[2][31]Tłumaczenie: Seki [969][1008]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [1009][1044]/Podróż w czasie|/nie została jeszcze wynaleziona, [1045][1096]/ale będzie za trzydzieci lat. [1098][1127]/Natychmiast zostanie zakazana. [1128][1194]/Potajemnie wykorzystywać jš będš|/największe organizacje przestępcze. [1195][1231]KANSAS, ROK 2044 [1280][1321]/Pozbycie się ciała w przyszłoci|/jest praktycznie niemożliwe. [1322][1359]/Z tego, co wiem,|/znakuje się ludzi. [1360][1398]/Kiedy owe organizacje|/chcš się kogo pozbyć, [1399][1478]/wykorzystujš profesjonalnych zabójców|/z naszej teraniejszoci - looperów. [1479][1539]/Moi pracodawcy z przyszłoci|/łapiš cel, odsyłajš do mnie, [1540][1582]/przybysz pojawia się zwišzany|/i z workiem na głowie, [1583][1635]/a ja robię swoje,|/zabieram srebro. [1636][1680]/Cel znika z przyszłoci,|/a ja pozbywam się ciała, [1681][1734]/które praktycznie rzecz bioršc,|/nie istnieje. [1735][1755]/Sprawa załatwiona. [1756][1793]Tłumaczenie: Seki [1827][1855]- Dzień dobry, Joe.|- Dzień dobry, Beatrix. [1856][1880]- Jak tam francuski?|- Opornie wchodzi. [1881][1926]- Jak kawa?|- Przypalona. [2123][2165]GARŁACZA ZOSTAW TUTAJ. [2200][2233]Dwie sztabki. [2279][2327]- Joe, będziesz dzi w klubie?|- No. [2328][2363]Cztery sztabki. [2984][3005]Drugš stronš. [3006][3041]- Obejd motocykl, nie żartuję!|- Nie szukam kłopotów. [3042][3077]- Szerokim łukiem, fajansie!|- Matka le cię wychowała. [3078][3128]Zabawne, bo wezmę twojš matkę|na ten motor i wsadzę mojego garłacza... [3129][3155]- Seth.|- Siemasz, Joe. [3156][3182]- Ładniutki.|- No, dzięki. [3183][3250]Cholerstwo nie chce zapalić.|Jedziesz do Belle? [3260][3286]- Kupiłe migacza?|- No! [3287][3335]- Ile za niego dałe?|- Chciałem dzi nim pojedzić. [3336][3366]Powinszować,|zamiast tego jedzisz ze mnš. [3367][3399]Nie.|Jeli mamy tam wejć, nie rób tego. [3400][3428]- Panienki szalejš za telekinetykami.|- Nieprawda. [3429][3472]- Owszem, prawda!|- Tandeta. Nie rób tego. [3473][3529]/Jakie 10 procent populacji|/ma tę telekinetycznš mutację. [3530][3550]/Gdy pojawiła się po raz pierwszy,|/wszyscy sšdzili, [3551][3593]/że staniemy się superbohaterami.|/Okazało się, że się mylili. [3594][3609]/Teraz to tylko banda dupków, [3610][3694]/która myli, że wprawi cię|/w osłupienie lewitujšcymi monetami. [3750][3805]/Sš jak to miasto.|/Nadęci i puci. [3895][3910]Pełna widownia, Joe. [3911][3936]Wejdziemy za kulisy.|To tylko spotkanie. [3937][3962]- Wyskakujcie z garłaczy.|- Raczej nie, prawda, Seth? [3963][4028]Raczej nie. Jestem z Joe.|To tylko spotkanie. [4051][4077]- Suzie!|- Hejka. [4078][4109]- Pracujesz dzi?|- Tak. [4110][4161]Ale na wieczór już mnie kto wynajšł. [4162][4200]Kotku, mam robotę. [4273][4297]Joe. [4347][4381]- Co?|- Zack. Jest tam teraz z Abem. [4382][4405]- Po co?|- Zamyka pętlę. [4406][4438]Nie pierdol. [4445][4486]/Nie bez powodu nazywajš nas looperami. [4487][4531]/Kiedy przyjmowalimy tę robotę,|/pozbywania się mieci z przyszłoci, [4532][4582]/zgodzilimy się też|/na bardzo specyficzne warunki. [4583][4615]/Podróż w czasie jest w przyszłoci|/nielegalna do tego stopnia, [4616][4647]/że gdy nasi pracodawcy|/chcš zerwać z nami umowę, [4648][4715]/chcš również wymazać każdy lad|/wskazujšcy na ich powišzanie z nami. [4716][4753]/Jeli za trzydzieci lat|/nadal będziemy żywi, [4754][4802]/znajdš starszš wersję nas samych,|/wylš do nas, [4803][4848]/a my go sprzštniemy,|/jak wszystkich innych. [4849][4896]/Nazywa się to "zamknięciem pętli". [4897][4930]/Dostajesz sowitš zapłatę,|/ciskasz komu dłoń, [4931][4951]/i zostajesz zwolniony z umowy. [4952][4982]/Cieszysz się życiem|/przez następne trzydzieci lat. [4983][5030]/Ta robota nie zwykła przycišgać ludzi|/mylšcych z wyprzedzeniem. [5031][5071]To co... więtujemy? [5445][5472]Uważaj! [5520][5564]- Jezusie.|- Kurwa, Joe! [5923][5945]Co to ma być,|cztery zamknięcia w tym miesišcu? [5946][5997]Pętla zamknięta!|Wypijmy za to! [6103][6149]Pętla zamknięta, dziecino! [6454][6478]Idę. [6604][6635]Seth.|Jezu. [6659][6691]- Będš tu lada moment. Sš tu?|- Nie. Kto? [6692][6734]Chryste.|Chryste, Joe! [6739][6760]- Co ty wyprawiasz?|- Daj spluwę. [6761][6800]- Dobra.|- Odsuń się od okna. [6801][6822]- Ucisz się.|- Zadekujesz mnie na jaki czas, prawda? [6823][6843]- Tak, by nie...|- Co zrobiłe? [6844][6858]O rany. [6859][6898]To jaki koszmar.|Istny koszmar. [6899][6936]/Wiedziałem, co zrobił,|/nie wiem więc, po co pytałem. [6937][6969]Co zrobiłe? [6986][7014]piewał. [7027][7074]/Miał knebel pod workiem,|/ale słyszałem melodię. [7075][7124]/Głębokie wspomnienia...|/Moja mama w ciemnym pokoju, [7125][7175]/opiekujšca się mnš,|/piewajšca tę melodię. [7176][7228]Stšd wiedziałem,|że to byłem ja. [7278][7348]Joe, nie mogłem tego zrobić.|/Musiałem go zobaczyć. [7349][7377]/Powiedział mi...|/Pamiętam. [7378][7398]/Powiedział: [7399][7466]"W przyszłoci jest nowy, okrutny szef|i zamyka wszystkie pętle". [7467][7497]Wołajš na niego Rainmaker. [7498][7542]Powiedział mi to,|a potem poprosił o szluga. [7543][7608]Rozwišzałem go,|a on rzucił mi to spojrzenie. [7615][7644]I zaczšł uciekać. [7645][7698]/Trzymałem garłacza i wiedziałem,|/że za 15 kroków będzie poza zasięgiem. [7699][7767]/Przychodzš i odchodzš.|A ja patrzyłem, jak mi ucieka. [7768][7798]/To tak zwane|/"wymknięcie się z pętli". [7799][7846]/- A to niedobra rzecz.|- Co ja pocznę? [7847][7907]Jeste moim jedynym przyjacielem.|Musisz mi pomóc. [7908][7937]Kretyńsko postšpiłe|przychodzšc tutaj. [7938][7964]Nie możesz tu być.|Dam ci trochę forsy i odejdziesz. [7965][7995]Trochę forsy?|Dokšd ja pójdę? [7996][8069]Złapiesz pocišg towarowy|i wyniesiesz się z miasta... [8086][8124]Sied cicho i się nie ruszaj. [8125][8173]/- Niech Cor obstawi okna.|/- Już się robi. [8174][8206]/- Tu Kid Blue, Joe!|- Chwileczkę! [8207][8241]/- Otwórz te cholerne drzwi!|- Nie mogę ci pomóc, Seth. [8242][8271]Musisz mnie ukryć!|Proszę! [8272][8312]Ukryj mnie! Na Boga, proszę!|Kup mi trochę czasu, a pójdę sobie! [8313][8343]- Proszę!|/- Mam rozwalić te drzwi?! [8344][8371]Czekaj! [8375][8401]Proszę... [8402][8431]Rusz się! [8432][8474]/Dalej, Joe! Otwieraj! [8536][8561]Jezu. [8647][8681]- Trochę ci to zajęło.|- Mylisz, że łatwo utrzymać taki wyglšd? [8682][8729]Tye przypilnuje mieszkanka,|podczas gdy my rozmówimy się z Abem. [8730][8781]- Kawa jest w puszce.|- Dzięki. [8950][8990]/Daj mi dwie minuty. [9104][9139]Wiesz, czemu nazywajš|tę pukawkę garłaczem? [9140][9179]Bo nie ma szans,|by trafić w cel oddalony o 15 metrów. [9180][9208]Nie ma szans, by chybić|z bliższej odległoci. [9209][9243]To broń na pierdolone indyki. [9244][9306]Nie jak magnum.|Magnum ma zasięg, celnoć. [9349][9412]Przestań, bo odstrzelisz sobie|drugš stopę. [9621][9668]- Rany boskie!|- Co się tu wyprawia? [9669][9691]- Jak się masz, Abe?|- Witaj. [9692][9752]Nie odstrzeliłe sobie|drugiej stopy, co, Kid? [9753][9779]/W porzšdku. [9780][9804]Mój pradziadek|powiedział mojemu dziadkowi, [9805][9868]że ludzie sš jak pajški.|To na te mniejsze musisz uważać. [9869][9919]- Nie wiem, czy bym się z tym zgodził.|- Ach tak? [9920][9947]A co, do chuja,|mój pradziadek mógł wiedzieć? [9948][9971]/Ten człowiek jest z przyszłoci. [9972][10014]/Został tu wysłany przez mafię.|/To jedyny sposób na wymknięcie się nam. [10015][10032]/To mały wysiłek, nawet dla Abe'a, [10033][10065]/więc dla zabicia czasu,|/wynajšł paru mięniaków. [10066][10143]/Teraz rzšdzi miastem.|/Każde inne miasto, to byłoby co. [10244][10287]Jak wy możecie nosić te halsztuki? [10288][10304]- Fulary?|- Krawaty. [10305][10335]Niedorzeczne. Jeste wiadomy,|że nie narzucamy reguł odnonie ubioru. [10336][10362]- Moda.|- Wiesz... No cóż, nie wiesz. [10363][10403]Ubierasz się jak w filmach,|które z kolei sš kopiami innych filmów. [10404][10457]To cholerne naladowanie XX wieku.|Zrób co nowego. [10458][10514]Załóż... więcšce co wokół szyi|albo użyj gumowanych... [10515][10561]- Bšd na czasie.|- Dobra. [10596][10636]- Miło się gawędziło, Abe.|- Lubię cię, Joe. [10637][10666]Ale jestem pewien,|że Seth złożył ci wizytę [10667][10686]- i trzeba co z tym zrobić.|- Seth? [10687][10726]Oczekujesz, że zaczniemy|łamać ci palce młotkiem, [10727][10765]czy robić inne potwornoci,|ale rozwieję te wštpliwoci już teraz. [10766][10778]To się nie wydarzy. [10779][10817]Wydarzy się natomiast to,|że trochę będę mówił. [10818][10859]Nawet nie tak długo.|A potem wydasz swojego kumpla. [10860][10904]Kumpla? Setha?|Wybacz, pogubiłem się. [10905][10925]No to trochę to potrwa. [10926][10960]Byłe najmłodszym sporód tych,|których zatrudniłem. [10961][10996]"Wyglšda komicznie", mówili. [10997][11020]Garłacz cię przytłaczał. [11021][11046]Pamiętam, jak cię przyprowadzili,|ale nie pamiętam, za co. [11047][11074]- Sklep z zegarkami.|- Włanie. [11075][11105]Okradłe nasz sklep z zegarkami. [11106][11148]I dopadli cię.|Ten dzieciak był jak zwierzę, [11149][11190]ale spojrzałe na mnie,|włosy zakrywały ci pół twarzy, [11191][11227]jedno oko gapiło się na mnie.|Mogłem to dostrzec. [11228][11254]Widziałem to,|jak na ekranie telewizora, [11255][11290]złš wersję twojego życia.|Jak w wizji, [11291][11330]mogłem dostrzec,|jak schodzisz na złš drogę. [11331][11356]Więc to zmieniłem. [11357][11405]Doprowadziłem cię do porzšdku|i dałem broń do ręki. [11406][11446]- Dałem ci co, co było twoje.|- I za to jestem ci wdzięczny. [11447][11495]Dałem ci co, co było twoje. [11502][11538]I dobrze to pamiętam. [11539][11590]Gdyby tak zapytał samego siebie,|kogo bym powięcił za to, co moje, [11591][11651]to Seth zajšłby raczej|należyte miejsce w tym kręgu. [11652][11683]Teraz ci po...
DownloadSpace