Tengen Toppa Gurren Lagann odc. 02.txt

(15 KB) Pobierz
0:00:11:{C:$0000FF}{F:Impact}Tengen Toppa Gurren-Lagann
0:00:16:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Potrafi� ci� us�ysze�
0:00:18:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Czytaj�c swoje wiersze
0:00:21:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Ciemno�� w pr�ni
0:00:24:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Dalej stawiam op�r
0:00:27:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Nawet je�li ogromny �wiat
0:00:29:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Wci�� idzie na �atwizn�
0:00:32:{f:Monotype Corsiva}{c:$CC00FF#}Czuj�c co� takiego
0:00:34:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Nie chc� istnie�
0:00:37:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Tak trudno prze�kn�� nam obelg�
0:00:40:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Te okropne brednie diab�a
0:00:43:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Je�li nie u�yjemy ca�ej mocy,|{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#} nigdy nie poznamy koloru nieba
0:00:48:{f:Monotype Corsiva}{c:$FFCC00F#}Zacznijmy w �rodku �wiata
0:00:51:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Gromadz�c to, co mamy
0:00:53:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Jakie� idea�y przetrwaj�, tylko trzeba uwierzy�
0:00:59:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Dzi� nie b�d� t� Suzuku
0:01:05:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Niewa�ne czym jutro zn�w pokieruje
0:01:10:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}To moja odpowied�
0:01:13:{f:Monotype Corsiva}{c:$0000FF#}Zawsze b�de tu...

0:01:33:To kontynuacja opowie�ci,
0:01:34:jak to pewien cz�owiek zmieni� swoje przeznaczenie.
0:01:38:Simon i Kamina �yli w podziemnej wiosce,
0:01:41:a� pewnego dnia, nagle do wioski wpad� mech Ganmen.
0:01:45:Za nim do wioski przyby�a pi�kna| dziewczyna Yoko wraz ze swoj� strzelb�.
0:01:49:Przyby�a z Powierzchni.
0:01:51:Z pomoc� ma�ego mecha, uda�o im si� pokona� wroga.
0:01:54:I w tr�jk� znale�li si� na Powierzchni.

0:01:58:{Y:b}{F:Comic Sans MS} Odcinek 2 |Powiedzia�em, �e go poprowadz�!

0:02:08:To nie koniec z tymi wielkimi bydlakami!
0:02:10:Sorki, zapomnia�am wam powiedzie�...
0:02:12:H�?
0:02:12:Jest tu ich znacznie wi�cej.
0:02:14:Co?
0:02:14:Zaatakowali nas w tr�jk�.
0:02:16:Ten, kt�ry spad� do waszej wioski by� pierwszym.
0:02:18:Wi�c m�wisz, �e jeste� nimi zawszona?
0:02:21:To nie ma�e robaczki!
0:02:22:Ale� to fascynuj�ce!
0:02:23:Nie da rady!
0:02:26:Co ty robisz, Simon?!
0:02:27:Wracam do domu!
0:02:28:Do Podziemia!
0:02:29:Do naszej wioski!
0:02:35:Niech ci�! Bierz swoje wiert�o i walcz, Simon!
0:02:37:Jako� nie mia�e� problem�w wierc�c tamtego...
0:02:39:Nie mog�!
0:02:41:Otw�rz! Wychodz�!
0:02:48:B�d�cie tak mili i pos�uchajcie...
0:02:49:Ju� zdoby�em g�ow� waszego �ajdackiego przyjaciela.
0:02:52:Ofiar� losu, parszyw� mord�, zwyk�ego bandziora.
0:02:54:�li go�cie zawsze przegrywaj�, wiecie?
0:02:56:�al mi takich bezczelnych gnoj�w!
0:02:58:Zadarli�cie z nieokie�znanym| gniewem Gurren-dan Pana Kaminy!
0:03:01:Gincie!
0:03:12:Zgin��by� teraz!
0:03:14:Zawsze b�dziesz ucieka�, Simon?
0:03:19:Dla ciebie niemo�liwe nie istnia�o.
0:03:24:Wierzy�em w to do teraz.
0:03:27:Teraz nie wiem...
0:03:29:Dobrze Simon, trzymaj kurs.
0:03:38:Boj� si�, Brachu!
0:03:41:Jejku powiedzia�am, �eby� trzyma� kurs!
0:03:57:Czekaj... spadamy?
0:04:04: Co jest, Simon?
0:04:06:Nie chce ruszy�!
0:04:07:Czemu?
0:04:08:Nie mam poj�cia!
0:04:10:Naprawd� nie mog� tego zrobi�...
0:04:12: Ty to zr�b, Brachu...
0:04:13:Simon!
0:04:14:Dlaczego...
0:04:15:Pomy�licie o tym p�niej!
0:04:28:Tutaj! Yoko!
0:04:30:Dayakka!
0:04:32:Twoi kumple?
0:04:33:Taa!
0:04:35:Kierujcie ogie� w �rodek g�owy!
0:04:45:Co to wysz�o?
0:04:46:Ni�ej g�owy!
0:04:49:Ach... m�j Ganmen...
0:04:54:Stracili�my zbyt du�o, czas si� wycofa�.
0:04:56:S�yszycie, ludzkie gnojki!
0:04:58:Jutro wszyscy zginiecie!
0:05:00:Zbyt du�o gadasz, a masz!
0:05:06:Zapami�tam toooo!
0:05:09:Co to by�o w tym Ganmenie?
0:05:11:Bestia.
0:05:12:Te dupki kieruj� Ganmen.
0:05:16:Z dnia na dzie� jest ich coraz wi�cej.
0:05:18:Nadchodz� nie wiadomo sk�d...
0:05:20:Dlaczego?
0:05:21:Sk�d mog� wiedzie�?
0:05:22:Walczysz z nimi od d�u�szego czasu?
0:05:25:Zgadza si�.
0:05:27:Powiem ci o nich p�niej.
0:05:34:We� si� w gar��, Simon.
0:05:38:Nic mi si� nie udaje.
0:05:40:Tym kt�ry wyciaga mnie z k�opot�w,
0:05:42:jeste� zawsze ty.
0:05:44:Dzi�ki ci wielkie.
0:05:49:Co to za malutki?
0:05:51:Czy� nie jest przystojny?
0:05:55:To wcale nie jest taki grat,
0:05:57:ta rzecz to Mech.
0:05:58:Mech?
0:05:59:Och, czy� to kolejny, ma�y mechanik?
0:06:05:Leeron, co ty wyprawiasz?
0:06:06:Musimy zrobi� test r�wnowagi.
0:06:08:Dobrze wiem, wiem.
0:06:10:Wi�c, do nast�pnego...
0:06:13:Chyba na Powierzchni...
0:06:14:...jest mn�stwo wariat�w.
0:06:21:Uda�o si�... Staruszku.
0:06:23:H�?
0:06:24:Nic takiego.
0:06:25:Naprawd� niesamowity widok.
0:06:28:Powierzchnia jest ca�kowicie inna.
0:06:31:Te du�e, okr�g�e �wiate�ko i| te wszystkie ma�e, niezliczone...
0:06:34:Noc jest pe�na takich �wiate�, prawda?
0:06:36:W Podziemiu klimat jest potworny.
0:06:40:Tak my�la�em.
0:06:41:Naprawd� uda�o nam si� dosta� na g�r�.
0:06:47:Ten du�y to "ksi�yc."
0:06:48:A wszystkie te malutkie to "gwiazdy."
0:06:50:Wiem, �e dla was to nowo��.
0:06:53:Ksi�yc i gwiazdy, co?
0:06:54:Banalne...
0:06:57:Dlaczego... maj� one swoje nazwy...
0:07:00:To, �e maj� swoje nazwy, oznacza,
0:07:02:�e ludzie ogl�daj� je przez d�u�szy czas.
0:07:04:Ca�y czas, o tym my�la�em...
0:07:08:Chyba nie jeste� kompletnym idiot�, co nie ch�opcze?
0:07:11:Ten Mech jest naprawd� fascynuj�cy, prawda?
0:07:13:Mo�e by� ma�y, ale w maluchu drzemie sporo mocy!
0:07:16:Co robisz?
0:07:17:Ma�a analiza.
0:07:18:Chcesz zobaczy�?
0:07:19:Du�o tu dziwnych symboli...
0:07:21:Och? Nie znasz liter?
0:07:24:Litery? Wiesz, co to, Brachu?
0:07:26:Nie mam poj�cia.
0:07:27:Ach, wracacie do normalno�ci.
0:07:28:Przypuszczam, �e te� ich wcze�niej nie widzia�a�?
0:07:30:Oczywi�cie, �e tak.
0:07:33:Tak pisze si� "gwiazda,"
0:07:35:a tak "ksi�yc."
0:07:38:To troch� nostalgiczne.
0:07:40:Nie wiem ju� jak d�ugo, ludzie| wychodz� na Powierzchni�.
0:07:44:Naprawd�?
0:07:46:Wi�c, jest tak jak m�wi�,| ale nie jest to ca�kiem prawda.
0:07:48:Wi�c co?
0:07:49:Tak samo jest ze mn�.| Nie jestem m�czyzn�, ani kobiet�.
0:07:52:Nie jeste� ani tym, ani tym, wi�c kim do diab�a jeste�?
0:07:54:Jestem Leeron, ale m�w mi Lon.
0:07:57:Pi�kna Ksi�niczka te� jest fajne...
0:07:59:Dlaczego cholera mam ci tak m�wi�?!
0:08:00:Nie wiesz o tym, ale Lon jest geniuszem.
0:08:03:Jest dla mnie jak nauczyciel.| Nauczy� mnie wszystkiego, co wiem.
0:08:06:Ty...?
0:08:06:Och, jeste� zainteresowany?
0:08:08:W tym wypadku, obserwuj moje zr�czne palce.
0:08:10:Czy� nie wygl�daj� na zaniedbane?
0:08:11:Chyba dobrze si� czujesz?
0:08:16:Och ty...
0:08:17:Dobrze wi�c,
0:08:19:mam malutk� pro�b�.
0:08:21:Tutaj...
0:08:22:Pomo�esz nam to ruszy�?
0:08:24:Wi�c...
0:08:28:Och, co to jest?
0:08:30:Och...
0:08:31:Nie wiem, co to, ale jest pi�kne...
0:08:50:Och? "Nie chce ruszy�," co?
0:08:52:Dobrze, za mn�!
0:08:58:To co� reaguje na ducha walki?
0:09:00:Co� w tym stylu?
0:09:02:Trzymaj r�ce z dala od Simona.
0:09:04:Dobrze...
0:09:06:A co z tob�?
0:09:10:Wida�, �e nie znasz si� na �artach.
0:09:15:Jejku, przepraszam.
0:09:17:Ca�y nasz dramat le�y w tym,
0:09:18:�e twoja wioska dozna�a szk�d nie do naprawienia.
0:09:21:Sprawili�my ci wiele przykro�ci.
0:09:23:Wi�c jeste�my w trudnej sytuacji.
0:09:26:Nic na to nie poradzimy.
0:09:31:Czemu si� zatrzyma�e�?
0:09:35:Co to jest?
0:09:36:To osoba zabita przez Ganmena.
0:09:39:Dziwne, �e tu jest...
0:09:44:Powinni�my to zrobi�.
0:09:45:Dosy� du�e, prawda?
0:09:47:Hmm, szkielet, ech?
0:09:50:Ten bezimienny umar�, w takim miejscu jak to...
0:09:52:Ten pogrzeb to wi�cej, ni� mu si� nale�y.
0:09:54:Hej...
0:09:55:Wszyscy kiedy� w ko�cu umrzemy.
0:09:57:Mam to gdzie�!
0:09:58:H�?
0:09:59:Poniewa� zamierzamy przebi� si� przez niebo!
0:10:02:Nie wa�ne jak!
0:10:03:...Co?
0:10:06:Nie s�dzisz, �e to wystarczaj�co dobre miejsce dla nas?
0:10:10:Prawd� m�wi�c, sama nie wiem, czy te� lubi� tu �y�...
0:10:13:Naprawd�?
0:10:17:Nasza Ritona... te� jest ma�� wiosk�.
0:10:21:Ale z wielu powod�w, nikt z nas nie mo�e jej opu�ci�.
0:10:24:To jedyne miejsce, w kt�rym mo�emy �y�.
0:10:26:Czekaj�c na nast�pnego Ganmena.
0:10:30:Nie mamy gdzie wr�ci� do domu, wi�c musimy walczy�.
0:10:33:Jak pi�knie!
0:10:34:Tak w�a�nie wyobra�a�em sobie �wiat!
0:10:58:Zm�czeni?
0:11:00:Mog� to sobie tylko wyobrazi�.
0:11:16:{y:i}Patrz, ch�opcze!
0:11:17:{y:i}To szczyt.
0:11:19:{y:i}To jest Powierzchnia!
0:11:20:{y:i}Nic tu nie ma.
0:11:22:{y:i}H�?
0:11:23:{y:i}"Nic tu nie ma..."
0:11:25:{y:i}To w�a�nie dobrze.
0:11:26:{y:i}Nie ma �adnych �cian, ani sklepienia.
0:11:29:{y:i}Ten �wiat pasuje prawdziwym m�czyzn�.
0:11:32:{y:i}Rozumiesz?
0:11:37:{y:i}W�a�nie.
0:11:46:{y:i}Kiedy podro�niesz, przyjdziesz tutaj.
0:11:50:{y:i}Do nast�pnego...
0:11:51:{y:i}�egnaj, Kamina!
0:12:02:Co jest?!
0:12:05:Dalej Simon!
0:12:06:Czekaj Brachu!
0:12:06:Co to jest? Gdzie to jest? Dlaczego to jest?
0:12:09:Dzie� doberek.
0:12:11:Co to by�o?!
0:12:12:Trz�sienie porankiem poprzedza atak Ganmena.
0:12:15:Chcesz troch� porannej kawki?
0:12:17:Co to?
0:12:18:Gdzie jest Ganmen?
0:12:23:Kolejny nadchodzi.
0:12:30:Parzy, parzy, parzy gor�ce!
0:12:32:To jest...
0:12:34:Dw�ch naraz wida�, �e nie ust�pi�.
0:12:36:Zawsze tak jest.
0:12:37:Zawsze s� nieco silniejsi nast�pnym razem, prawda?
0:12:40:Jestem ciekawa, czy to s� ci sami, co wczoraj?
0:12:43:Co my robimy, siedz�c tu?
0:12:45:Tak naprawd� to nic...
0:12:47:Potrafisz u�y� bro�?
0:12:48:Pewnie, �e tak! My�lisz, �e kim jestem?
0:12:54:Brachu...
0:12:54:Simon,
0:12:55:przygotuj si�.
0:12:57:Nie umiem by� takim jak ty, Brachu.
0:12:58:Ty powiniene� u�y� Lagann.
0:13:01:To twoja maszyna.
0:13:03:Ale...
0:13:06:Przygotuj si�.
0:13:10:Chod�, t�dy.
0:13:15:To jest...?
0:13:16:Troch� go wypolerowa�em.| Jest got�w do walki.
0:13:18:Ach... dzi�ki.
0:13:20:Id� wi�c, nie b�d�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin