bandidas.dvdrip.xvid.pl.txt

(47 KB) Pobierz
{1}{75}Bandidas.2006.DVDRip.XViD-TUBE
{100}{199}tłumaczenie ze słuchu: mhkmf
{200}{259}Korekta: thorek19
{260}{360}<<KinoMania SubGroup>>|www.kinomania.org
{368}{445}Synchro i retusz napisów:|Henry McRobert
{1665}{1716}Proszę zanotować.
{1733}{1824}Na ciele nie ma żadnych ran,|które mogłyby sugerować użycie jakiejkolwiek broni.
{1825}{1870}Zawartość sejfu jest nienaruszona.
{1871}{1930}Wyklucza to rabunek jako motyw.
{1931}{2058}Na klamkach i framugach nie ma innych odcisków,|niż odcisków palców ofiary,
{2059}{2118}co wskazuje na to,|że nikt inny nie przebywał w tym pokoju.
{2119}{2218}Okno zamknięte było od wewnątrz,|więc nikt nie mógł przez nie wejść lub wyjść.
{2219}{2285}Wyklucza to więc morderstwo.
{2286}{2379}Nie ma śladu whisky w szklance,|nie ma śladu whisky na denatce,
{2380}{2478}ani śladu włókien dywanu na podeszwie buta,|co oznacza, że po nim nie szła.
{2479}{2552}Ale jest zadrapanie, na czubku prawego buta,|pasta do butów została usunięta.
{2553}{2644}Na odwrocie dywanu|są ślady tej samej pasty.
{2645}{2744}Na krawędzi nozdrzy|są ślady nektaru z kwiatów.
{2784}{2867}Stwierdzam więc,|bazując na dowodach,
{2884}{2961}że denatka weszła do|pokoju z bukietem kwiatów.
{2962}{3047}Włożyła kwiaty do wazy.|Wzięła wazę do jednej ręki,
{3048}{3100}szklankę do whisky do drugiej.
{3101}{3206}Idąc nalać sobie whisky,|zbliżyła kwiaty zbyt blisko nosa,
{3207}{3329}kichnęła, lewa noga pośliznęła się,|czubek prawej stopy dostał się pod dywan,
{3330}{3415}potknęła się, uderzyła głową o podłogę|i zmarła z powodu urazu mózgu.
{3416}{3574}Innymi słowy, nie było to przestępstwo,|ale wypadek spowodowany zwykłym kichnięciem.
{3609}{3675}A tak naprawdę,|nie jest to kobieta...
{3676}{3778}ale mężczyzna,|noszący perukę z końskiego włosia!
{4249}{4333}- Quentin, jestem z ciebie taka dumna.|- Wiesz co to oznacza?
{4334}{4451}- Tak, że możemy wziąć ślub.|- To oznacza, że nauka ma swoje miejsce w pracy policji.
{4452}{4546}Dowiodłem tego.|Przekonałem, każdego z nich.
{4566}{4620}Została tylko jedna osoba,|którą musisz przekonać.
{4621}{4701}Jestem przekonany.|Ale musimy o tym pamiętać, panie Jackson...
{4702}{4769}Jeżeli ta ziemia nie będzie nasza|w przeciągu 90 dni,
{4770}{4871}Linia kolejowa poszuka innego banku,|który ją sfinansuje.
{4872}{5008}Bez obaw, panie Ashe.|Za 90 dni będziemy kładli tory w stolicy Meksyku.
{5314}{5348}Teraz.
{5369}{5411}Dobry ruch.
{5481}{5514}Wygrałeś.
{5515}{5582}Jak mogłeś sprzedać moją farmę Gringos?
{5583}{5645}Pedro, nie mamy wyjścia.
{5651}{5708}Wielkie amerykańskie banki|kontrolują przepływ gotówki,
{5709}{5757}a dzięki temu kontrolują i nas.
{5758}{5801}Don Diego robi co może.
{5802}{5857}Jestem tego pewien...
{5858}{5918}Ale ja pracowałem całe moje życie,
{5919}{5968}by zostawić coś mojej biednej córce.
{5969}{6046}Jedyne o czym ma pojęcie,|to farma.
{6047}{6103}Co się z nią stanie?
{6399}{6477}Oszukujesz!|Zdekoncentrowałam się.
{6529}{6593}Zwycięzca wygrywa całość.
{6792}{6835}- Pozwól mi porozmawiać z Bernardo.|- Bernardo...
{6836}{6886}...wykonuje jedynie rozkazy.
{6887}{6977}Więc co mamy zrobić tato?|Stać bezczynnie i pozwolić im sprzedać naszą ziemię?
{6978}{7056}Tu chodzi o kogoś|z wyższych sfer.
{7097}{7139}María, gdzie jedziesz?
{7140}{7214}Zobaczyć kogoś z wyższych sfer!
{8381}{8456}Przypomina swoją matkę,|panie świeć nad jej duszą.
{8457}{8511}Moje kondolencje, Don Diego.
{8512}{8555}To już 20 lat.
{8556}{8607}Ale pozostawiła piękną córkę.
{8608}{8711}Której nie widziałem niemalże przez 10 lat,|gdy była w szkole w Europie.
{8712}{8776}Wyjechała będąc dziewczynką,|wróciła jako kobieta.
{8777}{8825}W rzeczy samej.
{8828}{8896}Problemem jest teraz przekonać ją,|żeby została.
{8897}{8993}Przyjechała tu na weekend,|a już chce wracać.
{9092}{9121}Chcę się widzieć z Don Diego.
{9122}{9205}- Nie można mu przeszkadzać.|- Mnie też nie. Ale ktoś mi przeszkadza.
{9206}{9264}Ma teraz spotkanie|z bardzo ważną osobą.
{9265}{9350}Don Diego zawsze powtarzał,|"każdy klient jest bardzo ważną osobą".
{9351}{9414}Ale to nie klient, María.
{9415}{9495}To dostojnik z nowojorskiego banku.
{9505}{9550}Wiedziałam...
{9654}{9724}Musisz zapłacić, żeby przejść.
{10034}{10119}Pozwól mi przedstawić pana Jacksona|z nowojorskiego banku.
{10120}{10259}- Jak się pan ma, panie Jackson?|- Zdecydowanie lepiej w pani obecności.
{10274}{10294}Dziękuję.
{10295}{10339}Popołudniowa herbatka,|ależ nowocześnie.
{10340}{10406}Czyżby był pan zaskoczony,|że jesteśmy cywilizowanymi ludźmi, panie Jackson?
{10407}{10449}Nie, ależ skąd.
{10450}{10496}Myślę, że to urocze.
{10497}{10535}"Urocze".
{10542}{10626}Przypuszczam, że użył pan takiego określenia,|gdyż nigdy nie doświadczył przyjemności...
{10627}{10691}...popołudniowej herbaty.
{10695}{10829}Bank pana Jacksona zgodził się|wspomóc nas finansowo w tym co robimy.
{10830}{10907}Przeglądaliśmy właśnie dokumenty.
{10925}{11037}Wieki nowojorski bank,|interesujący się małym meksykańskim bankiem.
{11038}{11089}Dlaczego, panie Jackson?
{11090}{11179}Jeżeli nie możesz pomóc przyjaciołom,|komu innemu możesz?
{11180}{11303}Proszę mi wybaczyć, ale w Europie|inaczej rozumiemy amerykańską definicję przyjaźni.
{11304}{11425}Proszę wybaczyć moją niewiedzę,|ale jestem trochę niedoinformowany na temat Europy.
{11426}{11461}Ale zawsze chętnie się uczę.
{11462}{11553}W zasadzie, byłbym zaszczycony,|gdyby zechciała mnie pani oświecić na ten temat.
{11554}{11593}Może przy obiedzie?
{11594}{11679}Może innym razem?|Muszę wstać wcześnie, czeka mnie długa podróż.
{11680}{11722}Szach, mat.
{11774}{11859}- Do zobaczenia, tato.|- Do zobaczenia.
{11871}{11919}Do widzenia, panie Jackson.
{11920}{11992}Mężczyźni.|Tylko jedno im w głowie.
{11993}{12056}Przy okazji,|to tyczy się też ciebie.
{12057}{12144}Proszę cię. Myślisz, że nie widzę|jak patrzysz na klacz pana Gomeza?
{12145}{12196}Allermo, Allermo.
{12614}{12649}Zostań.
{12694}{12747}Nie gadaj z nikim.
{13407}{13471}Przepraszam.|Przepraszam!
{13496}{13543}Co to za "hmmm".|Masz jakiś problem?
{13544}{13578}Ja, nie.
{13579}{13648}Ale koń, którego szturchasz w|bok kawałkiem metalu,
{13649}{13765}za każdym razem gdy chcesz aby coś zrobił.|Dla niego to może być problem.
{13766}{13823}Ale zapewne jest zbyt grzeczny,|aby cokolwiek powiedzieć.
{13824}{13883}Na pewno grzeczniejszy niż ty.
{13884}{13959}Ale dziękuję ci za twoją opinię.
{13967}{14025}A teraz może powiesz mi|co robisz w moim domu?
{14026}{14111}- Ach, więc to ty jesteś córką?|- Tak, jestem córką. A ty?
{14112}{14178}- María Alvarez.|- Czy ty u nas pracujesz, Marío Alvarez?
{14179}{14256}- Nie, nie pracuję u was.|- Więc co tutaj robisz?
{14257}{14324}Mam sprawę do twojego ojca.
{14363}{14408}Jaką sprawę, jeśli mogę zapytać?
{14409}{14447}Prywatną.
{14945}{14969}Wiedziałam.
{14970}{15030}Pomogłeś Gringo ukraść naszą ziemię!
{15031}{15070}Zdradziłeś swoich ludzi!
{15071}{15141}Jak śmiesz mnie oskarżać?|Wyprowadźcie ją!
{15142}{15207}- Aresztujcie ją!|- Zdrajca! Złodziej!
{15208}{15258}Zapłacisz za to!
{15267}{15285}Przepraszam.
{15286}{15384}Oni kradną naszą ziemię!|Don Diego to zdrajca!
{15414}{15473}/Don Diego to zdrajca!
{15572}{15649}- Za przyszłość.|- Za przyszłość.
{15920}{15984}Dzień dobry, przyjaciele.
{15986}{16012}Zgubiliście się?
{16013}{16107}Panie Alvarez Pedro!|Zalega pan ze spłatami.
{16132}{16212}Z czego mam zapłacić,|gdy odsetki są większe niż moje zarobki?
{16213}{16384}Na umowie jest napisane, że jeżeli będziesz zwlekał,|mamy prawo odkupić tę ziemię za 1 peso.
{16440}{16477}Szakale.
{16487}{16535}Po moim trupie.
{16541}{16591}Nie ma problemu.
{16737}{16825}Pana potwierdzenie, panie Alvarez Pedro.
{16840}{16880}Spalić to!
{17166}{17234}Ich powinieneś zamknąć, nie mnie.
{17235}{17277}Oni nie włamali się do cudzego domu.
{17278}{17316}Nie, zrobili coś gorszego.
{17317}{17353}Chcesz mojej rady, María?
{17354}{17398}Powinnaś przestać próbować zmieniać świat.
{17399}{17430}Chcesz mojej rady, Gustavo?
{17431}{17522}Powinieneś zacząć próbować zmieniać świat.
{17580}{17612}Jedz.
{17770}{17850}Lypoltis.|To na kopyta twoich koni.
{17861}{17899}Dziękuję.
{17939}{17989}Kto to może być?
{18070}{18120}Miej na nią oko.
{18198}{18283}- Co wy tu robicie?|- Czytaj to starcze.
{18284}{18338}/- Co to?|/- To do ciebie.
{18339}{18393}/Zalegałeś ze spłatami do banku.
{18394}{18448}/Mamy prawo odkupić tę ziemię.
{18449}{18516}/Oddałem wam wszystko co...
{19478}{19532}Tato...|Tato! Tato!
{19685}{19719}María.
{20156}{20198}Tato!|Tato?
{20235}{20330}- Tato...|- Proszę, niech ktoś idzie po lekarza.
{20331}{20401}- Co ty mu zrobiłeś?|- Ja nic nie zrobiłem.
{20402}{20491}Kończyliśmy umowę,|dwadzieścia dwa paragrafy.
{20492}{20588}- Zabiłeś mojego ojca.|- To oczywiste, że miał zawał serca.
{20589}{20643}Nie!|On był zdrowy!
{20711}{20775}Zrobiłeś mu coś.|Wiem to!
{20781}{20914}Wiem, że to dla ciebie szok,|ale musisz postarać się zachować spokój.
{20915}{20981}Myślę, że powinnaś usiąść.
{20997}{21042}Szaleństwo tobą kieruję,|rozumiem to.
{21043}{21120}Jeśli nie potrafisz,|omówmy na spokojnie co tutaj zaszło.
{21121}{21191}Twój ojciec nie żyje.|Wszystko co należało do niego jest teraz moje.
{21192}{21262}A ty błędnie wierzysz,|że mam coś wspólnego z jego śmiercią.
{21263}{21325}Zaatakowałaś mnie,|próbowałaś mnie zabić.
{21326}{21378}Samoobrona to naturalna reakcja.
{21379}{21451}Zastrzelę cię, nim się to skończy.
{21452}{21529}Ale to nie musi się tak skończyć.
{21581}{21632}Spójrz skarbie...
{21641}{21691}Pora na decyzję.
{21919}{21959}Właśnie...
{22062}{22132}Wydaje mi się, że mamy umowę.
{22144}{22232}Jeśli nie masz nic przeciw temu,|muszę iść do swojego pokoju.
{22233}{22344}Muszę się położyć,|to dla mnie za dużo jak na jeden raz.
{22345}{22385}Rozumiesz?
{22421}{22495}Tak,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin