0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 0:00:00:lizards|DEEP 0:00:00:Drama przeznaczona dla widzów powyżej 15 roku życia 0:00:00:Zakaz rozpowszechniania bez zgody tłumacza 0:00:09:Tłumaczenie: Yoichi 0:00:11:Korekta: polly 0:00:13:Po więcej dram i filmów zapraszamy na lizards-subs.pl 0:01:26:[Odcinek 9] 0:02:19:Rano jest tak goršco. 0:02:22:I tak miałem po drodze... Więc wzišłem pod uwagę| aspekt ekonomiczny i rodowiskowy kraju... 0:02:25:Dzielenie samochodu jest najlepsze. 0:02:59:Inspektor Cha jeszcze nie przyszedł? 0:03:02:Przyszedł, ale wyszedł na chwilę. 0:03:11:Co? 0:03:12:Zapytał o to samo wczeniej. 0:03:17:- Dzisiaj przyszły?|- Tak, wrzuciłem je na stronę domowš. 0:03:20:- Oddzieliłe je?|- Zaraz zaczniemy. 0:03:27:To nie jest zgubiona rzecz, tylko mieć. 0:03:54:Hej! 0:03:56:Wszystko gotowe, prawda?|Wychodzę, ok? Wychodzę. 0:04:01:Nie powinien ich jeszcze brać. 0:04:11:Zrobiłem co złego? 0:04:16:Może to było zbyt nagłe? 0:04:20:Dlaczego tak nagle... 0:04:21:Dlaczego musiała mnie sprowokować?! 0:04:25:Dać ci buziaka? Tak? 0:04:48:Jak długo będziesz uciekał? 0:04:50:Kto ucieka? 0:05:00:- Inspektorze Cha.|- Tak? Słucham? 0:05:04:Co? Co się wczoraj stało? 0:05:09:Nie trać czasu na rozmylanie,| tylko skup się na pracy! 0:05:11:Och, racja, Sung Chan powiedział,| że nie skończył segregacji. 0:05:15:Muszę ić. 0:05:36:Hyung, już to zrobilimy. 0:05:37:- Wyjmij to.|- Wyjšć? 0:05:42:Posegregujcie je. 0:05:47:Tak, sunbae. 0:05:49:Rozumiem, ok.|Posprzštajcie. 0:05:53:Dobrze. 0:05:55:- Robilimy to wczeniej...|- Dlaczego je zabrał? 0:06:05:Szukasz zgubionej rzeczy? 0:06:07:Tak, przyszedłem po komórkę. 0:06:10:Och, to. Ta jest moja. 0:06:14:- Ta?|- Tak, tak. 0:06:16:Proszę pokazać dowód tożsamoci. 0:06:18:Ale należy do mnie. 0:06:20:Mogę ci oddać telefon, gdy przyniesiesz dowód. 0:06:23:Nie mam go. 0:06:26:- Potrzebuję telefon, żeby dostać paszport...|- Czekaj. 0:06:28:Musisz przynieć mi swój dowód tożsamoci, żeby odzyskać telefon.|Nie rozumiesz koreańskiego? 0:06:40:Poważnie! 0:06:41:Nie możesz tak robić. 0:06:43:Przepraszam.|Przepraszam, proszę uważać. 0:06:55:Potrzebuje dowodu tożsamoci, żeby dostać telefon, 0:06:58:jednoczenie potrzebujšc telefon, żeby dostać swój paszport. 0:07:01:Prawdziwa ironia, prawda? 0:07:04:O czym ty gadasz? 0:07:24:Osoba, która prosi o spotkanie,| nie powinna kupować takich rzeczy? 0:07:28:Hej, to ja dzwoniłem, ale mimo wszystko chodzi o ciebie. 0:07:33:Co to znaczy? 0:07:35:Muszę ci co ważnego powiedzieć, napijmy się dzisiaj. 0:07:37:Przyprowad Inspektor Yang.|Do zobaczenia. 0:07:50:Skończone! 0:07:52:Musimy to wstawić do magazynu i koniec, prawda? 0:07:54:Padam, zróbmy to jutro. 0:07:56:- Sam sobie dam z tym radę.|- Zróbmy to jutro. 0:07:59:- Nie zajmie to dużo czasu.|- Hej! 0:08:04:Jaja sobie ze mnie robisz? 0:08:07:Na dzi skończylimy.|Zróbmy resztę jutro. 0:08:10:- Dobrze.|- Odłóż to. 0:08:13:Postaw na tamto krzesło. 0:08:15:Hej, to też. 0:08:49:- Gun Woo.|- Tak? 0:08:51:Przygotuj się na powrót. 0:08:54:- Co?|- Co taki zaskoczony? 0:08:56:Przygotuj się, żeby wrócić do dawnej jednostki. 0:08:59:Niedługo dostaniesz oficjalny przydział. 0:09:03:Jeszcze nie skończył się okres mojej kary. 0:09:06:Byłem u Szefa i popytałem o ciebie. 0:09:09:Zapytałem, czy młody mężczyzna| z błyskotliwš przyszłociš 0:09:11:powinien tak długo przebywać| w Biurze Rzeczy Znalezionych. 0:09:15:Tak jak mylałem, mam tylko ciebie. 0:09:22:Co? Nie jeste zadowolony? 0:09:24:Chciałe przecież tam wrócić. 0:09:26:Jestem szczęliwy.|Jakbym mógł nie być? 0:09:30:Napij się jeszcze. 0:09:32:Dlaczego Inspektor Yang jeszcze nie ma?|Muszę dzi wczeniej wracać. 0:09:36:Powiedziała, że się spóni...| Wysłała mi smsa, że przed chwilš wyszła. 0:09:40:Muszę ić. 0:09:42:Skończ pić. 0:09:44:Już idziesz? 0:09:56:Przepraszam, co z Inspektorem Choi? 0:09:59:Poszedł już. Dlaczego się spóniła? 0:10:02:Spotkanie trwało dłużej niż mylałam. 0:10:05:Inspektor Choi miał ci co do powiedzenia?| Co takiego? 0:10:15:Powiedział, żebym był gotowy| na powrót do dawnej jednostki. 0:10:28:Wspaniale, tego przecież chciałe. 0:10:34:Prawda. 0:10:43:Wzniemy toast. 0:10:57:Zdrowie. 0:11:00:Zdrowie. 0:11:21:Swojš drogš... 0:11:24:Dasz sobie radę beze mnie? 0:11:30:Nie przejmuj się tym i daj z siebie wszystko. 0:12:15:Chodmy. 0:12:23:Pada? 0:12:30:Nie. 0:12:47:Co robisz? 0:12:49:W porzšdku? 0:12:53:- Co jest nie tak.|- Co takiego? 0:13:01:Zmarli? 0:13:04:Nie. 0:13:27:Co teraz? 0:14:21:Zginšł niedawno.|Ciało nadal jest ciepłe. 0:15:09:Tu Yang Shi On. 0:15:13:Co? 0:15:16:Co to ma znaczyć? 0:16:27:Co się stało? 0:16:28:Wszystkie telefony komórkowe,| które trafiły tu wczoraj zniknęły? 0:16:30:Tak, cały koszyk. 0:16:33:Dlaczego nie wstawilicie ich do magazynu? 0:16:37:Przepraszam. 0:16:38:Oddzielcie je, spiszcie i wstawcie do magazynu... 0:16:41:To wasza praca.|Nie mówiłam wam o tym? 0:16:44:Co z CCTV? 0:16:50:Co to za zamieszanie? 0:16:55:Złodziej w Biurze Rzeczy Znalezionych? 0:16:56:Inspektor Yang, jak zarzšdzasz magazynem, że doszło do czego takiego? 0:17:00:Przepraszam, włanie staram się tego dowiedzieć. 0:17:04:Jak miejsce, w którym składuje się zgubione rzeczy, może zostać okradzione? 0:17:09:Zgłoszę to jednostce dochodzeniowej| i poproszę o oficjalne ledztwo. 0:17:15:Wyjdcie wszyscy oprócz Inspektor Yang. 0:17:31:Słuchaj uważnie, co ci teraz powiem. 0:17:33:Ten incydent nie może wyjć na jaw. 0:17:37:Słucham? 0:17:38:Co się stanie, gdy ludzie dowiedzš się o złodzieju w policji, 0:17:41:tym bardziej w Biurze Rzeczy Znalezionych? 0:17:43:Ale... 0:17:46:Znajd skradzione rzeczy jak najszybciej... 0:17:49:Zrób to tak cicho jak to możliwe. 0:18:17:Ten mężczyzna! 0:18:18:Ironia ahjussi!|Przyszedł wczoraj po smartfona. 0:18:24:Smartfona? 0:18:25:Był całkowicie zniszczony. 0:18:39:Sprawdcie skšd ten smartfon do nas trafił. 0:18:41:Inspektorze Cha, uchwyć twarz sprawcy i podelij do Inspektora Choi. 0:18:45:Rozumiem. 0:18:46:Jakie szczegóły? Co pamiętacie? 0:18:49:- Jego akcent...|- To Koreańczyk pochodzšcy z Chin. 0:18:58:To on? 0:18:59:Tak, dowiedz się czego o nim. 0:19:02:Jak miał ukrać co policji? 0:19:08:O tym mówię. 0:19:10:Będę się zbierał. Dzięki. 0:19:16:Pracuj ciężko. 0:19:23:Słucham? 0:19:26:Zajmę się tym... 0:19:30:Tak, rozumiem. 0:19:45:Za miłoć nie odpowiada tylko serce. 0:19:49:Musisz wyrażać swoje uczucia, by mogła się ona spełnić. 0:19:56:Raz powiedziałam nie i przestał| do mnie dzwonić i mnie odwiedzać. 0:20:07:Nie. Mam swojš dumš.|Wspaniała Jang Hee Bin. 0:20:15:Przestraszyłe mnie. 0:20:16:We wydawaj jakie dwięki! 0:20:20:Co znowu? 0:20:21:- Id na policję.|- Policję? 0:20:24:Dlaczego?| Biuro Rzeczy Znalezionych? 0:20:31:Zaufaj mi.|Jestem niesamowita w udawaniu i kłamaniu. 0:20:38:Oppa, jak wyglšdam? 0:20:42:W porzšdku? 0:20:47:Chod za mnš. 0:20:51:Dzień dobry.|Widziała pani tego mężczyznę? 0:20:55:Nigdy. 0:20:59:Dziękuję. 0:21:02:- Dzień dobry.|- Dzień dobry. 0:21:03:- Widział go pan?|- Nie znam go. 0:21:07:Dziękuję. 0:21:09:Widziała pani tego mężczyznę? 0:21:13:Sama nie wiem...|Jakbym go dzi widziała, a może mi się wydawało.| Nie wiem. 0:21:30:Przepraszam, ty jeste Hee Bin? 0:21:33:Znasz mnie? 0:21:37:W klubie? 0:21:40:- Witam.|- Poczekaj. 0:21:43:Wejd. 0:21:44:- Oficerze Im, masz gocia.|- Kto to? 0:21:52:Życzę dobrej zabawy. 0:21:58:Co cię tu sprowadza? 0:22:00:- Wszystko u ciebie ok?|- Pewnie. 0:22:05:Randka poszła dobrze? 0:22:08:Dlaczego cię to ciekawi?|Przecież nie jeste zainteresowany. 0:22:13:Gdzie jest Shi On unni? 0:22:15:Masz słabe wyczucie czasu. 0:22:17:Dlaczego? 0:22:19:Kto włamał się do biura. 0:22:23:Co? Włamanie w policji? 0:22:25:Złodziej? 0:22:28:Dlatego tu tak cicho. 0:22:30:Shi On unni tu nie ma,| Inspektora Cha Gun Woo także. 0:22:35:Dokładnie. 0:22:40:Gdzie oni chcš go złapać? 0:22:42:Przecież jest wielu Koreańczyków chińskiego pochodzenia. 0:22:44:Kto z Chinatown go zna. 0:22:51:Mam regularnš klientkę w Chinatown. 0:22:55:- Naprawdę?|- Tak. 0:23:07:Tak... Co? 0:23:10:Id i mu o tym powiedz. 0:23:13:Jak? 0:23:14:"Uchowce dobrze smakujš w lipcu i sierpniu." 0:23:17:Co? 0:23:18:Powiedziałem "Uchowce dobrze smakujš w lipcu i sierpniu." 0:23:23:Dziwak... Dobra, wylij mi numer. 0:23:36:Przepraszam. Lunch się skończył,|a pora obiadowa zaczyna się o 17. 0:23:40:Więc... 0:23:42:- Słyszałem, że uchowce dobrze smakujš w lipcu i sierpniu.|- Słucham? 0:23:47:Mówię o tym, że uchowce dobrze smakujš w lipcu i sierpniu. 0:23:55:W lipcu i sierpniu! 0:23:58:Tędy. 0:24:10:Lee Yun Gul. 0:24:12:Słucham? 0:24:13:Yun Gul pracował w mojej restauracji... 0:24:17:Ale odszedł w zeszłym tygodniu. 0:24:19:Powiedział, że wraca do rodzinnego miasta rozkręcić biznes z przyjacielem. 0:24:22:Przyjacielem? 0:24:54:Gdzie Lee Yun Gul teraz jest? 0:24:58:Ten mężczyzna był na miejscu zbrodni. 0:25:03:Potrzebujemy jego pomocy. 0:25:10:- Wemiecie odpowiedzialnoć?|- Tak. 0:25:16:Nie potrzebuję nic innego... 0:25:18:Po prostu odelijcie go bezpiecznie do domu. 0:25:22:Jak skończymy swojš robotę. 0:25:24:Gdzie on teraz jest? 0:25:31:Powiedział, że do wyjazdu| tam zostanie, sprawdcie to miejsce. 0:25:36:Dziękuję. 0:25:40:Gdzie jest... Detektyw Lee Hyung Joon? 0:25:53:Znasz go? 0:26:01:Nie wracaj. 0:26:10:[Zajazd Suam] 0:26:17:Skšd pan Wang znał| Detektywa Lee Hyung Joona? 0:26:22:Sam jestem ciekaw.|Poza tym zapytał, gdzie on teraz jest. 0:26:31:Detektyw Lee Hyung Joon za mnš chodzi. 0:26:41:Przyszedł. 0:26:51:Lee Yun Gul, policja! 0:26:57:Smartfon! 0:26:59:Puszczaj, draniu! 0:27:02:Kto tu kogo nazywa draniem? 0:27:04:Nie miałe gdzie krać?| Dlatego okradłe policję? 0:27:07:To należało do mnie...
seami