Taras Bulba (1962 spanish).txt

(19 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: DX50  416x304 25.0fps 698.6 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/

 info: DX50  416x304 25.0fps 698.6 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
00:00:15: na podstawie powieści M.Gogola
00:02:10: w XVI wieku świat cywilizowany doznał szoku
00:02:16: imperium otomańskie podbiło Bliski Wschód
00:02:20: rejon Morza Śródziemnego i parło zwycięsko na północ
00:02:25: sułtan poprzez Ukrainę zagroził światu zachodniemu
00:02:29: hordy tatarskie stanęły u granic Polski
00:02:34: przyszłość  Europy zadecydowała się na wielkich i urodzajnych polach...
00:02:38: nazywanych stepem
00:02:55: wasza wysokość, Turcy przebili się przez nasze linie
00:02:58: rozkażcie by przybyły posiłki
00:03:02: oczekujemy najpierw na naszych sojuszników
00:03:04: na Kozaków ? prawdopodobnie całe ich wojsko jest już pijane
00:03:07: Kozacy przybędą.
00:03:14: Zaporożcy !
00:03:48: okrutni,    dzicy,    diabły z kucykiem
00:03:53: ale nie ma lepszych wojowników na świecie
00:04:22: książę Grzegorz chciałby wznieść toast za zwycięstwo w królewskim namiocie
00:04:26: z pułkownikami kozackimi
00:04:29: powiedz swojemu księciu, że przywódca Kozaków pije tylko z królami
00:04:34: moi pułkownicy, idźcie wypić za zwycięstwo z księciem Grzegorzem
00:04:41: Taras Bulba, ty mnie będziesz reprezentował
00:04:54: chodź za mną
00:04:56: moja noga nigdy nie postanie pod polskim dachem
00:04:59: choćby to był namiot
00:05:01: pułkowniku Manfred porozmawiamy tutaj, lepiej się zrozumiemy
00:05:07: wznoszę toast za nasze zwycięstwo nad innowiercami
00:05:10: ja za to wypiję
00:05:13: złoto ?... no szkoda, że walczymy po tej samej stronie
00:05:19: dobrze walczysz Kozaku,  jak się nazywasz ?
00:05:23: uzbrojona ochrona z tyłu mnie - nie
00:05:35: twe imię ?
00:05:37: Taras Bulba, pułkownik kozaków humanskich
00:05:41: więc dobrze, pułkowniku...
00:05:44: Jego Ekscelencja jest bardzo zadowolony z naszego sojuszu
00:05:49: tak więc mamy zaszczyt wcielić wszystkie siły kozackie do polskiego wojska
00:05:57: widzicie ten kucyk ?
00:06:00: znaczy on, że macie do czynienia z Zaporożcem
00:06:03: a wiecie co znaczy zaporożstwo ?
00:06:06: znaczy braterstwo Kozaków,    lub wolność
00:06:10: walczyliśmy po waszej stronie by ocalić tą ziemię przed Turkami
00:06:15: bo ta ziemia jest... nasza
00:06:19: a teraz dajcie se spokój z honorami i wracajcie do Polski
00:06:22: zostawcie nas samych,  zostawcie nas   Polacy
00:06:26: pułkowniku Manfred, Kozak ma rację
00:06:29: honory nie mają z tym nic wspólnego
00:06:31: interesuje nas Ukraina by przeciwstawić się Turkom
00:06:34: oraz wasza pszenica
00:06:38: dlatego tu jesteśmy i myślimy zostać
00:06:40: dlatego Jego Ekscelencia rozgoni siły kozackie zanim
00:06:43: możecie obrócić się przeciwko nam
00:06:56: i dlatego sprowadziliśmy nasze rezerwy
00:06:59: kiedy wy wygrywaliście bitwę
00:07:06: skończcie to !
00:09:00: Ojcze !
00:09:02: Archaniele błogosławiony, co zrobiliśmy ?
00:09:07: jakie macie życzenie ?
00:09:10: zaprowadziłem was ku hańbie, porażce, śmierci
00:09:13: nie !
00:09:16: diabeł tobą zawładnął Mikołaju
00:09:20: ty jesteś naszym wodzem, to nie była twoja wina
00:09:27: zaufaliśmy Polakom
00:09:30: i... to był błąd !
00:09:34: przed pełnią księżyca
00:09:37: oczekuję syna
00:09:40: może już się urodził
00:09:43: i prędzej pokonam demona
00:09:48: niźli ten syn będzie niewolnikiem Polaków
00:09:51: nie, zaczniemy od nowa
00:09:54: spalimy nasze gospodarstwa
00:09:57: pójdziemy do lasów i na wzgórza
00:10:01: Kuwenko na południe,
00:10:05: Imosiewski na wschód
00:10:07: porzucimy kucyki
00:10:18: to jest moja przepowiednia
00:10:22: dobre nasiono na ziemi wyrośnie
00:10:24: to może trwać lata, nawet całe pokolenie
00:10:27: ale się odrodzi braterstwo Kozaków, z ogniem i mieczem
00:10:32: żeby wynagrodzić Polakom to co nam zrobili
00:10:44: i znowu stepy będą ... dla nas
00:10:47: tak nam dopomóż Bóg
00:10:52: módlmy się do naszego archanioła
00:11:43: po tym jak podpalili swe domostwa
00:11:49: rozpierzchli się po stepie
00:11:51: tam na starych wzgórzach Taras Bulba osiedlił się i wychowywał
00:11:54: swoich synów, zaprawiając ich na czas rozliczenia z Polakami
00:12:00: kiedy braterstwo Kozaków przegoni ze swej ziemi najeźdźców
00:12:05: i wróci do ojcowizny
00:13:14: chodź Andrzeju, ja ci pokażę
00:13:19: na zbroję nie z szablą
00:13:24: jeżeli chcesz zabić człowieka w zbroi, potrzebujesz tego
00:13:35: dlaczego Kozacy nie noszą zbroi ?
00:13:38: oto nasza zbroja  - wiara
00:13:44: i dobra szabla w ręce
00:13:52: uważaj na brata !
00:14:00: galopuje jak Kozak, walczy jak Kozak, szybko będzie umiał
00:14:03: pić jak Kozak
00:15:13: na Boga, oszalałeś ? kucyk ?
00:15:16: zamknij się szarlatanko, zdenerwujesz fryzjera
00:15:20: powieszą cię jak zobaczą
00:15:23: mówiąc o tym co nie wiesz to twa ignorancja
00:15:26: kucyk stał się teraz modny na dworze warszawskim
00:15:29: Jego Ekscelencja wybaczył wszystkim Kozakom
00:15:32: uważaj na to co robisz !
00:15:35: to mnie też ogól, ja też chcę kucyka
00:15:40: co ty powiedziałeś ? że chcesz kucyka ?
00:15:45: to go będziesz miał jak wygrasz chłopcze
00:15:54: chcesz się zmierzyć ze mną ?
00:16:01: jak chcesz ojcze
00:16:56: no dawaj
00:17:03: synowie Tarasa Bulby nauczą się być Polakami
00:17:09: wiem dlaczego mamy jechać ale spełniałem wiernie twe rozkazy
00:17:12: aż do dnia kiedy sam mogłem wrzucić cię do poidła
00:17:16: i ten dzień nadszedł
00:17:18: no cóż...
00:17:20: tak więc nie wiesz dlaczego idziecie
00:17:23: i chcesz powiedzieć, że chcecie walczyć z Polakami ?
00:17:28: kiedy wrócicie
00:17:31: jak ich dobrze poznacie
00:17:33: gdy nauczycie się wszystkiego co oni znają
00:17:37: będziecie przygotowani by ich zwalczyć
00:17:40: ale nie wcześniej
00:17:46: i ten dzień nadejdzie
00:19:13: psy,  trędowaci i  Kozacy
00:19:16: wchodzą tylnym wejściem
00:21:13: chodźcie ze mną
00:21:31: Andriej Bulba ?   Ostap Bulba ?
00:21:35: przyjęliśmy was do naszej szkoły mając nadzieję by wykształcić was
00:21:40: na Kozaków cywilizowanych, godnych bycia poddanymi królestwa polskiego
00:21:46: ale na początek wyjaśnijmy sobie podstawową rzecz;
00:21:50: nie będziemy tolerować barbarzyństwa do którego jesteście przyzwyczajeni !
00:21:57: odkryjcie plecy i uklęknijcie tutaj
00:22:05: bracie Bartłomieju...
00:24:17: myślałem, że przyjechaliśmy studiować
00:24:21: ojciec powiedział, że mamy dobrze poznać Polaków
00:24:24: ale to córka namiestnika
00:24:27: ta dziewczyna pogardziłaby Kozakiem
00:24:46: kocham, kochasz, kochajcie
00:24:53: ja kocham - ty kochasz - on kocha
00:26:09: Natalio, twój brat i ja chcemy wznieść toast z tobą
00:26:14: wesołych świąt
00:28:05: dla ciebie to zabawne przejeżdżać ludzi ?
00:28:10: wybacz
00:28:13: masz zabawny wygląd jak się złościsz
00:28:17: mając zabłoconą twarz trudno pokazać zdenerwowanie
00:28:27: to dzwon akademii
00:28:32: spóźnisz się
00:28:45: później wam to oddam
00:28:48: nie ważne
00:28:51: jutro, chce ?
00:28:52: nieee
00:28:54: proszę ...
00:28:57: jutro tu będę
00:29:05: ale,    mogę kupić inną na nowym jarmarku
00:29:18: Józefie
00:29:30: Andrieju, chodźmy !
00:30:03: no chodź Andrieju, zamykają drzwi
00:30:08: nowy jarmark ...
00:30:10: co mówisz ?
00:30:13: no że zamykają drzwi !
00:30:31: [chyba po łacinie]
00:30:42: dotarłem
00:34:01: jutro ?    gdzie ?
00:34:04: czekaj w katedrze
00:34:19: czyś ty zwariował ?
00:34:22: tak, i ona mnie chce
00:34:25: jak stąd wyjdę to będzie moją żoną
00:34:27: a wiesz coby zrobił nasz ojciec z nią ? wyrzuciłby ją w diabły
00:34:31: przecież to Polka, Andriej, nie pozwól by cię omotała
00:35:21: ten Kozak uwiódł moją siostrę
00:35:23: nie możemy pozwolić by znieważył jeszcze jakąś polską rodzinę
00:35:26: panowie, potrzebuję waszej pomocy
00:36:59: [bełkot]
00:37:19: do stajni potrzebujemy koni
00:37:21: idę szukać Natalii
00:37:48: dziękuję poruczniku że miałeś oczy i uszy otwarte, proszę poczekaj
00:37:56: mój syn Alex nie żyje, twój kozacki kochaś zamordował ci brata
00:38:01: powiedz służącej by ci spakowała rzeczy
00:38:04: wyjedziesz z miasta razem z eskortą, nie możesz tu być
00:38:07: po tym co się stało tej nocy
00:38:10: zawiozą cię do Dubna gdzie będziesz służącą aż nauczysz się odpowiedzialności
00:38:14: jaką powinna ponosić panna z dobrego domu
00:38:30: weźcie żołnieży i zatrzymajcie także moją córkę
00:39:30: uciekaj Andriej, ratuj się !
00:40:31: obcokrajowicy
00:40:47: obcokrajowcy ? patrz jacy zwinni
00:40:55: co to jest ? spódnica ? moi synowie w spódnicach
00:41:00: zobaczmy czy możesz dobiec w niej do poidła i nie zamotać się
00:41:05: ojcze ja jedynie pobiegłbym tam by cię wrzucić
00:41:08: co to jesteś, Amazonką ?
00:41:10: proszę daj spokój, nie nabijaj się z nas
00:41:13: niby dlaczego ?
00:41:17: bo cię uderzę
00:41:21: chcesz bitki ?
00:41:24: no jak chcesz ojcze
00:41:26: na piąstki ? no a na co ?
00:41:30: to teraz jesteś w stanie wygrać ze mną ?
00:42:16: no i masz ich znowu
00:42:18: 2 lata zleciało i co robią ? chcą się pozabijać
00:42:42: zrobiłeś postępy, trzeba to przyznać
00:42:47: a ty co ?
00:42:58: jest ranny
00:43:05: usiądź
00:43:12: kto ci to zrobił ?
00:43:21: za Andrieja i Hostawa, synów T.
00:43:23: jak jest wódka po łacinie ?
00:43:27: w Rzymie nie pili wódy i przez to upadło cesarstwo rzymskie
00:43:31: o jakie wykształciuchy !
00:44:27: weźcie te konie z błogosławieństwem waszego ojca
00:44:33: synowie diabła
00:44:38: co więcej może chcieć człowiek ? moi synowie i moi przyjaciele
00:44:43: moi starzy i nowi towarzysze broni
00:44:48: a to są twoje pociechy ? no nieźle Taras to była dobra robota
00:44:57: byli zbyt mali dla mnie musiałem brać ko...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin