{41}{113}Wilfred [02x02]|/Odpuszczenie {115}{218}Według niektórych wzmacnia nas trzymanie się|czego, lecz czasem lepiej odpucić. {218}{312}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: jot {501}{559}Przepraszam!|Zazwyczaj taki nie jest. {561}{626}Buntuje się przeciw smyczy.|Chod. {657}{705}Ryan!|O Boże. {705}{726}Kopę czasu. {729}{794}No.|Nowa praca jest doć wymagajšca. {794}{834}Pracuję do póna. {837}{961}Włanie tam jechałem,|ale chciałem wpać i się przywitać. {995}{1062}Cieszę się,|że to zrobiłe. {1139}{1182}Chcesz wejć? {1182}{1242}Tak. {1254}{1316}Wilfred wrócił z Wisconsin, co? {1323}{1347}Czyli pewnie Drew... {1350}{1422}Ryanowe pole ronie wokół mnie! {1441}{1486}Co słuchać, stary? {1496}{1561}- Witaj z powrotem, Drew.|- Dobrze cię widzieć. {1561}{1594}Słyszałe nowinę? {1594}{1652}Przeprowadzam się do LA. {1652}{1707}Tym razem na serio! {1707}{1784}W końcu dam się zaobršczkować. {1784}{1853}To wietnie. {1868}{1932}Nie mogę uwierzyć,|że nie widziałem Wilfreda trzy miesišce. {1935}{1973}Ale się ucieszy. {1973}{2014}Wilfred! {2016}{2045}Wilfy! {2048}{2091}Zgadnij, kto wpadł! {2134}{2177}Drew-be-do-be-do! {2177}{2242}Co słychać, ziom? {2273}{2369}W końcu nauczyłem Wilfy'ego,|jak podawać łapę. {2410}{2457}Czeć, kolego. {2457}{2539}Przyniosłem twojš piłkę. {2544}{2580}Drew, widziałe to? {2580}{2637}Skręcenie stawu skokowego|u Jordy'ego Nelsona nie jest takie złe. {2637}{2709}Może nawet wystšpi w niedzielę.|Dzięki Bogu. {2709}{2788}Nelson naprawdę|jest wietny w obronie. {2829}{2863}Chyba mnie nie pamięta. {2863}{2884}Pewnie, że pamięta. {2884}{2954}Daj mu tylko chwilę.|Chcesz kawy? {2956}{2987}Uważaj, stary. {2987}{3028}Bezkofeinowa. {3028}{3062}Ostatnio wolno pić tylko takš. {3062}{3148}Jeli tyle to dla ciebie znaczy,|może pić sobie, co chcesz. {3148}{3218}Wilfy, chcesz porzucać piłkš? {3218}{3227}Dawaj! {3227}{3251}Pewnie, kurna! {3253}{3309}Baseball to kozak! {3378}{3428}Tak się cieszę, że wpadłe. {3431}{3534}Już mylałam,|że może mnie unikasz. {3548}{3618}Miałem kocioł w pracy. {3618}{3661}Tęskniłam za tobš. {3661}{3733}Przy okazji na pewno zauważyłe,|że nie jestem w cišży. {3735}{3776}Fałszywy alarm. {3779}{3817}Przykro mi. {3817}{3838}Nic się nie stało. {3838}{3913}To przez to|zaręczyłam się z Drew, ale... {3915}{4011}wcišż nie możemy|doczekać się lubu. {4112}{4136}Dawaj!|Zapodaj jš! {4136}{4191}Pokaż swój zamach, mistrzu! {4251}{4292}Moja wina. {4292}{4318}Jest gdzie pod krzakiem. {4320}{4402}Zajmę się tym,|jak Drew-żyna A. {4402}{4431}Chciałem się pożegnać. {4433}{4457}Muszę spadać do biura. {4459}{4539}Przykro mi, że musiałe|być wiadkiem tamtej sprzeczki. {4539}{4596}Ostatnio nie układa się między nami. {4596}{4632}Serio? {4632}{4668}Nie zauważyłem. {4668}{4711}Wczoraj przeglšdała mój bagaż {4714}{4783}i znalazła buteleczkę|tego Maxtanolu. {4785}{4913}Sš dostępne bez recepty,|ale okazało się, że to praktycznie sterydy. {4913}{4963}Nie miałem pojęcia.|Goć z siłowni {4963}{5037}nakręcił mnie na to,|żebym maksymalnie przyrzebił. {5040}{5092}Oczywicie Jenna|założyła najgorsze. {5095}{5140}Mam jš! {5140}{5174}wietnie, Wilfy! {5176}{5212}Przynie jš. {5212}{5234}Trzymaj, stary. {5236}{5263}Tu masz piłkę. {5265}{5289}Tam, gdzie chciałe. {5291}{5347}Do mnie. {5347}{5387}No tak, tak. {5387}{5428}Oczywicie. {5430}{5447}Dobry chłopiec. {5447}{5474}Puć. {5476}{5502}Puć... jš. {5505}{5555}Wilfy, puszczaj! {5558}{5584}Ty chciałe piłkę. {5586}{5615}No tak.|Wybacz. {5615}{5663}Nie wiem, czemu to robię. {5663}{5737}No we, Wilfred,|skup się! {5740}{5795}Wyglšda na to,|że naprawdę wkręcił się w rzucanie. {5797}{5862}Po wypadku zabrałem go|do domku moich rodziców nad jeziorem. {5862}{5896}Mocno się zżylimy. {5896}{5948}Wilfy jest w najlepszej formie w życiu. {5948}{6042}Nic tak nie stawia na nogi|jak wieże powietrze w Wisconsin. {6042}{6068}Dobra, tę złapię! {6071}{6123}Lecimy!|Drew! {6164}{6205}Kurna! {6205}{6267}Chociaż bšdmy szczerzy, {6270}{6330}nigdy nie będzie mistrzem. {6332}{6351}/Jezu, Drew! {6353}{6428}/Już pišty raz dzisiaj|/potknęłam się o twojš walizkę! {6428}{6471}/Możesz się w końcu rozpakować?! {6473}{6543}Idę, skarbie! {6821}{6917}Wilfred, wiem, że ciężko ci|przypomnieć sobie, kim jestem, {6917}{6970}ale mam nadzieję,|że z czasem... {6970}{7039}Pamiętam cię, Ryan. {7042}{7073}Pamięć jest jak Packersi, {7073}{7159}kiedy sš dwa przyłożenia|w plecy w czwartej kwarcie. {7176}{7236}Ona wraca. {7236}{7279}To... {7279}{7308}Co u ciebie słychać? {7310}{7365}W Wisconsin było wyršbicie. {7365}{7399}Jest tam piękne jezioro. {7399}{7449}Złamałem się w nim 37 razy. {7452}{7514}Ale zawsze miałe Drew za złamasa. {7564}{7641}Drew wzišł pęk połamanych koci, {7643}{7718}który nazywałem ciałem po wypadku. {7720}{7811}Pomógł stworzyć to,|co teraz widzisz. {7835}{7898}Bralimy razem prysznic. {7900}{7974}- Już więcej nie powiem o nim złego słowa.|- Byłbym wdzięczny. {7974}{8032}/Słuchaj, naprawdę chcę, żeby... {8032}{8092}Jezu. {8094}{8171}Najwyraniej majš problemy. {8171}{8248}- Powinienem co powiedzieć?|- Na przykład co, Ryan? {8250}{8303}Drew i Jenna biorš lub.|Pogód się z tym. {8303}{8394}Tak, ale biorš go tylko dlatego,|że Jenna sšdziła, iż jest w cišży. {8394}{8487}A sšdziła tak dlatego,|że podmieniłem jej mocz przed badaniem. {8487}{8554}Nie uważasz,|że muszę postšpić słusznie i... {8583}{8629}Spędzenie tych kilku miesięcy z Drew, {8629}{8708}siedzenie na kanapie,|oglšdanie jak Aaron Rodgers nawleka igły, {8708}{8749}wtorki z klatš i plecami, {8749}{8792}czwartki z łapami i kondycjš, {8794}{8878}przerwa od rozwišzywania głębokich,|emocjonalnych problemów, {8881}{8986}pomogły mi zrozumieć, że ten nasz|zwišzek był bardzo jednostronny. {8988}{9015}Co masz na myli? {9015}{9065}Że jeste samolubny. {9065}{9130}Od teraz jak będziesz miał problem, {9137}{9180}sam go rozwišż. {9211}{9250}Czekaj, Wilfred,|potrzebuję cię. {9250}{9353}A ja ciebie nie,|cztery Ryany i pies. {9353}{9434}Jeste zdany na siebie. {9684}{9744}Tak sobie mylałam,|że zamiast co zamawiać, {9744}{9820}moglibymy skoczyć na co do Cestone? {9820}{9873}W sumie przyniosłem swój lunch. {9873}{9914}Dobra. {9976}{10024}Wiesz co, nie czaję tego. {10027}{10125}Obliczyłam proporcje mojej twarzy|i jestem symetryczna w 94%. {10125}{10211}Co według indeksu|podpada pod "seksowna". {10214}{10271}I wpinam w ten nudny,|laboratoryjny płaszcz {10273}{10341}miesznego japońskiego robocika,|żeby wiedział, że jestem zabawna. {10343}{10381}I wszyscy w biurze już wiedzš, {10381}{10434}- że jestem seksoholiczkš.|- Co? {10437}{10492}I mam to skrzywione poczucie humoru, {10492}{10559}które czasem przekracza granicę... {10576}{10643}jak na przykład w tej chwili. {10686}{10760}Boże, bankowo masz dziewczynę, co? {10763}{10801}Nie do końca. {10803}{10906}- Amanda, wydajesz się być wietna...|- Ale niezręcznie. {10906}{10998}Pójdę przespać się z kimkolwiek,|kto jest w męskiej łazience. {11005}{11062}Znowu to skrzywione|poczucie humoru, więc... {11065}{11108}miło było. {11295}{11326}Czeć. {11326}{11372}Niezły garnitur.|Ładnie wyglšdasz. {11374}{11446}- Ty też.|- W dresach poplamionych musztardš? {11446}{11511}Plamy musztardy to krzyk mody. {11568}{11647}- Wszystko gra?|- Tak, tylko... {11746}{11849}Zwišzki potrafiš być ciężkie. {11851}{11940}Zawsze możesz to odwołać. {11942}{12033}Co odwołać?|Mój 8-letni zwišzek? {12033}{12088}To był żart. {12088}{12136}Kiepski żart. {12139}{12170}Wybacz. {12172}{12227}Nie, to moja wina. {12230}{12304}Ostatnio kiepsko u mnie|z poczuciem humoru. {12350}{12398}Na razie. {12398}{12453}Czeć. {12625}{12681}Hej!|Mały ten wiat. {12681}{12709}Biegasz, co? {12712}{12793}Jest czwartek, Ryan.|Mówiłem ci, łapy i kondycja. {12798}{12836}O co chodziło rano z Drew? {12836}{12904}Wstałem o 6.00, kiedy trzasnšł drzwiami|od auta i odjechał z piskiem opon. {12904}{12937}Wkurzył się na co? {12937}{12961}Drew jedzi na kozaku. {12964}{13002}Goć jest pewny za kółkiem. {13002}{13067}Znowu pokłócił się z Jennš? {13086}{13155}Spokojnie, nie proszę o radę. {13158}{13184}Próbuję tylko zagadać. {13186}{13234}A ja próbuję|skupić się na moim tempie. {13234}{13297}Mila w siedem minut...|Słyszałe o tym? {13299}{13366}- Mylisz, że Jenna może...|- Cišgle się nad tym spinasz? {13366}{13405}Mówiłem ci, to koniec.|Odpuć. {13405}{13448}Tak, ale... {13450}{13501}Możemy zwolnić na chwilę? {13503}{13529}Po co? {13529}{13608}Żebymy mogli cały dzień gadać|o twoich problemach, samolubny fiucie? {13608}{13656}Nie jestem doktor Phil, jasne? {13656}{13685}Jestem doktor Wilfred. {13688}{13748}I mówię tak na siebie tylko,|gdy jestem DJ-em. {13748}{13783}Co mam ci powiedzieć? {13786}{13853}- Potrzebuję twojej pomocy.|- A co z moimi problemami?! {13860}{13906}Nie sšdzisz,|że teraz umieram wewnštrz, {13906}{13978}bo Drew ma mnie za frajera?! {13980}{14054}Chyba nigdy o tym nie pomylałem. {14057}{14119}Jeli ta męska miłoć ma wypalić, {14122}{14186}musimy mieć równorzędny zwišzek. {14189}{14256}Jak tamtych dwóch goci. {14258}{14287}Ci... gocie? {14289}{14337}Tak.|Widzisz tego gocia? {14340}{14388}Drapie drugiego gocia za uchem. {14388}{14428}I pierwszy goć się cieszy, {14428}{14503}bo pomaga drugiemu gociowi,|który jest jego przyjacielem. {14505}{14558}Pierwszy goć rzuca tę piłkę, {14560}{14606}a drugi goć,|nagi i włochaty goć, {14606}{14704}biegnie po niš i przynosi jš z powrotem,|bo to włanie robiš dla siebie kumple. {14707}{14798}To działa w obie strony, Ryanair. {14877}{14898}Biegnij. {14901}{14937}Dobrze, biegnij. {14937}{14963}Tunel! {14985}{15025}No już, do góry. {15025}{15081}Zostań. {15136}{15188}Niezły chwyt, ziom. {15191}{15227}Uroczy psiak. {15227}{15272}- Jakiej jest rasy?...
Evelinkhia