Hell.on.Wheels.S02E09-E10.720p.HDTV.x264-EVOLVE(1).txt

(28 KB) Pobierz
[0][8]Uwaga!
[9][34]/Poprzednio w "Hell on Wheels"...
[34][57]/- Co utknęło.|- Norwerski grosz.
[58][71]Pan Szwed.
[71][84]/Jestem żonš pana Duranta.
[85][106]Jestemy niebezpiecznie opónieni.
[106][126]Nie przeceniłem kosztu mili|zarzšdowi na zachodzie.
[126][158]Skšd Bohannon wie?|Spała z nim?
[158][192]- Mickey widział wam razem.|- Przerażasz mnie.
[197][219]Czemu skrywa pan|swoje wychowanie?
[222][242]Nie możesz mnie tak usunšć.
[244][275]/Durant zaoferował mi nowš pracę.|Na pewno ci się nie spodoba.
[276][299]Biały Duch zwycięży.
[441][475]Kilka dni temu|moje biuro otrzymało tę księgę.
[475][506]Razem z listem od pani Lillian Bell.
[523][560]"Drogi senatorze Howardzie|oraz Członkowie Senackiego Komitetu ds. Kolei".
[635][680]"Jest to próba pocišgnięcia|osób winnych do odpowiedzialnoci".
[758][784]Słyszy mnie pan?
[828][878]/Próbujemy ustalić zwišzek|/między korupcjš na kolei,
[879][906]/a jej całkowitym zdziesištkowaniem.
[958][994]Próbujemy tylko zrozumieć,|co się tu stało.
[1158][1179]Biały Duch.
[1219][1272]:: GrupaHatak.pl ::
[1414][1452]{Y:u}{C:$aaeeff}tłumaczenie - Rarehare|korekta - Igloo666
[1454][1484]{Y:u}{C:$aaeeff}Dopasowanie do HDTV TVSR:|Bilu
[1486][1521]{y:u}{c:$aaeeff}Hell on Wheels [2x09-10]|Krwawy Księżyc
[1695][1731]- Tam idzie.|- Ronie ci brzuszek, Eva.
[1732][1757]Obstawiamy z dziewczynami|matkę chrzestnš.
[1758][1794]Jeli która z was wejdzie do kocioła,|jej suczy tyłek stanie w płomieniach.
[1796][1818]Jeli twój nie będzie pierwszy.
[1818][1853]Jak się masz, Eva?|Dziecko ma się dobrze?
[1853][1886]Jest niespokojne.|Nie daje mi odpoczšć.
[1891][1910]Wdało się w ojca.
[2039][2082]- winia tam wlazła?|- Durant kompletnie oszalał.
[2289][2316]Proszę.
[2364][2394]- Zabierzmy stšd pana.|- Skończył mi się lek!
[2395][2433]Mam go w torebce.|Wszystko będzie dobrze.
[2434][2483]- Laudanum?|- Nie, czyste opium.
[2547][2558]/Boże.
[2570][2618]Próbowałem ukrać leki kalece.
[2619][2670]Ból musi być straszny.|Ale będzie lepiej.
[2671][2732]Tak, będzie lepiej. Wtedy nie będzie|mnie obchodzić, co się stanie.
[2744][2779]Całe to przedsięwzięcie|zwali nam się na głowy.
[2779][2804]Proszę tak nie mówić.
[2804][2842]Wszystko jest zamazane,|od kiedy mnie postrzelono.
[2859][2892]To wszystko zakończy się katastrofš.
[3072][3096]Tutaj jeste.
[3136][3179]Jutro przejadę pocišgiem po mocie,|który pomogła zbudować.
[3192][3216]Przyjd popatrzeć.
[3217][3285]Zajmuję się teraz transportem.|To żenujšce.
[3285][3338]- Wiem. Przetrwaj to.|- Nie zamierzam wyjeżdżać.
[3385][3430]To, co powiedziałe Durantom|przy kolacji...
[3431][3454]Mogłe mi się z nich zwierzyć.
[3468][3511]Przeszłoć nie jest przeszłociš,|jeli już nie istnieje.
[3517][3582]- Studiowałe?|- Trochę.
[3603][3626]Wolała mnie, kiedy byłem głupi?
[3635][3660]Wolałam cię, kiedy mylałam,|że cię znam.
[3661][3705]Lily, mam teraz jedynie|tę pracę i ciebie.
[3768][3828]Lekarz w Chicago dał mi je|w razie ciężkiego porodu.
[3837][3857]Zamówię pani kolejne.
[3866][3913]Pani Durant,|był lekko oszołomiony.
[3928][3978]- Zrobił scenę?|- Nie jest z nim dobrze.
[4039][4077]Dziękuję, że go pani przyprowadziła.
[4097][4145]Upewnię się, żeby pan Toole|otrzymał należytš podwyżkę.
[4163][4206]Dziękuję, proszę pani.
[4352][4423]- Ta sprawa z laudanum.|- Czuję się, jakbym umierał.
[4438][4491]- Więc musisz wrócić do Chicago.|- Mamy kłopoty, Hannah.
[4498][4540]Kiedy przyjedzie tu zarzšd,|zobaczš, że przeceniłem milę.
[4540][4574]- Kiedy tu będš?|- Niedługo.
[4574][4620]Jeli nie będzie mnie tu,|bym się wyjanił, zastšpiš mnie.
[4620][4681]To nie kwestia wyjanienia.|Będziesz musiał ich przekonać.
[4681][4736]Cullen Bohannon się nada.|Zwłaszcza, jeli uczynisz go wspólnikiem.
[4737][4800]- Nie pójdzie na to.|- Pójdzie, jeli obiecasz mu fortunę.
[4818][4884]Bohannon kwitnie jedynie|przy wšskich ujciach swej brawury.
[4885][4910]Jest taki jak ty.
[4945][4982]Dziękuję.|wietnie pana widzieć.
[5033][5071]Niech Pan będzie z wami.
[5071][5129]- Muszę z tobš porozmawiać.|- Chyba nie mamy o czym.
[5129][5184]- Przepraszam za swoje zachowanie.|- Byłe pijany.
[5184][5262]Zdecydowałem się...|wybaczyć ci twój zwišzek z Josephem.
[5269][5299]Wybaczasz mi?
[5352][5425]Tak. Ponieważ miała rację.|Pragnę ciebie.
[5454][5511]- Mówisz o małżeństwie?|- Oczywicie.
[5539][5568]Jeste katolikiem, Sean.
[5641][5719]Jestem pastorem kongregatów.|Nie mogę polubić papisty.
[5874][5926]Ostatniego ranka,|kiedy się obudziłem,
[5927][5990]- kto stał w drzwiach.|- Jaki pijak.
[5990][6050]Zamontujemy tu prostš zasuwę|i nie będziesz musiał się martwić.
[6051][6117]To był mężczyzna.|Czerwony, jakby cały we krwi.
[6117][6176]- niło ci się.|- Stał i patrzył się,
[6176][6231]- jakby rzucał klštwę na dom.|- Skończ tę gadkę.
[6244][6271]Muszę zabić kogo|dla pana Duranta.
[6289][6310]Już to robiłe.
[6321][6376]Zawsze taka osoba zasłużyła sobie.|Tym razem jest inaczej.
[6390][6434]Boję się, że jeli to zrobię,|na ten dom padnie klštwa.
[6434][6452]Więc nie rób tego.
[6471][6512]Tylko tak Durant pozwoli mi|na mieszkanie tutaj.
[6565][6590]Wbij ostatni.
[6628][6648]Na szczęcie.
[6836][6884]Paniš Toole gówno obchodzi,|że tu jestem.
[6901][6934]Ledwo toleruje mój dotyk.
[6958][7010]Dałbym wszystko, by spojrzała na mnie,|tak jak pani Bell na ciebie.
[7120][7169]Jeste dobrym pracownikiem.|Kobieta powinna to docenić.
[7205][7263]Mylałem, że jeli pozna|mojš prawdziwš naturę, to mnie polubi.
[7276][7301]Głupiec ze mnie.
[7364][7452]Ja boję się o to,|że kiedy pani Bell naprawdę mnie pozna,
[7467][7492]nie spodoba jej się to, co zobaczy.
[7513][7540]Co ciekawe...
[7558][7617]im bardziej ja poznaję jš,|tym bardziej...
[7626][7643]Rozumiesz.
[7729][7775]Gorsza kobieta|już dawno uciekłaby.
[7775][7811]Jednego się nauczyłem.
[7820][7867]Wszystko, co rozkwita|między mężczyznš a kobietš,
[7868][7897]powinno się zabijać już w zarodku.
[7950][7993]- Słyszałe to?|- Co?
[8007][8071]Za tym wzniesieniem.|Indianie na koniach.
[8086][8117]- Co oni robiš?|- Obserwujš.
[8127][8159]Zawsze sš tu nocami.
[8172][8199]W każdej chwili mogliby się zakrać|i poderżnšć nam gardła.
[8199][8258]- Czemu tego nie zrobiš?|- Nie wiem.
[8259][8287]Ale muszę się dowiedzieć.
[8367][8394]Powinienem wiedzieć,|co tam robili.
[8437][8476]Przed bitwš zawsze|idzie się na zwiady.
[8495][8527]Czemu sam pan kogo nie wysłał?
[8557][8590]Nikt by nie wrócił.
[8591][8640]Nie mogłem nikogo powięcić.|Most był już prawie gotowy.
[8641][8672]Czyli postšpił pan nierozważnie?
[8714][8743]Piękne buty.
[8758][8778]Czyste.
[8815][8848]Zgłosiłby się pan,|by szpiegować tysišce Dakotów?
[8949][8994]- Jedzie pani na most?|- Tak.
[9007][9054]- To dla pani kamień milowy.|- Chyba dla nas wszystkich.
[9054][9090]Jest to więc idealny czas,|by porozmawiać o pani planach.
[9111][9134]Proszę.
[9484][9503]/Bilet dla jednej osoby
[9503][9553]- Nie lubi pani Nowego Jorku?|- Jest pełen kobiet takich jak pani.
[9587][9670]Ma mnie pani za okrutnš?|Co pani zrobiłaby na moim miejscu?
[9691][9734]Thomas wypisze pani czek|i list polecajšcy rodzinie,
[9735][9770]- która bardzo potrzebuje guwernantki.|- Guwernantki?
[9770][9818]Proszę spojrzeć na to|w pozytywnym wietle.
[9840][9897]To poważana rodzina|z mnóstwem mężczyzn na wydaniu.
[9951][9980]Daję pani wietlanš przyszłoć.
[9992][10025]Tak, faktycznie.|Dziękuję.
[10126][10151]Dziękuję za przejęcie jej|jako pierwszej, panie Bohannon.
[10153][10174]Nie było innych ochotników, kapitanie.
[10174][10211]Innych nie interesuje|topienie się, gotowanie i zderzanie.
[10211][10227]Powodzenia.
[11188][11226]Wszystko w porzšdku, panie Durant.|To tylko koła tršce o tory.
[11957][11974]Udało ci się, ty draniu!
[11988][12032]- Nie ma jej tu, panie Bohannon.|- Dobra robota, panie Toole.
[12043][12077]Posłuchajcie wszyscy!|Przed nami nadal cały dzień pracy.
[12085][12130]Ale w barze będš dzi na was czekać|kolejki na koszt pana Duranta.
[12143][12164]Wracamy do roboty, chłopaki!
[12182][12214]- Nie ma za co.|- Nie napinaj się.
[12214][12238]Wcišż jestemy daleko od celu.
[12239][12290]- Zarzšd myli, że gdzie jestemy?|- Daj ludziom pracować.
[12291][12312]Spokojnie.
[12334][12356]Musimy pomówić.
[12914][12938]W porzšdku, pani Bell?
[12962][13023]Pan Ferguson.|Włanie zamykałam biuro.
[13048][13078]Pan Durant jest na mocie.
[13095][13137]- Mogę w czym pomóc?|- Nie, proszę pani.
[13137][13179]- Miłego dnia.|- Wzajemnie.
[13520][13573]Miło byłoby mieć prawdziwe ciany,|które ochroniš przed zimnem.
[13587][13617]Jeli szukasz mojego męża,|jest w pracy.
[13617][13636]Wiem, gdzie jest.
[13637][13665]Chciałem odbyć z tobš tę rozmowę,|zanim wyjechała.
[13665][13708]Wróciłam jaki czas temu.|Czemu pojawiłe się dopiero teraz?
[13709][13773]- Mam dla ciebie niespodziankę.|- Nie lubię niespodzianek.
[13774][13808]Ta jest dobra.|Dla ciebie i dla dziecka.
[13821][13852]Nie musisz się już|o nie martwić.
[13863][13925]- Czemu?|- Bo to już sprawa między mnš a moim mężem.
[13933][13976]Ma przyszłoć na tej kolei.|Podobno odszedłe.
[14059][14131]Jestem teraz na swoim.|Zbudowałem nam dom przy rzece.
[14131][14166]wieża woda, ziemia...
[14166][14243]Idealne miejsce dla dziecka.|Dobre podłoże i wolnoć.
[14260][14298]- Kominek, który nie dymi.|- Przestań.
[14298][14340]- Wszyscy możemy tam zamieszkać.|- Przestań!
[14344][14364]- To nie jest prawdziwe.|- Owszem, jest.
[14365][14409]Nie, nie jest.|I muszę udawać, że to nie istnieje.
[14439][14484]- Chod ze mnš.|- Nie, muszę to zaszyć.
[14502][14543]Pan Toole byłby zły,|jeli wiedziałby, że tu jeste.
[14544][14573]Powiniene już ić.
[14792][14827]Chciałby pan być bogaty?
[14827][14856]Wielu bogatych lšdowało|w płytkich grobach.
[14856][14918]Kiedy zarzšd tu dotrze,|...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin