{53}{111}{Y:i}Poprzednio w "Ryzykantach": {115}{173}{Y:i}Alicia i Kimmi miały na pieńku. {177}{256}- Nie machaj tym paluchem!|- A żebyś wiedziała! {260}{321}Czy coś powiedziałam|o tych kurach? Nic! {325}{391}Mam dosyć ciebie|i piero__nych kur! {395}{493}{Y:i}Ogakor miało inne problemy,|przegrywało wyzwania. {497}{541}Mam tego dosyć. {545}{603}{Y:i}Ale mobilizacja ze strony Colbiego|podniosła ich na duchu. {607}{762}Zbierzmy wszystkie siły.|Uczynimy im dzisiaj istne piekło. {766}{822}Rozbitkowie gotowi?|Start! {909}{1021}{Y:i}Po długiej passie klęsk, Ogakor się|odbiło i odebrało immunitet. {1079}{1143}{Y:i}Więc Kucha urządziło sobie|wycieczkę na Radę Plemienia. {1147}{1160}Kolejny głos... Kimmi. {1164}{1215}Taka jest wola plemienia. {1219}{1337}Pozostało jedenastu.|Kto odpadnie tego wieczoru? {1484}{1584}{Y:i}Tłumaczenie: Fei Long.|Korekta: Swietomir. {3016}{3151}{C:$0099FF}{y:b}"Ryzykanci: Australijskie Pustkowia"/|2x06 - "Naznaczony ogniem."/ {3157}{3293}{Y:i}Plemię Kucha {3297}{3351}O mój Boże... {3355}{3426}Znajdziemy zapałki? {3487}{3525}Ten deszcz... {3529}{3673}Ostatniej nocy mieliśmy Radę Plemienia|i jak sądzę nie byliśmy tam 5 minut, {3677}{3748}a nagle zerwała się|ogromna ulewa. {3752}{3818}Najgorszy deszcz jaki tutaj był,|odkąd tu jesteśmy. {3822}{3874}Tak lało,|że ogień zgasł. {3878}{4033}Więc skorzystaliśmy z zapałek,|by zapalić świeczkę w naszym szałasie. {4037}{4167}Mając świeczkę szukaliśmy|ciepłych, w sumie nie ciepłych, {4171}{4228}ale najsuchszych rzeczy|jakie mieliśmy. {4232}{4311}Wielu z nas założyło|swoje ciuchy, {4315}{4388}które miało na Radzie Plemienia|i spało w nich. {4392}{4449}Ja tak zrobiłem|i to był błąd. {4477}{4506}O mój Boże! {4543}{4594}To istne szaleństwo. {4598}{4668}- Czy to idzie z zewnątrz?|- Wydaje mi się, że tak. {4698}{4742}- Wszystko gra?|- O mój Boże. {4746}{4846}To się robi coraz trudniejsze.|Do dupy... {4850}{5085}Gdy pada deszcz, to w nocy jest|ci zimno i nie umiesz spać. {5089}{5236}On kompletnie pozbawia|cię przewagi. {5240}{5350}Cały dzień zajmuje ci|przyjście do siebie. {5354}{5466}Jest ryzyko, że zachorujesz, gdy śpisz|w mokrym i zimnym miejscu. {5470}{5560}Nie ma tutaj nic gorszego|od deszczu. {5571}{5666}Nic gorszego, bo jeśli będzie zimno,|to taka będzie noc, {5670}{5715}ale jak jest mokro i zimno... {5719}{5778}To mam już dosyć. {5782}{5820}Dosyć. {5824}{5871}Dobranoc, Jim Bob. {5924}{5977}Zamknij się, "Jim Bob." {5981}{6011}"Jim Bob." {6112}{6233}Kocham to miejsce,|wy też pokochacie. {6471}{6553}Zdumiewające jak można|tutaj żyć. {6557}{6713}Ośmioro ludzi z zewnątrz|żyje na tej ziemi. {6717}{6757}To niesamowite. {6761}{6849}Nie tylko jeżeli chodzi o jedzenie,|ale i o schronienie, bezpieczeństwo, {6853}{7033}o ciepło i rozpalanie każdego ranka|ogniska z mokrego drewna. {7037}{7118}To dla mnie jest niesamowite. {7122}{7278}Mój światopogląd uległ zmianie o 180|stopni i jestem teraz kimś innym. {7282}{7376}Wiecie, to nie powinno być|dla mnie nic takiego, {7380}{7504}ale ja zmieniłem się|już po 16 dniach. {7511}{7551}Bardzo się zmieniłem. {7555}{7751}A jak przetrwam kolejne 16 dni,|to kto wie kim wtedy będę? {7798}{8001}Mamy dzisiaj dzień 16.|Myślimy teraz o połączeniu. {8005}{8081}Mamy 6 dni nim to nastąpi. {8085}{8155}Zaczynaliśmy z szesnatoma osobami. {8159}{8277}Sześć z nich zostało|wyeliminownych z pustkowia. {8281}{8390}Gdy pozostaje 10 osób,|wszyscy łączą się w jedno plemię, {8394}{8473}a gra dla każdego staje|się indywidualna. {8477}{8599}Zostało jedno wyzwanie o immunitet.|Nas jest 6, a ich 5, {8603}{8766}z ogromną przewagą, bo jest presja,|by wygrać kolejne wyzwanie. {8770}{8857}Mamy nadzieję, że połączymy|się w składzie 6:4, {8861}{9021}wtedy by można ich wycinać|jednego za drugim. {9055}{9217}Jesteśmy strasznie pewni siebie.|Fajnie jest ich udupiać. {9221}{9332}Zabawnie jest gadać o tym|jak głodni oni są {9336}{9391}i o tym jak zgarniamy im|każde jedzenie. {9395}{9428}To zabawne! {9573}{9653}O mój Boże,|jestem taka głodna... {9657}{9798}- To starczy na...|- Powiedziałabym, że na 3 tortille. {9802}{9914}Dałoby radę zrobić 3,|ale zróbmy 2. {9918}{9947}O mój Boże. {9988}{10155}- Pomyśl sobie, że tamto plemię wcina jajka.|- Co za gnoje! {10159}{10314}- .. i zupę i przyprawy.|- ... i kury i świnie. {10318}{10452}Muszę zanurzyć ręce|w czekoladzie. {10456}{10625}Obawiam się, że zaczynam świrować|i nie żartuję w tym momencie. {10629}{10709}Rozmawiałam z Colbym|na temat czekolady, {10713}{10869}że dostarcza tych samych|endorfin co seks, {10873}{10929}i że nikt z nas|nie uprawiał go {10933}{11058}i to chyba dlatego|dyskusja się skończyła. {11062}{11133}Chcę się wykąpać|w czekoladzie. {11261}{11363}Tam bardzo bym ją chciała,|to niewiarygodne. {11367}{11446}Coś jak Peppermint Patty. {11450}{11623}Teraz, w moich najdzikszych marzeniach,|widzę siebie lejącą gorącą czekoladę {11627}{11733}na ciało jakiegoś|przystojniaka {11737}{11836}i uprawiającą seks poprzez|zlizywanie jej jednocześnie. {11840}{11938}To jest moja ostateczna fantazja|na chwilę obecną. {11942}{12038}...i wtedy lejesz tą czekoladę... {12109}{12255}Kiedy śpisz nocą w namiocie i słyszysz|pojękiwania do Hershey Kisses, {12259}{12314}to wiesz co się dzieje|z ludzką psychiką. {12318}{12368}I nie chodzi tylko|o czekoladę. {12372}{12440}- Lody waniliowe!|- O mój Boże! Tak! {12444}{12534}...z gorącą krówką|na górze! {12600}{12721}Myślami o czekoladzie stara|się zastąpić myśli o seksie. {12725}{12816}Ta wycieczka staje się|już powoli krępująca. {12820}{12871}Peppermint Pattie! {12875}{12934}Wydaje mi się, że Colby się|mnie wystraszył. {12938}{13027}To przez te fantazjowanie o czekoladzie,|seksie i wmieszanie go w to. {13031}{13154}- O mój Boże!|- Nie dam rady więcej! {13158}{13261}Mogę być wieloma rzeczami|ale nie Milką. {13314}{13382}Snickers! {13386}{13465}Kit Kats, Milky Way,|M&Ms! {13469}{13507}Reese's Cup! {13511}{13584}A meatball sub! {13588}{13667}- O taaak!|- Uwielbiam je! {13671}{13794}To się robi śmieszne.|One grają mi na nerwach! {13799}{13834}Weźcie je do Kucha! {13838}{13895}Pozbądźcie się ich|i zróbcie coś z nimi! {13899}{14012}To już jest wariactwo! {14031}{14097}O mój Boże! {14101}{14228}- Laski, zgadnijcie co na obiad.|- Ryż! {14232}{14279}To mamy biały ryż. {14945}{14990}Kurze żarcie, co? {14994}{15126}Naprawdę, nie uważam żeby|tu było coś, co by ci zaszkodziło. {15130}{15175}Wydaje mi się,|że chyba to lepiej ugotować, {15179}{15255}wiadomo będzie, że jest ok|i wtedy mogę jeść z ręki. {15259}{15296}O tak! {15300}{15388}Myślę, a co jeśli było tutaj|coś typowo dla kur? {15392}{15417}Jeśliby ugotować... {15421}{15542}- W sumie dobre to.|- Nie takie złe. {15546}{15624}Najlepiej to tak zrobić. {15628}{15688}Chcesz spróbować? {15863}{15906}Kurze żarcie. {15910}{16041}Wróciliśmy z kurczakiem,|kogutem, kurzą paszą, {16045}{16139}no i jak to już bywa w Kucha, {16143}{16275}próbujemy zutylizować każdą|jedną tycinę jedzenia. {16280}{16354}Zastanawiałyśmy się z Elisabeth,|czy to można zjeść. {16358}{16525}No bo wyglądało to jak orzechy,|zboża, kukurydza i pszenica, {16529}{16620}i z jakiegoś powodu|wyglądało nam to na dobre. {16624}{16738}A on nam jeszcze powiedział:|"Tak, dla was to jest dobre."/ {16790}{16861}Ej, to strzela.|Powinniście to zobaczyć! {16865}{16898}Strzela jak popkorn! {16902}{16979}No chodźcie tutaj biegiem! {16983}{17064}To popkorn! Popkorn! {17068}{17144}To strzela. {17148}{17265}Dasz wiarę?|To jest popkorn! {17269}{17304}Na patelni jest popkorn! {17308}{17390}Ten obóz jest lepszy|z minuty na minutę. {17547}{17656}Nie jestem pewien|co do tej kurzej paszy... {17660}{17761}No nie wiem...|Dobre to jest. {17765}{17860}To kurze żarcie, które wcześniej|przyprawiało mnie o mdłości. {17864}{17936}Jednak im więcej tego jem,|to tym lepiej. {17940}{18043}- Zasmakowało ci?|- O mój Boże. {18047}{18151}Zapomnieliśmy się.|Teraz jesteśmy uzależnieni. {18155}{18194}To jest takie dobre... {18198}{18230}Ja cię kręcę! {18234}{18304}Mamy teraz|kurzy popkorn. {18308}{18422}Wstajemy rano i go przyrządzamy,|tak samo po śniadaniu i wieczorem. {18438}{18503}Nocą również. {18507}{18606}Dopóki się nie dowiemy,|że coś tam było w tej karmie {18610}{18705}i wyrosną nam dodatkowe sutki,|czy zaczniemy składać jaja. {18709}{18837}Będziemy się tym objadać,|bo jest takie dobre. {18841}{18880}To jest takie dobre. {18884}{18999}Zabijmy te kurczaki,|skoro nie mają już co jeść. {19286}{19373}Jerri i Amber poszły|po pomidory. {19377}{19444}Jerri postanowiła, {19448}{19568}że usmaży zielone pomidory,|mimo iż one będą czerwone. {19572}{19638}Mogę oszukać wasze|kubki smakowe, {19642}{19726}usmażę tego wieczoru|zielone pomidory. {19730}{19827}- Bądź kreatywna.|- No muszę. {19831}{19891}Dziękuję. {19895}{19941}Nie są do końca dojrzałe, no ale... {19945}{20022}Nie możesz smażyć zielonych|pomidorów z czerwonymi. {20026}{20119}Myślałem, że jak je zostawimy|jeszcze kilka dni, {20123}{20135}to będą dobre, {20139}{20212}nabiorą czerwieni i będą soczyste,|idealne do zjedzenia. {20216}{20312}Jeszcze dzień|i byłyby idealne. {20316}{20405}Ale tak się nie stanie. {20409}{20544}Pomógłbyś, a nie wygłaszał swoje|pesymistyczne myśli przed innymi. {20548}{20571}Nie byłem pesymistą. {20575}{20638}Nie zerwałbym tych pomidorów|tak jak ty. {20642}{20713}Zawsze tak robisz, mówisz:|"Nie sądzę, by było gotowe." {20717}{20741}No to ok,|byłyby dobre. {20745}{20818}Mamy smażone,|zielone pomidory. {20822}{20883}Keith i Jerri, oni są jak... {20887}{20955}dwa szarpiące się|uliczne koty. {20959}{21052}Wykłócają się o smażone,|zielone pomidory, o wszystko. {21056}{21186}A cała reszta zabawnie się czuje,|siedząc po środku. {21222}{21285}Tak Keith, sądzę,|że to jest już gotowe. {21289}{21343}Wygląda jak zupa. {21347}{21...
Grydiq