“LOGOPEDYCZNE WIERSZYKI I RYMOWANKI GŁOSKI SZUMIĄCE ( SZ, Ż, CZ, DŻ)
“Szpak”
Szedł po drodze szpakdo szkoły się uczyć,i tak sobie śpiewał:szpu- szpu,szpa- szpa,szpo- szpo,szpe- szpe,szpi- szpi...Taki śmieszny szpak,co uczyć się chciał.
“Trzy kurki”
Wyszły w pole kurki trzyi gęsiego sobie szły.Pierwsza z przodu,
w środku druga,
trzecia z tyłu,oczkiem mruga.I tak sznurkiem kurki trzy,raz dwa, raz dwa, w pole szły...
Myszka”
Myszkowała szara myszka w szafie:“Chyba mnie tu bury kot nie złapie?”Wyszperała szal i szepcze już po chwili:“W szal zawinę się sześć razy.To kota zmyli”.“Poduszka”
Poduszka na twym łóżku poszewkę ma pluszową.Kwiatuszki i motylki masz tuż nad swoją głową.Poduszka na twym łóżku przyniesie ci sen szybki.Będziesz w tym śnie szybować, potem pływaćjak rybki.“Lato”
Szumi, szumi woda, szumi, szumi las,szumią, szumią pola lato wita nas.Szumi, szumi woda, szumi, szumi las,szumią, szumią pola wiatr ochłodzi nas.“
Kołysanka”
W kolebusi Leszek mały sza, sza, sza,pokołysze mama Lesia sza, sza, sza.Uśnij, uśnij mój Lesiuniu sza, sza, sza.Ja zanucę kołysankę sza, sza, sza.
Szalik”
Zimą, kiedy szron na szybach i śnieżne zaspy wkoło,z szuflady wygląda szalik;patrzy na ciebie wesoło.
Szukasz go na dnie szafy,w koszyku, pod poduszkami, a on napuszony patrzy między innymi szalami.Nie może się już doczekać,kiedy nim szyję okręcisz i wyjdziesz na podwórkona łyżwach się pokręcisz.
Szymon”
Szedł raz Szymon do Koluszek,by szukać wujaszka,który jako kominiarzpracował na daszkach.Poszedł najpierw do Janusza,ponoć znał wujaszka,który jako kominiarzpracował na daszkach. Liski”
Leży w norce lisek. Stoi obok żona.Wygraża mu łapką, bo jest obrażona.Co włożę do garnka, gdy pusta spiżarka.Żywo! Wstawaj, mój panie, i na polowanie.
“Żuczek”
Jedna żabka z drugą żabką napotkały żuka,stał na drodze, gorzko płakał swojej mamy szukał.Pocieszały żabki żuka:- Twoja mama w lesie, widziałyśmy,szła z koszykiem- jagód ci przyniesie.Żuczek zaraz przestał płakać wytarł oczy łapką,ale zanim poszedł dalej podziękował żabkom.
“Grzybobranie”Wyrosły w lesie grzyby duże, ogromne talerze.Grzybobrania nadszedł czas. Hej, pędźmy w las!“Nad kałużą”
Duża żaba nad kałużą napotkała żuka.Żuk na nóżki włożył buty, obcasami stukał.Nad kałużą podskakiwał, żółte buty pokazywał,aż je usmarował błotem.Oj, co było potem!...
Jerzy”
Pod pierzyną Jerzy leży.Że jest chory nikt nie wierzy.Żali się na bóle głowy,że żołądek też niezdrowy.Jeszcze rano był jak rzepka( co jest od zdrowia krzepka).Potem Jurka brudna rączkaniosła w buzię gruszkę, pączka.Mama chłopca już żałuje,lecz pan doktor igłą kłuje.- Mój Jerzyku nigdy więcejnie jedz, gdy masz brudne ręce.
Żuk do żuka”
Rzecze żuk do żuka:“Czego pan tu szuka? - może pożywienia:rzepy, żołędzi, rzodkiewek, a może jarzębiny czerwonej?”“Nie, ja szukam narzeczonej”.
“Żubr”Pozwólcie przedstawić sobie,pan żubr we własnej osobie.No, pokaż się, żubrze.Zróbże minę uprzejmą, żubrze.
Żyrafa”
Żyrafa tym głównie żyje,że w górę wyciąga szyję.A ja zazdroszczę żyrafie,ja nie potrafię.
Chociaż żuczek rzecz malutkamnie urzeka życie żuczka.Czy w Przysuszy, czy też w Pszczynieżycie żuczka rześko płynie.Byczo mu jest i przytulniew przedwiosenny czas szczególnie.Szepcze w żytku i pszeniczceśliczne rzeczy swej księżniczce.Staszcza jej na przykład z dalimaku wór na sznur korali.Albo rzuca gestem szczodrym pod jej nóżki chabrem modrym.-Żuczku, żuczku, czy chcesz za tobyć ewentualnie tatą.Z tego wielka jest nauczkachoć sam żuczek rzecz malutka...
Poszły kaczki na pocztę”
Poczłapały cztery kaczki na pocztę we czwartek.Miały kaczki wysłać paczki i pocztową kartę.Paczki kaczki już wysłały tam, gdzie miały wysłać,potem siadły i z zapałem zaczęły coś pisać.Jak pisały- tak pisały zrobiły dwa błędy.
Entliczek- pętliczek”
Entliczek-pętliczek, czerwony stoliczek,a na tym stoliczku pleciony koszyczek,w koszyczku jabłuszko, w jabłuszku robaczek,a na tym robaczku zielony kubraczek... “Kubeczek”
Mój kubeczek z kaczoremchętnie trzymam wieczorem.W nim czekolada czymleczko,a potem czyste łóżeczko...
“Trudne pytania”
- Co robi leszczyk, gdy pada deszczyk?- Co robi kaczka, gdy jedzie taczka?- Co robią beczki, gdy wpadną do rzeczki?- Co robią pączki, gdy trafią do rączki?- Czarku daj spokój, już nie męcz mnie!Odpowiedzieć na twe pytania nie da się!
“Ogródek Mareczka”
W ogródeczku Mareczka wyrosła rzodkieweczka.Czerwone są buraczki, no i cztery kabaczki.Podlewa nasz Mareczek rządek swych rzodkieweczek i czerwonych buraczków,i krzaczki kabaczków...“Gawron”Czarny gawron czarny, czarne piórka ma,czarny ma ogonek, czarne skrzydła dwa.Czarny gawron czarny, czarne dzieci ma!Co im na śniadanie dzisiaj rano da?...Szczypawka”
Jedna szczypawka drugiej szczypawce,opowiadała bajki na trawce.Obok usiadły dwa małe świerszcze.Mówiły: - Ładnie!Prosiły: - Jeszcze!
Szczur
Szary szczur dobrze żył,
na maszynie ubrania szył.
W życiu dobrze mu było,
a szczęście się z nim bawiło.
Szedł raz szczur,
niosąc wór.
Lecz gdy ujrzał dziurę w worze,
to pomyślał:
moje szczęście jest w czarnym kolorze.
Samochodzik
Po ulicy sunie samochodzik srebrny,
ma moc prezentów dla swojej królewny.
Królewna z prezentów się ucieszyła
i samochodzikowi słoneczne pokrowce uszyła.
Lalki
Lalka Loli lubi lale Oli.
Lalka Joli lubi lale Loli i Oli.
Ola, Jola i Lola
bardzo lubią lale,
dlatego z lalkami
wybrały się na letnie bale.
Chrum chrum
Peppa chrumka chrum chrum chrum
Krowa muczy mu mu mu
Pimpek szczeka hau hau hau
Kiciuś mruczy mru mru mru.
Śledzie
Uśmiechnął się rybak na powitanie
I szepnął do żony: moje kochanie.
Wszystko dlatego, bo na śniadanie
Miał na talerzu śledzia w śmietanie.
Gdy sobie siedział i smacznie jadł,
śledź mu z talerza na spodnie spadł.
Pączek
Na wystawie leży słodki pączek,
niestety nie ma rączek.
Czeka wciąż na piekarza
i tak sobie powtarza:
dorób mi rączki, proszę,
bo bez nich siebie nie znoszę.
Bez rączek nie zrobię niczego,
nawet całkiem najmniejszego.
Wraca piekarz, niesie świeże pączki,
wszystkie mają lukrowane rączki.
Naszemu słodkiemu też dorobił rączki,
a ludzie chwalili przepyszne pączki.
Pajac
Pajac Nody był wesoły,
więc zapisał się do szkoły.
Ale w szkole było nudno
i czasami także brudno.
Choć pajacyk był wesoły,
to wypisał się ze szkoły.
Liście
Rosły na drzewie zielone liście,
które splatały się w piękne kiście.
Wiatr nimi potrząsał i plątał,
jakby się przy pracy szybciutko krzątał.
Liście nie dały się rozłączyć,
a wiatr je pomógł tylko mocniej złączyć.
Potem pyszniły się liście czerwienią,
aż spadły same późną jesienią.
Skuterek
Mały Romek swój rowerek
zamienił wczoraj na czerwony skuterek.
Dobrze mu się jeździło,
Kilkoro dzieci mu czerwonego skuterka zazdrościło.
Stefek
Samotny Stefek na piasku stał
I tylko palcem w buciku kiwał.
Spotkał małą Syrenkę,
która podała mu swoją rękę.
Na brzegu morza oboje stanęli…
Dobrze, że się obudził…
Bo by utonęli!
Zuzia
Śliczna Zuzia ma czarne oczęta
o swoich lalkach zawsze pamięta.
Czesze je, kąpie i ciągle przebiera,
do babci na w niedzielę też je zabiera.
Dała im nawet śliczne imionka:
Olka, Wiktoria i mała Olka.
Zuzia zabierze je do przedszkola,
gdzie pójdzie też jej koleżanka Tola.
Szafa
Drewniana szafa ze starości stęka,
tyle w niej ubrań, że prawie pęka.
Stefka dokłada stos rzeczy stale,
smutno jest szafie przy nowym regale.
Stefka sweterek jeszcze dodała
I stara szafa się rozsypała.
Statek
Sunie statek po srebrnej fali,
zaraz zniknie z oczu w szerokiej dali.
Zawinie wkrótce do portów stu,
potem spokojnie powróci znów tu.
Przywiezie wspomnienia i zapach wody
i marynarzy pełnych przygody.
12
niesmiala17