Hanasakeru Seishounen-odc.14.txt

(14 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomoc�: ASS subs Converter.
0:00:00:T�umaczenie: oneechan | Piosenki: Sagiri
0:00:13:I know these eyes tsumetai voices
0:00:17:Yureru my faint
0:00:22:Tabun sukoshi afraid to run away
0:00:26:Demo, ima wa....
0:00:30:Kono mama toki wo dakishimetai
0:00:35:Anata no soba ni, I'm dreaming one of days
0:00:39:Yakusoku no sora miageru toki
0:00:44:Tobitateru break all the way
0:00:49:Kono mama toki wo I just wanna be with you
0:00:53:Anata no soba ni, I'm dreaming one of days
0:00:58:Yakusoku no sora miageru toki
0:01:02:I know I can change all the way
0:01:07:Kono mama...
0:01:11:I just wanna hold you... you...
0:00:13:Znam te odleg�e g�osy.
0:00:17:To moje przeznaczenie.
0:00:22:Mo�e jestem drobna.| Boj� si�, wi�c uciekam.
0:00:26:Ale gdy nadejdzie ten czas...
0:00:30:Chc� uchwyci� ten moment!
0:00:35:Zobaczy� twoj� twarz.
0:00:39:Gdy spojrz� w kierunku obiecanego nieba,
0:00:44:wznie� si� i porwij mnie daleko.
0:00:49:Po prostu chc� z tob� by�.
0:00:53:Zobaczy� twoj� twarz.
0:00:58:Gdy spojrz� w kierunku obiecanego nieba,
0:01:02:wiem, �e b�d� mog�a si� zmieni�.
0:01:07:Bo ta chwila jest dla mnie wszystkim.
0:01:11:Chc� j� zatrzyma�...
0:01:31:Ojciec przys�a� mi zaproszenie na przyj�cie.
0:01:38:Ale... czy to w porz�dku?
0:01:40:Przecie� niekt�rzy ju� wiedz�, �e ja i Rumati utrzymujemy kontakty.
0:01:45:A je�li wszyscy si� dowiedz�.
0:01:50:Nie martw si� o to.
0:01:52:Je�li do tego dojdzie,
0:01:54:b�d� mieli ze mn� do czynienia.
0:02:00:Mustafa...
0:02:03:CIEP�O
0:02:13:Zr�bmy to.
0:02:14:Na wszelki wypadek, gdyby co� si� sta�o Eugenowi.
0:02:17:Zawiadomimy Ameryka�skiego ambasadora o obecnej sytuacji.
0:02:20:Ale Ambasada jest ju� zamkni�ta.
0:02:24:W taki razie, odwiedzimy go w jego domu.
0:02:27:W-W domu? Nie uprzedzaj�c go?
0:02:31:Nie mog� siedzie� bezczynnie.
0:02:33:Musz� pom�c, w jakikolwiek spos�b. 
0:02:34:Przynajmniej poczekajmy do rana!
0:02:36:Jestem pewny, �e podj�li ju� jakie� kroki w zwi�zku z tym incydentem mi�dzynarodowym.
0:02:41:Francuski arystokrata i jego przyjaciel,
0:02:44:powiedzieli, �e mo�emy im zaufa�.
0:02:46:Mo�esz tutaj zaczeka�, Toranosuke.
0:02:48:Wybior� si� sama.
0:02:50:Zaczekaj na mnie, prosz�!
0:02:51:Ja te� id�, Kajika!
0:03:01:Porucznik Noei...
0:03:03:Czy jest Jego Wysoko��?
0:03:05:Wci�� odpoczywa w swoim ��ku.
0:03:10:Sezun, masz chwil�?
0:03:13:Tak.
0:03:16:Zaparz� herbaty.
0:03:19:Sezun.
0:03:23:Wieczorem zamierzam wr�ci� do kraju.
0:03:26:Poruczniku! J-Jak to?
0:03:29:Wszystkie granice Raginei s� zamkni�te!
0:03:33:Jest szlak w Malzeji, z kt�rego korzystaj� przemytnicy.
0:03:35:Wyrobi�em sobie fa�szywy paszport.
0:03:39:To szale�stwo.
0:03:41:Nawet je�li uda ci si� przedosta�; pomy�l o swojej obecnej sytuacji
0:03:50:Ksi��� Somand.
0:03:52:Bez wzgl�du na wszystko,
0:03:55:chc� si� z nim zobaczy�.
0:03:58:Wydaj� mi si�,
0:04:01:�e kto� nim manipuluje.
0:04:04:Ksi��� Somand z natury jest nie�mia�y i delikatny.
0:04:10:Nie jest osob�, kt�ra spiskuje b�d� oszukuje.
0:04:18:Powinienem by� nigdy go nie opuszcza�.
0:04:22:My�la�em, �e w ten spos�b okazuj� swoj� lojalno��, b�d�c pos�uszny jego rozkazom. 
0:04:27:By�em g�upi.
0:04:29:Niczym dziecko rzucane na pastw� g�odnym zwierz�tom.
0:04:35:Poruczniku...
0:04:37:By� mo�e jest na to za p�no, ale
0:04:40:z g��bi serca, chc� s�u�y� Jego Wysoko�ci jeszcze raz.
0:04:44:Nawet za cen� swojego �ycia!
0:04:48:Chcesz si� po�wi�ci�!?
0:04:50:To niedorzeczne!
0:04:52:S�dzisz, �e Ksi��� Somand b�dzie sta� i przygl�da� si� twojej �mierci?
0:04:56:Sezun.
0:04:59:Nie zamierzam umiera� na pr�no,
0:05:02:gdy� nie b�d� bezczynnie wszystkiemu si� przygl�da�.
0:05:05:Przemy�la�em to.
0:05:08:Jest to jedyny spos�b na moje odpokutowanie.
0:05:14:Licz� na twoje wsparcie.
0:05:16:Sezun...
0:05:19:Jeste� dla mnie pokrewn� dusz�.
0:05:22:Kiedy odejd�, masz mnie nie op�akiwa�.
0:05:26:Je�li powiedzia�bym, �eby� zabra� mnie ze sob�, zrobi�by� to? 
0:05:30:Pewnie nie.
0:05:33:Twoim obowi�zkiem jest chroni� Ksi�cia Rumatiego.
0:05:36:To prawda.
0:05:38:Ale...
0:05:43:Sezun,
0:05:46:twoja przyja��,
0:05:49:sprawia, �e czuj� si� naprawd� szcz�liwy.
0:05:53:Powierzam tobie Ksi�cia Rumatiego.
0:06:01:Poruczniku Noei!
0:06:04:Ja
0:06:05:ciebie
0:06:07:mi�uj� i darz� szacunkiem!
0:06:09:Bardziej ni� mojego brata! Bardziej ni� kogokolwiek!
0:06:13:Spotkamy si� w Raginei!
0:06:16:Ze wszystkimi, jak za dawnych czas�w!
0:06:25:B�d� niezmiernie szcz�liwy, je�li prze�yjesz.
0:06:30:Panie, miej go w opiece!
0:06:41:Szlak przemytnik�w w Malezji?
0:07:20:Zapomnia�am...
0:07:21:Czego?
0:07:23:Zapomnia�am karty biznesowej taty... wr�c� si� po ni�!
0:07:26:Karty biznesowej?
0:07:27:Jest nam potrzebna, je�li chcemy si� spotka� z ambasadorem.
0:07:30:H-Hej, nie zostawiaj mnie tutaj samego!
0:07:34:Witam, panie Rosenthal.
0:07:43:Paniczu, chcia�by� co� zje��?
0:07:47:Jestem zm�czony. P�jd� odpocz��.
0:07:50:Obud� mnie za trzy godziny.
0:07:52:Harris, masz teraz czas dla siebie.
0:07:56:Dobrze.
0:07:59:Zaraz przyjd�.
0:08:01:Poczekaj tutaj, Toranosuke.
0:08:03:D-Dobra!
0:08:06:Prosz� zaczeka�.
0:08:12:Kt�re pi�tro?
0:08:14:29.
0:08:18:29?
0:08:20:Ta dziewczyna jest VIPem?
0:08:24:Przepraszam, nie jeste� z Raginei, prawda?
0:08:28:Nie, dzisiaj przyjecha�am.
0:08:32:Bez problem�w?
0:08:35:Z powodu tego ca�ego zaj�cia, trudno si� teraz tutaj dosta�.
0:08:39:Mo�e dlatego, �e m�j tata prowadzi tutaj interesy.
0:08:46:Interesy?
0:08:49:Zepsu�a si�?
0:08:57:Dobrze si� czujesz?
0:08:58:Zaraz przyb�dzie pomoc.
0:09:01:N-Nie mog�... oddycha�...
0:09:10:Pom�rz mi... prosz�...
0:09:14:Boj� si�...
0:09:16:To boli!
0:09:19:Tak bardzo boli.
0:09:21:D�u�ej nie wytrzymam.
0:09:25:Umr�...
0:09:31:Co to?
0:09:35:To �wiat�o...
0:09:39:Kto to?
0:09:41:Ta d�o� jest taka ciep�a.
0:09:51:Ockn��e� si�... dobrze si� czujesz?
0:09:57:Gdzie jestem?
0:09:58:W moim pokoju.
0:10:00:Zemdla�e� w windzie.
0:10:03:Przepraszam za k�opot.
0:10:05:Nie przem�czaj si�!
0:10:08:Widzisz? Toranosuke poszed� po doktora, do tego czasu odpoczywaj.
0:10:16:Zimno ci? Masz gor�czk�?
0:10:19:Nic mi nie jest.
0:10:21:Nie jestem chory.
0:10:26:To zawstydzaj�ce, ale
0:10:28:mam klaustrofobi�.
0:10:31:Inaczej m�wi�c,
0:10:33:nie lubisz zamkni�tych pomieszcze�?
0:10:39:Kiedy mia�em sze�� lat,
0:10:41:mia�em niefortunny wypadek.
0:10:44:Od tego czasu, moje cia�o nie mo�e zapomnie� o przera�eniu, jakie wtedy czu�em.
0:10:49:To �a�osne.
0:10:51:Nawet teraz nie mog�...
0:10:53:Ciemne i zamkni�te pomieszczenia powoduj�,
0:10:57:�e si� dusz�, zalewaj� mnie zimne poty
0:11:01:i moje cia�o dr�y, te objawy nie ust�puj� przez d�ugi czas.
0:11:06:Nic nie mog� na to poradzi�.
0:11:10:To wcale nie jest �a�osne.
0:11:12:Powodem tego jest ten straszny wypadek, kt�ry ci si� przytrafi�.
0:11:14:Nie ma na to rady.
0:11:19:My�la�em, �e mi troch� przesz�o, ale
0:11:22:ta trauma, wci�� powoduje we mnie napady.
0:11:31:Skoro nie mo�esz przesta� dr�e�,
0:11:35:pozw�l swojemu cia�u robi�, to co chce.
0:11:38:To nie jest pow�d do wstydu.
0:11:41:Odpr� si�.
0:11:44:B�dzie dobrze... poradzimy sobie z tym.
0:11:49:Daj spocz�� my�lom.
0:11:53:Niech spoczywaj�...
0:11:56:Zobacz. Przesta�a dr�e�.
0:12:01:Rzeczywi�cie.
0:12:03:To dziwne.
0:12:05:Tak szybko.
0:12:09:Chcesz co� do picia?
0:12:11:Przynios� wody.
0:12:13:Dobrze, dzi�kuj�.
0:12:17:Zawsze, kiedy mam napady
0:12:19:miewam przera�aj�ce sny.
0:12:23:Ale tym razem by�o inaczej.
0:12:30:Kto� przyby� mi na ratunek
0:12:31:i wyci�gn�� mnie z otch�ani ciemno�ci.
0:12:39:Czy to ty
0:12:42:trzyma�a� moj� d�o�, kiedy spa�em?
0:12:46:Tak, ca�y dr�a�e� i wygl�da�e� jakby� cierpia�.
0:12:50:Podnios�e� r�k�, a ja instynktownie j� chwyci�am.
0:12:53:Tak mocno ci� cisn�am... boli ci�?
0:12:56:Nie, nie... jest w porz�dku.
0:13:02:Zamiast wody, zaparz� nam gor�cej herbaty.
0:13:10:Ma przyjemny g�os.
0:13:14:Dlaczego jego d�wi�k sprawia, �e czuj� si� spokojny?
0:13:20:Jest znacznie m�odsza ode mnie.
0:13:23:Pierwszy raz spotykam kogo� takiego.
0:13:27:Jak masz na imi�?
0:13:30:Ja nazywam si� Carl Rosenthal.
0:13:33:Carl... �adne imi�.
0:13:36:Jestem Kajika, Kajika Burnsworth.
0:13:42:Burnsworth?
0:13:45:Chcesz mleka?
0:13:52:Powiniene� le�e�.
0:13:54:Czuj� si� ju� dobrze.
0:13:56:Dzi�kuj� za pomoc.
0:13:58:Ale...
0:14:00:Pewnego dnia odwdzi�cz� ci si� za to.
0:14:20:Cze��, Gregory!
0:14:22:A ty wci�� tutaj, Eddie Roberts?
0:14:25:Wy, reporterzy musicie mie� mn�stwo wolnego czasu.
0:14:28:Wydaje ci si�.
0:14:30:Ksi��� Izmal pozwoli� mi tutaj zosta�.
0:14:34:Poza tym, sporo si� teraz dzieje w Raginei.
0:14:37:Jako dziennikarz musz� mie� oczy szeroko otwarte.
0:14:41:Uwa�aj, bo z nadmiaru informacji p�kniesz, tak jak z przejedzenia.
0:14:46:Pr�bujesz na si�� wej�� w �aski tutejszych ludzi?
0:14:50:Lepiej powiedz mi, komu teraz s�u�ysz?
0:14:54:Ksi��� Izmal ma kiepski gust
0:14:57:wybieraj�c takie reportera, jak ty.
0:15:00:Co� ty powiedzia�?
0:15:10:Eugene De Volkan...
0:15:13:H-Hej, ty!
0:15:19:Nazywasz si� Eugene De Volkan.
0:15:23:Tak.
0:15:25:To ci niespodzianka! Nie spodziewa�em si�, �e ci� tutaj spotkam.
0:15:29:Jestem Eddie Roberts.
0:15:31:Reporter "LumiA¨re de Paris."
0:15:34:Ten trzeciorz�dny szmat�awiec?
0:15:39:Jak zwykle, nie obejdziesz si� bez sarkazmu.
0:15:44:Sarkazmu?
0:15:47:Zaiste... jeste� cz�owiekiem z klas�.
0:15:53:Z �atwo�ci� m�g�bym ci� pogr��y�.
0:15:56:Typowy z ciebie playboy, tak bardzo rozkochujesz w sobie dziewczyny, �e pope�niaj� samob�jstwo.
0:16:02:To czas, �eby zako�czy� twoje
0:16:06:samolubne poczynania.
0:16:09:Znudzi�e� mnie t� rozmow�.
0:16:12:Czekaj no!
0:16:14:Przyszed�e� szpiegowa� Ksi�cia Izmala?
0:16:17:Nie wiem co Burnsworth oferuj� ci w zamian, ale to nie wystarczy.
0:16:25:Wi� z rodzin� Burnsworth to zwyk�a znajomo��.
0:16:29:Rozumiesz? To Rosenthal jest punktem zaczepienia.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin