N. Niepce’m – wynalazł. A po drugie dlatego, że ogłosił ją i opisał, całkowicie bezinteresownie. W 1839 roku wraz z synem Niepce’a Daguerre opowiedział o wynalazku na posiedzeniu Akademii Francuskiej. Wynalazek został wtedy "ofiarowany światu" bez zastrzeżeń patentowych. To rzadki proceder, który w znaczący sposób pozwala się wynalazkowi upowszechnić – bez opłat patentowych jest on tańszy i bardziej dostępny.
W związku z tym wynalazek dagerotypu – choć "żył" krótko, bo do lat 50. XIX wieku – to rozpowszechnił się na całym świecie i korzystały z niego tysiące ludzi.

Rozpatrywanie, dlaczego akurat swoje twarze ludzie chcieli dokumentować w pierwszej kolejności – to zadanie bardziej dla socjologa czy psychologa, faktem jest jednak, że to portret stał się głównym tematem dagerotypii.

Technika dagerotypii wymaga oczywiście odpowiedniego sprzętu i wielu substancji chemicznych, nie jest to jednak ekwipunek niezwykły i trudny do zdobycia – dzięki temu małe, prywatne studia fotograficzne mogły powstawać bez ogromnych nakładów finansowych. W Europie i USA w połowie XIX wieku istniały studia "produkujące" nawet 500 dagerotypowych płytek dziennie!

Co do charakterystycznego stylu tych zdjęć, który jest wspólny dla nich wszystkich, niezależnie od miejsca i daty powstania, to wynikał on w dużej mierze z możliwości technicznych. W najlepiej oświetlonym studiu, korzystającym z najlepszej i "najszybszej" chemii czas naświetlania płytki wynosił min. 30 sekund. To pozornie krótki czas, jednak człowiek nie jest w stanie przez pół minuty pozostać bez ruchu. Dlatego też większość modeli siedzi, i to zazwyczaj dość sztywno. Często na zdjęciach widać skupienie, które nie wynika z charakteru osoby fotografowanej, a z faktu, że wytrwać ona musiała bez ruchu przez nienaturalnie długi czas.
Dość szybko wykształcił się najbardziej charakterystyczny sposób komponowania portretu. Model siedział, otaczała do studyjna scenografia – wazon, kolumna, stolik; tło stanowił zazwyczaj namalowany widok wnętrza; twarz fotografowanej osoby oświetlano miękkim światłem (choć nie da się określić, na ile był to zabieg świadomy – musimy pamiętać, że ówczesne obiektywy nie rysowały tak ostro jak te, które znamy dziś), czasem za plecami modela znajdowało się tez oświetlone okienko. Dokładając do tego specyficzną sztywność i wspomniane nienaturalne skupienie – dziś te portrety wydają się wyjątkowo sztampowe i często nieciekawe. I w wielu wypadkach takie były także dla im współczesnych – dagerotypowy rodzinny portret robiony w studio był "obowiązkiem" każdego mieszczanina, jednak raczej nie doszukiwano się w nich wartości artystycznych. Tak wykonane portrety miały zastosowanie praktyczne – wieszano je na ścianach w salonach, by podkreślić szlachetność swojego pochodzenia; małe płytki noszono też w czymś na kształt medalionu – w składającym się z dwóch komór pudełeczku. Po otwarciu w środku jedną lub obie części zajmowały – wykonane specjalnie do tych wymiarów – małe dagerotypy z portretem żony z dzieckiem lub rodziców.

Portret rodzinny (grupowy lub pojedynczy) – to najczęstsze tematy dla dagerotypistów. Ale nie tylko. Poeci, pisarze, artyści – takiego modela chciał w swoim studiu ugościć każdy fotograf. Kolejną ważną – także z ideologicznych powodów – dziedziną były portrety wojskowych. Połowa XIX wieku nie była wolna od konfliktów politycznych, w USA trwała wojna secesyjna, więc generałowie i uczestniczy wojennych potyczek byli bohaterami, a ich umundurowane postacie utrwalano chętnie na dagerotypach. Popularnym modelem był też Abraham Lincoln – niewielu fotografów dostąpiło zaszczytu fotografowania amerykańskiego prezydenta, ale mimo to do dziś zachowało się wiele jego wizerunków.
Amerykański ekstrawertyczny patriotyzm przy pomocy dagerotypii mógł się jeszcze bardziej rozwinąć – w USA wykształciła się cała grupa fotografów z najsłynniejszym Mathew B. Brady’m na czele, którzy wręcz wyspecjalizowali się w portretach wojskowych. Brady z całym ekwipunkiem jeździł też na front, na pola bitew, na których dokumentował także zamordowanych żołnierzy.
Specyficzną formą dagerotypowego portretu był też akt. Takie fotografie nie powstawały, by dokumentować uroki czyjejś żony, a ku uciesze panów, którzy takie anonimowe fotografie mogli kolekcjonować.
Skoro upowszechniło się istnienie studiów fotograficznych oraz oczywistym stało się zamawianie sobie tam portretów najbliższych, pojawiły się też nietypowe zamówienia. Nieco może kontrowersyjną wyda się panująca wówczas moda na fotografowanie zmarłych dzieci. W trumienkach i łóżeczkach, z zamkniętymi lub otwartymi oczami – pośmiertny dagerotyp pozostawał dla rodziców jedną z niewielu pamiątek po dziecku.
Fantazja klientów studiów dagerotypistów była spora – zachował się do dziś portret psa, zamówiony zapewne przez kogoś, dla kogo akurat czworonóg był najbliższą osobą.

Jak już zostało powiedziane: dagerotypia nie była popularna długo, jednak te zdjęcia, które zachowały sie do dziś (nawet jeśli wydają się nudne i sztywne) bez wątpienia pokazują, jak rodziła się fotografia i jaki był do niej stosunek wśród ludzi.

http://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_dag.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_The_Clark_Sisters_Daguerreotype_1845.jpeghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_vie1113.jpg

http://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_mickieiwcz_1840.JPGhttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_53.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_52.JPGhttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_6.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_post_mortem_3.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_vie1105.jpg

http://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_brady_lincoln.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_baudelaire___nadar.gifhttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_8.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_47.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_17.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_15.jpg

http://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_475px_Frederic_Chopin_photo.jpeghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_1674.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_12_1.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_49.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_51.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_daguerreotype379x505.gifhttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_stowefatherbrother.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_1.jpghttp://www.fotal.pl/wp-content/old/fotografia/klasyka/Dagerotypy/.thumb/200_19.jpg

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin