Dlaczego_chorujemy.pdf

(115 KB) Pobierz
Dlaczego chorujemy
Dlaczego chorujemy ?
Pytanie pozornie proste, ale jednocześnie sięgające
samej istoty problemu. Czy chorując na jakąkolwiek chorobę,
zadajemy sobie pytanie: dlaczego choruję, dlaczego spotkała
mnie ta choroba? Czy jest coś, co mogę zrobić? W Biblii
czytamy; Lud mój ginie, gdyż brak mu poznania. Oz.4.6. I to
zdanie niech będzie mottem odpowiedzi na to pytanie. W
każdej dziedzinie, tak religii jak i zdrowia, kierujemy się
określonymi schematami wyuczonymi przez innych, czasami
tak zwanych ,,specjalistów”, a sami nie zastanawiamy się nad
problemami, zwłaszcza gdy są istotne i mają związek z
naszym życiem. Obserwując jak inni chorują, mamy
wystarczającą okazję by zastanowić się nad sobą. Wtedy
zauważymy, iż w większości przypadków, naszym najlepszym
lekarstwem jest zmiana sposobu odżywiania i stylu życia.
Nasze ciało zostało cudownie zaprojektowane i stworzone, ale
zaplanowano w nim także stałe odżywianie dla odbudowy
zużywanych komórek i usuwanie zanieczyszczeń
dostarczanych z pożywieniem, zwłaszcza w dzisiejszych
czasach. Odpowiadając zatem na tytułowe pytanie i odwołując
się do największego źródła mądrości, Biblii, możemy
podpowiedzieć iż my ludzie chorujemy;
- dla chwały Boga. (Jan 9.1-3)
- z powodu nie wyznanych grzechów. (1Kor.11.28-32)
- z powodu pogwałcenia naturalnych praw zdrowia.
(1Kor.3.16-18, 6.19-20)
Często widząc przewlekle chorych wokoło siebie, także
dzieci, zastanawiamy się dlaczego chorują i zazwyczaj
dochodzimy do wniosku, iż Bóg tak chciał, taka była wola
Boga, a nie zwracamy uwagi na rzeczywiste przyczyny
naszych chorób i dolegliwości. Naszym rzeczywistym
problemem jest poznanie, także poznanie spraw związanych
ze zdrowiem. Nie jest to potrzeba głębokich, naukowych
studiów, ale potrzeba poznania rzeczywistych przyczyn
naszych chorób. A aby zdobyć taką wiedzę, istnieje wielka
1
potrzeba rozdzielenia prawdy od fałszu, prawdziwej wiedzy od
wierzeń i opinii. Jezus powiedział; I poznacie prawdę, a
Prawda was wyswobodzi. Jan 8.32. I zasada ta odnosi się do
każdej sfery naszego życia. Jeśli poznamy podstawy naszego
zdrowia, nikt nie będzie na nas eksperymentował czy
wprowadzał w błąd z chęci zysku czy własnej niewiedzy.
Prosty przykład; polska dietetyka jest całkowicie oparta na
diecie mięsnej, która dla naszego organizmu nie jest
korzystna. Argumentem najczęściej przytaczanym jest
potrzeba konsumpcji białka. Ale z kolei argumentem
przemilczanym jest fakt, iż białko jest w każdej roślinie, a w
niektórych jest go więcej niż w mięsie. (np. soi czy soczewicy)
Nasi przodkowie mają zwyczaj przekazywać zwyczaje
dietetyczne z pokolenia na pokolenia, podobnie jak religię, a
my jesteśmy zbyt leniwi lub zajęci, by zastanowić się nad tym
co ważne dla naszego życia. Przykładem jak daleko możemy
się zapędzić w naszym nierozsądnym postępowaniu, niech
będzie historia z środkami ochrony roślin. Każdego roku
wiele milionów ton tych środków jest rozpylanych na nasze
rosnące pożywienie, a tylko mniej niż 1% z nich sięga
insektów jakie ma zniszczyć. Ponadto technika poszła już tak
daleko, iż chemikalia stają się częścią tych roślin i bez
własnego ogródka nie można ich uniknąć. Pestycydy mogą
uszkodzić i obciążyć twój układ immunologiczny w tym samym
czasie. Uszkodzenie może być tak ostre, jak i kumulatywne.
Ponieważ wiele trujących środków chemicznych jest
przechowywanych w twoich komórkach tłuszczowych i limfie,
to mogą pozostać w ciele przez dekady. W ten sposób,
problemy zdrowotne mogą powstawać przez długi okres
czasu, na sposoby jakie nauka jeszcze nie w pełni rozumie.
Jednym z najbardziej niebezpiecznych efektów pestycydów,
jest osłabianie twego systemu immunologicznego tak, iż jesteś
mniej zdolny walczyć nawet ze zwyczajnymi infekcjami.
Symptomy osłabienia systemu obronnego mogą być takie;
skazy skóry, mdłości, zmęczenie, depresja, białaczka, częste
infekcje, gorączka. (Organic Gardening, 04.1988) Jak widzimy,
2
problem jest poważny i stworzony przez nas, ludzi. Ponadto
środki konserwujące stosowane są powszechnie, woda jest
totalnie zanieczyszczona, dominują produkty nie wskazane dla
nas jak biała mąka, mleko, tłuszcze rafinowane, mięso,
,,szybkie jedzenie”, pokarm dalece przetworzony, i wiele
innych produktów dla nas szkodliwych. Elementem stałym
naszego życia stały się lekarstwa chemiczne. Kiedy ktoś z nas
choruje, udaje się do lekarza i ten mu przepisuje odpowiednią
kurację chemiczną. Jak pewien człowiek opisał, lekarz trochę
zbada chorego i w języku niezrozumiałym dla pacjenta, pisze
coś na kartce papieru zwanej receptą i wszyscy są
zadowoleni. Samej aspiryny w USA konsumuje się ok.16 mld
sztuk. Żyjemy w społeczeństwie zorientowanym na
konsumpcję lekarstw jako rozwiązanie naszych problemów
zdrowotnych. Nie tędy jednak droga, wszystkie lekarstwa są
toksyczne i mają trujący efekt dla ciała. Kiedy wchodzą do
tego ciała, to mobilizuje ono swe siły aby usunąć obce,
szkodliwe substancje, żeby nie były dodatkowym obciążeniem.
Bóg dał nam wspaniałe ciała i nie zaplanował byśmy je w ten
sposób traktowali. Powinniśmy mieć świadomość, iż lekarze
zazwyczaj są współpracownikami wielkich firm farmaceu-
tycznych i ich interes jest przeciwny do interesu pacjenta, ten
chce być zdrowy, tamten zarobić. Dwa przeciwne interesy. A
już na pewno nic ze zdrowiem nie ma działalność wielkich
koncernów farmaceutycznych, które kierują się swymi
interesami a nie dobrem ludzkości. Dlatego też na całym
,,cywilizowanym” świecie wydaje się rocznie miliardy
(oczywiście nas podatników, obywateli) na badania medyczne
i efekty są mierne. Dlatego jak napisał pewien mądry człowiek;
Zdrowie nie może być przywrócone przez przyjmowanie
lekarstw! Lekarstwa nie mogą odbudować komórek ciała!
Ciało jest samo uzdrawiające kiedy podąża się za zdrowymi
praktykami! (dr.George H.Malkmus -Why Christians Get
Sick?).
Powszechnie jednak dzisiejsza cywilizacja nie podąża za
zdrowymi praktykami lecz za niezdrowymi praktykami. Alkohol,
3
tytoń, lekarstwa, kawa, herbata, czekolada, cukier, sól, zła
dieta z dominacją produktów zwierzęcych, dominacja
massmediów w naszym życiu, brak stosownego odpoczynku,
niedobór świeżego powietrza i ruchu w naszym codziennym
życiu, życie pełne stresu i negatywnych emocji, to są wszystko
czynniki w decydującym stopniu wpływające na jakość
naszego zdrowia. Bóg stworzył nam cudowne ciało i dał
mocnego, podobnego do Swego, ducha. Pozwolił aby ponosiło
różne szkody i odnawiało się tak długo jak może. W końcu
objawia lata zaniedbań z chorobą atakującą najsłabsze
punkty. Jeśli nie następują istotne zmiany w stylu życia, to
dolegliwość będzie atakować kolejne słabe punkty. Ciało jest
powiązane z duchem i wzajemnie na siebie oddziaływają. Złe
praktyki życiowe wpływają na kształtowanie negatywnych
emocji i uczuć. Wszystkie lekarstwa, używki na czele z
cukrem, wiele produktów żywnościowych, uszkadzają komórki
mózgu, kształtują negatywne myślenie i depresję. Z kolei
negatywne myślenie ma szkodliwy wpływ na nasze ciało.
Warto pomyśleć o tych sprawach i ich wpływie na nasze
codzienne życie.
Bóg stworzył człowieka z natury zdrowego i
szczęśliwego. Mózg jest tak skonstruowany, iż reaguje na
wszelkie problemy, choroby, wypadki, określonym
zachowaniem. Kiedy skaleczysz się w palec lub przeziębisz z
powodu swej niefrasobliwości, rozpoczyna się sterowany
przez mózg proces uzdrawiania. My tylko możemy pomagać
lub przeszkadzać. Wybór należy do nas, najczęściej
przeszkadzamy, udając iż pomagamy. Ten wkomponowany w
nas program uzdrawiania, jest dowodem iż Bóg pragnie
naszego zdrowia i szczęścia. Kiedy chorujemy? Jeśli się
przeziębiamy, to z powodu słabości organizmu wynikającej z
niedbałości o zdrowie lub lekceważenia warunków
pogodowych. Kiedy są poważniejsze choroby, to z powodu
lekceważenia naturalnych praw zdrowia. Jedzenie warzyw,
owoców, zbóż, ruch, pozytywne myślenie, są zgodne z tymi
prawami, jedzenie nabiału, mięsa, picie alkoholu, kawy,
4
siedzenie przed telewizorem czy komputerem, nie. I ciało
reaguje chorobą aby z tym problemem się uporać. Choroba
nie jest czymś naturalnym, zdrowie jest czymś naturalnym.
Dziś w świecie picie kawy czy czarnej herbaty jest naturalne, a
nie picie jest co najmniej dziwactwem, ale naprawdę jest
odwrotnie. Jako wierzący powinniśmy pamiętać, iż to świat
postępuje zgodnie z duchem szatana, więc wierzący powinni
odłączyć się od tego świata, czyli nie mieć uczestnictwa w jego
duchu. To jego duch jest nienormalny, nie duch przeciwny
czyli Boży. Istota problemu jest zawarta w wypowiedzi
Salomona. (Przyp.3.5-8) Proste ? Nie uważaj siebie za
mądrego. Każdy lekarz jest najmądrzejszy. Bój się Jahwe. Kto
się Go dzisiaj boi czyli ma respekt do Jego Osoby i Jego nauk
w Biblii? I unikaj złego. Zło jest opisane w prawie Jahwe. Kto
się do niego stosuje? Są oczywiście przypadki szczególne;
wypadki czy choroby szczególne, ale to są wyjątki. Reguła jest
niezmienna. Chorujemy zazwyczaj z powodu własnej, niczyjej
innej, winy. Chorujemy bo naśladujemy złe zwyczaje tego
świata, nie szukamy mądrości w Słowie Boga i nie wzorujemy
swego postępowania na Jezusie. Prawa zdrowia są częścią
praw danych temu światu przez jego Stwórcę. Przeziębienia,
gorączki, bóle, niestrawności, brzydkie zapachy, astmy,
zapalenia, kamienie, zatwardzenia, udary, skazy, cukrzyce,
nadciśnienie, nadwaga, nowotwory, i wiele innych, to nic
innego jak manifestacja przez ciało pogwałcenia praw zdrowia.
Proces zdrowienia i oczyszczenia został wkomponowany
przez Stwórcę do mózgu przy stwarzaniu człowieka i jest
przekazywany każdemu potomkowi Adama i Ewy.
Bóg stworzył cudowny świat i cudowne ciało, ale są
granice łamania praw tego świata i ciała będącego częścią
tego świata. Czasami przekazujemy naszym potomkom
problemy, wychowując ich w niezdrowym otoczeniu,
przekazując im niezdrowe zwyczaje, zatruwając ich w łonie
matki. Ale te nasze niemądre działania oddziałują tylko do
trzeciego czy czwartego pokolenia, natomiast łaska Boga trwa
wiecznie. (Ex.20.5,6) I to powinno być dla nas zachętą do
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin