Tuwimzydowskosc(1).pdf

(965 KB) Pobierz
Teksty Drugie, issue: 3 / 2009 — Polsko-żydowskie gry kabaretowe, czyli Juliana Tuwima próba akulturacji (przeł. Magdalena i Michał Lachman)
 
Polsko­żydowskie gry kabaretowe, czyli Juliana Tuwima próba akulturacji
(przeł. Magdalena i Michał Lachman)
«Polish­Jewish Cabaret Games, or, Julian Tuwim’s Attempted Acculturation (trans.
Magdalena and Michał Lachman)»
by Knut Andreas Grimstad
Source:
Second Texts (Teksty Drugie), issue: 3 / 2009, pages: 47­62, on  www.ceeol.com .
189353542.001.png
Grimstad Polsko-¿ydowskie gry kabaretowe
Knut Andreas GRIMSTAD
GRIMSTAD
Polsko-¿ydowskie gry kabaretowe,
czyli Juliana Tuwima próba akulturacji
0d pocz¹tku lat 90. ubieg³ego stulecia widaæ znaczny przyrost utrzymanych na
wysokim poziomie publikacji z zakresu studiów nad problematyk¹ polsko-¿ydow-
sk¹ 1 . Co wiêcej, w du¿ej mierze dziêki polskim badaczom odbywaj¹cym podró¿
w g³¹b siebie rozwinê³y siê one w niezale¿n¹ i samodzieln¹ ga³¹ nauki. O zjawi-
sku tym pisze Mieczys³aw D¹browski, jeden z redaktorów ksi¹¿ki zatytu³owanej
Pisarze polsko-¿ydowscy XX wieku. Przybli¿enie : ¯ydzi. Dla wiadomoci polskiej
nieustaj¹cy znak zapytania, dra¿ni¹cy, wywo³uj¹cy lêk, dyskomfort. Obcy? Swoi?
Z pewnoci¹ inni 2 .
Mój szkic wyrasta z wiêkszego projektu badawczego, który obecnie realizujê,
a którego celem jest przebadanie kultury popularnej oraz relacji polsko-¿ydow-
skich w Polsce w latach 1918-1939. W szczególnoci interesuje mnie wk³ad, jaki
wnieli tak zwani zasymilowani ¯ydzi w rozwój polskiej kultury rozrywkowej
mam tu na myli kabaret, przedstawienia rewiowe, film i radio. Odwo³uj¹c siê do
tych jak¿e licznych ¿ydowskich twórców kabaretu, którzy zamieszkiwali na et-
nicznie zró¿nicowanym terytorium miêdzywojennej Polski i którzy od urodzenia
albo pos³ugiwali siê jêzykiem polskim równolegle z jidysz, albo tylko polskim,
wybieranym zamiast jidysz, chcia³bym odpowiedzieæ na dwa pytania. Po pierwsze
1
Zob. S. Corrsin Works on Polish-Jewish Relations Published since 1990. A Selective
Bibliography , w: Antisemitism and Its Opponents in Modern Poland , red. R. Blobaum,
Cornell University Press, Ithaca, 2005, s. 326-341.
2
M. D¹browski Fantazmat ¿ydowski w literaturze polskiej , w: Pisarze polsko-¿ydowscy
XX wieku. Przybli¿enie , red. M. D¹browski i A. Molisak, Elipsa, Warszawa 2006,
s. 7-31.
Grimstad
Knut Andreas
 
Szkice
w jaki sposób u¿ywano rozmaitych form jêzykowych na wyra¿enie potrzeby w³a-
snej przynale¿noci oraz rozumienia samych siebie? Po drugie w jaki sposób
odnajdowano równowagê miêdzy osobistymi historiami i tradycjami (lub te¿ ich
brakiem) a wymaganiami zbiorowoci?
Jeli chodzi o przedstawienia ¯ydów i ¿ydowskoci w kulturze popularnej i ofi-
cjalnej, trudno nie spostrzec, ¿e wchodzi³a tu w grê jeszcze g³êbsza wiê; ¿e, jak siê
zdaje, te nies³ychanie lubiane postacie o charakterystycznych dla nich cechach
odgrywa³y rolê czego na kszta³t symulakrów 3 . Polega³o to na wprowadzaniu do
g³ównego nurtu kultury polskiej tematyki zwi¹zanej z ¿yciem codziennym II Rzecz-
pospolitej oraz po prostu obrazów kondycji ludzkiej. Odwo³am siê do zró¿nicowa-
nej grupy ¿ydowskich utworów znajduj¹cych siê w szerokim obiegu kultury.
Zajmê siê równie¿ ukazanymi w nich reprezentacjami przynale¿noci narodowej
i kszta³towaniem siê to¿samoci, przedstawiê równie¿ sylwetki polsko-¿ydowskich
intelektualistów funkcjonuj¹cych jako osoby publiczne 4 . W³anie do nich zalicza
siê Julian Tuwim.
W konflikcie z polsko-¿ydowsk¹ to¿samoci¹
Tuwim, skamandryta-intelektualista i wirtuoz s³owa, prawdopodobnie jeden
z najznamienitszych polskich poetów, by³ równie¿ autorem kilkunastu utworów
dla dzieci, które sta³y siê klasyk¹ swojego gatunku. Tworzy³ ponadto popularne do
dzi dnia piosenki oraz skecze, które rozs³awione zosta³y przez wielu kabareto-
wych i rewiowych artystów. Jak powszechnie wiadomo, w latach 1918-1919 Tu-
wim (nazwisko pochodzi od hebrajskiego s³owa towim , czyli dobry) wraz
z kilkoma innymi pisarzami, których ¿ydowskie korzenie nie by³y dla nikogo ta-
jemnic¹, wspó³tworzy³ pe³n¹ optymizmu i wigoru grupê poetyck¹ Skamander. Od
1924 roku wspó³pracowa³ z wieloma znanymi intelektualistami pochodzenia ¿y-
dowskiego, wybieraj¹cymi drogê szeroko pojêtej akulturacji w Polsce. Nale¿eli do
nich miêdzy innymi: Mieczys³aw Grydzewski, Antoni Borman, Stefan Eiger-Na-
3
W koncepcji Baudrillarda, a tak¿e Nietzschego, symulakra postrzega siê
negatywnie. Jednak¿e Gilles Deleuze inny wspó³czesny filozof, który zajmowa³ siê
tym tematem proponuje odmienne spojrzenie na to zjawisko i w symulakrach
dopatruje siê sposobu na zakwestionowanie i obalenie powszechnie przyjêtych
idea³ów oraz uprzywilejowanych pozycji ( Difference and Repetition , trans.
by P. Patton, Continuum, Londyn 2004, s. 69).
4
E. Prokop-Janiec twierdzi, ¿e o kulturze polsko-¿ydowskiej mo¿na mówiæ wtedy,
gdy koncentruje siê ona wokó³ tematyki ¿ydowskiej, a jej uczestnicy uznaj¹ siê za
¯ydów lub podkrelaj¹ swe powi¹zanie z ¿ydowskoci¹. Jednak moim zdaniem nie
nale¿y tej definicji rozumieæ zbyt w¹sko, poniewa¿ istnieje wiele przypadków
granicznych: w szczególnoci Hemar, Tuwim i S³onimski wcale nie skupiali siê
w swych dzie³ach wy³¹cznie na tematyce ¿ydowskiej, chocia¿ jednoczenie byli t¹
problematyk¹ zaabsorbowani ( Polish-Jewish Literature in the Interwar Years , Syracuse
University Press, Syracuse, NY, 2003, s. XV-XVII).
189353542.002.png
Grimstad Polsko-¿ydowskie gry kabaretowe
pierski, Emil Breiter, Henryk Adler, Bruno Schulz, Artur Sandauer, Józef Wittlin,
Marian Hemar i Antoni S³onimski. ¯ycie tych warszawskich intelektualistów uro-
dzonych w epoce fin de siècleu by³o wyj¹tkowo trudne. Przebywali oni w w¹skim,
wci¹¿ zmieniaj¹cym siê krêgu znajomych, rzadko wchodz¹c z kim w bli¿sze rela-
cje. Wszyscy byli w³adaj¹cymi kilkoma jêzykami kosmopolitami; ludmi, którzy
równie dobrze czuli siê w Moskwie, jak i w Pary¿u, w Wiedniu czy w Berlinie, ale
którzy tak¿e w jakim okresie ¿ycia odczuwali nierozerwaln¹ wiê z Polsk¹ i wie-
rzyli, ¿e s¹ sumieniem narodu i ¿e Warszawa jest równie¿ ich miastem 5 . To miê-
dzy innymi ze S³onimskim Tuwim za³o¿y³ kabaret literacki Pod Pikadorem, co
okaza³o siê brzemienne w skutkach dla jego dzia³alnoci w licznych teatrzykach,
takich jak na przyk³ad Qui Pro Quo (1919-1932). Tuwim pe³ni³ w nich czêciowo
rolê autora tekstów, a czêciowo dyrektora artystycznego. W wietle jego biografii
szczególnie istotny jest fakt, ¿e Tuwima nigdy nie opuszcza³a wiadomoæ jego
¿ydowskiego pochodzenia, a tak¿e problematycznej to¿samoci wa¿na kwestia
w wietle rodz¹cej siê nowej i wielokulturowej to¿samoci narodowej Polaków 6 .
Pisz¹c o wielokulturowoci tego rozkochanego w Polsce Lodzermenscha , Micha³
G³owiñski s³usznie zalicza go do niepodwa¿alnie polskich poetów, podkrelaj¹c
jednoczenie, ¿e nigdy nie utraci³ on swojej ¿ydowskoci, a tak¿e wype³niaj¹cego
go bez reszty zami³owania do tradycji polskiej a czêciowo równie¿ rosyjskiej
kultury 7 . Chcia³bym dodaæ, ¿e chocia¿ Tuwim dorasta³ w ¿ydowskiej rodzinie,
5
Na temat dowiadczeñ Tuwima i jego znajomych o polsko-¿ydowskich korzeniach
zob. przejmuj¹ce wiadectwo Efraima Kaganowskiego: Oto «Ziemiañska», gdzie siê
zbiera awangarda polsko-¿ydowskiej kultury. Przychodz¹ tu pisarze, poeci, artyci
szczególna rodzinka, uskar¿aj¹ca siê przy ka¿dej okazji z powodu «¿ydowskiego
zbiegowiska». Sami nie s¹ pewni swej polskoci i nagle spostrzegaj¹, ¿e obracaj¹ siê
wród ¯ydów. Dlatego w³anie czuj¹ siê tutaj dobrze i po domowemu [] ujrza³em,
jak ten s³ynny asymilator tañczy³ zupe³nie ¿wawo ze sw¹ wybrank¹ w otoczeniu
¿ydowskiej ci¿by. Ale to ¿ydowskie nocne ¿ycie nie upaja i o którejkolwiek póniej
godzinie wracaliby do domu, ¿ydowski «bywalec» nie jest pijany. ¯ydowskie oko jest
wystraszone i czujne. Ludzie rozpychaj¹ siê w t³oku, by nie czuæ swej samotnoci
( Warszawskie opowiadania , prze³. z jidysz S. Wygodzki, Iskry, Warszawa 1958,
s. 174-175).
6
Doæ istotne jest, ¿e od wczesnej m³odoci Tuwim pisa³ wiersze na temat
dowiadczenia wyalienowania, poczucia obcoci w swoim polskim domu. Zwróæmy
przyk³adowo uwagê na wymowne tytu³y tekstów: ¯ydek , Tragedia , Gie³dziarze , Pieñ
o biciu oraz Pod bodcem wieków . Pojawia siê w nich z³o¿ona wizja cz³owieka
udrêczonego i cierpi¹cego, którego hybrydowa to¿samoæ wywodzi siê z wielu
ró¿nych etnokulturowych róde³. Zob. te¿ ostatnie dyskusje wokó³ zagadnienia
to¿samoci narodowej Tuwima w jego tekstach literackich: H. Kowalska, Problem
to¿samoci narodowej w twórczoci Juliana Tuwima , w: Pisarze polsko-¿ydowscy ,
s. 357-372 oraz P. Matywiecki Twarz Tuwima , W.A.B., Warszawa 2007.
7
Nie chodzi tu przy tym tylko o pochodzenie: ¿ydowskoæ sta³a siê czêci¹ jego
sytuacji egzystencjalnej, jednym z jej wyznaczników. I wtedy, gdy by³ atakowany
przez rodzimych skrajnych nacjonalistów, i wtedy, gdy ucieka³ przed Niemcami,
Grimstad
Szkice
w której nie pielêgnowano ¿ydowskiej tradycji, nic z tych rzeczy 8 , i chocia¿ by³
zauroczony polsk¹ mow¹, to w³anie w tym jêzyku mówiono mu, ¿e jest ¯ydem,
oraz uczono o tradycji pogromów i o historii niekoñcz¹cych siê wêdrówek i ucie-
czek. Zdaniem Piotra Matywieckiego, grupa ³ódzkich ¯ydów, do których nale¿a³a
rodzina Tuwima, nie by³a ca³kowicie zasymilowana, lecz znajdowa³a siê ci¹gle w fa-
zie asymilacji 9 . W wywiadzie z 1927 roku pisarz tak odnosi siê do swojej niezako-
rzenionej to¿samoci:
Kulturalnie i uczuciowo uwa¿am siê za Polaka, zdajê sobie jednak sprawê, ¿e istniej¹
zasadnicze ró¿nice miêdzy mn¹, a moimi przyjació³mi-aryjczykami. Zarodki tej odmien-
noci tkwi¹ we krwi wyczuwam je w moim temperamencie, który jest bardziej ¿ywio³o-
wy ni¿ polski. Jestem semit¹ i nigdy siê tego nie wypiera³em. Z dum¹ konstatujê, ¿e
nazwisko moje ma brzmienie hebrajskie. 10
Na podstawie tych oraz innych wypowiedzi mo¿emy stwierdziæ, ¿e najwiêk-
szym wyzwaniem dla Tuwima by³a nie polsko-¿ydowsko-rosyjska wielokulturo-
woæ, lecz sprzecznoci w ³onie jednej kultury, która pozostawa³a nienazwana,
a z któr¹ Tuwim czu³ siê zwi¹zany. Warto podkreliæ, ¿e chocia¿ Tuwim by³ twórc¹
odnosz¹cym nies³ychane sukcesy na polu kultury zarówno wysokiej, jak i popu-
larnej, mia³ on wiadomoæ rodz¹cych siê anty¿ydowskich reakcji i pojawiaj¹cych
siê zagro¿eñ, szczególnie ze strony nacjonalistów w Polsce, którzy na zjawisko
polonizacji ¯ydów patrzyli z podejrzliwoci¹ i nienawici¹. Ksenofobia, rasizm
i dyskryminacja na tle etnicznym by³y przecie¿ nie tylko tematami zabawnych
i metaforycznych skeczy, ale przede wszystkim realn¹ si³¹ zdoln¹ uderzyæ z ze-
wn¹trz 11 . W 1924 roku Tuwim notowa³: Dla mnie problemat ¿ydowski jest trage-
i wtedy, gdy op³akiwa³ zamordowan¹ matkê i pisa³ manifest My, ¯ydzi polscy . A do
tego dochodzi jeszcze fascynacja kultur¹ rosyjsk¹ (M. G³owiñski Poeta o poecie ,
Ksi¹¿ki w Tygodniku, dod. do Tygodnika Powszechnego 2007 nr 5, s. 7).
8
Rozmowy z Tuwimem , wyb. i opr. T. Januszewski, Semper, Warszawa 1994, s. 61-63.
9
P. Matywiecki Twarz Tuwima , s. 317.
10
Rozmowy z Tuwimem , s. 23.
11
Bodaj najlepiej jest to oddane przez poetê Karola Huberta Rostworowskiego
(1877-1938), który w 1929 roku og³osi³ program maj¹cy uzdrowiæ polsk¹
literaturê. Jego zdaniem, Tuwim jako ¯yd wprowadzi³ elementy destrukcyjne
do polskiej literatury i w ogóle kultury. Rostworowski pos³ugiwa³ siê co prawda
przyk³adami z poezji Tuwima, ale po to, by z wielkim pietyzmem demonstrowaæ
rzekomo kluczowe cechy ¿ydowskiej mentalnoci tego pisarza, takie jak
zmys³owoæ, brak wra¿liwoci na naturê i temu podobne. Móg³ równie dobrze
siêgn¹æ w tym celu po utwory kabaretowe. Poniewa¿ Tuwim by³ ¯ydem, oczywisty
wydawa³ siê fakt, ¿e wszystkie jego dzie³a bêd¹ ska¿one ¿ydowskoci¹, tzn. tym,
co nie spotyka³o siê z aprobat¹ Rostworowskiego, czyli zw³aszcza pacyfizmem,
urbanizmem oraz kosmopolityzmem (zob. O uzdrowieniu literatury polskiej ,
Polonia 1929 nr 1876). Ta coraz bardziej zaciek³a forma rasistowskiego mylenia
wspó³gra³a zreszt¹ z podgl¹dami prezentowanymi przez Romana Dmowskiego,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin