Przeciw wszystkim (1956).txt

(52 KB) Pobierz
{0}{30}Tłumaczenie: Cezary Makles|cezarymakles@tlen.pl
{32}{69}FILMEXPORT HOME VIDEO|przedstawia
{71}{112}trzeciš częć |husyckiej trylogii rewolucyjnej
{113}{191}PRZECIW WSZYSTKIM
{193}{300}Pomysł:|Scenariusz:
{302}{354}Zdjęcia:
{356}{400}Muzyka:
{401}{503}Dwięk:
{504}{607}Kostiumy:|Makijaż:
{608}{730}Konsultant ds historycznych|Konsultant ds historyczno-wojskowych
{732}{858}Filmowa Orkiestra symfoniczna pod batutš:|Taniec:
{861}{908}Efekty specjalne
{909}{990}Reżyser pomocniczy:|Asystent reżysera:
{991}{1081}Asystenci / Scenografia|Malarz / Owietlenie
{1082}{1131}Menedżer produkcji:|Zastępca:
{1132}{1257}Obsada:
{2328}{2453}W pozostałych rolach:
{2539}{2587}Film został nakręcony przy udziale|Wojska Czechosłowackiego,
{2589}{2637}Klubu Jedzieckiego Svazarm |i Instytutu Militarno-historycznego
{2639}{2733}Reżyseria:
{2735}{2825}Produkcja:
{2826}{2930}Husycki ruch rewolucyjny objšł|zasięgiem cały kraj.
{2932}{3030}Praskie mieszczaństwo widziało |w królu Zygmuncie wroga,
{3032}{3137}ale jednoczenie bało się |rewolucyjnej biedoty.
{3139}{3235}W konsekwencji centrum ruchu |przeniosło się |do południowych Czech,
{3236}{3331}gdzie nie było własnoci prywatnej,|ale wszystko było posiadane równo.
{3332}{3414}Tam powstawała społecznoć wybranych,
{3415}{3539}którzy walczyli za nowy sprawiedliwy |porzšdek, przeciw wszystkim wrogom.
{3975}{4106}W imię Boże, zatrzymajcie się,|ja już nie mogę.
{4111}{4235}Ojcze przeorze! Zatrzymajcie się.
{4753}{4878}Taka niewinna duszyczka,|a musi się tułać w niepogodę.
{4897}{5039}Oby Hus i Jeronym płonęli w wiecznym ogniu!|A i tamci razem z nimi!
{5070}{5178}Niech smażš się w smole i siarce!|W rzece ognia!
{5179}{5249}Zamilcz, inaczej on ucieknie,|albo spróbuje okaleczyć konia,
{5250}{5286}jak ten poprzedni.
{5288}{5332}Włanie dlatego musimy go nastraszyć.
{5334}{5377}Rozejrzę się po drodze.
{5378}{5478}Oby Hus płonšł najmocniej.|To przez niego to wszystko.
{5479}{5643}A co ci łotrzy taboryci zrobili|w klasztorze! Szaty i naczynia!
{5664}{5765}Jezu Chryste! Och!
{5767}{5865}Odprawiajš msze po stodołach,|na kawałku drewna.
{5867}{6000}A gdyby umarł pochowajš cię w lesie,|jak padlinę, ci łotrzy,
{6003}{6056}bez pokropienia.
{6057}{6165}Tak samo wy bycie mnie pochowali, |gdybym nie miał pieniędzy.
{6167}{6292}Co ty mówisz, blunierco!|Jeste taki sam jak oni.
{6310}{6435}A nie jest to prawda? Wszak wiesz jak |poddani bali się naszego proboszcza.
{6451}{6584}Jaki był dokładny. Nigdy nie odpucił|nikomu ani godziny pracy.
{6593}{6700}Jeste opętany jak ci taboryci. |Oby i ty płonšł.
{6701}{6826}Tylko piekłem umiecie grozić.
{6854}{6898}Nie ma ich za nami?
{6900}{6979}Nie. Pozostawilimy ich w tyle.
{6981}{7140}Pewnie gdzie palš kocioły i plebanie. |Ale nie tu. Spokój.
{7793}{7892}Wstawać! Na koń! Szybko! |Musimy uciekać!
{7893}{8018}Taboryci! To oni!
{8034}{8159}Księże proboszczu, nie opuszczaj mnie.
{8170}{8285}Konie! Szybko! Co tak stoisz?
{8287}{8412}Nie pojadę już ani kroku dalej.
{8787}{8817}To jest mój koń.
{8818}{8943}Przyjd do naszego dworu|a dostaniesz za niego dwa.
{9273}{9396}Chrystus za szkody odpłacić
{9398}{9498}stokroć więcej lubuje.
{9500}{9620}Kto swe życie zań położy,
{9621}{9726}ten wieczne zyskuje.
{9728}{9878}Rady każdemu, który żyje w prawdzie.
{9900}{10054}Rady każdemu, który żyje w prawdzie.
{10245}{10379}Trwajcie w poznanej prawdzie,|która wszystko zwycięży
{10401}{10551}i zapanuje na wieki.|Napisane w więzieniu, w kajdanach.
{10600}{10739}Będšc już na krawędzi tego życia,|w obliczu strasznej mierci,
{10765}{10984}nie znajduję w sobie żadnej herezji|i całym sercem wyznaję prawdę.
{11115}{11243}To sš ostatnie słowa i napomnienia|naszego mistrza Jana Husa.
{11301}{11426}Pamiętacie jak nas zachęcał |na ostatnim zgromadzeniu
{11437}{11562}nasz taborycki kaznodzieja Jan Bydliński.
{11585}{11746}Jeli chcemy pewnie trwać i chronić |Husowego nauczania, nie wystarczš tylko słowa.
{11773}{11901}Nie na darmo przysięgalimy.|Teraz jest czas czynu!
{12092}{12217}Przybyło dwóch mężów. |Pomagajš jakiej kobiecie zejć z konia.
{12248}{12373}Zemdlała?|Tak, zemdlała!
{12526}{12621}Bóg z wami. |Pozwólcie nam trochę odpoczšć,
{12623}{12748}aż chora dojdzie do siebie. |I trochę wody, proszę.
{12852}{12977}Połóżcie jš na górze.
{13237}{13293}- Id przywišzać ich konie.|- Dziękuję.
{13294}{13418}Wejd, panie.
{13558}{13683}Zakonnica. Nowicjuszka.
{13712}{13837}A ten na dole...|Margeta, czy nasz dziedzic już wrócił?
{13840}{13965}- Jeszcze nie.|- Id po niego.
{14568}{14716}Panie, mamy goci.|I to jakich! Księża!
{14722}{14846}I mniszka. A ona zemdlała!
{14893}{15021}Stryjku, mamy goci. Już wiesz jakich?|Ten starszy zasnšł.
{15156}{15206}Jeste księdzem.
{15208}{15333}Proboszcz lounovickiego klasztoru.|Chcemy się dostać do Przibenic.
{15334}{15408}Ale ta młoda siostra |zachorowała w trakcie podróży.
{15409}{15503}Jest ze szlacheckiego rodu.|Siostrzenica burgrabi z Przibenic.
{15505}{15550}Jak zdołalicie dotrzeć aż tutaj?
{15552}{15725}Bóg zesłał na nas godziny prób.|Taboryci spalili nasz klasztor.
{15731}{15856}Dziwicie się?|Czemu spalilicie mistrza Jana Husa?
{15965}{16090}Nasi taboryccy bracia spalili|lounovicki klasztor.
{16100}{16213}Teraz sš Bukovsku.|Zdobyli zamek Rożmberków.
{16215}{16277}A teraz idš do nas!
{16278}{16372}Bracia taboryci!|Przychodzš wyzwolić nas z niewoli!
{16374}{16430}- Podróżujš z nimi kaznodzieje.|- Jest ich trzech.
{16431}{16477}- Jeden lepy.|- Czego nauczajš?
{16478}{16602}wiat jest zepsuty i zły.|Bóg go zniszczy.
{16603}{16678}Zostanš tylko zbawieni. Tabor!
{16680}{16766}To koniec Rożmberków.|Pójdmy za braćmi!
{16768}{16933}Sšsiedzi! Szlachetny dziedzicu!|Nie, nie...
{16956}{17084}Bracie... bracia! Owiadczam wam, |w imię miłoci Chrystusa,
{17102}{17208}że oto podpalam mój dom |i idę z braćmi na Tabor.
{17209}{17313}A kto nie chce zginšć z Bożej ręki,|niech też idzie.
{17315}{17430}A co ty, ojcze?|Co uczynisz?
{17431}{17556}Nie sprzeciwiaj się więtej prawdzie.|I pójd z nimi.
{17584}{17763}Bracia! Zapalę! |Zapalę! Zapalę! Zapalę!
{17791}{17833}Znasz tych kaznodziejów?
{17834}{17959}Ten lepy to Mikulasz|a sš z nim Kanisz i Bydliński.
{17984}{18028}Jan Bydliński.
{18030}{18102}... palcie wszystko, co do was należy,|tak, by nic nie zostało. Tylko Tabor.
{18103}{18228}Nic, nic! Tylko Tabor!
{18337}{18406}Co ich wszystkich opętało?|Spalš całš wie.
{18408}{18449}Zawołaj zarzšdcę!
{18450}{18552}Nie myl o ziemskich dobrach.|Nie słyszałe?
{18553}{18678}Taboryci wzywajš do broni, |lud im wierzy i idzie za nimi.
{18687}{18762}Czy i tobie ci kaznodzieje zabrali|rozum podczas tych zgromadzeń?
{18763}{18887}Nie opuciła ani jednego. Cišgniesz |tam czelad, mimo, że majš robotę.
{18900}{18978}Z powodu kazań |zaniedbujesz gospodarstwo.
{18980}{19094}Stała się dewotkš, |jak twoja nieboszczka matka.
{19096}{19221}Nie kalaj pamięci zmarłej.
{19228}{19328}Zawsze traktowałe jš le i bezmylnie.
{19330}{19455}Ile się przez ciebie napłakała,|ilu nocy nie przespała.
{19469}{19586}Co ty wiesz o niej, |co ty wiesz o mnie?
{19587}{19712}Wydałe mnie za rozpustnika,|który się zapił na mierć.
{19750}{19919}Nie wystarczy ci, że skróciłe jej życie |a mnie skazałe na nieszczęcie?
{20000}{20125}Nawróć się, nim Bóg cię ukarze!
{20209}{20294}A teraz id opiekować się papistami.
{20296}{20400}Kiedy taboryci dowiedzš się, że tu|ich przechowujesz, spalš dom!
{20402}{20484}Jeszcze tu ich nie ma. |Mnisi i chora sš goćmi pod moim dachem.
{20486}{20599}Dwór jest mój i ja jestem tu panem.
{20600}{20718}Nie bójcie się palić dobytku.|Nikt nie powinien niczego posiadać,
{20719}{20843}a kto posiada - grzeszy miertelnie!
{20862}{20987}Otwórzcie, to ja, Ctibor z Hvozdna!
{21087}{21178}- Jak chora?|- Już trochę lepiej.
{21180}{21291}Odpoczynek dobrze jej zrobił. |Do wieczora dojdzie do siebie.
{21293}{21386}Nie możecie tu długo zostać.|Ludzie mogš się o was dowiedzieć,
{21387}{21491}a to by było złe. |Idcie swojš drogš,
{21493}{21583}tutaj kto wie, co będzie.|Przygotuję wam wóz i konie.
{21584}{21672}- Dziękuję ci panie.|- Nie ma za co.
{21674}{21799}Mój bratanek wyprowadzi was na drogę.
{21871}{21990}Deo gratias! Deo gratias!
{21991}{22136}A te kalikstyńskie szelmy będš nam towarzyszyć.|Kto by pomylał.
{22143}{22263}Siostrzyczko Marto, już niedługo Przibenice. |Wytrzymasz jako|?
{22265}{22300}Wytrzymam.
{22302}{22366}Pospieszmy się! Każda chwila jest cenna.
{22368}{22493}Żebymy już byli u stryjka.
{22581}{22706}Nie zwlekajcie a już jedcie.|Wóz zaprzężony.
{22719}{22841}Bóg ci zapłać,|a jeli czasy się zmieniš...
{22843}{22962}Nie, księże proboszczu. Jak Bóg da|nie stanie się po twojej myli.
{22963}{23040}Rozważ to sobie, panie Ctiborze.
{23041}{23152}We Wrocławiu już wznieli krzyż |przeciw wszystkim czeskim kacerzom.
{23153}{23263}Sam cesarz Zygmunt ich prowadzi. |Mogš przyjć w każdej chwili
{23265}{23380}i zniszczyć wszystkich i wszystko,|co służy kielichowi.
{23381}{23506}Ale nasi ludzie gotowi sš bronić |więtej prawdy aż do przelewu krwi.
{23546}{23768}Będzie wojna - wiem to. Przeciwko naszym, |przeciwko obcym, przeciw wszystkim.
{23796}{23921}Tak. Przeciw wszystkim!
{24013}{24112}Dobrze się czujesz, pani?
{24113}{24237}Bóg ci zapłać.
{24397}{24452}Panie! Wydaj nam mnichów!
{24453}{24511}Spalić ich! Na stos!
{24512}{24616}Oni spalili naszego więtego mistrza!
{24618}{24705}Panie, wpuć nas!
{24706}{24830}Chronisz papistów! |Wrogów Boga i Taboru! Wydaj ich!
{24831}{24934}Nie mogę. Prosili mnie o pomoc.
{24936}{25036}Majš z sobš chorš dziewczynę.|Dlatego ich przyjšłem.
{25037}{25150}Nie okazuj miłosierdzia! Oni by go nam |nie okazali tylko wysłali na szafot!
{25152}{25277}Złapiemy tych podłych klechów |gdzie indziej i wrzucimy do ognia!
{25811...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin